Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Motywacja przed treningiem

Łukasz P.:

i nawet o tym wiesz :)

Ps. Na prawdę kawał dobrej roboty !! Super !
Dziękuję :))
PS A z Ciebie to niezły Sherlock Holmes, tak Ci powiem :)

Zaś co do pozostałej części dyskusji, bardzo spodobało mi się to:
Robert Radoń.:
Cała klasa wyższa w USA, ludzie przecież jak najbardziej
sukcesu, bogaci, wykształceni i spełnieni, spędzają godziny
dziennie na siłowniach, starając się dopasować swoje ciała do
swojego intelektu
Bardzo interesująca obserwacja, mówię serio :))
Mnie zawsze wydawało się, że to raczej wynik "kultu ciała", tej mody na "młodość" i "wieczną sprawność". Szczególnie jeśli mówimy o USA, to tam wygląd jest oznaką prestiżu - człowieka zadbanego, wysportowanego uważa się za członka klasy wyższej lub aspirującego do bycia "klasą wyższą". A zaczyna się to już w szkole, gdy szczupłe, sprawne fizycznie dzieciaki zyskują "popularność". To ona jest dla nich wartością, nie wyniki jakiegoś kujona.

Nie wiem więc, ilu "ludzi sukcesu" rzeczywiście kieruje się filozofią "dopasowania ciała do intelektu" (choć byłoby cudnie!), a ilu chce po prostu zyskać/utrzymać prestiż, popularność i pokazać, że mają czas i kasę na dbanie o siebie. Spójrz choćby na gwiazdy kina - gdy się starzeją, tyją, tylko nielicznym udaje się nadal święcić triumfy na srebrnym ekranie (takim przykładem ad hoc jest choćby Keanu Reeves). No i zawsze pozostaje pytanie - ile z tego "pięknego ciała" takiego "człowieka sukcesu" to autentyczny pot i wysiłek, a ile liposukcja, botoks, silikon. Nie wiem, czy w tym wszystkim zostaje miejsce na motywację i pracę nad sobą. :((
Łukasz Tigy P.

Łukasz Tigy P. www.tigy.pl,
instruktor fitness,
trener personalny,
manager

Temat: Motywacja przed treningiem

Aleksandra P.:
Łukasz P.:

i nawet o tym wiesz :)

Ps. Na prawdę kawał dobrej roboty !! Super !
Dziękuję :))
PS A z Ciebie to niezły Sherlock Holmes, tak Ci powiem :)

Mogę być Watsonem, Ty masz broń ;) heheh Nie tylko tą kobiecą ;)

Temat: Motywacja przed treningiem

W USA są jakby dwa narody, jeden to plebs, wbrew pozorom gwiadzy kinat też do niego należą, a drugi to arystokracja, to pańtwo jest raczej oligarhią a nie demokracją, w klasycznym tego słowa znaczeniu.
To o czym piszesz dotyczy plebsu, wystarczy przejść się po ulicach, żeby zobaczyć jak tam w praktyce wygląda "kult ciała i sprawności fizycznej". To że w szkołach większy mir mają tępe osiłki niż oczytani okularnicy, to nic w sumie specjalnego, u nas nie jest inaczej.
Natomiast klasa wyższa chodzi to zupełnie innych szkółkiruje się zupełnie innymi zasadami i ma inne horyzony.
Ci ludzie pociągają za sznurki, ale żadko goszczą na pierwszych czy nawet drugich stronach gazet :)
Wychowywani są na zasadach łączących średniowieczne rycerstwo z protestanckim odłamem chrześcijaństwa i to oni są szkieletem na którym powstało imperium. Faktycznie, zaprawa fizyczna, szczupła, umięśniona sylwetka jest traktowana na równi z bystrym umysłem ale nie ma to jakieś kwiecistej nazwy, poprostu, wg. nich taki jest wg. nich pełnowartościowy człowiek.
No i fakt, szczupła sywetka, sprawność fizyczna jest wyznacznikiem poziomu społecznego i zasobności materialnej, świadczy o samodyscyplinie i gotowości do wyrzeczeń, natomiast wielki brzuch świadczy o .....
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: Motywacja przed treningiem

