Temat: jak ćwiczą kobiety?

Agnieszka S.:

Andrzej K.:

Przyznam, że jestem mocno zdziwiona
i to aktywny mężczyzna to napisał ;/

Nie każdemu TVN zrobił "Tanie z z Gwiazdami" z głowy ;)
A Wikipedia, no cóż ..., ja też tam definicje wstawiam i wiem, że żadne to dla mnie miarodajne źródło - no, może dla Komorowskiego, ale nawet dziennikarze to wyśmiali ;)
Sorry, jeśli urażam kogoś, ale dla mnie zawody tańca towarzyskiego to karykatura tej skądinąd miłej czynności: jaki facet na normalnym parkiecie na dancingu tak wywija biodrami? Jaka kobieta zarzuca nogę na ramię partnera (no,chyba, że chce obcasem pozbawić go oka ;)?
Chyba, że postawimy znak równości ze sportem jeśli chodzi o kontuzje - na wysokich obcasach. :)

Wybacz, ale nie oglądałam TVN, w ogóle prócz wiadomości rzadko cokolwiek oglądam...

Poza tym, Twoje argumenty niestety są bardzo powierzchowne, widocznie znasz taniec tylko i wyłącznie z tv i klubu...

Taniec to ciężka praca, ciężki trening wymagający doskonałej koordynacji ruchowej, kondycji, siły statycznej, oraz precyzji i rewelacyjnej pamięci ruchowej.

Również wymaga regularnego treningu oraz rozwoju podstawowych cech motorycznych.

Zaskakujące, doprawdy zaskakujące... :((Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 11.02.11 o godzinie 12:44

Oczywiście, oczywiście :) ale wikipedii szczerze nie polecam :)

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Andrzej K.:

Nie każdemu TVN zrobił "Tanie z z Gwiazdami" z głowy ;)

A Wikipedia, no cóż ..., ja też tam definicje wstawiam i wiem, że żadne to dla mnie miarodajne źródło - no, może dla Komorowskiego, ale nawet dziennikarze to wyśmiali ;)
Sorry, jeśli urażam kogoś, ale dla mnie zawody tańca towarzyskiego to karykatura tej skądinąd miłej czynności: jaki facet na normalnym parkiecie na dancingu tak wywija biodrami? Jaka kobieta zarzuca nogę na ramię partnera (no,chyba, że chce obcasem pozbawić go oka ;)?
Chyba, że postawimy znak równości ze sportem jeśli chodzi o kontuzje - na wysokich obcasach. :)

To jest jednak święta prawda, że wie się tyle, ile człowiek przepracuje sam...

I na szczęście nie wszyscy nasiąkają takimi "informacjami"...

I to tyle na tą sałatę słowną...

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Magdalena N.:

Andrzej K.:

Nie każdemu TVN zrobił "Tanie z z Gwiazdami" z głowy ;)

A Wikipedia, no cóż ..., ja też tam definicje wstawiam i wiem, że żadne to dla mnie miarodajne źródło - no, może dla Komorowskiego, ale nawet dziennikarze to wyśmiali ;)
Sorry, jeśli urażam kogoś, ale dla mnie zawody tańca towarzyskiego to karykatura tej skądinąd miłej czynności: jaki facet na normalnym parkiecie na dancingu tak wywija biodrami? Jaka kobieta zarzuca nogę na ramię partnera (no,chyba, że chce obcasem pozbawić go oka ;)?
Chyba, że postawimy znak równości ze sportem jeśli chodzi o kontuzje - na wysokich obcasach. :)

To jest jednak święta prawda, że wie się tyle, ile człowiek przepracuje sam...

I na szczęście nie wszyscy nasiąkają takimi "informacjami"...

I to tyle na tą sałatę słowną...

"tę sałatę" ;)

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Oh Endrju Endrju nie czepiaj sie szczegolow Panie Redaktorze :D Blad edytorski kazdemu moze sie zdarzyc :)

Sorki Bro, ale popre Agnieszke :) W mojej opinii sport to kazda aktywnosc fizyczna i umyslowa. Nawet szachy sa sportem. W zwiazku z tym uwazam, ze taniec jest sportem. Niszowym bo niszowym, ale zawsze :)

To tak samo jak kulturystyka :)

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Jakub Mauricz:

To tak samo jak kulturystyka :)

Chyba jedyny "sport" na świecie, w którym zawodnicy na zawodach wykonują całkiem inne czynności niż na treningach;-)

Temat: jak ćwiczą kobiety?

