Temat: Ilośc partnerów....istotne czy macie to w d*** ?
Marta N.:
rafał m.:
Heh,stad juz wiem ze moj brak zaufania do kobiet jest uzasadniony.
aj tam takie kłamstewko to tylko dla Twojego spokoju i dobra ;)
Sorry,ale nie uwazam zeby bylo w tym cos smiesznego,i nie dziwi mnie też fakt,ze kobieta jest w stanie zrobic z mezczyzny idiote w zywe oczy.
Bo widzisz to jest tak,musze cie rozczarowac,nie każdy mezczyzna mysli o sexie jako sprawie nadrzędnej,są jeszcze tacy mężczyzni którzy znają poczucie własnej wartosci,i wiedzą czego chcą. Kobieta która kłamie w ten sposób doskonale zdaje sobie sprawę z tego,że mężczyzna poważny dwa razy się zastanowi po tym gdyby powiedziala mu prawdę,i ma rację,bo ilosc partnerów seksualnych świadczy o tym jaki jest to typ kobiety,to że w ten sposób oszukuje to z jej strony chwyt taktyczny,tak zwany typ niewiniątka. Ale prawda jest taka,że kłamstwo w koncu wychodzi,poniewaz jestesmy tylko ludzmi,popelniamy błędy,poza tym jesli ktos jest spostrzegawczy domysli sie napewno. A mezczyzna który coś sobą reprezentuje może nie chciec zaryzykować związku z taką osoba,ponieważ może mu być najzwyczajniej szkoda czasu i energii włożonej w zaangażowanie. Może też nie chcieć przekonywac sie czy jest tym prawdziwym,czy będzie kolejnym na liście.
Żaden normalny meżczyzna nie zainteresuje sie nimfomanką,dlatego że szkoda tracic na kogoś takiego czas,ponieważ osoba taka nie myśli głową,i raczej nie wiele sobą reprezentuje.
rafał marzec edytował(a) ten post dnia 26.06.07 o godzinie 07:05