Adrian S.

Adrian S. Służba Zdrowia

Temat: GPS w aucie przedstawiciela.......

Co sądzicie o sensowności, skuteczności GPSu w pracy przedstawiciela.
Czy widzicie korzyści i jakie, niezależnie czy z punktu widzenia PM czy kierownictwa. Oczywiście jakie wady także.
Szczególnie ciekawi mnie pogląd na poziom motywacji do pracy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.04.15 o godzinie 09:42
Jarosław H.

Jarosław H. Człowiek Wolny, do
wynajęcia...Szukam
nowych wyzwań...

Temat: GPS w aucie przedstawiciela.......

GPS jest dla zarządzających:
1. Aby mieli poczucie,ze kontrolują
2. Aby kontrolować ruchy field force`u
3. Aby mieć bata na PM(smycz) i ew. pretekst do zwolnienia.(I tak się coś znajdzie )
4.Do zrobienia kolejnej tabelki.
5. Dla zwiększenia kosztów
6 Dla bezpieczeństwa np Floty samochodowej
7. Do kontroli systemu raportowania
GPS dla PM
1. Teoretycznie do stymulacji, aby pracował
2. do raportowania (pokrycia targetu)
3. Do wytworzenia poczucia winy ( bo może za mało pracowałem)
4. Do frustracji (dlaczego mi nie wierzą, smycz, bat itp -do ew. zwolnienia)
5. Wytworzenia pytania (po co to)
A tak poza tym grupa SANDOZ robiła symulację czy GPS zwiększa wydajność(zwiększa sprzedaż w przeliczeniu na koszty) PM. I wyszło,że nie
Powiem coś nie popularnego i po tym nikt nie będzie chciał mnie zatrudnić, ale GPS jest objawem braku zaufania do PM (PH) przez Szefostwo i nieumiejętnością,,ogarnięcia" biznesu...
Jest to bardzo popularny sposób nadzoru nad pracownikiem, ale czy jedynym?
Adrian S.

Adrian S. Służba Zdrowia

Temat: GPS w aucie przedstawiciela.......

No może nie nikt, są firmy, gdzie poziom absurdu nie osiągnął sufitu, i nie wydaja pieniędzy na urządzenia, i systemy, które powodują efekt wprost przeciwny do zamierzonego :)

"GPS jest dla zarządzających:
1. Aby mieli poczucie,ze kontrolują
2. Aby kontrolować ruchy field force`u
3. Aby mieć bata na PM(smycz) i ew. pretekst do zwolnienia.(I tak się coś znajdzie )
4.Do zrobienia kolejnej tabelki.
5. Dla zwiększenia kosztów
6 Dla bezpieczeństwa np Floty samochodowej
7. Do kontroli systemu raportowania
GPS dla PM
1. Teoretycznie do stymulacji, aby pracował
2. do raportowania (pokrycia targetu)
3. Do wytworzenia poczucia winy ( bo może za mało pracowałem)
4. Do frustracji (dlaczego mi nie wierzą, smycz, bat itp -do ew. zwolnienia)
5. Wytworzenia pytania (po co to)
A tak poza tym grupa SANDOZ robiła symulację czy GPS zwiększa wydajność(zwiększa sprzedaż w przeliczeniu na koszty) PM. I wyszło,że nie
Powiem coś nie popularnego i po tym nikt nie będzie chciał mnie zatrudnić, ale GPS jest objawem braku zaufania do PM (PH) przez Szefostwo i nieumiejętnością,,ogarnięcia" biznesu...
Jest to bardzo popularny sposób nadzoru nad pracownikiem, ale czy jedynym?"

Moim zdaniem:
Zarządzający:
Ad. 1 - masz rację - to tylko poczucie. Prawda jest taka, że przedstawiciel ma wysoka motywacje wtedy, by znaleźć sposób jak kierownictwo zrobić w banię, i zostawiając auto pod szpitalem/przychodnia - załatwia sprawy w okolicy. Prywatne. I śmieje się w duchu.
Ad. 2 - tylko ruchy samochodu - i co im to daje?
Ad. 3 - Tak - to jest smycz, dzięki czemu PM czuje się jak..... pies. Geniuszem nie trzeba byc by pojąć jak to wpływa na motywację, identyfikacje z firmą, oddanie jej itp. etc.
Ad. 4 - Koszty zapewne to generuje. Korzyści nie.
Ad. 5 - Bezpieczeństwo floty - kto kradnie - radzi sobie z GPS. A poza tym kto teraz kradnie...... Bezpieczeństwo floty zapewnia AC. Może dzięki GPS mają zniżki.
Ad. 6 - Kontrola systemu raportowania. Sam system raportowania w w swoich celach ma kontrolę PM. Czyli kontrola kontroli? Być może. W wielu firmach to już paranoja. Samo raportowanie potrafi trwać ponad godzinę - co jest idiotyzmem, nic nie przynosi.

