Dominika Lewińska

Dominika Lewińska dyrektor szkoły i
niepublicznego
przedszkola

Temat: Interwał - masakra

Basiu już wiem co miałaś na myśli pisząc że porządny interwał jest wtedy gdy prawie puszczamy pawia z wysiłku. W moim przypadku granicą było 14 km/h - wytrzymałam 3 serie po 1 minucie (7-14-7-14-7-14-7 km/h). Pierwsze 30 sek dawałam radę, drugie 30 sek - to co myślałam nie nadaje się do powtórzenia. Łącznie wytrzymałam na bieżni tylko 20 minut a po treningu piewszy raz musiałam sobie usiąść. Na moich nogach można by było usmażyć jajecznicę. Mam zamiar to powtórzyć w środę :) Może za tydzień uda mi się zrobić 4 takie serie albo wydłużyć czas. Nie chcę też przesadzić, ćwiczę raptem 1,5 miesiąca.Dominika Lewińska edytował(a) ten post dnia 06.02.12 o godzinie 21:46

Temat: Interwał - masakra

no i rewelacja!!!Basia K. edytował(a) ten post dnia 06.02.12 o godzinie 22:13

Temat: Interwał - masakra

takie masz cieple uda? a jestesmy z tego samego wojewodztwa....................... mmm:)
Dominika Lewińska

Dominika Lewińska dyrektor szkoły i
niepublicznego
przedszkola

Temat: Interwał - masakra

Leszku na ochłodę proponuję kilka razy przeczytać pierwsze zdanie mojej poprzedniej wypowiedzi :)Dominika Lewińska edytował(a) ten post dnia 06.02.12 o godzinie 22:35
Robert Jędrych

Robert Jędrych "Jestem Panem swego
losu taki mam na
życie sposób"

Temat: Interwał - masakra

oj tam oj tam :))

Temat: Interwał - masakra

paw z wysilku? to moj fetysz przeciez.....mmm..
Dominika Lewińska

Dominika Lewińska dyrektor szkoły i
niepublicznego
przedszkola

Temat: Interwał - masakra

No i muszę się Wam pochwalić - wczoraj zrobiłam drugie podejście do interwału, udało mi sie utrzymać tempo 14 km/h przez 30 sek, później 1,5 min 7 km/h. I tak 8 razy. Po 5 razie miałam powera żeby biec dłużej niż 30 sek ale nie chciałam przesadzić tylko zrealizować założone 8 powtórzeń.

Ćwiczę 3, 4 x w tygodniu i zaplanowałam sobie trening w taki sposób, że 1-2 dni robię split (brzuch + nogi) a 2 dni obwód. Wczoraj robiłam tylko ćwiczenia na brzuch i nogi, zwiększając obciążenie o 5 kg i dodając 4 serię 8p. Nie mam zakwasów, jedynie wczoraj po treningu nie dalam rady zrobić więcej jak 15 pompek ze względu na ból mięśni brzucha i odcinka lędźwiowego (?). Zauważyłam też wczoraj że miałam opuchnięte nogi, nie wiem czy to kwestia nieodpowiednich butów czy przesadziłam z obciążeniem.Dominika Lewińska edytował(a) ten post dnia 16.02.12 o godzinie 11:23

Temat: Interwał - masakra

> Dominika Lewińska:
Ćwiczę 3, 4 x w tygodniu i zaplanowałam sobie trening w taki sposób, że 1-2 dni robię split (brzuch + nogi) a 2 dni obwód. Wczoraj robiłam tylko ćwiczenia na brzuch i nogi, zwiększając obciążenie o 5 kg i dodając 4 serię 8p. Nie mam zakwasów, jedynie wczoraj po treningu nie dalam rady zrobić więcej jak 15 pompek ze względu na ból mięśni brzucha i odcinka lędźwiowego (?). Zauważyłam też wczoraj że miałam opuchnięte nogi, nie wiem czy to kwestia nieodpowiednich butów czy przesadziłam z obciążeniem.

czyli do 4 razy nogi wychodzi?kiedy regeneracja nóg???
a dlaczego mieszasz split i obwód? nie za duzo kombinacji niepotrzebnych?
kręgosłup boli może od błędów w technice- to hipoteza tylko.

nie wiem, od czego puchna nogi, ale ods obciążenia to chyba nie, bez przesady...ile obciążenia w jakich ćwiczeniach?
ja wczoraj 135kg na suwnicy, w ostatniej serii-6 powt.-musiałam sie pochwalić:p
Dominika Lewińska

Dominika Lewińska dyrektor szkoły i
niepublicznego
przedszkola

Temat: Interwał - masakra

135 kg jednorazowo??? Chylę czoła! Moje 40 kg na suwnicy przy Twoim wyniku to nic. Tym bardziej że wcześniej robiąc dwugłowy na maszynie z obciążeniem 25 kg, przy trzeciej i czwartej serii (12 i 10 p.)wyglądało to tak: 1, 2, 3, 4, 5 k...a, 6 k...a, 7 k...aa, 8 k.....aaa itd. Ale zrobiłam to co sobie zaplanowałam.

Nogi się regenerują co drugi dzień czyli w dni nietreningowe, poza tym jeśli będę czuła że za dużo - zwolnię tempo. Na razie mam mega powera, siedziałam dziś w pracy za biurkiem a myślami byłam na siłce.

