konto usunięte

Temat: Kto i ile dziś....

Chyba ze tak :)
W Polsce blotnik powinien byc podstawowym wyposazeniem roweru tak samo jak oswietlenie.

Temat: Kto i ile dziś....

i jeszcze kaski, kamizelki, progi zwalniające i boczne kółka.
No i kadencje określone przepisami.

konto usunięte

Temat: Kto i ile dziś....

http://www.sfora.pl/Rzad-idzie-na-reke-rowerzystom-a17159

"Według "Rzeczpospolitej":

- rowerzysta przed skrzyżowaniem i w jego obrębie będzie mógł poruszać się środkiem pasa ruchu i wyprzedzać wolno jadące pojazdy z prawej strony;

ciekawe o ile wzrosnie liczba potraconych...?

- pojazd
skręcający w drogę
poprzeczną będzie musiał ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost, a rowerzyści będą mogli jechać obok siebie, jeśli nie utrudni to warunków do poruszania się na drodze.

- dozwolona ma być jazda po chodniku w czasie złej pogody, np. kiedy pada śnieg
.

Już w zimie
2011 na drogi dopuszczone będą opony rowerowe z kolcami. Wcześniej też rodzice będą mogli wozić pociechy w specjalnych przyczepach.

myslalem ze to juz od dawna obawiazujeRafał Goń edytował(a) ten post dnia 16.02.10 o godzinie 10:04

Temat: Kto i ile dziś....

nie będzie potrąconych, bo większość rowerzystów jeżdżących jezdnią tak robi. Jazda środkiem jest lepsza niż skrajem, bo umożliwia manewry. Po prostu przepisy legalizują coś, co jest dobrym standardem.

konto usunięte

Temat: Kto i ile dziś....

To zalezy. Generalnie jazda srodkiem jest w ogole bezpieczniejsza. Wymusza wyprzedzanie innym pasem wiec wieksza szansa na zachowanie odstepu. Nie jedzie sie po dziurach, po kaluzach a i rzadziej bedzie sie ochlapanym.
Problem natomiast z dupkami, ktorzy specjalnie pozniej zajezdzaja.
Dzis mialem starcie z takim baranem. Zapomnial, ze jego autobus ma ponad 20m i scial mnie ostatnimi drzwiami. Oczywiscie zwrocenie uwagi skonczylo sie pokazaniem mi palca.

Temat: Kto i ile dziś....

ale jak by cię dobił do krawężnika to byś mu już uwagi nie zwrócił. A tak, założę się że miałeś pole manewru i nie dałeś się trafić.

konto usunięte

Temat: Kto i ile dziś....

Zdazylem zahamowac i puscilem cwoka. Jako rekompensata przekrzywilem mu lusterko by baran musial dupsko ruszyc. Niestety nie mialem czasu by dzwonic na policje.
Krzysztof O.

Krzysztof O. typowy facet

Temat: Kto i ile dziś....

Czarek M.:
[...] Niestety nie mialem czasu by dzwonic na policje.

I dzięki temu taki pajac będzie uważał że wszystko mu wolno.

Następnym razem zgłoś na 112, że kierowca autobusu nr rejstracyjny taki a taki, linia taka, nr boczny taki a taki sprawia wrażenie będącego pod wpływem alkoholu. Opisz jego próbę zmiecenia cię z jezdni, przecież trzeźwy kierowca autobusu zdaje sobie sprawę ile długości ma pojazd. Zgłoszenie musi zostać sprawdzone - podjedzie do niego patrol, podmucha, pracodawca dostanie informację o zgłoszeniu i w efekcie koleś nieco się potrzęsie ze strachu o ile nie straci pracy i następnym razem będzie rowerzystę omijał przepisowo.

konto usunięte

Temat: Kto i ile dziś....

dobre, dobre

Temat: Kto i ile dziś....

tylko weź zapisz numer boczny i rejestracyjny jadąc na rowerze i jednoczesnie unikając potrącenia :0)
Krzysztof O.

Krzysztof O. typowy facet

Temat: Kto i ile dziś....

Autobusy mają co jakiś czas przystanki i wtedy całkiem komfortowo spisuje się ich numery :-D

konto usunięte

Temat: Kto i ile dziś....

szczegolnie jak jest odwilz, potok na drodze i jeszcze bydlo samochodowe cie ochlapuje nie wspominajac o slalomie pomiedzy dziurami

Temat: Kto i ile dziś....

ale pomysł Krzyśka nie jest zły, nawet jak spisany zostanie 1 na 10 przypadków, to przecież kierowcy ztmu sie znają :0) fama pójdzie :0)

konto usunięte

Temat: Kto i ile dziś....

