Oskar Błachut

Oskar Błachut Public Relations |
Książki

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Cześć

Mam do was pytanie - jakie rowery preferujecie? Skłaniacie się raczej w stronę rowerów sportowych, czy może wolicie klasyczne 'lans' miejskie?

Ja osobiście wybieram stylowy rower miejski, choć inna sprawa jest taka, że po prostu nie mam potrzeby korzystania z rowerka sportowego.

Chętnie poznam opinie innych użytkowników GL.
Danuta Wojtowicz

Danuta Wojtowicz Specjalista ds.
Rekrutacji, JDE
Consulting

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Ja mam rower miejski w Krakowie i rower sportowy w Warszawie :)
Jest to chyba najlepsze rozwiązanie. Zresztą do Krakowa nie nadaje się inny, niż miejski ;)
Adrian Serafin

Adrian Serafin Head of Social Media
@ Havas Worldwide
Warsaw

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Nie uznaję jazdy na 20 letnim rowerze w płaszczu i wełnianym szaliku w kratkę ;) Sztuka dla sztuki? Lans? Nie, dziękuję ;) Woda służy do picia, a rower do jazdy.

konto usunięte

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

No ja tez nie widze siebie na miejskim wozidle. Nie przemawia do mnie ten typ jazdy.. Nudaaaaa.. Dla mnie tylko rower ATB Cross-Country, odpowiedni strój i kiedy tylko można to zwiewać z asfaltu, do lasu, w górki... i cieszyć się jazdą nie na dystansie 5 km tylko prznajmniej 50 km. Poza tym, nawet jesli jedziesz po mieście to masz krawężniki, dziury jadna na drugiej i z takiego miejskiego kółeczka od razu zrobi się "ósemka". Podziękuję za takie stresy ;) Ale każdy jeździ jak lubi:) I oby rowerów przybywało!
Oskar Błachut

Oskar Błachut Public Relations |
Książki

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Oj Adrian - wydaje mi się, że przesadzasz. Stylówka na rowerze to dość istotna sprawa :) I nie widzę w tym nic złego; ja np. ubieram się na rower tak, jak właśnie opisałeś, co nie przeszkadza mi w rekreacyjnym jeżdżeniu dla przyjemności :)
Monika Bakoniuk

Monika Bakoniuk Product Manager

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Stylowo, czemu nie, szczególnie jeżeli dojeżdża się do pracy. Hobbystycznie raczej za miasto, więc wolę w tzw. obciślakach, byle było wygodnie.
Co komu i na jaką okazję...
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Jeżdże na trekkingu i uważam ten typ roweru za bardzo uniwersalny. Na miasto, do dojazdów do pracy itp. sprawdza sie bardzo dobrze, a i na dalszą wycieczkę (zwłaszcza z sakwami) - zgodnie zresztą z jego przeznaczeniem - mozna nim pojechać... :)
Marcin Chamera

Marcin Chamera "Człowiek naprawdę
posiada tylko to, co
jest w nim"

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Paweł Zieliński:
No ja tez nie widze siebie na miejskim wozidle. Nie przemawia do mnie ten typ jazdy.. Nudaaaaa.. Dla mnie tylko rower ATB Cross-Country, odpowiedni strój i kiedy tylko można to zwiewać z asfaltu, do lasu, w górki... i cieszyć się jazdą nie na dystansie 5 km tylko prznajmniej 50 km. Poza tym, nawet jesli jedziesz po mieście to masz krawężniki, dziury jadna na drugiej i z takiego miejskiego kółeczka od razu zrobi się "ósemka". Podziękuję za takie stresy ;) Ale każdy jeździ jak lubi:) I oby rowerów przybywało!

Zgadzam się w 100% Ja również preferuję cross-country, ponieważ on daje mi poczucie większej wolności i swobody ze względu na fakt jazdy w terenach mniej uczęszczanych i bardziej wyludnionych:) Co nie znaczy że po mieście też nim nie mogę jeździć :) Ale najważniejsze żeby w ogóle wsiąść na rower i zadbać o swoje zdrowie i samopoczucie!
Beata Pawłusiewicz

Beata Pawłusiewicz www.pawlusiewicz.pl

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Paweł Zieliński:
No ja tez nie widze siebie na miejskim wozidle. Nie przemawia do mnie ten typ jazdy.. Nudaaaaa.. Dla mnie tylko rower ATB Cross-Country, odpowiedni strój i kiedy tylko można to zwiewać z asfaltu, do lasu, w górki... i cieszyć się jazdą nie na dystansie 5 km tylko prznajmniej 50 km. Poza tym, nawet jesli jedziesz po mieście to masz krawężniki, dziury jadna na drugiej i z takiego miejskiego kółeczka od razu zrobi się "ósemka". Podziękuję za takie stresy ;) Ale każdy jeździ jak lubi:) I oby rowerów przybywało!