To prawda :)
Pokazuje sie efekt koncowy ciezkich cwiczen i wyrzeczen :)
Jednak jest to sport niewdzieczny. Albo masz genetyke i liczysz sie w brazny, albo jej nie masz i nigdy nie stajesz na scenie. Moze Ci jedynie przyjsc pisanie madrosci i poprawianie innych jak mnie :)

Kiedy zrozumialem ze nie bede mogl zostac kulturysta, stwierdzilem, ze pomoge tym, ktorzy chca nimi zostac. W ten sposob sie spelniam.

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Ja osobiście, pomimo, że ćwiczę na siłce zawzięcie i poświęcam sporo czasu po to, aby osiągać jakieś wyniki, nie uznaję kulturystyki jako sportu.

W moim rozumieniu sport to taka dyscyplina, która prowadzi do poprawy jakichkolwiek cech motorycznych - siły, szybkości, zwinności, refleksu czy innych i na ich rozwijaniu koncentruje się trening. Natomiast w BB celem końcowym treningu jest osiągnięcie jak najlepszego wyglądu - więc równie dobrze sportem można by nazywać wybory miss.

Ktoś może rzucić argument, że BB rozwija przecież siłę - fakt, ale jest to niejako efekt uboczny treningu, siła sama w sobie nie jest celem, może być ewentualnie jednym z etapów cyklu treningowego.

Ale to oczywiście moje w 100% subiektywne zdanie:-)

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Jakub Mauricz:

Kiedy zrozumialem ze nie bede mogl zostac kulturysta, stwierdzilem, ze pomoge tym, ktorzy chca nimi zostac. W ten sposob sie spelniam.

Chwilę mi zajęło, zanim sobie uzmysłowiłem, gdzie słyszałem taki tekst:-)
czyżby inspiracja osobą Joe DeFranco?

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Tak Grzesiu :) Joe DeFranco, film STRONG. Joe jest mega leb i ma bardzo podobna historie do mnie. Ja w pelni podzielam jego metody treningowe oraz dziele pasje analitycznego spojrzenia na trening.

I don't wanna be the best gym in New Yersey, I wanna be the best in the world...

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Też jestem jego fanem od jakiegoś czasu:-)

... don't puke in the gym!!! :-))) Grzegorz Stypik edytował(a) ten post dnia 11.02.11 o godzinie 20:43

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Ja jestem fanem od kiedy trenuje Cougars Szczecin i jeden z coachow pokazal mi DeFranco :)

Temat: jak ćwiczą kobiety?

panowie, trzymajmy się tematu

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Right :)
Ja chce tylko powiedziec ze kobiety z powodu braku ogolnodostepnej wiedzy cwicza w strachu :) W strachu przed zbyt umiesniona sylwetka ;) A to co pisala Aga i co ja mowilem jakis czas temu w telewizji Pomerania mozna uznac za szczere spojrzenie na ten temat. Gdyby miesnie tak latwo pod skore wlazily, to na ulicy roiloby sie od zawodniczek fitness i kulturystow :D

Temat: jak ćwiczą kobiety?

No, z tym brakiem ogólnodostępnej wiedzy to trochę przesada:) Raczej stawiałabym na pewien rodzaj lenistwa i nieco inną konstrukcję psychiczną kobiet;) Ja osobiście marzyłam o treningu siłowym od dziecka i gdy tylko skończyłam 15 lat zapisałam się na siłkę, maltretowałam trenera, żeby mnie uczył wyciskac na ławce poziomej i prenumerowałam Flexa - wtedy nie było tak powszechnego internetu:) Oczywiście popełniałam wszystkie błędy początkujących, ale zawsze szukałam źródeł wiedzy i znajdowałam je. Jest masa źródeł informacji, są fora kulturystyczne, czasopisma, jest gdzie pytac i uczyc się podstaw.
Natomiast zauważyłam, że kobiety często mają problem z samym wysiłkiem fizycznym, wolą wytrzymałościowy, znacznie łatwiej jest im spędzac godziny na stepperze, cwiczenia siłowe są dla nich po prostu nudne i męczące, tych, które autentycznie to lubią jest mało. Obawa o zbyt duże mięśnie też jest imho wymówką, tak jak wymówką dla mężcyzn, którzy nie robią przysiadów i ciągów jest niby troska o kręgosłup czy kolana :P

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Tez prawda :) Chociaz w branzy istnieje ogolne przekonanie ze od silowni sie rosnie. Nikt nie uwzglednia indywidualnych predyspozycji czy tez typu treningu przeprowadzonego na silowni. Z ta nuda tez sie spotkalem wiele razy. Niekiedy klientki rezygnuja po paru miesiacach jak osiagna swoj cel i zapisuja sie na ABT i inne formy rekreacji ruchowej, bo smiganie na Smithie czy maszynach jest dla nich "malo kobiece" i nudne ;D

