Temat: Najczęstsze urazy...
Kupujesz rolki, wsiadasz na nie, zaliczasz wywrotkę do tyłu, jak nie obijesz sobie tyłka, nie połamiesz kości ogonowej, to upadasz na nadgarstki, masz obitą wewnętrzną część dłoni, czasem wybity kciuk.
To było na początek ;)
Jak już umiesz jeździć, to zaliczasz boki, przy zakrętach, hamowaniach, w dalszej części lecisz do przodu rozbijając kolana.
Jeśli lubisz ostro się bawić, to kupujesz K2 albo podkręcasz swoje rollerblady i zaczynasz czesać po murkach, rurkach i tu się zaczyna jazda. Można rozbić głowę, obić jajka, połamać się, lub nawet wybić sobie zęby.
Bawie się na rolkach od '96 i najczęstsze urazy jakie ja widziałem u siebie i znajomych to połamane nadgarstki, rozbite kolana i potok łez po rozjechaniu się nóg podczas ślizgu po rurce.
Osobiście nie widziałem nigdy ochraniaczy na uda i boki łydek, które nie raz miałem do krwi pozdzierane, to by się przydało, choć nie mi, bo ja już spokojnie się bawię.
Zdradź pomysł, jestem ciekaw.
Paweł M. edytował(a) ten post dnia 20.05.10 o godzinie 15:42