Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Czy komus sie to przydarzylo ? Jak leczyliscie ? Moja kontuzja nie wydaje sie duza (mialem USG i rezonans). Jednak przeszkadza mi to nadal. Kontuzji nabawilem sie w pazdzierniku 2008 i do dzis dzien cos tam boli i przeszkadza. Lekarz kazal odstawic cwiczenia (tak tez zrobilem) i poczekac az sie podleczy - uzywam masci itp... moze zna ktos z was inne metody walki z tego typu kontuzja ?

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Krzysztofie, nie wiem czy Ci pomogę, ale spróbuję:)

Lekarzy odstaw na bok, bo się nie znają, zwłaszcza ortopedzi :) Kierują Cię od Annasza do Kajfasza, robią Ci USG, rezonans, nawet próbne zastrzyki Ci wstrzykują do stawu :)) Zabiegi rehabilitacyjne też Ci nie pomogą, bo sam miałem parę takich serii. Mam na myśli lasery, ultradźwięki, pole magnetyczne... Ból jak trwał, tak trwa już dwa lata :)

Mnie boli przy każdych ruchach ręki do przodu, w bok, w górę, jak próbuję "zapiąć stanik" :))) Boląca okolica to takie łączenie obojczyka z czymś tam...taka kostka, przypominająca guzik :))

Spróbuj przyłożyć dłonią do chorego miejsca i to samo zrobić na drugim, zdrowym barku. Jeśli miejsce, które Cię boli jest cieplejsze niż zdrowy bark, oznacza to, że masz stan zapalny. Spróbuj najpierw go zlikwidować... Jeśli maście przeciwzapalne nie działają lub są mało skuteczne to udaj się do lekarza po silniejszy lek przeciwzapalny - Diclofenac 100 czy jakoś tak...są na receptę.. mi zaczęło pomagać:)

A jeśli nie masz zmian zapalnych, to ból może być wynikiem jakiejś kontuzji (najczęściej duży ciężar przy wyciskaniu na barki), o której nawet nie zdajesz sobie sprawy i nie pamiętasz kiedy mogło to się stać:)) Wówczas rozerwane włókna źle się "posklejały" i Cię teraz boli..wtedy trzeba je rozerwać pod okiem jakiegoś dobrego rehabilitanta (najlepiej takiego od sportowców, hehehehe, potrafią połamać człowieka:) ) serią masaży, itp. aby podczas leczenie równo się skleiły...

To chyba wsio :)

Pozdro
A.Andrzej W. edytował(a) ten post dnia 24.06.09 o godzinie 10:09

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Wielkie dzieki Andrzeju za pomoc. Narazie da sie dostrzec poprawe, bark boli mnie tylko podczas okreslonego ruchu (tylko jeden kierunek), co do satnu zapalnego to wcieralem masci i rzeczywiscie pomoglo, do regeneracji uzwalem jeszcze takiej masci PIAFFALLO Leovet Cold Pack i musze przyznac ze tez pomogla. Dzis bol jest o niebo mnmieszy, ale nadal przeszkadza - dlatego tez nei chce wznawiac zadnych terningow. Pojde za Twoja rada i udam sie na rehabilitacje.

PS: Co do genezy kontuzji to masz racje - bark zaczal mnie bolec po dosc ostrym treningu na barki.

Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc!!

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Nie ma za co.

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Sory że się wtrącam, ale ja miałem ten problem przez kilka lat i żadne maści nie pomagały.
Pomogła seria zastrzyków ze sterydów przecizapalnych, odpuszczenie treningów na jakieś trzy tygodnie i zdecydowane zmiejszenie ilości treningów na barki.
O dziwo, obecnie mam zdecydowanie silniejsze barki niż przed kontuzją, bo ćwiczę je rzadziej, dokładniej i większym obciążeniem.
Obserwując teraz innych ćwiczących widzę wśród nich kolejnych chętnych do naderwania ścięgna przy stożku rotatorów :/
A od maści przepisywanych mi przez różnych lekarzy dostałem w końcu wysypki i uczulenia.

