konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Dorota J.:
Przecież żartowałam z tym lobby;) W tym tygodniu pójdę do sklepu, zobaczymy z czym wrócę;)

Spokojnie, aż tak tego nie odebrałem ;)

Cytaty z kilku for rowerowych:
- Co to za moda w Warszawie na te rowery MTB?
- To nie moda, to potrzeba.
Jakub C.

Jakub C. One man army!

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Etam... ja jeżdżę już pół roku po w-wie sztywnym aluminiowym trekkingiem bez amortyzatorów i jest spoko... Czasem wpadam do lasu Kabackiego i jedzie sie ok mimo gładkich opon... Ba... raz zjeżdżałem trasą downhillową(?) z Kopca Powstańców, jechałem po wale nad wisłą...

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Jakub Chojnacki:
Etam... ja jeżdżę już pół roku po w-wie sztywnym aluminiowym trekkingiem bez amortyzatorów i jest spoko... Czasem wpadam do lasu Kabackiego i jedzie sie ok mimo gładkich opon... Ba... raz zjeżdżałem trasą downhillową(?) z Kopca Powstańców, jechałem po wale nad wisłą...

Kuba - No to spoko trek Ci wystarczy na taaaakie wyprawy. jednak, jak będziesz chciał pojechac z ekipą do KPN i nie zgubić sie bez nich, to pomyslisz na powazniej o góralu. Nikt Cię nie zmusza do jazdy z amorami. Ja moje pierwsze 3k km zrobiłem na słabym MTB i ... wyrzuciłem go po kwartale jazdy w KPN.

@Dorota - tak na prawdę to prawie wszystko (moim zdaniem) zależy od tego z kim będziesz jeździć. Jeżeli wypadniesz gdzieś z bandą takich wariatów jak my, to zdecydowanie lepszy będzie MTB. Jeżeli będziesz się jednak umawiać na przejażdżki spokojne, asfaltami i czasem szutrem - trek będzie ok.

Dorotko, możesz jeszcze kupić trenażer i włączyć Discovery Channel przy otwartym oknie ;-) Jak będziesz potrzebowac emocji, zmienisz kanał na Animal Planet ;-))) Jeżeli zechcesz zasmakować przygody - pojedziesz gdzieś z nami na MTB.

Ja tak widzę porównanie pomiędzy trekiem a MTB

Dla smaczku ja i Przemo na naszych słabiznach w kwietniu 2009.


Obrazek


Ja i Daro na słabiznach we wrześniu 2008...

Obrazek


Słabizna zimą:

Obrazek


Tak więc można po lesie na treku i na holendrze i nawet na rolkach pewnie można, jedyna różnica to komfort jazdy :)

P.S. Plotka niesie, że Przemo idzie na full-suspend :0Maciej Chojnacki edytował(a) ten post dnia 22.02.10 o godzinie 16:22

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Przemo dzisiaj z buta pociągnął Home => Żywiecka => Home.
Co mi odbiło...? Po kolana w mokrym śniegu. Dobrze, że roweru nie brałem, bo bym go niósł jeszcze :-)
Marcin Lipowski

Marcin Lipowski
http://www.cyklopedi
a.mazoviamtb.pl/Marc
in_Lipowski_3050 ...

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

z trekingiem jest tak jak ze swinką morską, ani to świnka ani morska. case jest taki ze jazdy w miescie nie ułatwi (bo gladkie opony mozna tez w mtb zalozyc) a w terenie jest gorzej bo toto ma delikatne kola i budowe a przy okazji teoretycznie jest sztywniejsze i mniej wygodne dla nadgarstkow

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

A ja nadal uważam, że najważniejsze dla Dorotki będzie to z kim zamierza jeździć. Jeżeli skumpluje się z emerytami, to kupi treka. Jak z innymi, to pewnie MTB.
P.S. Dorotko MTB są ładniejsze i więcej fajnych ciuchów do nich pasuje. Podpytaj Justynę. Sama szuka więc coś poradzi koleżance, by było pod kolor do bocznych znaczków na ramie, dopasowanych do plecaczka w którym kolorowa opaska współgra ze sznurówkami butów będących odwzorowaniem kolorystycznym pokrycia siodła, które z kolei jest elementem z kolekcji .... ;)

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

tyle się napisałeś o tych kolorach, a je widać tylko 10 min po karscherze (roweru i właścicielki). Bo potem to już tylko/aż szarość dopełniająca...

