Temat: dieta redykcyjna - problem

Dobry trener musi wyglądać przykładowo, tzn. musi prezentować się tak aby wzbudzać zaufanie klienta. Nie ma miejsca na zbędny tłuszcz i jakieś rażące „niedoróbki” w sylwetce.

Nie musi być zawodnikiem lub nawet byłym zawodnikiem ale powinien mieć portfolio zadowolonych klientów i foty „przed i po”, to podstawa. Co do używania „wspomagaczy” to kwestia medyczno-prawna:)

Przykładowo, w Kanadzie dozwolone jest stosowanie efedryny która wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej (przynajmniej ja bez problemu kupowałem tam efedrynę dość znanej firmy, jeszcze rok temu). W Polsce nawet syrop Tussipect który zawiera efedrynę jest na receptę...

Z medycznego punktu widzenia jeżeli osoba odchudzająca się jest zdrowa i nie ma przeciwwskazań do stosowania takiego specyfiku wszystko jest ok. Jeżeli trening i dieta są dobrze ułożone efedryna krzywdy zdrowej osobie nie zrobi, a na pewno pomoże.

Jeżeli był bym trenerem bez większych oporów proponował bym klientom stosowanie „wspomagania”, zakładając że przeszli pozytywnie wszelkie badania. Wszystko jest dla ludzi.

Trenerzy którzy wspomagają się anabolikami niekoniecznie są złymi trenerami, to że oni biorą wspomaganie nie oznacza że nie potrafią prawidłowo pokierować klientami. Z reguły są to ludzie którzy mają ogromną wiedzę (Praktyczną!) w stosowaniu wspomagania, tego legalnego oraz nielegalnego. Anaboliki mają złą sławę dzięki „drechom”, poza tym są to leki które codziennie pomagają setką ludzi żyć i odzyskać zdrowie.

Uważam że umiejętnie stosowane „wspomaganie” jest jak najbardziej na miejscu (byle nie przegiąć )

Ale i tak nie trzeba się wspomagać aby osiągać świetne rezultaty...

Tutaj link do bloga Martina który jest trenerem (również zawodników), ten gość to profesjonalista który ma temat dobrze opanowany i dlatego jest skuteczny [blog w języku angielskim].

http://www.leangains.com/

Naprawdę zachęcam do lektury bo warto :) Co do jego zaleceń to z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że są prawidłowe i działają w 100%.

P.S Oczywiście aby osiągać takie rezultaty trzeba regularnie ćwiczyć i trzymać się protokołu.

Temat: dieta redykcyjna - problem

Wszystkich "znawców" tematu dopingu informuje, że to nie sterydy odwalają całą robotę wzrostu i wyników na siłowni. jest to dodatek do precyzyjnie obliczonej diety i konkretnych strategii treningowych. nie rozumiem wiec stwierdzeń, ze zawodnik niewiele zna sie w temacie. poza tym prosze o konkretne przykłady "szczupłych instruktorów z naprawdę potężną wiedzą ktorzy nie startowali i nie wyglądają jakby chodzili na siłownię, a powiadam Ci przygotowują zawodników i to polskich" bardzo chętnie sie dowiem, kto z takowych mial konkretne wyniki w przygotowaniu zawodnikow do zawodów kulturystycznych. ja znam kilku którzy potwierdzaja moja teorię . Pior Głuchowski dla przykładu przygotował Akopa Łukasz Kaźmierczak - Grzegorza Nawrockiego, Marcin Jabłoński Natalię Mlekicką. Bogdan Szczotka przygotował kilku zawodników do Arnold Classic . wszyscy do oblukania w internecie.

Temat: dieta redykcyjna - problem

Joanna Gruszecka:
Wszystkich "znawców" tematu dopingu informuje, że to nie sterydy odwalają całą robotę wzrostu i wyników na siłowni. jest to dodatek do precyzyjnie obliczonej diety i konkretnych strategii treningowych. nie rozumiem wiec stwierdzeń, ze zawodnik niewiele zna sie w temacie. poza tym prosze o konkretne przykłady "szczupłych instruktorów z naprawdę potężną wiedzą ktorzy nie startowali i nie wyglądają jakby chodzili na siłownię, a powiadam Ci przygotowują zawodników i to polskich" bardzo chętnie sie dowiem, kto z takowych mial konkretne wyniki w przygotowaniu zawodnikow do zawodów kulturystycznych. ja znam kilku którzy potwierdzaja moja teorię . Pior Głuchowski dla przykładu przygotował Akopa Łukasz Kaźmierczak - Grzegorza Nawrockiego, Marcin Jabłoński Natalię Mlekicką. Bogdan Szczotka przygotował kilku zawodników do Arnold Classic . wszyscy do oblukania w internecie.