Cieszę się, że mój wątek znów powrócił do łask, ciekawa dyskusja, ciekawa...
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Motywacja przed treningiem

Łukasz P.:

Mogę być Watsonem, Ty masz broń ;) heheh Nie tylko tą kobiecą
;)
Spokojnie, z tej broni można się co najwyżej farbką pobrudzić :))

Wracając do samiuśkiego początku tematu:
Magdo, masz rację, że rola dobrego trenera-psychologa (tak to ujmijmy) jest nieoceniona. A jeśli potrafi dać takiego kopa, że potem człowiek ma sam z siebie chęć i motywację, by ćwiczyć dalej, to już w ogóle 100% sukcesu :))

I myślę właśnie, że grunt to trafić na takiego kogoś na początku, gdy brakuje motywacji, chęci, zacięcia, a nawet przyzwyczajenia, i gdy na treningu jest bardzo ciężko, a w połowie ćwiczeń człowiek ma dość i ochotę trzasnąć drzwiami i wyjść...

Ja będę do końca życia wdzięczna kilku takim osobom, które wsparły mnie na początku i dobrym słowem, i dobrą radą. Dostałam od nich takiego "trenerskiego kopa" na rozruch, a teraz to już samo leci :))
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: Motywacja przed treningiem

Brawo! I tak trzymaj:)
Łukasz Tigy P.

Łukasz Tigy P. www.tigy.pl,
instruktor fitness,
trener personalny,
manager

Temat: Motywacja przed treningiem

Własnie - tak trzymaj ! :)

konto usunięte

Temat: Motywacja przed treningiem

CZŁOWIEK SUKCESU-----kto, to jest?

Klasa wyższa/najwyższa?/ jest mierzona (w USA)ilościa ZER na koncie.

Człowiek sukcesu?--Czy to Kulczyk?, Czy inż. Gwiazda z Gdańska żyjący z niewielkiej emerytury???
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Motywacja przed treningiem

Magda Królikowska:
Brawo! I tak trzymaj:)
Łukasz P.:
Własnie - tak trzymaj ! :)
Hihi, trenerzy-psychologowie ;)))
Dziękuję za dodatkową motywację! :))

Najtrudniej (tak Wam powiem w sekrecie ;)) jest się zmotywować do ćwiczenia w domu. Jak już człowiek wyjdzie na siłownię czy aerobik, to nie ma przeproś - trzeba iść. A w domu zawsze znajdzie się coś pilniejszego, ważniejszego do zrobienia i często - tak jak dziś - łapię się dopiero około godz. 20, że znów zapomniałam o "świętym stretchingu" ;)) Ale nadrabiam - nie ma to tamto. Dzień bez godziny stretchingu to dzień stracony ;)) [A kiedyś też - podobnie jak siłownię - uważałam go za nudę i stratę czasu. Jak to potrafią ci trenerzy "namotać" człowiekowi w głowie! ;DD]
Łukasz Tigy P.

Łukasz Tigy P. www.tigy.pl,
instruktor fitness,
trener personalny,
manager

Temat: Motywacja przed treningiem

Aż miło poczytać! A jak udaje Ci się pogodzić obowiązki z przyjemnościami ?

konto usunięte

Temat: Motywacja przed treningiem

Moja AKTUALNA motywacja-to schudnąć; nie CYFRĘ

a LICZBĘ KG.
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Motywacja przed treningiem

Łukasz P.:
Aż miło poczytać! A jak udaje Ci się pogodzić obowiązki z przyjemnościami ?
Z trudem ;))
Na szczęście pracuję w domu, więc zawsze da się wykroić godzinkę na stretching w ciągu dnia. A ponieważ na treningi do klubu chodzę w stałe dni tygodnia i o stałej porze, to i rodzina, i klienci przyzwyczaili się, że to jest mój "święty czas" i nie należy wtedy mi przeszkadzać :))