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Chojnacki podpadasz! :)
A skąd Ona wie z kim będzie jeździć?
Tak samo jak ja nie wiem czy my razem jeszcze będziemy jeździć :D

Co to ma za znaczenie? Oliwia dawała z Wami radę po Kampinosie na swoim wehikule czasu podobnie Agata.

Dyskusje typu, co dla kogo jest najlepsze są do d...
Mogę jeździć zarówno z emerytami lub z Wami - posiadaczami zajebiaszczych MTB.
Kocham MTB. Mam popierdułkę, pseudo MTB za 900 stów i kocham ją póki mnie wozi i nie narzeka na piach, błoto i liczne upadki :)

Przemo jaką Ty masz fotę :)Justyna Kwaśniewska edytował(a) ten post dnia 22.02.10 o godzinie 21:51

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Cześć Justa. A jest ktoś, co ci nie podpadł? ;P ;)
Jakub C.

Jakub C. One man army!

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Marcin Lipowski:
z trekingiem jest tak jak ze swinką morską, ani to świnka ani morska. case jest taki ze jazdy w miescie nie ułatwi (bo gladkie opony mozna tez w mtb zalozyc) a w terenie jest gorzej bo toto ma delikatne kola i budowe a przy okazji teoretycznie jest sztywniejsze i mniej wygodne dla nadgarstkow
Nie zgadzam się! Większe koło trekkinga się z mniejszym oporem toczy - rower sam jedzie... takie miałem odczucie jak wsiadłem pierwszy raz. Zazwyczaj w komplecie jest już praktyczny bagażnik i błotniki które działają :-) Ponadto Większe koło sprawia, że łatwiej wjechać na krawężnik i dziury nie takie straszne... Czy delikatnie zrobiony? Ja swojego już trochę katuję po krawężnikach i dziurach w drodze, a ważę jakieś 140kilo... i poza tym, że na początku użytkowania mi się odkręciło to i owo(ale to raczej wina składacza, że za słabo skręcił widocznie) to wszystko jest oki...

Teraz inwestuję w SPD... no właśnie... zna ktoś butki Adidas El Moro? Bo pedały już mam wybrane pd-m540.

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Chojnacki podpadasz! :)
:PPP
A skąd Ona wie z kim będzie jeździć?
Nawet jeśli nie wie, to po tym wszystkim rozejrzy się wokół, zastanowi z kim może dzielić pasje i ... spotkamy się w Roztoce na pifffffku !
Tak samo jak ja nie wiem czy my razem jeszcze będziemy jeździć :D
Ale ja wiem! Ja wiem! Ja wiem! Nie będziemy! :PPPPP
Co to ma za znaczenie? Oliwia dawała z Wami radę po Kampinosie na swoim wehikule czasu podobnie Agata.
Wyprostuję ciut to, co słyszałaś od innych a przekręciłaś. Oliwia jak wjechała do KPN, to na ślicznym Kelysku a Agatka ... niestety nie dała rady :( Chyba, że już wcześniej zaplanowała urwać się z .... (ciiiiiiiiiiiiszaaaaaaa ;)

P.S. Oliwia dzielnie walczyła na holendrze w drodze do Brochowa a
Na rowerze krossowym jeździli jeszcze w 2009r. Edycia i Jacoo.


Obrazek



Obrazek


Edited: zamiana trekingowym na krossowym i wyciąłem Tralalalalala huraaaa! z okazji możliwości niejeżdżenia z Justyną.Maciej Chojnacki edytował(a) ten post dnia 23.02.10 o godzinie 08:29

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

P.S. Oliwia dzielnie walczyła na holendrze w drodze do Brochowa a

Obrazek
dała radę dzięki towarzystwu obok;)
Ej a czemu ja nie miałem tego zdjęcia;)

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

A nie sorry miałem;)
Właśnie wróciłem do tego wyjazdu przeglądając foty:)
Krzysztof O.

