Temat: Sauna po basenie
Wojciech Kostecki:
Mam następujące pytanie:
- Czy chodzicie do sauny po basenie (czy może przed basenem) i czy sauna jest wliczona w cenę biletu na basen?
- Czy chodzicie do sauny koedukacyjnie (czyli Kobitki i Faceci razem)?
W Białymstoku jest jeden Park, gdzie korzystanie z sauny jest wliczone w cenę korzystania z Parku.
Zdarzało i się łączyć po treningu wizyta w saunie.
Sauny są koedukacyjne i kwestia moralności nigdy nie była przeszkodą. Odpowiedne okrycie ręcznikiem ubranie się przed schłodzeniem.
Jeśli ktoś decyduje się na korzystanie z sauny, proszę nie zapomieć ze "uderzenie ciepła" po schłodzniu może pojawić sie po 15-20 min po wyjściu. Dlatego uwazam, ze jak skorzystamy i opuścimy teren obiektu(umycie itd.) watro ochłonąć w pomieszczeniu. Zmniejsza to możliwość przeziębienia.
Z korzystaniem przed pływaniem. Nie widzę za bardzo w tym sensu. Owszem po wyjściu wzrasta wydolność(przepłyniecie 50m na bezdechu nie jest wyzwaniem nawet dla średnio pływającego) ale potem pojawiają się problemy z oddechem, drżenie, kołatanie serca.
Bywało ze osoby po saunie ulegały zaśnięciu pod wodą, po przepłynięciu 10m wychodziły kładły się na leżaku i dochodziły do siebie kilkanaście minut.
Moja osobista sugestia jest tak jak sauna to nie pływanie. Wtedy moż zrobić odpowiednio długie cekle pobytu, wychłodzenia i odpoczynku.
Po pływaniu owszem w celu uniknięcia zakwasów jeden pobyt 10-15 minutowy cykl, ale po saunie nigdy odrazu na zewnątrz.