Temat: Tempo rowerowych wypraw
Justyna Kwaśniewska:
Jestem ciekawa bo nie wiem czy umawiać się z Wami na wyprawy
Oczywiście, że trzeba się umawiać. Także na wycieczki rowerowe.
Odległości już znam, spore...
To chyba nie ta "grupa/trupa" ;-))) Spoko. 60 km po lesie to jakby 100 po asfalcie. Dla jeżdżącego, nic trudnego.
Jeździcie do celu bez przerw?
O nie! Zawsze się znajdzie jakiś pretekst, by się zatrzymywać (najczęściej pod sklepami).
Utrzymujecie szybkie i mocne tempo czy dostosowujecie do "najsłabszego"?
Najczęściej jedziemy kilka kilometrów i czekamy kilka chwil aż się peleton zjedzie. Znów jedziemy... Znów czekamy... Najsłabsi powinni wiedzieć, czy dadzą radę pojechać, czy nie przed wyjazdem.
Patrząc na Wasze zdjęcia odnoszę wrażenie, że pokonujecie odległość 100 km w godzinę :)
Proszę Cię... 135 km w godzinę. Dla 100 km wgodzinę, to nikt by nie przyjechał, bo za wolno ;-))))
To jakim tempem jeździcie?
Średnia z lasu 7,5 km/h do 12km/h w zależności od podłoża.
Średnia z asfaltu 17,5 km/h "w zależności od podłoża" ;)
Czy "każdy" może dołączyć?
Zdecydowanie nie.
Dołączyć mogą tylko Ci, którzy znają dowcipy "na poziomie".