Oj Joanno Joanno :)
Oczywistą rzeczą jest, że mieśnie nie urosną same :) trzeba sie napracować, ale ... idą Twoim tropem wybrałabyś po rozmiarach jakbyś miała dwóch do wyboru. Załóżmy,że wiedzę mieli by taką samą, ale Ty byś tego nie wiadziała. Pracę na siłowni robili by taką samą, dietę mieli by taką samą, ale jednak jeden z nich formę miałby lepszą ... ;-) rozumiesz o co tu chodzi niektórym ? nie do końca wyglądem można sie kierować. Małego tego. Ten mniejszy sam by się trenował, a ten wiekszy byłby trenowany przez kogoś innego.
To jeden aspekt aby nie kierować się tak do konca wyglądem czy formą, choć... muszę przyznać, że musi dobrze wyglądać.

co do wyjątków potwierdzających regułę - Pan Leszek Michalski :) Trener wielu zawodników z sukcesami z resztą. Czy wygląda na zawodnika? Czy startował ? :)

Tak więc, myków trików jest dużo i nie mozna sie sugerować okładką.
Oczywistą sprawą jest, że niektórzy zawodnicy są potężną księgą wiedzy i wiemy dobrze którzy to więc ich testom nie musimy poddawać :)

Temat: dieta redykcyjna - problem

Karol Z.:
co do wyjątków potwierdzających regułę - Pan Leszek Michalski :) Trener wielu zawodników z sukcesami z resztą. Czy wygląda na zawodnika? Czy startował ? :)

co do pierwszej części Twojej wypowiedzi nie chce tego komentować, bo to teoretyzowanie w stylu "nie dowiary"
a co do Pana Leszka M z całym szacunkiem dla niego samego, ale z "jego" zawodnikami róznie bywało. wydaje mu się ze szykuje zawodnika, dla przykladu Papaj - Tomasz L, a tak naprawde to Pan Słodkiewicz go przygotował/ prawda jest że Panu Leszkowi się przytakuje, a radzi się innych za plecami.

Temat: dieta redykcyjna - problem

Joanna Gruszecka:

Karol Z.:
co do wyjątków potwierdzających regułę - Pan Leszek Michalski :) Trener wielu zawodników z sukcesami z resztą. Czy wygląda na zawodnika? Czy startował ? :)

co do pierwszej części Twojej wypowiedzi nie chce tego komentować, bo to teoretyzowanie w stylu "nie dowiary"

dlaczego nie do wiary ? przecież takich sytuacji jest sporo :) przecież wiesz jaką formę mozna zrobic z i bez. To normalne i tego nie neguje, ale sprowadza się to po prostu do tego, że jakość formy nie moze byc wyznacznikiem,
ktoś tu wcześniej powiedział, że moze być w dobrej formie instruktor ale nie startuje bo szkoda mu na to czasu lub chce zostać naturalnym trenującym, albo ma inne priorytety co nie bedzie oznaczało, że wie mniej lub mniej sie przykłada do treningów.

a co do Pana Leszka M z całym szacunkiem dla niego samego, ale z "jego" zawodnikami róznie bywało. wydaje mu się ze szykuje zawodnika, dla przykladu Papaj - Tomasz L, a tak naprawde to Pan Słodkiewicz go przygotował/ prawda jest że Panu Leszkowi się przytakuje, a radzi się innych za plecami.

tego z kolei ja nie będę komentował bo nie czuje się upoważniony ani kompetentny, :)
musisz jednak wiedzieć, że jest dużo instruktorów/instruktorek którzy nigdy nie wystartują, a są dobrymi trenerami. Inna sprawa, że jak zawodnik zacznie sie przygotowywać to tez nie poświęci się pracy trenerskiej w 100% i jeszcze inna sprawa, nie ma ich az tylu aby obsłużyli wszystkich chętnych ;-)