To też jest element motywacji - świadomość, że trening to jest praktycznie jedyny czas, gdy dzwoniącą komórkę zostawiam w szatni, nic mnie nie obchodzi, problemy na bok. I jedyny czas, gdy mogę zrobić coś wyłącznie dla siebie. Taka psychoterapia - wyciszenie, rozładowanie emocji, skoncentrowanie się tylko na sobie na czas treningu. :))

Kiedyś wydawało mi się, że nie mam na to czasu, że się nie da tak zorganizować dnia, żeby jeszcze wcisnąć jakiś trening, a już 3 razy w tygodniu po 2 godziny w klubie i codziennie godzinę stretchingu, to w ogóle marzenie ściętej głowy. Okazało się, że nie ma rzeczy niemożliwych :)) To tylko kwestia podejścia - jeśli traktuję to jako przykry obowiązek ("wiem, że muszę"), to zawsze znajdzie się wymówka, ale jeśli podejść do tego trochę egoistycznie, jak do rzeczy szalenie istotnej dla ciała i ducha (czyli "wiem, że chcę"), to nawet rzeczywistość da się nagiąć tak, by wycisnąć z niej trochę czasu ;))

A teraz zmykam się szykować, dziś dwie godziny siłowni :))
Pozdrawiam! :))
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: Motywacja przed treningiem

Ja w tej chwili jestem na urlopie, poza Wawą, staram się jednak równie aktywnie spędzać czas, głównie na rowerze. Grunt żeby było ciepło i słonecznie bo to jeszcze bardziej pozytywnie nastraja. Ścieżka rowerowa, szeroka, choć zdarzają się piesi, którzy się po niej przechadzają, las, zapach drzew iglastych, obok plaża i morze. Rewelacja! Nadrabiam zaległości, bo w związku z faktem, iż mój sprzęt był wywieziony z Wawy, dopiero co rozpoczęłam sezon rowerowy, ze znacznym opóźnieniem w tym roku, ale tak wyszło (no, nie licząc stacjonarnego na siłowni, he, he). W 4 dni narazie zrobiłam ok.120 km, rozgrzewam się:)! Jeśli chodzi o siłownię to mam w tej chwili niemal 2 tygodnie przerwy i już zaczyna mnie nosić i tęsknię więc być może jutro zrobię wypad do zaprzyjaźnionego klubu w centrum Gdańska. Brzuch jedynie trzaskam codziennie rano, jeszcze przed śniadaniem kiedy nic mi na żołądku nie zalega i nie tracę czasu na oczekiwanie strawienia posiłku:).
W morzu nie pływam, bo za zimna woda dla mnie, ja tam poniżej 26-27 st. stóp nawet nie zamoczę...Zresztą prawdę mówiąc ani razu nie leżałam na plaży jeszcze, bo albo rower albo piesze wycieczki/spacery włócząc się gdzieś po okolicy. Może się jednak zmobilizuję, posadzę dupkę na ręczniku, poopalam się, porozmyślam, tak, to chyba dobry moment na refleksje. Tymczasem życzę udanej niedzieli czy to w przypadku czynnego czy biernego wypoczynku, take care!
Aleksandra P.

Aleksandra P. właściciel sunnyday
group

Temat: Motywacja przed treningiem

Magdo, szczerze zazdroszczę urlopu! :)) A morza najbardziej.
U mnie takie pojęcie jak "urlop" ma wymiar czysto abstrakcyjny, to znaczy wiem, że jest coś takiego, ale jakoś sobie nie przypominam, żebym go doświadczyła na sobie ;))

Mam nadzieję, że uda Ci się wypocząć. Siłownia nie ucieknie i pewnie po Twoim powrocie do Wawki będzie stała jak dawniej w tym samy miejscu ;)) A tymczasem korzystaj z jodu i uroków plażowania. Ja też nie z tych, co leżą plackiem na słońcu, ale nie ma nic wspanialszego niż wielokilometrowy spacer plażą, najlepiej przy zachmurzeniu uniemożliwiającym opalanie (brak ludzi na plaży) :))

