Tomasz
B.
mgr fizjoterapii,
mgr filologii
polskiej;
Fizjopedia.pl; ...
Temat: O tzw. ustawie o zawodzie fizjoterapeuty głos odrębny
Przepraszam, że zakładam osobny wątek w sprawie, która przewija się przez niezliczone nasze branżowe fora. Chciałbym napisać nie o tym, czyj projekt ustawy lepszy (PTF czy FP), ale o tym, czym w praktyce właściwie skutkuje wprowadzenie ustawy o zawodzie fizjoterapeuty.Jak już napisałem w innym wątku, najbardziej przedziwne jest to, że większość fizjoterapeutów nie rozumie, że ustawa o zawodzie fizjoterapeuty w żaden sposób nie ułatwi nam pracy, ani nie rozszerzy naszych kompetencji. W sporej części przypadków, stanie się odwrotnie. Co ciekawe, obaj pomysłodawcy projektów ustawy (FP i PTF) zupełnie ten fakt przemilczają.
Przyjrzyjmy się bliżej kilku kwestiom, które są przedstawiane przez wnioskodawców (FP i PTF), jako niezbędnie nam do życia potrzebne:
Uregulowanie tego, kto fizjoterapeutą jest, a kto nie
Stan obecny: Na chwilę obecną regulują to stosowne przepisy, które mówią, że fizjoterapeuta to technik fizjoterapii, licencjat, magister fizjoterapii, magister rehabilitacji i dawny magister wf ze specjalnością rehabilitacja.
Stan po wprowadzeniu ustawy: Żadnych istotnych zmian. Po wprowadzeniu zaś rygoru egzekwowania ustawy, wielu nawet bardzo znanych (i zasłużonych) terapeutów manualnych z doktoratami (pominę nazwiska, bo spora część fizjoterapeutów ma dyplomy ze szkoleń od takich osób) będzie musiało zając się czym innym w życiu.
Uregulowanie tego, jak można fizjoterapeutą przestać być, jeśli się nie pracuje przez pewien czas w zawodzie
Stan obecny: Brak regulacji; swoboda zawieszania i podejmowania działalności.
Stan po wprowadzeniu ustawy: Konieczna ciągłość wykonywania zawodu. Przerwa dłuższa niż 5 lat, spowoduje konieczność zdawania stosownych (i płatnych) egzaminów sprawdzających, czy nie choruje się na demencję i czy pamięta się, co takiego ta fizjoterapia.
Uregulowanie tego, czy nie ma się przeciwwskazań zdrowotnych na ciele i umyśle, by pracować w zawodzie fizjoterapeuty
Stan obecny: Coroczne badania lekarza medycyny pracy. W sytuacjach uniemożliwiających pracę w zawodzie z przyczyn zdrowotnych - przesłuchanie lekarza-niedorzecznika Ge-ZUS-stapo w randze SS-Sturmbannfuhrera i ew. renta. W przypadku choroby uniemożliwiającej wykonywanie zawodu fizjoterapeuty - bezproblemowe prowadzenie działalności i zatrudnienie innych fizjoterapeutów.
Stan po wprowadzeniu ustawy: To samo, co wyżej plus specjalna komisja złożona z życzliwych kolegów-fizjoterapeutów, która dla dobra naszego i pacjentów zabierze nam możliwość wykonywania zawodu; w tym również możliwości założenia własnej firmy i zatrudnienia w niej innych fizjoterapeutów.
Konieczność nad koniecznościami wprowadzenia państwowego egzaminu centralnego
Stan obecny: Tytuł nadaje się na podstawie odbycia stosownych studiów i egzaminu na uczelni. Egzamin przeprowadzany jest przez osoby o uznanych tytułach naukowych, kompetencjach i doświadczeniu dydaktycznym.
Stan po wprowadzeniu ustawy: Dodatkowy egzamin, który - podobnie jak matura - poza dodatkowym stresem ma pokazać i udowodnić absolwentowi nie wiadomo co.
Uregulowanie kompetencji zawodowych fizjoterapeuty
Stan obecny: Tzw. karta stanowiskowa w miejscu pracy, w której pracodawca określa nasze kompetencje, prawa i obowiązki, wynikające ze stanowiska w pracy. W przypadku samodzielnej działalności - brak takich uregulowań i ograniczeń.
Stan po wprowadzeniu ustawy: Nowe przywileje i prawa: brak. Pojawi się za to mnóstwo ograniczeń. Już teraz możesz sobie darować kursy "diagnostyki USG w pracy fizjoterapeuty", "terapii manualnej narządów trzewnych". Po wprowadzeniu ustawy, będziesz miał(a) mniej "uprawnień" od kosmetyczki po dwutygodniowym kursie (np. w kwestii tzw. "przerywania ciągłości powłok skórnych").
To jedynie pierwsze z brzegu i w naprędce sklecone wątpliwości. Ustawa jest potrzebna, ale trzeba BARDZO DOKŁADNIE przemyśleć jej kształt. Niezależnie od tego, ma rację Maciek Okoń, że potrzebny jest nam 10-letni okres przejściowy. Inaczej dobrze na pewno nie będzie. A lepiej - w żadnym wypadku.Tomasz B. edytował(a) ten post dnia 07.07.12 o godzinie 15:18