Temat: Interwał - masakra
Jak długo trzeba trenować aby dojść do ciężaru przekraczającego naszą wagę?
Rozkład treningu ułożyłam sobie sama i mówiąc szczerze czuję że moje ciało jest mi wdzięczne...no, pomijając zakwasy po pierwszym interwale. Bardzo możliwe że popełniłam jakieś błędy przy rozkładzie ćwiczeń, jestem otwarta na uwagi, aczkolwiek patrząc w lustro widzę pozytywne zmiany, nie uległam żadnej kontuzji, więc chyba nie jest tak źle...
Split: rozgrzewka 15 min na orbitreku.
Prawie wszystko w 4 seriach 20-15-12-10
- skośne brzucha na maszynie
- skłony na ławce rzymskiej
- proste brzucha na maszynie
- unoszenie nóg w podporze
- wypychanie nogą ciężaru na maszynie - nie wiem dokładnie jak się to nazywa ale jest na pośladki
- uginanie nóg w leżeniu (niestety czuję że mocno obciąża mi kolana)
- przysiady wykroczne ze sztangielkami
- sumo squat (5 kg)
- prostowanie nóg w siadzie (czworogłowy uda)
- wypychanie na suwnicy (ale nie 135 kg tylko 40 :)
- przywodziciele/odwodziciele
Bieżnia 20-30 min.
Plan mam taki żeby stopniowo zwiększać obciążenie o 5 kg i dojść do 5 serii.
Jedyne czego mi brakuje na nowej siłowni to sztangi do przysiadów. Sztangi są ale tylko w części gdzie ćwiczą straszni pakerzy i nie mam odwagi tam iść ;))
Dominika Lewińska edytował(a) ten post dnia 17.02.12 o godzinie 00:45