Temat: dieta redykcyjna - problem

Joanna Gruszecka:
Wszystkich "znawców" tematu dopingu informuje, że to nie sterydy odwalają całą robotę wzrostu i wyników na siłowni. jest to dodatek do precyzyjnie obliczonej diety i konkretnych strategii treningowych. nie rozumiem wiec stwierdzeń, ze zawodnik niewiele zna sie w temacie. poza tym prosze o konkretne przykłady "szczupłych instruktorów z naprawdę potężną wiedzą ktorzy nie startowali i nie wyglądają jakby chodzili na siłownię, a powiadam Ci przygotowują zawodników i to polskich" bardzo chętnie sie dowiem, kto z takowych mial konkretne wyniki w przygotowaniu zawodnikow do zawodów kulturystycznych. ja znam kilku którzy potwierdzaja moja teorię . Pior Głuchowski dla przykładu przygotował Akopa Łukasz Kaźmierczak - Grzegorza Nawrockiego, Marcin Jabłoński Natalię Mlekicką. Bogdan Szczotka przygotował kilku zawodników do Arnold Classic . wszyscy do oblukania w internecie.

Oczywiście, że sterydy nie odwalają całej roboty, jednak są dosyć istotnym elementem całej układanki. Bez nich nie da się przyswajać takich ilości pokarmu, jakie przyjmują zawodnicy, nie da się trenować tak ciężko i często jak oni to robią, nierzadko godząc to jeszcze z pracą zawodową - czyli procesy regeneracji też są wzmocnione. A to wszystko i tak nie byłoby możliwe bez odpowiednich predyspozycji genetycznych - można podać mnóstwo przykładów zawodników, którzy pomimo 100% poświęcenia i zaangażowania nie zbliżają się nawet do czołówki.

Co do bardzo dobrych niestartujących instruktorów, mających sukcesy w przygotowaniu zawodników, ja mógłbym podać trzy nazwiska, ale może oni nie życzyliby tego sobie. Jeden ze Szczecina, ma "na koncie" zawodnika, który zajął pierwsze miejsce na Debiutach. Drugi z Gdyni - pierwsze miejsce jego zawodnika na dużych zawodach regionalnych na Pomorzu. Tych dwóch znam osobiście. Trzeci z Łodzi - z jego usług sam korzystałem jeszcze parę lat temu. Jego zawodnik zajął trzecie miejsce, również na Debiutach.

Temat: dieta redykcyjna - problem

ktoś tu wcześniej powiedział, że moze być w dobrej formie instruktor ale nie startuje bo szkoda mu na to czasu lub chce zostać naturalnym trenującym, albo ma inne priorytety co nie bedzie oznaczało, że wie mniej lub mniej sie przykłada do treningów.

chyba się trochę zgubiłeś. miałes zamiar zanegować moje rady, a tymczasem to co piszesz potwierdza co powiedziałam wcześniej: wybierając trenera personalnego dla siebie generalnie patrzysz A)czy startowal w zawodach kulturystycznych i z jakim wynikiem albo B) jak instruktor/instruktorka wygląda - powinni byc wizytówką samych siebie

tego z kolei ja nie będę komentował bo nie czuje się upoważniony ani kompetentny, :)

miałes jednak dać przykład szczypiorków, którzy wystawiają sławnych na całą Polskę zawodników. Przykład który wcześniej podałeś, nie był dobry.Joanna Gruszecka edytował(a) ten post dnia 20.09.11 o godzinie 01:20

Temat: dieta redykcyjna - problem

Joanna Gruszecka:

ktoś tu wcześniej powiedział, że moze być w dobrej formie instruktor ale nie startuje bo szkoda mu na to czasu lub chce zostać naturalnym trenującym, albo ma inne priorytety co nie bedzie oznaczało, że wie mniej lub mniej sie przykłada do treningów.