Krzysztof O. typowy facet

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Artur Hacia:
MTB zniesie przede wszystkim warszawskie ulice i chodniki ;)

Moja niedługo 30-letnia szosa też znosi i nie narzeka. A przy tym ma jedną bardzo poważną zaletę - nikt nie ma ochoty jej ukraść i nie boję się jej zostawiać zapiętej do barierki przed supermarketem.

Zwracam również uwagę, że równocześnie nie twierdzę, że taki rodzaj roweru jest najodpowiedniejszy dla każdego.
Trekking to nie jest dwa w jednym. Przede wszystkim brakuje mu
wytrzymałości klasycznego roweru MTB.

A to już zależy od tego jaki konkretnie model się kupi. I tak samo z 'tuningowaniem' - nikt nikomu nie zabrania wstawiać marzocchiego do trekkinga, albo karbonowej ramy, czy kół za 10k zł.
Przemysław Janecki:
na trekkingu nie pojedziesz z nami do Kampinosu;)

Zasadniczo człowiek pyta o radę, a wy się jak zwykle wydurniacie. Na czym jak na czym, ale na trekkingu to bezproblemowo się da pojechać do Kampinosu.
Artur Hacia:
To nie lobby rowerów MTB, tylko grupa ludzi którzy jezdzą (niektórzy na
co dzień przez cały rok) po Warszawie.

Znam inną grupę, która poleca ostre koło jako jedyny słuszny środek do jazdy po mieście. Znam też inną grupę, która uważa, że kobieta na XC/fullu podczas jazdy na zakupy wygląda śmiesznie, bo do takiej jazdy bardziej pasują holendry. Co nie zmienia faktu, że tak jak niektórym muzyka w tańcu nie przeszkadza, tak innym rodzaj roweru nie przeszkadza w jeździe. I nie dlatego że nie umieją.
Marcin Lipowski:
z trekingiem jest tak jak ze swinką morską, ani to świnka ani morska.

Z rowerem z 1 amortyzatorem to tak jak ze świnką morską... prawdziwe terenówki mają 2 amortyzatory i przynajmniej 140mm skoku. A jaka wygoda jazdy :D
Maciej Chojnacki:
[...] jak będziesz chciał pojechac z ekipą do KPN i nie zgubić sie bez
nich, to pomyslisz na powazniej o góralu [...]

A nie o mapie Kampinosu? :D Na szczęście w okolicy Wawy są też grupy, które nie pozwalają się nikomu zgubić podczas wycieczki, chociaż do ślamazarnych nie należą.
A ja nadal uważam, że najważniejsze dla Dorotki będzie to z kim zamierza
jeździć. Jeżeli skumpluje się z emerytami, to kupi treka.

Zwłaszcza z tymi emerytami z ronda babka ;> Najważniejsze jest w jaki sposób zamierza jeździć: z bagażem czy bez, długo czy krótko, czy zamierza urządzić sobie kilkudniowy wypad z rowerem itd. Ten, z kim będzie jeździć może zawsze poczekać, albo poprosić, żeby poczekała.
Justyna Kwaśniewska:
Dyskusje typu, co dla kogo jest najlepsze są do d...

Zwłaszcza jeśli osoby doradzające na wszystkie bolączki świata mają jedną odpowiedź, naginając rzeczywistość do jej uwiarygodnienia. Co jest z jednej strony dość zabawne, ale z drugiej niekoniecznie.