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Też pozwolę się wtrącić do dyskusji, bo również mam problem z barkiem, nie wiem tak naprawdę co boli czy to mięsień czy staw i przyszło znikąd, trenowałem barki bardzo małymi ciężarami, pół roku temu miałem podobny problem z lewym barkiem, ale treningi odstawiłem na 3 miesiące nie tygodnie. Byłem na rehabilitacji lasery etc. nic nie pomogło, a ból tak naprawdę przeszkadza mi w wyciskaniu na ławeczce poziomej i skośnej ale tylko sztangi hantli już nie..dziwne prawda ? samo przyszło może samo sobie pójdzie. Nie jest to bardzo bolesne nie mniej jednak uciążliwe, jak na razie smaruje tylko ketonalem.

Pzdr.
M

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Witam,

Miałem podobna kontuzję (plus zerwanie wiązadeł...) Gra gitara, na barki biorę 100kg na suwnicy, ćwiczę sporty walki, a po kontuzji ani śladu... Jak coś pisz na prv...

mój post:
http://www.goldenline.pl/forum/silownia/888424/s/1#179...

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Jak tam Bartku po tej wizycie u ortopedy?? Bo na tym kończy się Twój wątek pod linkiem, który podałeś :)

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

U mnie to juz 8 miesiac odpuszczenia cwiczen. Kontuzja chyba byla na tyle mala, ze bark wraca do formy. Uzywalem masci, zero cwiczen + opaska stabilizujaca na noc (przez sen nie czuje sie bolu i odnawia sie kontuzje). Od dwoch tygodni basen (delikatne ruchy ramionami pod woda, poniej troche plywania + sauna). Rezultat taki: wykonalem probnie kilka cwiczen hantlami ok 10kg i bolu nie ma. Wyciskanie malego ciezaru podobnie - nic nie boli (teraz odpuszcze jeszcze na 3 miechy silownie, poniewaz podczas plywania jest jeden ruch, ktory sprawie ze cos tam zakuje, ale to juz nic w porownaniu do tego co bylo 4 miesiace temu). Z mojej strony: zero laserow, zero krioterapii i innych znachorskich sztuczek - trzeba odstawic ciezary, ustabilizowac bark (jakas opaska) + smarowanie przeciwzapalne, regenerujace (masc Cold Pack). Wazne aby sie nie spieszyc z powrotem na silke.

Pozdrawiam.

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Krzysztof Staniszewski:
U mnie to juz 8 miesiac odpuszczenia cwiczen.
[ciach]
Z mojej strony: zero laserow, zero krioterapii i innych znachorskich sztuczek -

Krzysztofie, a nie pomyślałeś, że te "znachorskie" sztuczki pozwoliłyby Ci wrócić dużo szybciej do ćwiczeń? Piszesz, że nie ćwiczyłeś barku 8 miesięcy. To jak na naderwanie bardzo dużo czasu...

Każda kontuzja jest inna, ale fizykoterapia (czyli m.in. "znachorski" laser, pole magnetyczne, ultradźwięki) wyraźnie przyspiesza gojenie, zaś porządny fizjoterapeuta potrafi wielokrotnie skrócić czas powracania do normalnego zakresu ruchu i siły po kontuzji.

U mnie po poważnym naderwaniu przywodzicieli, pośladkowego i dwugłowego pauza od jakichkolwiek ćwiczeń trwała ledwie 4 tygodnie, a potem stopniowo fizjoterapeuta pozwalał mi wracać do poszczególnych rodzajów ruchu. Po 2 miesiącach robiłam już pełne treningi. Niestety, dopiero teraz po 5 miesiącach systematycznej pracy powracam do podobnego rozciągnięcia mięśni kontuzjowanych, jak w niekontuzjowanej nodze. Z kolei po rozerwaniu torebki stawowej i naderwaniu więzadeł w stawie skokowym ćwiczenia musiałam odstawić zupełnie tylko na tydzień. Skakanie miałam zakazane całkowicie przez 2 tygodnie. Teraz skaczę, tańczę jeszcze momentami na bólu, ale od kontuzji minęło dopiero 4 tygodnie.

Rozumiesz, co chcę powiedzieć? Fizykoterapia i fizjoterapia naprawdę skutecznie pomagają. (W odróżnieniu od maści, o których piszesz, a które działają na bardzo ograniczoną głębokość.)

