konto usunięte
Temat: Ważniejsze nogi, czy ręce?
Dołączam się do tych wszystkich, którzy podkreślają, że jeśli pływać, to przede wszystkim dla przyjemności. Jak słusznie zauważył Robert, grupa ta zrzesza sympatyków pływania, choć pewnie i zawodowcy się wśród nas znajdą:-) Jeśli ktoś trenuje do występów na olimpiadzie;-), oj to musi wiedzieć co jest ważniejsze (nogi czy ręce) i w jakich proporcjach;-)))). Ale podejrzewam, że olimpijczyków wśród nas nie ma..., więc cóż, niech każdy pływa tak jak mu wygodnie. Jeśli nie czuje potrzeby poprawnego technicznie pływania, to niech sobie tym głowy nie zawraca, a jeśli owszem, jak Dobrosław, niech pyta, docieka i ćwiczy:-)Ja kraulem pływam jak ostatnia sierotka;-) Przy 4 ruchach ramion na 1 wdech brakuje mi powietrza, a przy wdechu co 2 ruchy pływam tempem żaby:-) hahaha i żyję;-). Choć nie ukrywam, należę do tych co to jednak ćwiczą żeby było lepiej - więc pływam, pływam, pływam - i czasem doskonalę swojego kraula;-))))