Temat: Wspolny wyjazd

Na wyjazd (powiedzmy nad jezioro, ok 150 km w jedna strone) wybiera sie grupa dobrych znajomych:
1. Kierowca nie placi (w koncu to jego samochod i ponosi jakies koszty eksploatacji itd),
2. Kierowca dzieli sie kosztami solidarnie z pozostalymi wspolpasazerami,
3. Tylko kierowca placi (w koncu i tak tam jedzie).
Jaka opcja jest wlasciwa z punktu widzenia SV?

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

1. Kierowca nie placi (w koncu to jego samochod i ponosi jakies koszty eksploatacji itd),
2. Kierowca dzieli sie kosztami solidarnie z pozostalymi wspolpasazerami,

to już jest kwestia do dogadania..

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

Też twierdzę, że nie ma tu jednej twardej reguły...
Jak przyjaciele, to sie dogadają:-)

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

IMHO opcja nr 2.
Opcja nr 3 to jakieś nieporozumienie.
Justyna S.

Justyna S. Project Manager
Własnego Życia ;)

Temat: Wspolny wyjazd

Wszystko zależy od stopnia "dogadania się".
Ale wg mnie, albo wcale nie płaci wcale, albo sie dzielimy:)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

Czepnę się Bartoszu :)

Skoro jest to grupa dobrych znajomych ....

to o czym tu mowa?

???

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

Ewa A.:
Czepnę się Bartoszu :)

Skoro jest to grupa dobrych znajomych ....

to o czym tu mowa?

???

Wśród znajomych/przjaciół też bywa różnie:-)

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

Lech Ł.:
Ewa A.:
Czepnę się Bartoszu :)

Skoro jest to grupa dobrych znajomych ....

to o czym tu mowa?

???

Wśród znajomych/przjaciół też bywa różnie:-)
Wtedy to nazywa się inaczej niż dobry znajomy czy też przyjaciel.

Z autopsji.

Kiedy wybieram się ze swoimi dobrymi znajomymi to zwykle "ustalanie" takiego wyjazdu odbywa się na zasadzie wręcz bez słów.

Każdy wie co ma robić i na co go stać.
Ja prowadzę, Czesio załatwia "miejscówkę", a Krysia zajmuję się wyżywieniem.....itd.
Troszkę dziwię się tej sytuacji.

SV... jest dla ludzi... i trza uważać by nie popaść w skrajności.
Bo wtedy zaczną nas ludzie nazywać bufonami.
:))Ewa A. edytował(a) ten post dnia 08.04.09 o godzinie 08:28

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

Ewa A.:
Lech Ł.:
Ewa A.:
Czepnę się Bartoszu :)

Skoro jest to grupa dobrych znajomych ....

to o czym tu mowa?

???

Wśród znajomych/przjaciół też bywa różnie:-)
Wtedy to nazywa się inaczej niż dobry znajomy czy też przyjaciel.

Z autopsji.

Kiedy wybieram się ze swoimi dobrymi znajomymi to zwykle "ustalanie" takiego wyjazdu odbywa się na zasadzie wręcz bez słów.

Każdy wie co ma robić i na co go stać.
Ja prowadzę, Czesio załatwia "miejscówkę", a Krysia zajmuję się wyżywieniem.....itd.
Troszkę dziwię się tej sytuacji.

SV... jest dla ludzi... i trza uważać by nie popaść w skrajności.
Bo wtedy zaczną nas ludzie nazywać bufonami.

Zgadzam się z Tobą, ale sama wiesz, że "kasa" (kto, co) bywa często problemem, także dla dobrych znajomych. Kochajmy się jak bracia, a liczmy jak...
A propos, dobre SV unika skrajności:-)
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Wspolny wyjazd

Rany julek...
Naprawde SV to nie jest jakis wytrych, ktory ma rozwiazanie NA KAZDA sytuacje w zyciu.
Litosci!!!!!

PS. nie mowiac o tym, ze wiekszosc zasad sv powstala, jak jeszcze w ogole nie bylo samchodow.

