Temat: Mleko - czym zastąpić
Wojciech P.:
Monika Kasińska:
Nie mówię, że dieta wegan jest zła czy nienormalna. Ja już na
samym początku zaznaczyłem, że dla osób, które nie widzą potrzeby wyłączania produktów zwierzęcych ze swojej diety doradzanie diety wegańskiej jest bezcelowe.
Być może wprost tego nie napisałeś, ale zasugerowałeś, że nie jest to zgodne z naturą człowieka i z tym właśnie ja polemizuję.
Faktem jest, że łatwiej jest osiągnąć zamierzone efekty jedząc zarówno produkty roślinne, jak i zwierzęce. Niektórych
produktów zwierzęcych ze względu na ich właściwości nie sposób czymś zamienić.
Np. o jakie właściwości dokładnie chodzi?
Śmiem też twierdzić, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Nie mówię tu o diecie wega, ale diecie dla wyczynowego sportowca.
Wiem i przykłady wyczynowych sportowców również tutaj padły. Poza tym pogooglaj sobie, a z pewnością znajdziesz wybitnych sportowców różnych dyscyplin, którzy stosują diety wegetariańskie lub wegańskie.
Tak jak powiedziałem porównanie kominka i pieca hutniczego. Poczytaj parę książek na temat odżywiania sportowców i zrozumiesz o czym mówię. Zupełnie inaczej przechodzą procesy metaboliczne u kulturysty a inaczej u młodej kobiety, która od
czasu do czasu pobiega po parku.
Bynajmniej takiego porównania nie tworzę.
Być może, jak zauważyłaś, nie mam tak rozwiniętej jak Ty wyobraźni. Jednak kierując się logiką klasyczną i rachunkiem prawdopodobieństwa można wywnioskować, że większe szanse na poznanie szerszej gamy smaków ma ten który ze swej diety nie wyłącza niczego, jak ten który wyłączył połowę produktów.
Nie sądzę, by była możliwa dieta, w której znajdują się absolutnie wszystkie dostępne na Ziemii produkty. Zawsze coś wykluczasz bądź czegoś nie uwzględniasz - i to jest właśnie kierowanie się logiką.
Jeśli tak promujesz dietę wegańską - OK.
Nie nazwałabym tego promocją, raczej zrozumieniem.
Przygotuj dietę dla kulturysty. Pamiętaj o zachowaniu odpowiedniego bilansu kalorycznego - inaczej sportowiec będzie "zjadał" własne mięśnie lub zacznie tyć.
Znowu odsyłam do googli, a żeby Ci ułatwić zadanie zajrzyj na bodybuilding.com, gdzie masz przykładowe diety wegetariańskie, a nawet wegańskie, dla kulturystów. Sama nie czuję się kompetentna, by jakiemukolwiek zawodnikowi układać dietę, ponieważ nie jestem zawodową dietetyczką.
A na koniec napisz ile szacunkowo kosztuje Twoja dieta.
A to zupełnie oddzielna kwestia. Wiadomo, że aby jeść dobrze trzeba wydać więcej niż jedząc byle jak. Ja na jedzeniu nie oszczędzam i sądzę, że żaden zawodowy sportowiec również. Taka jest cena sportu.