Jednego dnia obwód, drugiego split - zależało mi na redukcji wagi co stało się szybciej niż sądziłam i teraz chcę koncentrować się głównie na kształtowaniu sylwetki (stąd split) i kondycji.Dominika Lewińska edytował(a) ten post dnia 16.02.12 o godzinie 21:04

Temat: Interwał - masakra

rozumiem, tylko na początku dobrze, żeby ktoś kompetentny na taki plan zerknął.
z tymi nogami to mam na mysli, że jak robisz obwód, to nogi tez tam są, więc kiepska regeneracja.

moje doświadczenie jest takie, że jak jade splitem, to na drugi dzień żaden obwód nie wchodzi w grę...bo np. po tych wczorajszych nogach (tylko 3 ćwiczenia, bo jestem w fazie odpoczynku) to dzisiaj ciężko mi usiąść.

135 na suwnicy takiej to nie jest dużo, kobiety mają mocne nogi, nie róznimy się tu od facetów za bardzo:)

http://www.youtube.com/watch?v=Kzt9G6AW5bgBasia K. edytował(a) ten post dnia 16.02.12 o godzinie 23:01
Dominika Lewińska

Dominika Lewińska dyrektor szkoły i
niepublicznego
przedszkola

Temat: Interwał - masakra

Jak długo trzeba trenować aby dojść do ciężaru przekraczającego naszą wagę?

Rozkład treningu ułożyłam sobie sama i mówiąc szczerze czuję że moje ciało jest mi wdzięczne...no, pomijając zakwasy po pierwszym interwale. Bardzo możliwe że popełniłam jakieś błędy przy rozkładzie ćwiczeń, jestem otwarta na uwagi, aczkolwiek patrząc w lustro widzę pozytywne zmiany, nie uległam żadnej kontuzji, więc chyba nie jest tak źle...

Split: rozgrzewka 15 min na orbitreku.
Prawie wszystko w 4 seriach 20-15-12-10
- skośne brzucha na maszynie
- skłony na ławce rzymskiej
- proste brzucha na maszynie
- unoszenie nóg w podporze

- wypychanie nogą ciężaru na maszynie - nie wiem dokładnie jak się to nazywa ale jest na pośladki
- uginanie nóg w leżeniu (niestety czuję że mocno obciąża mi kolana)
- przysiady wykroczne ze sztangielkami
- sumo squat (5 kg)
- prostowanie nóg w siadzie (czworogłowy uda)
- wypychanie na suwnicy (ale nie 135 kg tylko 40 :)
- przywodziciele/odwodziciele

Bieżnia 20-30 min.
Plan mam taki żeby stopniowo zwiększać obciążenie o 5 kg i dojść do 5 serii.
Jedyne czego mi brakuje na nowej siłowni to sztangi do przysiadów. Sztangi są ale tylko w części gdzie ćwiczą straszni pakerzy i nie mam odwagi tam iść ;))Dominika Lewińska edytował(a) ten post dnia 17.02.12 o godzinie 00:45

Temat: Interwał - masakra

idź tam! to jedyna słuszna droga:) serio
a co do obciążeń 100% masy własnej, to myślę, że po prostu kobiety nie wiedza, że można, też nie wiedziałam, dopóki nie spróbowałam. chociaż w WL nie daje rady i progres jest znikomy, nawet przy budowaniu siły
poproś kogos mądrego tu, żeby ten plan obejrzał, bo dziwny jest- za dużo ćwiczeń na nogi, jedno nagle na plecy sie pojawia i przeplatasz to brzuchem...nie ogarniam Basia K. edytował(a) ten post dnia 17.02.12 o godzinie 13:22
Dominika Lewińska

Dominika Lewińska dyrektor szkoły i
niepublicznego
przedszkola

Temat: Interwał - masakra

Najpierw są na brzuch potem na nogi. Porównywałam ten plan z tymi zawartymi w dziale "plany treningowe" i nie różni się tak bardzo. Jedynie co, może powinnam zastosować inną kolejność. Dzisiaj powalczę z większym obciążeniem na suwnicy, może 50 - 60 kg, w ostatniej serii.

Temat: Interwał - masakra

ok, ale skłony na rzymskiej to prostowniki grzbietu głównie
brzuch zwykle na końcu lepiej, bo jak sie zmachasz brzuchami, to na nogi nie wystarczy siły, ale to pewnie indywidualnieBasia K. edytował(a) ten post dnia 17.02.12 o godzinie 16:52

Temat: Interwał - masakra

dobrze godo przedmowca.. najbardziej brzuch sie wzmacnia na przysiadach bez pasa wszak

Temat: Interwał - masakra

Leszek Grolik:
bez pasa wszak

bez! juz mi tu uświadomili, że pas jest ble
Dominika Lewińska

Dominika Lewińska dyrektor szkoły i
niepublicznego
przedszkola

Temat: Interwał - masakra

Aha, to przynajmniej wiem czemu troche bolą mnie plecy :) Ale ogólnie czuję się ok i widzę efekty w tych partiach ciała w których chciałam je widzieć więc chyba mój plan treningowy nie jest taki zły? Chociaż Basia zaimponowała mi tymi 135 kilogramami, spróbuję chociaż 50-60 dzisiaj.
Dominika Lewińska

Dominika Lewińska dyrektor szkoły i
niepublicznego
przedszkola

Temat: Interwał - masakra

Słabiutko, 55 kg mogłam jechać na suwnicy ale 65 dałam radę 3x. Ja myślę że Basia oszukuje z tym 135 kg :)

Temat: Interwał - masakra

troche, bo wliczam wagę suwnicy-35:) duzo zależy od ustawienia platformy też.
no i ja się nie przywiązuję do suwnicy, to dodatek, najwazniejsze dla mnie w nogach są siady i mc na prostych

Temat: Interwał - masakra

kurcze jakby u nas takie baśki cwiczyly... na mojej silownii slychac tylko pier..nie ze strony żeńskiej..



Wyślij zaproszenie do