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

W kwestii naderwania sciegien przy stozku rotatorow wielu ludzi czuje bol nawet i przez kilka lat (jest to nieslychanie ciezka kontuzja, gdyz dotyczy jednego z najbardziej zlozonych ukladow
miesni, sciegien itp w naszym ciele) - niemal wszystkie wypowiedzi ludzi z ta kontuzja sa jednoznaczne - nikomu magiczne sztuczki nie pomogly ;) a dlaczego ? poniewaz kontuzja (bol) nie wynika z naderwania sciegna (to sie raczej goi - dlugo ale jednak) ale z tego ze nastepuje fizyczne tarcie poluzowanego sciegna o miesien (slowa ortopedy i rezonansu - i tu juz raczej nie ma cos sie juz goic). teraz wchodzi w gre basen, lekki rozruch i cwiczenia rehabilitacyjne, aby odciagnac miesien od sciegna

Aleksandra P.:

Krzysztof Staniszewski:
U mnie to juz 8 miesiac odpuszczenia cwiczen.
[ciach]
Z mojej strony: zero laserow, zero krioterapii i innych znachorskich sztuczek -

Krzysztofie, a nie pomyślałeś, że te "znachorskie" sztuczki pozwoliłyby Ci wrócić dużo szybciej do ćwiczeń? Piszesz, że nie ćwiczyłeś barku 8 miesięcy. To jak na naderwanie bardzo dużo czasu...

Każda kontuzja jest inna, ale fizykoterapia (czyli m.in. "znachorski" laser, pole magnetyczne, ultradźwięki) wyraźnie przyspiesza gojenie, zaś porządny fizjoterapeuta potrafi wielokrotnie skrócić czas powracania do normalnego zakresu ruchu i siły po kontuzji.

U mnie po poważnym naderwaniu przywodzicieli, pośladkowego i dwugłowego pauza od jakichkolwiek ćwiczeń trwała ledwie 4 tygodnie, a potem stopniowo fizjoterapeuta pozwalał mi wracać do poszczególnych rodzajów ruchu. Po 2 miesiącach robiłam już pełne treningi. Niestety, dopiero teraz po 5 miesiącach systematycznej pracy powracam do podobnego rozciągnięcia mięśni kontuzjowanych, jak w niekontuzjowanej nodze. Z kolei po rozerwaniu torebki stawowej i naderwaniu więzadeł w stawie skokowym ćwiczenia musiałam odstawić zupełnie tylko na tydzień. Skakanie miałam zakazane całkowicie przez 2 tygodnie. Teraz skaczę, tańczę jeszcze momentami na bólu, ale od kontuzji minęło dopiero 4 tygodnie.

Rozumiesz, co chcę powiedzieć? Fizykoterapia i fizjoterapia naprawdę skutecznie pomagają. (W odróżnieniu od maści, o których piszesz, a które działają na bardzo ograniczoną głębokość.)Krzysztof Staniszewski edytował(a) ten post dnia 26.07.09 o godzinie 22:38

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Dla zainteresowanych: sciegno zerwalem w pazdzierniku 2008, do cwiczen wrocilem po roku, w tym momencie mija 5 miesiecy od wznowienia treningow. Forma wrocila do poziomu sprzed urazu, czasami cos tam lekko zaboli. Moja rada dla wszystkich dotknietych urazem: zablokowac reke na klika miesiecy (bynajmniej ograniczyc ruchy ramienia do minimum), po 7-9 miesiacach na basen ( w zaleznosci jak bardzo duzy bol czujemy, u mnie po 7 miesicach bol byl niemal niezauwazalny), do cwiczen na sliowni wrocilem po okolo 4-5 miesiacach basenu (bark wrocil do prawie 100% sprawnosci). Wazne, aby przez pierwsze 2 miesiace silowni cwiczenia wykonywac baaardzo malym obciazeniem (po rocznej przerwie i tak nie da sie wiekszym ;) ) ze szczegolnym zwroceniem uwagi na technike. 3. miesiac cwiczen to stopniowe zwiekszanie obciazenia. Dzis jest juz wszystko ok. Dla swietego spokoju robie sobie co jakis czas kilka dni odpoczynku. Mam nadzieje, ze kilka osob uspokoilem. Wazne zeby nie zwlekac i odrazu isc do lekarza, zrobic rezonas. Pod zadnym pozorem NIE CWICZYC, NIE ROZCIAGAC !!! Jezeli rezonans powie, ze kontuzja jest mala to macie fart i po roku bedziecie jak nowi. Niestety w innej sytuacji czeka was operacja - zadne stopery nie pomagaja, a tylko poglebiaja kontuzje i skutecznie was pozbawia barku na reszte zycia. Gdy przez ten rok sluchalem takich opini jak ta moja teraz, nie wierzylem w nie, ale teraz jestem bardzo szczesliwy, ze posluchalem.

Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do zdrowia.Krzysztof Staniszewski edytował(a) ten post dnia 03.03.10 o godzinie 11:59

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Na kontuzje barków jest sposób, i to prosty.

Nigdy nie słyszałem, żeby w Polsce ktoś o tym pisał, mówił itd. także pomyślałem, że podzielę sie z wami tym co działa, kiedyś sam miałem duże kłopoty z barkami.

Otóż w krókim czasie zwiększyłem ostatnio siłę (wyciskanie z 40 do ponad 90kg w 6 miesięcy). I przybrałem na masie dużo, około ~14kg. Zrobiłem to dzięki odpowiedniemu programowi treningowemu (oczywiście + dieta).

Przy takim treningu trzeba zwracać uwagę na zapobieganie urazom, zwłaszcza barków, bo ćwiczy się wyciskania, podrzuty itd. z dużymi obciążeniami (czasem "serie" po 1-2 powtórzenia).

Dużą częścią tego programu treningowego są ćwiczenia zapobiegające urazom.

Okazuje się, że kontuzji nie ma jeśli utrzymuje się w dobrej formie mniejsze mięśnie barków odpowiednimi ćwiczeniami (znam nazwe tylko po angielsku: external rotators). Najbardziej efektywne są unosznia małych obciążeń leżąc bokiem w ten sposób:
http://www.exrx.net/WeightExercises/Infraspinatus/DBLy...
lub:
http://www.exrx.net/WeightExercises/Infraspinatus/CBSe...
itp.

Częśtotliwość ćwiczeń nie musi być duża, 2-3 serie raz na tydzień po 8-12 powtórzeń. Chodzi o to żeby te mięśnie były w stanie stabilizować barki, a nie unosić obciążenia.

Moje barki są teraz w super formie, lepszej niż przed tą całą zabawą. Polecam takie podejście.

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Znalazłem świetny artykuł na ten temat. Pozdrawiam Fabian

Zerwanie i rekonstrukcja stożka rotatorów

Uszkodzenie ścięgien stożka rotatorów jest częstą przyczyną osłabienia siły stawu ramiennego oraz znacznych dolegliwości bólowych. Oba te elementy prowadzą do upośledzenia funkcji całej kończyny górnej. Do zerwania dochodzi w wyniku urazu bądź procesu degeneracyjnego tkanek.

Mechanizm urazowy

Uszkodzenie w tym mechanizmie może być wynikiem upadku na wyprostowaną kończynę lub dźwignięcie z nagłą rotacją ramienia. Towarzyszyć mogą temu: złamanie kości ramiennej, obojczyka lub zwichnięcie stawu ramiennego. W wyniku urazu dochodzi do natychmiastowego upośledzenia siły mięśniowej (stopień zależny od rozległości przerwania ścięgien). Dodatkowo pojawia się ból, który obecny jest w spoczynku, w nocy, podczas leżenia na uszkodzonym barku. Może on być zlokalizowany w okolicy naramiennej, jak również przenosić się w dół do ramienia i przedramienia. Niemożliwe jest uniesienie kończyny. Do uszkodzeń stożka w wyniku urazu dochodzi najczęściej w grupie osób młodych, aktywnych sportowo.

Mechanizm degeneracyjny

Dotyczy grupy osób powyżej 40 roku życia i jest wynikiem powolnego niszczenia, zużywania się ścięgna. Jest kilka przyczyn takiego stanu. Z wiekiem dochodzi do upośledzenia mikrokrążenia okolicy ścięgien i tak dość słabo ukrwionej. Powoduje to zaburzenie procesów naprawczych i odżywczych, co doprowadza do osłabienia struktury tkanki. Dodatkowo czynnikiem uszkadzającym mogą być wyrośla kostne tworzące się na powierzchni dolnej wyrostka barkowego, które podczas ruchów uciskają bezpośrednio na ścięgna (konflikt strukturalny). Innym jeszcze czynnikiem jest podejmowana przez daną osobę aktywność codzienna (zawodowa, sportowa). Czynności wykonywane nad głową czy rzuty wykonywane regularnie mogą prowadzić do mikrouszkodzeń i w konsekwencji do zerwania stożka.