Nic nie daje. Kilka razy zglaszalem. Raz nawet zatrzymalem autobus do czasu przyjazdu policji. Skonczylo sie na tym, ze ja wszystkiemu winny i chcieli mi dac mandat za tamowanie ruchu. Oczywiscie malo kogo interesowalo, ze moglem wyladowac na sygnalizatorze.
Krzysztof O.

Krzysztof O. typowy facet

Temat: Kto i ile dziś....

Czarek M.:
Nic nie daje.
Malkontent :>
Raz nawet zatrzymalem autobus do czasu przyjazdu policji.
Zdajesz sobie sprawę, że dopóki nie ma ofiar w ludziach to uczestnicy zdarzenia są zobowiązani do usunięcia pojazdów biorących udział w zdarzeniu z miejsca zdarzenia w sposób umożliwiający innym normalny ruch drogowy?
Oczywiscie malo kogo interesowalo, ze moglem wyladowac na sygnalizatorze.
Kiedyś przejeżdżający dostawczak trafił mnie lusterkiem. Dogoniłem gościa parę km dalej - udawał że nie zauważył i zasugerował, żebym się oddalił. Na policji przyjęli zgłoszenie, ale z racji braku uszkodzeń roweru oraz braku obrażeń moich zostałem poinformowany, że zapewne sprawa zostanie umorzona. I tak też się stało.

Strasznie mnie intryguje, dlaczego postępowanie prewencyjne typu łapanie kierowców na przekraczaniu dozwolonej prędkości, sprawdzanie stanu trzeźwości itp są bardziej uprzywilejowane niż np. przejeżdżanie na czerwonym świetle (samochodem, często widuję), parkowanie w miejscach niedozwolonych (i przy tym stwarzanie zagrożenia blokując widoczność) albo wymuszenia pierwszeństwa. Może jakąś kampanię społeczną trzeba stworzyć?

konto usunięte

Temat: Kto i ile dziś....

Autobus zatrzymalem w zatoczce. Ruch nie byl blokowany.

Odpowiedz jest prosta. By lapac za predkosc wystarczy patrol i suszarka. By lapac za czerwone swiatlo potrzebna jest kamera by nagrac i dogonic. Przy braku kamer na czerwone swiatlo nic sie nie zmieni.
Krzysztof O.

Krzysztof O. typowy facet

Temat: Kto i ile dziś....

Wydaje mi się, że policjant ma obowiązek reagować na wykroczenie, które dzieje się na jego oczach. W szczególności gdy jest na służbie. A nie raz widziałem, jak policjanci sobie odpuszczają zatrzymanie przejeżdżającego na czerwonym świetle. Co do parkowania: scena z ostatnich tygodni - straż miejska zakładająca albo usuwająca blokady z kół parkujących w strefie płatnego parkowania kompletnie olała ogromnego pickupa parkującego niemalże pod wiatą przystanku. Większość chodnika była zasypana 1.5m zaspami śnieżnymi, płatne miejsca parkingowe były w miarę odśnieżone, ale kierowca pickupa wolał stanąć na środku przystanku - tam było najlepiej odśnieżone.

Będąc w Berlinie widziałem natychmiast reagujących na wykroczenie policjantów - skończyło się na pouczeniu pani blokującej wyjazd z bramy, bo natychmiast wróciła do samochodu i pojechała szukać wolnego miejsca parkingowego. Teraz dla odmiany wystarczy spojrzeć np. na al Ujazdowskie w Warszawie, gdzie niedawno wytyczono drogę dla rowerów przy granicy chodnika z jezdnią i co brama to widzimy zaparkowany we wjeździe i częściowo albo całkowicie zastawiający drogę dla rowerów samochód. Teraz może mniej, bo tam leży góra śniegu, ale jeżdżę tamtędy 3x w tygodniu i nie ma dnia bez takiej zawalidrogi. Co zatem robi straż miejska?

Sorry za offtop, idę smarować łańcuch :>

Temat: Kto i ile dziś....

ja dzis pierwszy raz od 4 tygodni (SIC!) wreszcie przyjechalem do pracy na rowerze.

i od dzis juz nie kapituluje :)
a jakos tak od wczoraj zauwazylem wiecej rowerzystow smigajacych po ulicach W-wy.
niech zyje odwilz! wyciagac rowery i jezdzic! :P

Temat: Kto i ile dziś....

ja tam ich codziennie mijam. Jakoś tylko od 2 tygodni nie widzę starszego gościa na holendrze. Może ma urlop.

konto usunięte

Temat: Kto i ile dziś....

ja juz pare klockow zaliczylem hehe

Następna dyskusja:

kto ile.. jutro?




Wyślij zaproszenie do