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

O rany, Krzysztof co Ci się stało? Kij połknąłeś? Strasznie Cie usztywniło ;-)))

Co do przeznaczenia to masz absolutnie rację. Tak, czy siak po jakimś czasie pojawia się w domu nowy ... rower :) Czy będzie to trek, kross, mtb, czy holender jest już tylko definiowane potrzebą rowerzysty. Dyskusja o tym który lepszy to jak sprawa tego, czy najpierw pić a później popijać, czy odwrotnie. Coś .. tam jeszcze było .. chyba ze świętami.... ;-)

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Krzysztof O.:
Znam też inną grupę, która uważa, że kobieta na XC/fullu podczas jazdy na zakupy wygląda

Zawsze powtarzam, że kobieta powinna kupować tylko tyle, ile jest w stanie sama unieść. Więc jak jej full siądzie, to może mniej wyda.
Wniosek? Full się idealnie nadaje na zakupy... oszczędne. :-)

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

rowerem po zakupy? ach! fucktycznie mozna! czy pamietacie pod sklepem w trakcie 3 rzek, pania, ktora zaladowala na stary rower ala Jubilat, 3 miliony siatek z zakupami i odjechala tak, jak gdyby nigdy nic?

pewnie gdyby miala fulla to robilaby zakupy na caly miesiac ;) a tak to ja tylko rower ograniczal;)))

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

tak, doskonale pamiętam, wjechałeś wtedy na biku strejt na dział piwny :)))))))))

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Krzysztof O.:
Artur Hacia:
MTB zniesie przede wszystkim warszawskie ulice i chodniki ;)

Moja niedługo 30-letnia szosa też znosi i nie narzeka. A przy tym ma jedną bardzo poważną zaletę - nikt nie ma ochoty jej ukraść i nie boję się jej zostawiać zapiętej do barierki przed supermarketem.
Moja szosa miejska Peugeot'a (kto widział ten wie) w której jestem zakochany do tej pory, nie wytrzymała sezonu zimowego w Warszawie :(
Zwracam również uwagę, że równocześnie nie twierdzę, że taki rodzaj roweru jest najodpowiedniejszy dla każdego.
Nie mamy zamiaru pozować na wszechwiedzę. W swoich wypowiedziach stwierdzam tylko swoje subiektywne spojrzenie na problem.
Trekking to nie jest dwa w jednym. Przede wszystkim brakuje mu
wytrzymałości klasycznego roweru MTB.

A to już zależy od tego jaki konkretnie model się kupi. I tak samo z 'tuningowaniem' - nikt nikomu nie zabrania wstawiać marzocchiego do trekkinga, albo karbonowej ramy, czy kół za 10k zł.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę trekking i MTB w podobnej cenie, to na 95% w takim zestawieniu MTB będzie solidniejszy. Oczywiście MTB za 500-1000 PLN nie będzie solidniejszy od markowego trekkingu za 2000-3000.
Artur Hacia:
To nie lobby rowerów MTB, tylko grupa ludzi którzy jezdzą (niektórzy na
co dzień przez cały rok) po Warszawie.

Znam inną grupę, która poleca ostre koło jako jedyny słuszny środek do jazdy po mieście. Znam też inną grupę, która uważa, że kobieta na XC/fullu podczas jazdy na zakupy wygląda śmiesznie, bo do takiej jazdy bardziej pasują holendry. Co nie zmienia faktu, że tak jak niektórym muzyka w tańcu nie przeszkadza, tak innym rodzaj roweru nie przeszkadza w jeździe. I nie dlatego że nie umieją.
Znam zapatrywania ostrokołowców :) Ale mieliśmy mówić o spokojnej i wygodnej jeździe. A w takim zestawieniu ostre koło odpada :)
A ja nadal uważam, że najważniejsze dla Dorotki będzie to z kim zamierza
jeździć. Jeżeli skumpluje się z emerytami, to kupi treka.

Zwłaszcza z tymi emerytami z ronda babka ;> Najważniejsze jest w jaki sposób zamierza jeździć: z bagażem czy bez, długo czy krótko, czy zamierza urządzić sobie kilkudniowy wypad z rowerem itd. Ten, z kim będzie jeździć może zawsze poczekać, albo
Jeżeli myślimy o tych samych "emerytach" to rzeczywiście świetny tok myślowy. Przestrzegę koleżankę przed tymi wariatami na MTB podsuwając im jeszcze większych wariatów.

[A]ve
[A]rturArtur Hacia edytował(a) ten post dnia 23.02.10 o godzinie 09:50

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

No to zobaczymy co (o ile w ogóle) nam odpisze DOROTKA ? ;)



Wyślij zaproszenie do