Decyzję o leczeniu operacyjnym podejmuje się w oparciu o wiele czynników. Ze względu na to, że w przypadku uszkodzenia stożka rotatorów leczenie zachowawcze często powoduje zmniejszenie objawów bólowych, nie zawsze sama diagnoza jest wystarczającym wskazaniem do zabiegu. Osoby mało aktywne w starszym wieku mogą sobie radzić bez rekonstrukcji poprzez unikanie czynności prowokujących ból oraz przez wykonywanie tzw. ruchów trikowych, zastępujących normalną funkcję. Jednak istnieje kilka wyraźnych wskazań do przeprowadzenie interwencji chirurgicznej.

Są nimi:

- znaczne obniżenie siły mięśniowej i funkcji;

- niedawny, ostry uraz;

- rozległe uszkodzenie ścięgien;

- objawy trwające dłużej niż 6-12 miesięcy nie poddające się leczeniu zachowawczemu;

- aktywność zawodowa związana z funkcją utraconą w wyniku uszkodzenia



Techniki operacyjne obejmują trzy typy zabiegów:

- rekonstrukcję otwartą;

- rekonstrukcję artroskopową;

- rekonstrukcję mini-otwartą (mini-open repair)

Rekonstrukcja otwarta

Odtworzenie jest wykonywane przez kilkucentymetrowe nacięcie okolicy naramiennej. Oddziela się fragment mięśnia naramiennego, żeby umożliwić bezpośredni dostęp do strefy stożka. Technika ta jest czasem preferowana przy dużych uszkodzeniach ścięgien, lub jeśli dodatkowo wykonuje się inne czynności w obrębie stawu. Chirurg ma większe pole operacyjne i lepszy wgląd w tkanki niż podczas zabiegu artroskopowego. Podczas operacji usunięte również zostają wyrośla kostne na wyrostku barkowym, które często są jedną z przyczyn ucisku podczas ruchu na stożek rotatorów.

Rekonstrukcja artroskopowi

Podczas zabiegu staw wypełniany jest płynem fizjologicznym, żeby stworzyć przestrzeń do wprowadzenia małych urządzeń operacyjnych. Wykonuje się to przez niewielkie nacięcia minimalizując w ten sposób uszkodzenia struktur pobocznych. Chirurg ma wgląd do stawu przez wprowadzoną do środka kamerę i na podstawie obrazu wyświetlonego na monitorze wykonuje odtworzenie stożka. Zaletą tego typu zabiegu jest szybsza rehabilitacja ze względu na mniejsze uszkodzenia towarzyszące zabiegowi, oraz szybszy powrót do domu pacjenta (często tego samego dnia – zależnie od kliniki).

Mini-otwarta rekonstrukcja

Ten typ zabiegu wykorzystuje nowe narzędzia i dojście do stawu poprzez nacięcie 3-5 cm. Zanim jednak chirurg przejdzie do bezpośredniej naprawy ścięgien, artroskopowo wykonuje się część czynności naprawczych w obrębie stawu. Podczas tego zabiegu nie ma potrzeby przecięcia mięśnia naramiennego.

Wszystkie te zabiegi mają podobną, przebadaną skuteczność jeśli chodzi o przywrócenie siły mięśniowej, zmniejszenie bólu, przywrócenie funkcjonalności kończyny oraz poziom satysfakcji pacjenta.

Rehabilitacja po zabiegu jest kluczowym elementem w powrocie do pełnej siły i sprawności kończyny. Odzyskanie prawidłowego zakresu ruchu i odpowiedniej siły jest zależne od typu zabiegu i trwa od 4 do 6 miesięcy. Powrót do pełnej sprawności po otwartej rekonstrukcji następuje nieco wolniej niż przy artroskopowej, ze względu na przecięcie mięśnia naramiennego. Po kilkumiesięcznym okresie fizjoterapii pacjent uzyskuje pełną sprawność. Ograniczenia funkcji po tym czasie (np.: ruchomości, czy siły) są najczęściej uwarunkowane niekonsekwencją pacjenta w wykonywaniu zleconego programu treningowego.

Temat: Naderwane sciegno przy stozku rotatorow.

Polecam przeczytać:
http://potreningu.pl/artykuly/1544/jak-zbudowac-szerok...