Temat: czy na siłowni zawsze musi być trener?

Andrzej Kostuś:

Kamil Milewski:
Osobiście nie jestem instruktorem, ale jak widzę początkujących w dziwnych pozycjach ... staram się im podpowiedzieć.

jeżeli nie jesteś instruktorem, to skąd masz pewność, że Twoje podpowiedzi są słuszne i rzeczywiście pomogą tym ludziom..?

Stad mam pewność, że uczyłem się na początku od instruktora i ludzi z dużym stażem. Jeśli nie jestem czegoś pewien to się nie wychylam z podpowiedziami. Przed rozpoczęciem treningu nowego ćwiczenia każdy powinien dokładnie przeanalizować jego wykonanie.

Temat: czy na siłowni zawsze musi być trener?

Michał Gronowski:
Z mojego doświadczenia najczęściej w tych dużych klubach brakuje trenera, który pomoże, podpowie, zaasekuruje podczas ćwiczeń. W klubach takich jak np obecny w centrum handlowym przy dużym rondzie na Żoliborzu trenerzy są jedynie do dyspozycji, gdy klient wykupi pakiet treningów, a ten kto tylko wykupi członkostwo musi liczyć sam na siebie. Może oprócz momentów, gdy zagadają do klienta, by zachęcić do wspólnych treningów, zajęci są oni zwykle sobą.

Taka polityka korporacyjna klubu (bo mówisz zapewne o Holmes) - klub nastawia się na przychody z treningów personalnych, To samo jest w Pure.
Ciekawą reakcję obsługi tych klubów można zaobserwować gdy spytać o możliwość przyjścia z własnym trenerem personalnym (zakładając, że zapłacę za wejście trenera lub trener ma akceptowaną w klubie kartę Multisport). Pozostawię bez komentarza.

Ja osobiście wolę ćwiczyć w miejscach gdzie jednak trener jest na sali dostępny i sam wychodzi z inicjatywą pomocy, koryguje wykonywane przeze mnie ćwiczenie, jeśli robię to źle - dziękuje za pomoc, jeśli mam wątpliwości - podchodzę i pytam. Proste

Temat: czy na siłowni zawsze musi być trener?

Marcin Grzegorzewski:

Michał Gronowski:
Z mojego doświadczenia najczęściej w tych dużych klubach brakuje trenera, który pomoże, podpowie, zaasekuruje podczas ćwiczeń. W klubach takich jak np obecny w centrum handlowym przy dużym rondzie na Żoliborzu trenerzy są jedynie do dyspozycji, gdy klient wykupi pakiet treningów, a ten kto tylko wykupi członkostwo musi liczyć sam na siebie. Może oprócz momentów, gdy zagadają do klienta, by zachęcić do wspólnych treningów, zajęci są oni zwykle sobą.

Taka polityka korporacyjna klubu (bo mówisz zapewne o Holmes) - klub nastawia się na przychody z treningów personalnych, To samo jest w Pure.
Ciekawą reakcję obsługi tych klubów można zaobserwować gdy spytać o możliwość przyjścia z własnym trenerem personalnym (zakładając, że zapłacę za wejście trenera lub trener ma akceptowaną w klubie kartę Multisport). Pozostawię bez komentarza.

Ja osobiście wolę ćwiczyć w miejscach gdzie jednak trener jest na sali dostępny i sam wychodzi z inicjatywą pomocy, koryguje wykonywane przeze mnie ćwiczenie, jeśli robię to źle - dziękuje za pomoc, jeśli mam wątpliwości - podchodzę i pytam. Proste

z WŁASNYM TRENEREM NIE WEJDZIESZ. co więcej trenera nawet, gdy robi swój trening też nie wpuszczają...Wychodzą z założenia, że jeśli ktoś jest trenerem, to może zawsze wykonać u nich wbrew regulaminowi trening personalny, co z tego, że na sobie:)
To tak jakby osądzić stomatologa, który zajrzy koledze w szatni w gardło a prowadzenie nielegalnie na ich terenie praktyki lekarskiej i robienie z szatni gabinetu... więcej nie napiszę, bo wolę się ugryźć w język, ale moim zdaniem kluby na tym tracą

Temat: czy na siłowni zawsze musi być trener?

Ciekawe jest to, ze w regulaminach klubu jest napisane, że personel nie posiada wykształcenia medycznego i klub nie ponosi odpowiedzialności za to co dzieje się na jego terenie (co swoją drogą jest sprzeczne z kodeksem cywilnym).

Polityka dziurawego wiadra (nacisk na pozyskanie największej liczby klientów i nie interesowanie się obecnymi klientami w żadnym biznesie na dłuższą metę się nie sprawdził).

Nie musisz się gryźć w język - jaki jest koń każdy widzi - każdy, kto choć raz był w Pure albo HP.

