Michał
Jankowiak
Trener, coach,
diagnosta
inteligencji
emocjonalnej,
stree...
Temat: Baw się dobrze bez powodu...?
Witaj. :)Refleksja, którą chcę się z Toba podzielić zaczęła się w moim umyśle ponad rok temu. Najpierw jako delikatne, niewyraźne światełko intuicji, potem jako przeczucie. Dopiero całkiem niedawno nabrało kształtów i uzupełnione o obserwacje i ocenę faktów - stało się jasne i klarowne.
Zastanawiałem się długi czas, dlaczego po niektórych szkoleniach NLP moja motywacja do działania i realizacji celów spadała. W opozycji do niej, rosła motywacja do dalszych szkoleń. Wywoływało to we mnie dysonans, jako, że jestem istotą dość mocno zorientowaną na cele i efekty.
Zacząłem obserwować innych uczestników kursów. Zauważyłem, że nie jestem jedyny. Część kursantów, całkiem pokaźna część, wpadła w pętlę uczestnictwa w szkoleniach i braku aktywności poza nimi. Nie muszę chyba zaznaczać, że było to częściowo spowodowane pozytywnymi emocjami - kotwicami założonymi podczas szkolenia. Ale moją uwagę cały czas przyciągała ta druga część. Dlaczego ludzie uczący się NLP, na tych konkretnych szkoleniach, przestawali działać?
"Baw się dobrze bez powodu" - to tekst powtarzany często przez jednego z naszych rodzimych trenerów NLP. Absolutnie nie chcę tu dyskutować o nim, tylko zanalizować, jak działa ten zwrot na podświadomość słuchaczy.
Zasadniczo idea bycia szczęśliwym bez powodu jest pozytywna. Przekazuje to, że możemy być szczęśliwi cały czas i cieszyć się życiem. Jak jednak oddziałuje na naszą neurologię?
Biorąc przekonanie dosłownie, widzę obraz, w którym nic nie robię (no, może np. siedzę lub leżę) i jestem szczęśliwy. Mówiąc językiem NLP tworzę kotwicę motywacyjną ukierunkowaną na "nic nie robienie". :)
Sprawdziłem w terenie - okazało się, że 3 osoby, które o to pytałem, a które miały podobny "problem", miały dokładnie tą samą strategię. Pozytywną kotwicę na brak aktywności. :)
Jako, że ta sugestia ma swoją silną, pozytywną stronę, warto ją wykorzystać, ale z pozytywnym przeramowaniem - baw się dobrze, gdy się rozwijasz. Baw się doskonale, gdy się uczysz. Baw się genialnie, gdy realizujesz swoje cele. Gdy osiągasz, gdy idziesz w wyznaczonym kierunku. Gdy pokonujesz wyzwania. Dzięki kotwicom, które założysz w ten sposób, będziesz chciał dalej powtarzać sukcesy i iść po najlepszej dla siebie ścieżce.
Szczęście można obudzić bez powodu. Można je wzmacniać, przenosić na różne części ciała, idee, wartości. Ale jeśli szczęście, którego doświadczamy prowadzi do stagnacji, braku ruchu, rozwoju, staje się nieekologicznym narzędziem. Ekologię zyskuje wtedy, gdy dodaje nam aktywności i ułatwia działanie.
NLP jest systemem pragmatycznym - nastawionym na działanie, skuteczność i jeśli staje się hura-optymistycznym sposobem życia, który nie daje lepszych, mierzalnych osiągnięć w życiu osobistym, karierze, biznesie itp., przestaje być NLP.
Baw się dobrze realizując swoje najwspanialsze marzenia.
Zapraszam do dyskusji,
Michał Jankowiak