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Anna Bugaj:
No, z tym brakiem ogólnodostępnej wiedzy to trochę przesada:) Raczej stawiałabym na pewien rodzaj lenistwa i nieco inną konstrukcję psychiczną kobiet;) Ja osobiście marzyłam o treningu siłowym od dziecka i gdy tylko skończyłam 15 lat zapisałam się na siłkę, maltretowałam trenera, żeby mnie uczył wyciskac na ławce poziomej i prenumerowałam Flexa - wtedy nie było tak powszechnego internetu:) Oczywiście popełniałam wszystkie błędy początkujących, ale zawsze szukałam źródeł wiedzy i znajdowałam je. Jest masa źródeł informacji, są fora kulturystyczne, czasopisma, jest gdzie pytac i uczyc się podstaw.

Proszę Cię Aniu, nie sugeruj, że fora internetowe to wiarygodne źródła informacji, a co do prasy to i z tym też bywa różnie. Albo trafisz na gazetę pokroju MH o wątpliwej zawartości merytorycznej, albo na prasę specjalistyczną, w której osobie która dopiero zaczęła swoją przygodę ze sportem ciężko się odnaleźć, ze względu na zbyt fachową nomenklaturę, co potęgują liczne reklamy sugerujące, konieczność zakupu ton supli.

Natomiast zauważyłam, że kobiety często mają problem z samym wysiłkiem fizycznym, wolą wytrzymałościowy, znacznie łatwiej jest im spędzac godziny na stepperze, cwiczenia siłowe są dla nich po prostu nudne i męczące, tych, które autentycznie to lubią jest mało. Obawa o zbyt duże mięśnie też jest imho wymówką, tak jak wymówką dla mężcyzn, którzy nie robią przysiadów i ciągów jest niby troska o kręgosłup czy kolana :P

Ja raczej widze większą niechęć do wykonywania cardio niż ciagów czy przysiadów :)
Różnych instruktorów prosiłem o wskazanie jak wykonywać poprawnie MC - odkąd wprowadziłem go do swojego programu, ale zdarzyła się taka sytuacja, że będąc kiedyś w jednym klubie, po reakcji personelu gdy poprosiłem o pomoc w poinstruowaniu w jednym ćwiczeniu (MC na prostych nogach) nigdy do tego klubu już nie wróciłem.Michał P. edytował(a) ten post dnia 12.02.11 o godzinie 15:09

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Michał P.:

Proszę Cię Aniu, nie sugeruj, że fora internetowe to wiarygodne źródła informacji, a co do prasy to i z tym też bywa różnie. Albo trafisz na gazetę pokroju MH o wątpliwej zawartości merytorycznej, albo na prasę specjalistyczną, w której osobie która dopiero zaczęła swoją przygodę ze sportem ciężko się odnaleźć, ze względu na zbyt fachową nomenklaturę, co potęgują liczne reklamy sugerujące, konieczność zakupu ton supli.

Jasne, jednak twardo będę twierdzić, że kto szuka ten znajdzie:) Na SFD jest specjalny dział dla kobiet prowadzony przez bardzo kompetentne moderatorki a gazety branżowe typu KiF zawsze mają artykuły dla początkujących, nomenklaturę można odszyfrowac przy pomocy słowników, atlasów cwiczeń itp. Każdy kiedyś coś zaczyna, osoba zaczynająca zbierac znaczki też nie wie od razu wszystkiego - zainteresowanie czymś rodzi potrzebę poszukiwań, można podpytac trenujących kolegów, dla mnie chaos informacyjny to nie jest usprawiedliwienie, mężczyźni jakoś chodzą na siłownie i zdobywają wiedzę, która pozwala im osiągac cele, do mnie też w czasie treningu często ktoś podchodzi i prosi o wskazówki odnośnie diety czy techniki - ale bynajmniej, nie są to kobiety.

Ja raczej widze większą niechęć do wykonywania cardio niż ciagów czy przysiadów :)

No, bo rowerek to nuda, ale co zrobic :)
Ja obserwuję lęk przed ciężkimi cwiczeniami u kolesi też. U mnie siady i ciągi robi na siłce oprócz mnie 7 osób.

Różnych instruktorów prosiłem o wskazanie jak wykonywać poprawnie MC - odkąd wprowadziłem go do swojego programu, ale zdarzyła się taka sytuacja, że będąc kiedyś w jednym klubie, po reakcji personelu gdy poprosiłem o pomoc w poinstruowaniu w jednym ćwiczeniu (MC na prostych nogach) nigdy do tego klubu już nie wróciłem.