Temat: czy na siłowni zawsze musi być trener?

na kazdej dobrej silowni obowiazkowo

Temat: czy na siłowni zawsze musi być trener?

musi nie musi, ale chyba nie zaszkodzi;p wydaje mi się, że jak zaczynamy ćwiczyć to taka osobo może być pomocna. Sam widzę jak "nowi" często biorą za dużo na start i potem stękają.

Temat: czy na siłowni zawsze musi być trener?

.:

Michał ma trochę rację. Z jednej strony jest tak, że rzadko się zdarza, aby instruktor sam z siebie podszedł i korygował błędnie wykonane ćwiczenia. Z drugiej strony jeśli nie masz pewności co do sposobu wykonania zawsze można osobiście poprosić o pomoc i wtedy wątpię, żeby ktoś odmówił.

Rzadko?! A w takim razie, dość często podczas próby skorygowania błędnie wykonywanego ćwiczenia usłyszałem "czy ktoś pana prosił o pomoc?!".
Uznajmy, że wina leży po środku.
W przypadku jakiekolwiek wypadku na siłowni, pierwszym pytaniem będzie, czy NA SALI (nie w szatni czy pod klubem) był wykwalifikowany personel. W przypadku powyższego zaniedbania, sugeruję dość duże ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej.

bez przesady :) każda siłownia ma regulamin, który mowi, że cwiczysz na własną odpowiedzialność jeżeli ćwiczysz samemu ;-) co innego jak podaczas treningu personalnego coś sie stanie, ale wtedy trenerzy często mają wykupione OC na wszelki wypadek. ;-)

co do doradzania... hm, poprawiam i chłoszczę jak widzę "ćwiczenia oszukane" ;-) ale nie jeden sie obrazi ;-) trudno :) ja jakbym był młody to chciałbym osobe ktora mi powie i doradzi - nie wyważałbym otwartych drzwi ;-)

Temat: czy na siłowni zawsze musi być trener?

Michał Gronowski:

Marcin Grzegorzewski:

Ja osobiście wolę ćwiczyć w miejscach gdzie jednak trener jest na sali dostępny i sam wychodzi z inicjatywą pomocy, koryguje wykonywane przeze mnie ćwiczenie, jeśli robię to źle - dziękuje za pomoc, jeśli mam wątpliwości - podchodzę i pytam. Proste

z WŁASNYM TRENEREM NIE WEJDZIESZ. co więcej trenera nawet, gdy robi swój trening też nie wpuszczają...Wychodzą z założenia, że jeśli ktoś jest trenerem, to może zawsze wykonać u nich wbrew regulaminowi trening personalny, co z tego, że na sobie:)
To tak jakby osądzić stomatologa, który zajrzy koledze w szatni w gardło a prowadzenie nielegalnie na ich terenie praktyki lekarskiej i robienie z szatni gabinetu... więcej nie napiszę, bo wolę się ugryźć w język, ale moim zdaniem kluby na tym tracą

no tracą tracą :) ale na szczęście nie wszystkie kluby takie są :) uff ;-)

Temat: czy na siłowni zawsze musi być trener?

Powodów takiego zachowania klubów może być kilka:
- konfrontacja umiejętności, podejścia do klienta, relacji,
- różnorodność zaangażowania - widziałem osobiście jak "trener" włącza urządzenie klientowi i zostawia go na 30 min, przychodzi i wstawia na inne urządzenie na kolejne 30 min do tego mała ankieta i 50zł do kasy ::::) w taki sposób odsługiwanych jest 2 klientów w ciągu jednej godziny - "czysty" biznes:)
- trening personalny to także cała masa zajęć plenerowych i personalny niezależny może wyciągnąć z klubu klientów na ciekawsze, atrakcyjniejsze i skuteczniejsze zajęcia :)))
- niezależny możne pracować z klientem w domu i odsunąć klienta od klubu

można by szukać i się czepiać... cóż z tego, póki w tym kraju stawia się na JAKOŚ zamiast, na JAKOŚĆ trzeba żyć w tej rzeczywistości i pomału ją kreować na nowo...
całe szczęście w mamy wielu personalnych na wysokim poziomie i od nich uczmy się umiejętności, które będą nam sprzyjać w pracy, rekreacji i codziennym życiu

pozdrawiam Ciebie
MaciekMaciej Bych edytował(a) ten post dnia 24.08.11 o godzinie 19:12

Temat: czy na siłowni zawsze musi być trener?

No, ja poniekąd rozumiem takie podejście klubów, jeśli są tam zatrudnieni trenerzy, to jest to trochę jak przynoszenie własnego żarcia do knajpy. Oczywiście, nie zawsze ci na miejscu są kompetentni itp. ale wtedy można zmienić klub.