A żeby nie było zupełnie off-topic, to dziś wpadłam na kolejny pomysł na zmotywowanie się "zewnętrznie". Działa głównie na tych "nierozrzutnych" ;)))
Zapłacić abonament w klubie za cały rok z góry... :))
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: Motywacja przed treningiem

He, he, taaa, to jest jakaś myśl:)))
Co do siłowni to zrobiłam dziś wypad na 2h i rozruszałam zastane mięśnie, super sprawa!
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: Motywacja przed treningiem

Wracam do starego wątku, bo mam problem z niereformowalną koleżanką. Generalnie osoba wykształcona, po SGGW więc teoretycznie wie jak się odżywiać, ze sportem tez nigdy nie była na bakier. Jednak od dobrych kilku lat zauważam u Niej regularny spadek formy, zarówno tej fizycznej jak i emocjonalnej. Niby zdaje sobie sprawę, że jakieś tam zasady obowiązują jeśli chcemy się cieszyć dobrym zdrowiem i dodatkowo sylwetką, ale w praktyce nie wygląda to dobrze. Najgorsze jest to, że nie dopuszcza do siebie żadnych głosów zdrowego rozsądku od osób trzecich w tym fachowej prasy/literatury, etc. Suma sumarum, co by Jej człowiek nie powiedział, wpada jednym uchem, a wypada drugim, bo nie chce nawet tego rejestrować. Można by rzecz, że po co się męczyć i na siłę uzdrawiać świat? Z drugiej strony, nie mam już siły słuchać, że Jej to już nic nie pomoże tylko liposukcja, a Jej partner jeszcze Ją motywuje do przybywania na wadze, bo twierdzi, że jest za chuda. Ma nietypową sylwetkę, bo górne partie przypominają anorektyczkę, dolne z kolei,hmm, spaślaka, taka prawda jest:)
Powiedziałabym, że typ budowy jest taki połowiczny czyli ekto/endomorficzka. Zależy mi żeby postawić Ją do pionu, bo wciąż tylko marudzi, a nic nie chce z tym fantem zrobić.Ucieka w pracę do późna i narzeka tylko, że jest stara, gruba i brzydka. Jakieś rady/porady?Magda K. edytował(a) ten post dnia 02.11.09 o godzinie 20:18

Temat: Motywacja przed treningiem

Świata nie zmienisz, choćby nie wiem co. Zmiana musi nastąpić w niej. Jak wiadomo, uprawianie sportu, to pewna filozofia życia, to proces, a nie wydarzenie ;) Choćbyś wytoczyła argumenty największego kalibru, to jeśli druga strona będzie na nie głucha, nic nie zdziałasz.
Można spróbować przekory, "utwierdzając ją w przekonaniu", że w sumie ma rację, i tak naprawdę to już jej nic nie pomoże. Lub inna opcja - w ogóle nie poruszać tematu aktywności fizycznej, a każde jej fanaberie o "liposukcjach" ignorować.
Na każdego jest inna metoda, ale efekty mogą być tylko pozorne. Po kilku wyjściach na trening, nastąpi powrót do sprawdzonego lenistwa i narzekania.
Jeśli o mnie chodzi, nigdy nie staram się nikogo na siłę uszczęśliwiać, bo już nieraz przekonałem się, że efekt końcowy może być odmienny od zamierzonego, a dodatkowo można zrazić do siebie przyjaciela. Nic na siłę... ;-)))
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: Motywacja przed treningiem

No tak, to przewaznie tak bywa, Ty chcesz dobrze, a dostajesz po uszach. Dzięki za odzew.

konto usunięte

Temat: Motywacja przed treningiem

Zwiększ swoją motywację czytając ten artykuł. Polecam i pozdrawiam!

http://aktywni.pl/aktualnosci/motywacja-do-cwiczen/
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: Motywacja przed treningiem

Dzięki, przekażę dalej, bo ja nie potrzebuję dodatkowej motywacji:)

Następna dyskusja:

Przed treningiem HMB?




Wyślij zaproszenie do