chyba się trochę zgubiłeś. miałes zamiar zanegować moje rady, a tymczasem to co piszesz potwierdza co powiedziałam wcześniej: wybierając trenera personalnego dla siebie generalnie patrzysz A)czy startowal w zawodach kulturystycznych i z jakim wynikiem albo B) jak instruktor/instruktorka wygląda - powinni byc wizytówką samych siebie

nic a nic się nie zgubiłem, przecież nie napisałem, że trzeba kierować się startami, o to tu chodzi,
ja z kolei znam zawodników którzy nie nadają się na trenerów ot co :) i co z tego, że mają wiedzę, jak nie mają innych predyspozycji trenerskich,
musi wyglądać to mam na mysli aby nie był tłusty mówiąc w skrócie, ale jak np jest szczypiorem to skąd wiesz czy jego pasja nie są maratony np ? albo ogólnie bieganie,

tego z kolei ja nie będę komentował bo nie czuje się upoważniony ani kompetentny, :)

miałes jednak dać przykład szczypiorków, którzy wystawiają sławnych na całą Polskę zawodników. Przykład który wcześniej podałeś, nie był dobry.

nie przekręcaj ;-), nie napisałem, że sławnych na cała Polskę, tylko że mają zawodników którym pomagają się przygotować, nazwisk nie podam z przyczyn jakie podał Grzegorz,

a z innej beczki, startowałaś w zawodach ? też jesteś instruktorką,
i powiem Ci jeszcze, że wiekszość osób które chcą zdrowo i aktywnie żyć wali to cz ktoś startował czy nie, maja być efekty i mają mieć dobrą opiekę, i sama dobrze wiesz, że do tych dwóch czynników startowanie w zawodach nie jest potrzebne, ;-)Karol Z. edytował(a) ten post dnia 20.09.11 o godzinie 08:42

Temat: dieta redykcyjna - problem

nie przekręcaj ;-), nie napisałem, że sławnych na cała Polskę, tylko że mają zawodników którym pomagają się przygotować, nazwisk nie podam z przyczyn jakie podał Grzegorz,

natomiast pełne nazwisko Pana Leszka M wysmarowałeś bez oporów na tablicy

a z innej beczki, startowałaś w zawodach ? też jesteś instruktorką,

słowo albo.... przeczytaj mój post uważnie

Temat: dieta redykcyjna - problem

Joanna Gruszecka:

nie przekręcaj ;-), nie napisałem, że sławnych na cała Polskę, tylko że mają zawodników którym pomagają się przygotować, nazwisk nie podam z przyczyn jakie podał Grzegorz,

natomiast pełne nazwisko Pana Leszka M wysmarowałeś bez oporów na tablicy

Tylko, że Pan Michalski zajmuje oficjalne stanowisko, jest w pewnych kręgach osobą publiczną. Natomiast prywatne osoby mogą sobie nie życzyć takiego "rozgłosu".

Temat: dieta redykcyjna - problem

Tylko, że Pan Michalski zajmuje oficjalne stanowisko, jest w pewnych kręgach osobą publiczną. Natomiast prywatne osoby mogą sobie nie życzyć takiego "rozgłosu".

Myslalam ze Trenerzy potrzebują reklamy, a ta tutaj byłaby ona niezła skoro piszecie, że są tacy dobrzy...

Temat: dieta redykcyjna - problem

Joanna Gruszecka:

Tylko, że Pan Michalski zajmuje oficjalne stanowisko, jest w pewnych kręgach osobą publiczną. Natomiast prywatne osoby mogą sobie nie życzyć takiego "rozgłosu".

Myslalam ze Trenerzy potrzebują reklamy, a ta tutaj byłaby ona niezła skoro piszecie, że są tacy dobrzy...

Ci, o których ja piszę - dwóch jest szkoleniowcami na kursach dla instruktorów, trzeci jest managerem w dużym klubie fitness. Wszyscy trzej mają już na tyle wyrobione marki, że raczej nie potrzebują dodatkowej reklamy. Natomiast z przebiegu tej rozmowy wnioskuję, że reklamy potrzebujemy my :-)))Grzegorz Stypik edytował(a) ten post dnia 20.09.11 o godzinie 17:20

