Anna W.

Anna W. Kurator, Galeria
Obok ZPAF,
Instruktorka,
Szkoleniowiec

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Ania - to ostatnie zajebiste!!! :)))PPP
Milena Gajewska

Milena Gajewska
www.freetimepassion.
wordpress.com

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

hehe, tak zglaszam kolejne pytanie do testu na cykloze: "czy Twoja dziewczyna spi na zewnatrz namiotu, bo obok Ciebie musi lezec bajk?" :)))

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

no.. mam delikatny zjazd..
i propozycje dla odwaznych;]

hmm?

Obrazek

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Policjant zatrzymuje kierowcę za przekroczenie prędkości..
- Poproszę prawo jazdy...
- Niestety nie mam prawa jazdy, zabrano mi uprawnienia już 5 lat temu
- Dowód rejestracyjny poproszę...
- Nie mam. To nie jest mój samochód. Jest kradziony.
- Samochód jest kradziony !!!???
- Dokładnie, ale prawdę mówiąc - chyba widziałem dowód rejestracyjny w
schowku, jak wkładałem tam pistolet...
- Ma pan pistolet w schowku !!!???
- No tak. Tam go włożyłem, po tym jak zastrzeliłem właścicielkę tego
samochodu i jak schowałem ciało w bagażniku
- W bagażniku jest CIALO !!!!!???
- No przecież mowie...
W tym momencie policjant zawiadamia Komendę, po 2 minutach antyterrorysci
otaczają samochód, dowodzący akcja podchodzi do kierowcy:
- Prawo jazdy poproszę...
- Prośże bardzo - i kierowca pokazuje jak najbardziej ważne prawo
jazdy
- Czyj to samochód - pyta komendant
- Mój. Prośże oto dowód rejestracyjny
- Prośże wolno otworzyć schowek i nie dotykać schowanej tam broni...
- Prośże bardzo, ale nie ma tam żadnej broni
- Prośże otworzyć bagażnik i pokazać ciało
- No problem, ale jakie ciało ??!!
- Zaraz - mówi kompletnie zdezorientowany policjant - kolega, który
pana zatrzymał, powiedział, ze nie ma pan prawa jazdy, dowodu
rejestracyjnego, samochód jest kradziony, w schowku jest bron a w
bagażniku ciało...
- He he - odpowiedział kierowca - a może jeszcze panu powiedział, ze
przekroczyłem prędkość????
Oli M.

Oli M. Let's do something
for somebody

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)


Obrazek

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

a propo zalatwiania sie..

"Nie, niech pani nie ma wyrzutów sumienia. To wcale nie przez pani wejście ten facet tam oszczał tego drugiego obok niego. My faceci ciągle to robimy..."

Rzadko kiedy trafiamy w to, w co celowaliśmy. Czasem, jak pójdę do kibla, zaczynam lać i nagle zaczyna mi się rozbryzgiwać naokoło, więc muszę w coś celować. Kobiety powinny zrozumieć, że penisy maja swój własny rozum.
Facet może wejść do kibla, ponieważ wszystkie pisuary są zajęte, wycelować idealnie w kibelek, a jego penis i tak da rade oblać rolkę papieru toaletowego, nogawkę i buty. Mówię poważnie, nie można ufać tym małym pisiorkom! Ja jestem żonaty już od 28 lat i moja żona mnie wytrenowała.
Nie pozwala mi odcedzić kartofelków jak facetowi - na stojąco. Muszę odlewać się na siedząco... Przekonała mnie, że to niewielka cena, jaką muszę zapłacić.
Bo gdyby jeszcze raz poszła do toalety w nocy i albo siadła na pokrytej moczem desce, albo wpadła do kibla, bo nie położyłem deski, to by mnie zabiła, zanim bym się obudził.

Jeszcze jedna rzecz, o której faceci nie lubią rozmawiać. Ale skoro już ruszyliśmy temat, to pociągnę dalej. To jest nie lada problem i panie powinny go zrozumieć. Chodzi mi o "porannego drąga". Tak, my faceci zwykle budzimy się z dwoma rzeczami: nieodpartym pragnieniem odlania się oraz penisem tak twardym, ze można nim ciąć diamenty! Nieważne jak się wytężasz, nie uda ci się zgiąć cholerstwa. A jak się go nie zegnie, to za
cholerę nie można tym celować. A jak nie możesz celować to nie masz wyboru, tylko oszczać całą ścianę i to włochate przykrycie na deskę klozetowa, które wy, kobiety tak strasznie chcecie mieć na desce. A przy okazji, jak używacie tego cholernego przykrycia to deska nie może sama stać. Wiec musimy jedna ręką podtrzymywać deskę klozetowa, a drugą ręką starać się kontrolować nasze, bardziej niż nieprecyzyjne, narządy celownicze.
Czasem tym nowo pożenionym wydaje się (myślę, że panowie tu obecni to potwierdzą), że można zmusić deskę klozetową z tym czartowskim puchatym przykryciem, aby stała. Więc ciskają z całej siły deskę w tył,
upychają i sprężają to przykrycie. Ale po chwili puchaty materiał przykrycia się rozpręża i deska niespodziewanie i bez ostrzeżenia spada z ogromna
siła tuż przy przyrodzeniu, omal nie obcinając twojego pisiorka! Potem już nie podnoszą desek klozetowych z przykryciem, bo to po prostu
niebezpiecznie dla zdrowia.