Popieram, jeśli rower to sportowy, jeśli na rower to minimum asfaltu maksimum przyjemności :)
Tymoteusz Ganczyk

Tymoteusz Ganczyk Buyer, SPAN LTD.
Consulting

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Ja osobiście preferuję jednak rower miejski. Wydaje mi się, że znacznie lepiej się szaleje po mieście, na dwóch dużych kółkach :-)
Mariusz Wołek

Mariusz Wołek specjalista ds.
szkoleń

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Ja też nie wyobrażam sobie jazdy na rowerze typowo miejskim (błotniki, bagażniki, niemal pionowa sylwetka na rowerze). Jeżdzę na typowym hardtailu bo czasem warto zjechać ze ścieżki i pocieszyć się jazdą po szutrze lub w lesie.
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Co do błotników i bagażnika - a zwłaszcza tego drugiego - to ja nawet jak jeździłem na góralu, to miał on takowe zainstalowane.
No bo jak tu jeździć bez bagażnika, jak prawie zawsze ma się coś przy sobie? A już nie daj boże wracając z pracy zrobisz jakieś zakupy i gdzie to wsadzisz?
O nie, bagażnik w rowerze jest wyposażeniem absolutnie niezbędnym... :)
Tomek Szczepan

Tomek Szczepan Programowanie /
Biznes IT

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Ja sam chce kupić rower miejski (nawet założyłem topic) i uważam, że to całkiem niezłe rozwiązanie. W mieście znacznie lepiej poruszać się stylowym jednośladem, który przy okazji pomaga praktycznie zapakować rzeczy do kosza z przodu lub na bagażnik.
Danuta Wojtowicz

Danuta Wojtowicz Specjalista ds.
Rekrutacji, JDE
Consulting

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Jarosław Rafa:
O nie, bagażnik w rowerze jest wyposażeniem absolutnie niezbędnym... :)

Moim zdaniem wcale nie bagażnik, a koszyk rowerowy jest najlepszym rozwiązaniem :-) Kiedy korzystałam z bagażnika, zawsze miałam jakieś przeświadczenie, że na pewno zaraz wszystko mi wypadnie - w koszyku rowerowym zawsze wszystko jest widoczne :)
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Dlaczego bagażnik a nie koszyk?
1) bo do koszyka się mieszczą tylko stosunkowo drobne rzeczy. W poprzedniej pracy, kiedy jeszcze byłem administratorem sieci, zdarzyło mi sie jeździć na instalacje wioząc na bagażniku pudła z routerem, dwoma switchami (to wszystko sprzęt do montazu w szafie 19", więc pudła słusznej wielkosci, nie jakieś maleństwa do domowej sieci), narzedzia w jakiejś torbie plus zwój kabla. Życze powodzenia we wsadzeniu tego do koszyka ;) Dużych zakupów - chociażby takich na dwie pełne płócienne torby z Tesco - też w koszyku nie przewieziesz.
Zresztą co tu dużo mówić, torba z która jeżdże do pracy (wielkości przeciętnej torby od laptopa) też by mi sie w koszyku nie zmieściła...
2) bo nie na każdym rowerze da się zainstalować koszyk. Na wszystkich moich dotychczasowych rowerach mozliwość założenia koszyka z przodu skutecznie blokowały linki od hamulców i przerzutek plus przednia lampa (a chciałem sobie założyc koszyk, jako uzupełnienie bagażnika, bo drobiazgi faktycznie wygodniej jest wozić w koszyku).
3) bo jak jeździsz z sakwą (a nawet po mieście mi się to zdarza, mam taka malutką sakwę, która jest bardzo wygodna do tego żeby powrzucac do niej luzem rózne drobne rzeczy) to musisz mieć bagażnik - bez niego sakwy nie założysz...Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 09.04.11 o godzinie 02:32
Jarosław Rafa

Jarosław Rafa senior software
engineer, Motorola
Solutions Systems
Polska

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

.Jarosław Rafa edytował(a) ten post dnia 09.04.11 o godzinie 02:31
Danuta Wojtowicz

Danuta Wojtowicz Specjalista ds.
Rekrutacji, JDE
Consulting

Temat: Rower miejski, czy sportowy?

Ale nie zapominajmy też, że rower miejski wygląda tak jak wygląda nie tylko dla "lansu", co wielu z Was mu zarzuca. Dzięki takiej a nie innej budowie roweru siedzisz wyprostowany, masz dobry widok na wszystko co się dzieje dookoła Ciebie (ruch uliczny!) no i sam jesteś widoczny w gąszczu samochodów. Wiadomo, na wycieczce w lesie taki rower się nie sprawdzi, może nawet wcale nie pojedzie, ale do miasta jest idealny.
Zresztą, mi też się zdarzało jeździć w płaszczu czy w spódnicy i balerinkach i wcale nie uważam się za wielką "lanserkę" ;)

Następna dyskusja:

Kaski na rower - czy warto ...




Wyślij zaproszenie do