konto usunięte
Temat: Skazana na płetwy?
Witam!Mam pytanie i prośbę o poradę.
Otóż uczę się pływać od końca stycznia br.. Instruktor po kilku lekcjach zaproponował mi płetwy, ponieważ ni chusteczki nie mogłam przepłynąć ani zdziebła- ponoć mam za krótką stopę- rozm. 37 :-) przy wroście 165 cm (hm...?).
Na dzień dzisiejszy daję radę kraulem i grzbiet, ale nadal, gdy zdejmę płetwy, nic mi nie wychodzi...Żabką klasykiem płynę bez większych problemów (nie jest to ideał, ale jak dla mnie- mam 38 lat- to wielki sukces).
Spotkałam się z opinią, że to już mi tak zostanie. Nie dam rady się nauczyć pływać bez nich :-(.W płetwach pływam na torach "sportowych", bo prędkość mi na to pozwala i raczej nikomu nie zawadzam, umiem się "wczesać" w rytm innych pływających).
Czy ktoś miał podobny problem, a może ma jakiś pomysł na rozwiązanie? (Moje dziecko powiedziało- "Mama, po prostu pływaj bez płetw"- dobrze, że byłam przy jej porodzie, bo bym pomyslała, ze nie moje to dziecię, ona czuje się w wodzie znakomicie i uwielbia wszystko co jest związane z wodą :-)).
Pozdrawiam.