Temat: Boostery azotowe
No tak, z mojego skromnego doświadczenia...
Obecnie jadę na NO Xplode. Prawda jest taka, że sięgnąłem po boostera z trochę innych pobudek. Obecnie mam 4 treningi tygodniowo - 2 razy siłownia, 2 razy Muay Thai. Biorąc pod uwagę dużą intensywność połączoną z duża ilością pracy i stosunkowo szybkim tempem życia, zauważyłem u siebie duuuże problemy siłowe, a konkretnie braki siłowe i energetyczne. Wtedy po konsultacji z kilkoma osobami bardziej doświadczonymi ode mnie zdecydowałem sie na zakup. A co się tyczy NO Xploda - mimo tego że czytałem o nim baaardzo wiele pochlebnych opinii to aż tak mnie nie zachwycił - inna kwestia że może wyobrażałem sobie Bóg wie co! Nie mniej jednak skok siły jest niezły, koncentracja poprawiona i przysłowiowa "pompa" niczego sobie :)))
Fakt jest faktem, czasami dostrzegam zmulenia, które następuje po około 50 min od "konsumpcji" - i to mnie troszku dziwi, bo nie ma tu jakieś reguły. A co się tyczy samego stosowania to od razu wskoczyłem na 2 miarki i rzeczywiście staram się unikać białek na 3 godziny przez treningiem. Generalnie produkt O.K.
Co się tyczy stosowania w dni treningowe oraz dni nie treningowe - to z mojej perspektywy mimo tego że w boosterach znajdują się różne rodzaje kreatyny - to nie są staki. W moim mniemaniu boostery są środkami do stosowania tylko i wyłącznie przed treningami...
Co się tyczy SHOTGUN'a to słyszałem o nim bardzo dużo pochlebnych informacji i to właśnie między NO Xplodem a Shotem zastanawiałem się najbardziej...
Ot mim zdaniem,
pzdr.
Andrzej