Temat: Wspolny wyjazd

Maria B.:
Rany julek...
Naprawde SV to nie jest jakis wytrych, ktory ma rozwiazanie NA KAZDA sytuacje w zyciu.
Litosci!!!!!
Nie widze zwiazku
PS. nie mowiac o tym, ze wiekszosc zasad sv powstala, jak jeszcze w ogole nie bylo samchodow.
Czyli sv nie dotyczy dzisiejszych czasow?

Jak widzisz zycie w nowych czasach niesie nowe dylematy

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

Bartosz S.:

Jak widzisz zycie w nowych czasach niesie nowe dylematy
???

Bartoszku...

zobacz co jest za oknem...jakie piękne słoneczko

:))
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Wspolny wyjazd

Bartosz S.:
Maria B.:
Rany julek...
Naprawde SV to nie jest jakis wytrych, ktory ma rozwiazanie NA KAZDA sytuacje w zyciu.
Litosci!!!!!
Nie widze zwiazku
Moze okulista bedzie w stanie pomoc?
:))))

Temat: Wspolny wyjazd

Ewa A.:
[...]
Każdy wie co ma robić i na co go stać.
Ja prowadzę, Czesio załatwia "miejscówkę", a Krysia zajmuję się wyżywieniem.....itd.
Troszkę dziwię się tej sytuacji.
[...]
W tym przypadku chodzi tylko o dojazd
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Wspolny wyjazd

OK, postaram sie odpowiedziec na powaznie (chociaz nadal smiesza mnie tego rodzaju pytania). To naprawde bardzo zalezy od okolicznosci. Sama mam takich przypadkow wiele - jak cala banda jezdzimy na nurkowania.

Jesli jade z kims, kogo krotko mowiac nie bardzo w danym momencie stac na ponoszenie kosztow, a dla mnie jest wazniejsze, by dana osoba pojechala ze mna - biore koszty na siebie - wlasnie dlatego, ze i tak jade, a towarzystwo danej osoby jest dla mnie wazniejsze niz pieniadze. natomiast w wiekszosci przypadkow dzielimy koszty dojazdu rowno na wszystkich (wlacznie z kierowca/wlascicielem samochodu).

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

Maria B.:
OK, postaram sie odpowiedziec na powaznie (chociaz nadal smiesza mnie tego rodzaju pytania).
A jak się zachować, kiedy nas coś śmieszy:-)

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

Lech Ł.:
Maria B.:
OK, postaram sie odpowiedziec na powaznie (chociaz nadal smiesza mnie tego rodzaju pytania).
A jak się zachować, kiedy nas coś śmieszy:-)
Ja rechoczę zwykle ...

a potem ciskam szyderą ;)
:)))

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

Jeśli nie wiesz jak się zachować, na wszelki wypadek zachowaj się przyzwoicie ;p Ja w taki sposób odpowiadam sobie na większość pytań problematycznych ;)
Maria B.

Maria B. Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...

Temat: Wspolny wyjazd

Ewa A.:
Lech Ł.:
Maria B.:
OK, postaram sie odpowiedziec na powaznie (chociaz nadal smiesza mnie tego rodzaju pytania).
A jak się zachować, kiedy nas coś śmieszy:-)
Ja rechoczę zwykle ...

a potem ciskam szyderą ;)
:)))
Ja tak samo :))))

konto usunięte

Temat: Wspolny wyjazd

Bartosz S.:
Ewa A.:
[...]
Każdy wie co ma robić i na co go stać.
Ja prowadzę, Czesio załatwia "miejscówkę", a Krysia zajmuję się wyżywieniem.....itd.
Troszkę dziwię się tej sytuacji.
[...]
W tym przypadku chodzi tylko o dojazd
Mam rozwiązanie!
wycieczka piesza...krajoznawcza.
Dość siedzenia jak pany za kółkiem!
I zdrowe i przyjemne....a jak pożyteczne.
:)

No może jedynie należało by zastanowić się nad kosztami plastrów na odciski.
;)

Następna dyskusja:

wyjazd zagraniczny




Wyślij zaproszenie do