Kompetencje instruktorów to niestety również problem, na pewno większy niż Men's Health...W przypadku gazetek przeciętnie inteligentnej osobie łatwo się zorientowac, że to nie jest najlepsze źródło, ale gorzej, gdy instruktor, z automatu posiadający autorytet, gada bzdury - tu się zgodzę, kobiety na siłowniach są traktowane z lekceważeniem, trenerzy nie są porządnie wykwalifikowani, laski dostają idiotyczne cwiczenia na machanie nogami na boki a czternastolatkowie trening dzielony. Ale znowu, każdy ma swój rozum, jeśli widzę, że to machanie nie daje mi tego, czego oczekuję, to idę do trenera i mówię, panie coś tu nie gra, a jak widzę, że kołek, to zaczynam szukac odpowiedzi gdzie indziej. Kobiety są pod tym względem za mało samodzielne i to jest moim zdaniem podstawa.Anna Bugaj edytował(a) ten post dnia 12.02.11 o godzinie 15:58

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Też odnoszę wrażenie, że kobiety prędzej zrobią wypady, czy przysiady, brzuszki, niż dłuższe cardio.

Już 6sty rok mam okazję przebywać na jednym z forów o określonej tematyce, gdzie powalająca większość to kobiety w różnym wieku i często czytam posty typu: "chcę zacząć ćwiczyć, ale doradźcie mi coś, od czego nie wyrobią mi się mięśnie, bo jak kiedyś biegałam, to mi urosły łydki".
Albo- "jak pozbyć się mięśni?".

Mimo uświadamiania w kwestii odpowiedniej proporcji tkanki tł. i mięśniowej, roli obu, i tak większość chce wyglądać wiotko i eterycznie...

Z obserwacji wiem również, iż wielu mężczyzn, partnerów, nie preferuje zbytniego umięśnienia u kobiet. Również takie postulaty padają na forum, gdzie mężowie próbują odwieść żony od poprawy sylwetki a o wizytach na siłowni nie chcą słyszeć.
Czy to kompleksy- nie mam pojęcia, ale z kolei na innym forum i wśród znajomych trenujących słyszałam głosy, że kobieta ma wyglądać jak kobieta a w gestii faceta jest wyglądać atletycznie...

Wydaje mi się, że problem jest o wiele głębszy.

Co do rzetelności informacji na forach i w czasopismach- często informacje są wyjęte z kontekstu, niepełne, źle interpretowane zarówno przez niektórych redaktorów nie znających zagadnień sportowych jak i potem przez potencjalnego czytelnika.

Z kolei porady na forach często są typu masowego- czyli jedno dla wszystkich a nie zapominajmy, że każdy jest inny i jeśli ktoś nie ma pojęcia o ćw., nie będzie potrafił ich zmodyfikować tak, aby dostosować do własnych możliwości i potrzeb, bo jaka przeciętna osoba potrafi określić ciężar submaxymalny, etc.

Fajnie jest trafić np. tutaj, gdzie profesjonaliści, trenerzy rzekną słowo i nakierują odpowiednio, podpowiedzą, ale nie wszędzie tak jest.

Reasumując- można uzupełniać wiedzę na forach, ale tylko i wyłącznie poprzez jej weryfikację w wiarygodnych źródłach.Agnieszka S. edytował(a) ten post dnia 12.02.11 o godzinie 16:04

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Agnieszka S.:

Z obserwacji wiem również, iż wielu mężczyzn, partnerów, nie preferuje zbytniego umięśnienia u kobiet. Również takie postulaty padają na forum, gdzie mężowie próbują odwieść żony od poprawy sylwetki a o wizytach na siłowni nie chcą słyszeć.
Czy to kompleksy- nie mam pojęcia, ale z kolei na innym forum i wśród znajomych trenujących słyszałam głosy, że kobieta ma wyglądać jak kobieta a w gestii faceta jest wyglądać atletycznie...

Taaa, o tym już kiedyś było, generalnie przykry temat, przynajmniej dla mnie osobiście... :(
http://www.goldenline.pl/forum/1262714/trening-vs-wspa...

Temat: jak ćwiczą kobiety?

Magda K.:

Agnieszka S.:
Z obserwacji wiem również, iż wielu mężczyzn, partnerów, nie preferuje zbytniego umięśnienia u kobiet. Również takie postulaty padają na forum, gdzie mężowie próbują odwieść żony od poprawy sylwetki a o wizytach na siłowni nie chcą słyszeć.
Czy to kompleksy- nie mam pojęcia, ale z kolei na innym forum i wśród znajomych trenujących słyszałam głosy, że kobieta ma wyglądać jak kobieta a w gestii faceta jest wyglądać atletycznie...

Taaa, o tym już kiedyś było, generalnie przykry temat, przynajmniej dla mnie osobiście... :(
http://www.goldenline.pl/forum/1262714/trening-vs-wspa...

dla mnie również... ;/