Temat: dieta redykcyjna - problem

Joanna Gruszecka:

nie przekręcaj ;-), nie napisałem, że sławnych na cała Polskę, tylko że mają zawodników którym pomagają się przygotować, nazwisk nie podam z przyczyn jakie podał Grzegorz,

natomiast pełne nazwisko Pana Leszka M wysmarowałeś bez oporów na tablicy

napisałem ;-) i jak już mnie Grzegorz ubiegł jest osobą znaną i publiczną.
co do ów osób chyba znamy jedną osobą tą samą bo też kursy prowadzi ;-)

a z innej beczki, startowałaś w zawodach ? też jesteś instruktorką,

słowo albo.... przeczytaj mój post uważnie

dobra, możliwe, że nie doczytałem, jednak warunki zamieniłbym miejscami
peace

Temat: dieta redykcyjna - problem

dobra, możliwe, że nie doczytałem, jednak warunki zamieniłbym miejscami

ciesze się ze jak zwykle zgadzamy się ze sobą ;D

Temat: dieta redykcyjna - problem

jakies szczegolne zwracanie uwagi na strategie dietetyczne w tej calej zabawie to tak jak zwracanie uwagi na to, ze bez wody plywak nie poplynie..
50%-genetyka
30%-sok z gumijagód
10%- ODPOWIEDNI trening (trening to woda w tej alegorii)
5%-papu
5%-suple

Temat: dieta redykcyjna - problem

Jedrzej Karpinski:
Dobry trener musi wyglądać przykładowo, tzn. musi prezentować się tak aby wzbudzać zaufanie klienta. Nie ma miejsca na zbędny tłuszcz i jakieś rażące „niedoróbki” w sylwetce.

Dokładnie, ale przesada również nie jest wskazana. :-) Generalnie wygląd to nie wszystko. Ktoś może świetnie wyglądać, ale prowadzić niezbyt zdrowy tryb życia. Osobiście wolałabym trenera, który nie tylko mądrze mówi o diecie, ale również sam się do swoich zaleceń stosuje.

Przykładowo, w Kanadzie dozwolone jest stosowanie efedryny która wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej (przynajmniej ja bez problemu kupowałem tam efedrynę dość znanej firmy, jeszcze rok temu). W Polsce nawet syrop Tussipect który zawiera efedrynę jest na receptę...

Z medycznego punktu widzenia jeżeli osoba odchudzająca się jest zdrowa i nie ma przeciwwskazań do stosowania takiego specyfiku wszystko jest ok. Jeżeli trening i dieta są dobrze ułożone efedryna krzywdy zdrowej osobie nie zrobi, a na pewno pomoże.

Tu nie chodzi o krytykę dopingu jako takiego. Wiadomo, wszystko jest dla ludzi, ale problemem jest brak badań naukowych i brak wsparcia ze strony lekarzy. Nie wiadomo de facto, jakie dawki są dobre, jak te środki działają długoterminowo i generalnie jaki wpływ mają na konkretne osoby (każdy przypadek jest indywidualny). Odnoszę wrażenie, że kulturyści robią to trochę na tzw. "czuja". Zawodowi sportowcy w innych dyscyplinach jednak mają stałą opiekę lekarską, a i tak przecież dochodzi co jakiś czas do tragedii.
Badań się nie prowadzi, bo doping jest nielegalny. Legalizacja zrobiłaby wiele dobrego, ponieważ mrzonką jest naiwna wiara, że doping kiedyś zniknie z zawodowego sportu. To tak jak z aborcją - też zabroniona przez odpowiednie paragrafy, a kto chce usunąć ciążę, to i tak usunie (i bynajmniej nie u jakiejś znachorki w piwnicy, tylko w luksusowym gabinecie).

Jeżeli był bym trenerem bez większych oporów proponował bym klientom stosowanie „wspomagania”, zakładając że przeszli pozytywnie wszelkie badania. Wszystko jest dla ludzi.

Tak, ale pytanie pozostaje czy przeciętny człowiek faktycznie potrzebuje tak mocnego "wspomagania"? Moim zdaniem, aby utrzymać zdrową wagę i zachować ładną, naturalną sylwetkę wystarczy systematyczność i pewna doza samozaparcia.

Trenerzy którzy wspomagają się anabolikami niekoniecznie są złymi trenerami, to że oni biorą wspomaganie nie oznacza że nie potrafią prawidłowo pokierować klientami. Z reguły są to ludzie którzy mają ogromną wiedzę (Praktyczną!) w stosowaniu wspomagania, tego legalnego oraz nielegalnego. Anaboliki mają złą sławę dzięki „drechom”, poza tym są to leki które codziennie pomagają setką ludzi żyć i odzyskać zdrowie.