GPS dla PM
Ad. 1 - Teoretycznie. Naprawdę stymuluje do poszukiwania nowej pracy i jednocześnie do opracowywania sposobu jak oszukać system. Ogólnie przyczynia się do marnowania energii i inwencji przedstawiciela na działania, które przynoszą efekt przeciwny do poprawy wyników sprzedaży. O frustracji, braku poczucia związku z firma nie wspomnę.
Ad. 2 - Raportując - wiem gdzie byłem - GPS mi nie pomoże. To raczej opcja dla kierownictwa. Ogólnie element elektrosmyczy.
Ad. 3 - Chyba tylko u ciamajd. Raczej sukcesu z wyrolowania firmy - tylko dalej brak pozytywnego wpływu na sprzedaż :)
Ad. 4 - A tak - u wielu osób może wywołać frustrację. Negatywny wizerunek pracodawcy, poczucie bezsensu, braku zaufania - i oczywiście spadek wydajności, motywacji MUROWANY
Ad. 5 - Po co? No własnie. Tego nie wie nikt. Ma to może sens w pracy akwizytora zbierającego zamówienia na chipsy i mającego do odwiedzenia 30 punktów dziennie. może nawet pomóc mu opracować efektywniejsze trasy itp. W pracy PM zatracono najważniejsze. W dzisiejszych czasach, przy aktualnych przepisach liczy się wyłącznie doświadczenie, a co za tym idzie relacje, kontakty i umiejętności. To jedyny sposób na dobre wyniki. Szczególnie w przypadku firm/leków innowacyjnych. Niestety w biurach od paru ładnych lat siedzą ludzie zupełnie oderwani od rzeczywistości, którzy swoimi pomysłami, działaniami ZABIJAJĄ inwencję, oddanie i zaangażowanie pracowników na rzecz statystyk, tabelek i kretyńskich strategii. Wytworzył się mur pomiędzy biurami a pracownikami z terenu. Mur nie do przebicia, potęgowany tak głupimi sprawami jak GPS. Zapomniano, kto pracą, kontaktami, relacjami powoduje, że lekarz stawia pieczątkę na recepcie z Twoim lekiem i pozwala na funkcjonowanie biura.
W moich czasach dostawałem plan, i miałem go zrealizować. raporty były, cele były, strategi były - ale główne zadanie to była sprzedaż. Dziś wydaje się tym ludziom, że jak ustawia target bez udziału przedstawiciela w oparciu np o brednie zewnętrznych firm, opracują strategię, każą przygotować 15 tabelek i sprawdzą wszystko na GPS to lek się sprzeda. Otóż NIE.
A na prace z lekarzem zostaje 2 godziny. Poza tym doświadczeni odeszli, a nowi bez relacji wzbudzają u lekarzy - klientów usmiech politowania. Ten post został edytowany przez Autora dnia 20.05.15 o godzinie 12:48
Krzysztof S.

Krzysztof S. Manager, Trener
Biznesu, Team
Leader.

Temat: GPS w aucie przedstawiciela.......

Roztrząsanie (kolejny raz) tematu "GPS w aucie przedstawiciela..." zalatuje sucharem (albo trąci myszką jak ktoś woli).
Leninowskie "zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza" z każdym rokiem ulega udoskonaleniu. Teraz nie GPS w samochodzie, ale namierzanie w smartfonie/tablecie z dokładnością do części szpitala/przychodni (widziałem takie "cudo").
Oczywiście, że inwencja twórcza i dobre relacje z lekarzami pozwalają "obejść" i tą formę kontroli.
Krzysztof Biel

Krzysztof Biel Przedstawiciel
handlowy branża
meblarska, Sunkel
Śruby Sp...

Temat: GPS w aucie przedstawiciela.......

GPS w pojazdach jest dobrym rozwiązaniem o ile pracodawca nie oszaleje na jego punkcie i nie zacznie nękać przez to pracownika, np. dlaczego pojechałeś dłuższą trasą o 3 km ?
GPS w pojeździe zależy jakiej też firmy łatwo zagłuszyć, chociaż z miesiąca na miesiąc staje się to trudniejsze.

Zgodzę się również z Panem Krzysztofem, że roztrząsanie tematu GPS w pojazdach jest już po prostu nudne.
Jarosław H.

Jarosław H. Człowiek Wolny, do
wynajęcia...Szukam
nowych wyzwań...

Temat: GPS w aucie przedstawiciela.......

Zgodzę się również z Panem Krzysztofem, że roztrząsanie tematu GPS w pojazdach jest już po prostu nudne.
Raczej smutne...
Nudne dla tych którzy wiedza o co w tym wszystkim chodzi...

Temat: GPS w aucie przedstawiciela.......

Mamy GPS od https://www.motoinf.pl/przydatne-akcesoria-samochodowe-... nigdy nas nie zawodzi.

Następna dyskusja:

Szukam pracy w charakterze ...




Wyślij zaproszenie do