Temat: Najlepsze i najskuteczniejsze suplementy spalające...
Wielu mówi, że suple to tylko 5% końcowego efektu. I coś w tym jest.
W moim przypadku cała historia rozegrała się w głowie.
Zaczęło się od kupna pasa neoprenowego na brzuch. Ale momentalnie przyszła świadomość, jak już wydaje pieniądze na coś, to wypadałoby też dać coś od siebie. (najłatwiej wydać kupę kasy i czekać na efekty, niestety nie ma tak lekko). Zacząłem biegać. Najpierw 3 km, z ówczesną kondycją w czasie tych 3 km były ze 3-4 przerwy na chód. Jakieś tam efekty były, lepsza kondycja, wydolność. Wraz z kolejnym zakupem przyszła kolejna zmiana, zakupiłem dyma burn xtreme, alkohole obcięte niemal całkowicie, białe pieczywo zastąpione ciemnym, też w mniejszych ilościach, częściowo obcięte węgle, więcej białka z diety i puszki no i aeroby... Dużo aerobów. Aeroby przerzucone na koniec treningu siłowego (wcześniej biegałem w ramach rozgrzewki), doszło do ok 9km biegu z jedną przerwą.
Z efektów jestem bardzo zadowolony, 5kg w dół, na pasku od spodni zmiana o jedną dziurkę, w pasie tez 2-3cm mniej.
A jak przychodzi kryzys i się nie chce... patrze na zdjęcie z wakacji, gdzie na sportowej koszulce odciska sie brzuszysko. Pomaga natychmiastowo.
Podsumowując... jakikolwiek spalacz wybierzesz będzie dobrze, jeśli poprzesz to własnym działaniem.
Bez aerobów i diety nawet thermal pro czy venom niewiele zdziała...