Starałem się jakoś delikatnie wyjaśnić te skomplikowana poranna sytuację mojej żonie. Powiedziałem jej: Słuchaj, on się nie zegnie. Ona na to: Wiec będziesz do końca życia siadał, tak jak ja. Ok. Spróbowałem wiec siadać z "porannym drągiem". No cóż, wsadzić go pod deskę też nie jest łatwo. I zanim mi się to udało zdążyłem oblać wszystkie ręczniki, wiszące na przeciwnej ścianie... Nawet jeśli siedzisz i zmusisz twoje drewienko do wejścia pod deskę klozetową, to kiedy zaczniesz sikać, mocz i tak wystrzeli przez szczelinę pomiędzy deską a górną krawędzią kibla. Zalejesz sobie wtedy nogi i mocz pocieknie po nogach w dół, prosto na ten śmieszny chodniczek, który kobiety nie wiadomo po co kładą na podłodze pod kiblem!

Udało mi się jednak opracować specjalny manewr, dzięki któremu radzę sobie z owym porannym problemem. Jedynym rozwiązaniem jest przyjąć
pozycję "lecącego Supermana" kładąc się w powietrzu nad deskę klozetową. Wymaga to niemałej praktyki, doskonałego balansu ciałem, a także synchronizacji w czasie, lecz jest to jedyny i pewny sposób, aby podczas porannego odpryskiwania się zgromadzić cały mocz w kiblu.

Więc panie powinny zrozumieć, że nie można nas całkowicie winić za
taką, a nie inną sytuację. My też podzielamy wasze zainteresowanie higieną i czystością w łazience. Ale są momenty, kiedy rzeczy po prostu wymykają się nam spod kontroli. Nie nasza to wina, lecz Matki Natury.

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Ania T.:
Ten "poranny drąg" wyjaśnili naukowo. Pierwotny facet musiał przelecieć swą partnerkę w celu zapłodnienia i przedłużenia gatunku, bo jak wychodził na polowanie na mamuta czy innego szablastozębnego tygrysa, to nikłe szanse były, żeby wrócił.

Więc szanujcie panie "poranne drągi"...

:0

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Piotr T.:
Ania T.:
Ten "poranny drąg" wyjaśnili naukowo. Pierwotny facet musiał przelecieć swą partnerkę w celu zapłodnienia i przedłużenia gatunku, bo jak wychodził na polowanie na mamuta czy innego szablastozębnego tygrysa, to nikłe szanse były, żeby wrócił.

Więc szanujcie panie "poranne drągi"...

:0

hahhahahaha zabiłeś mnie Piter :))

ale już wiem o co kaman, no i ba będę mógł przy stosownej okazji zabłysnąć elokwencją :))))

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Maciek "Muzzy" Michalczyk:
ale już wiem o co kaman, no i ba będę mógł przy stosownej okazji zabłysnąć elokwencją :))))
Tylko się nie rozgadaj przy okazji, bo Ci ciśnienie w układzie padnie i nici z drąga...

;)

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Piotr T.:

tylko Ty mi powiedz, czemu mnie cytujesz?!

a zreszta.. nawet juz nie odpisuj ;P

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Ania T.:
Piotr T.:

tylko Ty mi powiedz, czemu mnie cytujesz?!

a zreszta.. nawet juz nie odpisuj ;P


czyzby???


Obrazek
Maciek "Muzzy" Michalczyk edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 15:03

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Maciek "Muzzy" Michalczyk:
Ania T.:
Piotr T.:

tylko Ty mi powiedz, czemu mnie cytujesz?!

a zreszta.. nawet juz nie odpisuj ;P


czyzby???


Obrazek
Maciek "Muzzy" Michalczyk edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 15:03
Nooo właaaaaaaśnieeeeeee...

:)

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

a no to macie... nawet nie poranny, tylko permanenty..a do tego dinozaur.. i hiszpanski wisiorek..

dobra.. czas minal.. ;]
nie chce aby horrory sie Wam snily;)Ania T. edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 15:44
Milena Gajewska

Milena Gajewska
www.freetimepassion.
wordpress.com

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

no zatkalo mnie po tym permanentnym, mysle, ze 3 zdjecie bedzie przewijac sie w koszmarach dzisiejszej nocy 0_o

troche humoru angielskiego:

A blonde and a brunette are both in an elevator.
On the third floor a man gets on who's perfect: Italian suit, handsome, great build with a nice butt, but unfortunately they both notice he has a bad case of dandruff.
The man gets off on the 5th floor.
Once the doors close, the brunette turns to the blonde and says, "Someone should give him Head & Shoulders."
To which the blonde replies, "How do you give Shoulders?"

* to give somebody head = robić laskę

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

img]
Obrazek
[/img]

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Maćku, jaki dziś masz dzień? :)

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Anna Grochowska:
Maćku, jaki dziś masz dzień? :)

hahahhahahahahaha :))

idealny wręcz :)
Za parę godzin przeinaczam się we Freda Astera parkietu, a teraz odbijam kartę na zakładzie i lecę nach hause :))

A Twój w skali od 1 do 4?? :))Maciek "Muzzy" Michalczyk edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 16:02

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Maciek "Muzzy" Michalczyk:
Anna Grochowska:
Maćku, jaki dziś masz dzień? :)

hahahhahahahahaha :))

idealny wręcz :)
Za parę godzin przeinaczam się we Freda Astera parkietu, a teraz odbijam kartę na zakładzie i lecę nach hause :))

A Twój w skali od 1 do 4?? :))Maciek "Muzzy" Michalczyk edytował(a) ten post dnia 16.10.09 o godzinie 16:02

U mnie też znakomity! Może brakuje okienka "full opcja"? ;)

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Maciek "Muzzy" Michalczyk:
A Twój w skali od 1 do 4?? :))
Skoro nie palę, to mi wypada 1...

:P

konto usunięte

Temat: Gadki/szmatki, o wszystkim i o niczym, czyli... ;o)

Syn rozwiązuję krzyżówkę i przy jednym z hasel prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na "P"?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To będzie "pysk"



Wyślij zaproszenie do