Oczywiście i nie chodziło mi o to, że są złymi trenerami. Po prostu ich sylwetka wypracowana na anabolikach jest nieosiągalna dla przeciętnej osoby, która chce te same efekty uzyskać samą dietą i treningiem. Tutaj tkwi problem, bo ludziom się wydaje, że na kurczaku i ryżu zbudują muskulaturę godną profesjonalnego kulturysty. Warto jednak jednoznacznie wyjaśnić, że niektóre rzeczy są nieosiągalne w naturalny sposób. Można wyglądać dobrze, mieć duża masę, ładną definicję, ale pewnych granic się zwyczajnie nie przeskoczy.

Temat: dieta redykcyjna - problem

Joanna Gruszecka:
Wszystkich "znawców" tematu dopingu informuje, że to nie sterydy odwalają całą robotę wzrostu i wyników na siłowni.

A ktoś coś takiego zasugerował? Nie wydaje mi się. Przynajmniej ja nic takiego nie napisałam. Stwierdziłam jedynie, że sterydy pomagają osiągnąć pewne efekty, które są nieosiągalne za pomocą samej diety i treningu - i takie są fakty.

poza tym prosze o konkretne przykłady "szczupłych instruktorów z naprawdę potężną wiedzą ktorzy nie startowali i nie wyglądają jakby chodzili na siłownię, a powiadam Ci przygotowują zawodników i to polskich" bardzo chętnie sie dowiem, kto z takowych mial konkretne wyniki w przygotowaniu zawodnikow do zawodów kulturystycznych.

Nie rozmawiamy o przygotowywaniu zawodników, ale o zwykłych ludziach, którzy chcą po prostu dobrze wyglądać. Na Zachodzie jest wielu trenerów, którzy nie startowali, a wyglądają świetnie i mają dużą wiedzę w temacie. W Polsce ta branża dopiero się rozwija, więc faktycznie można korzystać jedynie z pomocy kulturystów, bo nikt inny nie ma takiej wiedzy. A przynajmniej jest niewiele takich osób (co by nie generalizować).

Twoje przykłady są bardzo ładne, ale powiedz mi, po co mi Głuchowski, jak ja przykładowo chcę mieć po prostu szczupły tyłek i się tego trzymać? :-) Nie chcę wyglądać ani jak fitnesska ani jak kulturystka, chcę po prostu mieć naturalną, wysportowaną sylwetykę. I tutaj pojawia się problem, bo kulturysta wie jak przygotować dietę kulturystyczną, trening kulturystyczny, ale niekoniecznie musi wiedzieć jak przygotować trening ogólnorozwojowy dla kobiety.I niestety taka jest prawda, że większość tych znanych trenerów-kulturystów pracuje ze zwykłymi ludźmi, jak z potencjalnymi zawodnikami, co nie zawsze musi być korzystne.

Temat: dieta redykcyjna - problem

Monika K.:

Tak, ale pytanie pozostaje czy przeciętny człowiek faktycznie potrzebuje tak mocnego "wspomagania"? Moim zdaniem, aby utrzymać zdrową wagę i zachować ładną, naturalną sylwetkę wystarczy systematyczność i pewna doza samozaparcia.

Zrozumcie tez, ze jak czlowiek pocwiczy porzadnie ze 3 lata i spotyka go kres mozliwosci to trening przestaje mu sprawiac przyjemnosc.. i dlatego siega po sok

Temat: dieta redykcyjna - problem

Moim zdaniem można ćwiczyć sporo dłużej bez wspomagania i cały czas robić progres. Na pewno nie będzie on tak spektakularny jak na początku, ale będzie.

Temat: dieta redykcyjna - problem

Grzegorz Stypik:
Moim zdaniem można ćwiczyć sporo dłużej bez wspomagania i cały czas robić progres. Na pewno nie będzie on tak spektakularny jak na początku, ale będzie.

co?:) ja podalem ot tak te 3 lata.. rownie dobrze moglbym podac 5, bo chyba nie chcesz powiedziec ze mozna na owsiance robic postepy w nieskonczonosc:)