konto usunięte

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

Aldona M.:
Piotr P.:
W tym roku ? ;-D

Myślałam, że chodzi o listopad. ;)

ja myślałem, że za jednym razem :)

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

haha.. ;-)

konto usunięte

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

Karol Z.:
Aldona M.:
Piotr P.:
W tym roku ? ;-D

Myślałam, że chodzi o listopad. ;)

ja myślałem, że za jednym razem :)
bo o to chodziło właśnie:) Aldonie. Ps - pewnie widziała to:

Obrazek
Tommi P.

Tommi P. MójProfesjonalnyOpis

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

Marta Niewczas:
Pytacie obecnego partnera o ilość byłych w łóżku?
Tak
interesujecie się tym?
Na tyle by zpytać
oceniacie ludzi szczególnie kobiety po tym ilu mieli partnerów?
Nie
a może uważacie ze to kompletnie nie ważne, bo nie to świadczy o szacunku do swojego ciała i ogólnie o sobie?
Żadnego znaczenia. Absolutnie.

Ja z czystej ciekawości pytam :)
Artur G.

Artur G. Manager / Management
3.0 enthusiast

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

Raczej mało mnie to obchodzi. Przeszłość to przeszłość i nie widzę najmniejszego powodu by ją drążyć. Spytać oczywiście można, ale tak czysto informacyjnie ... i to wszystko.
A już coś takiego zazdrość o to co było kiedyś dawno temu wydaje mi się bardzo dziecinna. Osobiście spotykałem w swoim życiu kobiety które były na przykład wściekłe na mnie za to, że miałem jakąś ze swoich ex w gronie znajomych na facebooku - oczywiście takim kobietom szybko dziękowałem za współpracę :)

Jednak z drugiej strony patrząc, w pewnych "ekstremalnych" sytuacjach mogłoby to mieć znaczenie. Jeśli widzę, że kobieta miała setki/tysiące facetów i przy boku żadnego z nich nie zagrzała zbyt długo miejsca, to oczywiste jest, że raczej nie będę jej postrzegał jako dobrej kandydatki do długoterminowej relacji.

konto usunięte

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

Czyli mężczyźni "boją" się kobiet, które miały wielu partnerów??

konto usunięte

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

Marta Malinowska:
Czyli mężczyźni "boją" się kobiet, które miały wielu partnerów??

Ale czego tu się bać?

konto usunięte

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

Ja też nie pojmuję ;)
Jarosław C.

Jarosław C. przedstawiciel
handlowy, branża
budowlana

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

nieistotne...nie pytam

konto usunięte

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

akurat w pytaniu się nie widze nic złego, ciekawość jest dość naturalna, ale nie wolno bać się odpowiedzi.
więc jak ktoś nie jest gotowy na odpowiedź - lepiej niech nie pyta :D

konto usunięte

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

Ale powszechnie wiadomo, że kto pyta nie błądzi :)
Andrzej Błaszczyński

Andrzej Błaszczyński Dyrektor generalny,
3S Group

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

mam to w d***** ;-) co było przed związkiemAndrzej Błaszczyński edytował(a) ten post dnia 20.03.12 o godzinie 17:50

konto usunięte

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

nie zadaje takich glupich pytan i nie odpowiadam na nie.

mam to gdzies. wlasiciwe wazne jest dla mnie zeby kobieta byla doswiadczona.
Zadna przyjemnosc uprawiac sex z osoba ktora potrafi tylko brac.

konto usunięte

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

.:
nie zadaje takich glupich pytan i nie odpowiadam na nie.

mam to gdzies. wlasiciwe wazne jest dla mnie zeby kobieta byla doswiadczona.
Zadna przyjemnosc uprawiac sex z osoba ktora potrafi tylko brac.

tak samo z mężczyznami. ale to chyba kwestia indywidualnego podejścia do sprawy
Wojciech G.

Wojciech G. Właściciel,
Chiropraktyk,
Terapia Manualna

Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?

Joanna (.:
Andrzeju..alez nie...absolutnie nie wiode pustelniczego zycia, upic sie..nie za bardzo mam jak..kontrolka mi sie załącza i film mi sie nie urywa...upodlić czy siegnąc dna? hahaha..nieee..wolę inaczej upust zgromadzonej energii dać..(chocby w temacie)..nie certole się, nie kombinuje i nie rozpaczam..zjem czekoladkę jak mi kto za skórę zalezie i chwytam dalej zycie za nogi..bo łatwo jest marnotrawic czas a nikt nie potrafi go odzyskać:)

Piękne!!! podpisuję się obydwoma rękami :-)

Następna dyskusja:

ilość czy jakość?




Wyślij zaproszenie do