GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: pływanie a stan podgorączkowy

Witam!
Ponoć stan pogdorączkowy - 37 st to żadne przeciwskazanie do treningu, wręcz przeciwnie...
Jak to więc jest?
Przyznaję, że pediatra zachęcał mnie, bu zakatarzone dziecko zabrać na basen /oczywiście nie chore :-)/

Pozdrawiam,
Link do wypowiedziLink
Grzegorz S.

Grzegorz S. człowiek

Temat: pływanie a stan podgorączkowy

Ostatnio miałem 37,2 zażyłem aspirynę i poszedłem pojeździć 1,5h na lodowisku. Zgrzałem się oczywiście jak po saunie, bo ubrałem się też troszkę cieplej, ale muszę przyznać, że na drugi dzień czułem się rewelacyjnie. Pomijam oczywiście naturalne zmęczenie po wysiłku ; Rano miałem 36,6
Zatem moja opinia jest taka, że przy 37st spokojnie można ćwiczyć. Jednak nie jestem lekarzem i nie wiem, czy ta metoda jest akceptowalna ;)
Link do wypowiedziLink
Małgorzata Nowakowska

Małgorzata Nowakowska Nauczycielka języka
niemieckiego, Szkoła
Podstawowa

Temat: pływanie a stan podgorączkowy

Moim zdaniem to bardzo indywidualna kwestia. Przy lekko tylko podwyższonej temperaturze pewnie bym poszła. Ale mając katar to już zdecydowanie nie, z prostej przyczyny - nie miałabym jak oddychać.
A propos, nie rozumiem kompletnie ludzi, którzy przychodzą chorzy na basen. Mówię o chorobie, lekkie przeziębienie to inna bajka. Ale jak ostatnio w szatni usłyszałam rozmowę dwóch Pań, z których jedna skarżyła się na jakiś przewlekły stan zapalny nosa i zatok, który leczy już 2 tydzień antybiotykami, to miałam ochotę ją spytać czy czasem nie upadła na głowę, że przychodzi na basen.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: pływanie a stan podgorączkowy

Mam taką bardzo starą małą encyklopedię zdrowia, w której jest wykres wahania temperatury ciała w ciągu dnia. Wg tego wykresu najwyższa temperatura jest ok.godz. 18 i wynosi ok 37,2.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: pływanie a stan podgorączkowy

Agnieszka C.:
Mam taką bardzo starą małą encyklopedię zdrowia, w której jest wykres wahania temperatury ciała w ciągu dnia. Wg tego wykresu najwyższa temperatura jest ok.godz. 18 i wynosi ok 37,2.

Ja mam notorycznie 37, a lekarka po badaniach krwi w kierunku jakichś zapaleń, które nic nie wykazały stwierdziła, że to cecha osobnicza i mogę tyle mieć :p.
Edyta Frączek:
Przyznaję, że pediatra zachęcał mnie, bu zakatarzone dziecko zabrać na basen /oczywiście nie chore :-)/

Pływałem lekko podziębiony i mimo to szybko zdrowiałem. To chyba kwestia odporności, choć na pewno z gorączką pływać nie można.
Link do wypowiedziLink
Przemek T.

Przemek T. Szef Zespołu
Technologii Online

Temat: pływanie a stan podgorączkowy

Hm... jeśli jestem przeziębiony, to na basen nie chodzę raczej dlatego, żeby nikogo nie zarazić, niż z obawy, że mój stan się pogorszy.

Niemniej jeśli lekarz powiedział Ci, że jest OK, to chyba nie ma się nad czym zastanawiać i ani Twojemu dzieciakowi, ani innym nic nie grozi. Jeśli mimo wszystko masz wątpliwości to skonsultuj się jeszcze z innym lekarzem.
Link do wypowiedziLink
Maciej Małkowski

Maciej Małkowski ...

Temat: pływanie a stan podgorączkowy

to i ja dorzucę ze swojego podwórka: kiedy mam początki przeziębienia, mały kaszel czy katar (wcale nie przeszkadza to w pływaniu, ale cały czas mowa o "małym") od razu lecę na basen i jak ręką odjął. Warunek oczywiście jeden - nie obijamy się ;P
Chociaż ktoś inny może mieć inaczej...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: pływanie a stan podgorączkowy

też zauważyłem że jak mi się w dzień kicha i lekki katarek to wieczorem basen a na drugi dzień jestem jak nowo narodzony ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: pływanie a stan podgorączkowy

Maciej Małkowski:
to i ja dorzucę ze swojego podwórka: kiedy mam początki przeziębienia, mały kaszel czy katar (wcale nie przeszkadza to w pływaniu, ale cały czas mowa o "małym") od razu lecę na basen i jak ręką odjął. Warunek oczywiście jeden - nie obijamy się ;P
Chociaż ktoś inny może mieć inaczej...

A ja jednak mam tak samo :-). Pobiegłam na pływalnię i rzeczywiście okazało się, że kolejny dzień przyniósł rewelacyjne samopoczucie!
Myślę, że nie poczęstowałam nikogo zaraskami, bo chyba nie miały za wiele czasu do zadomowienia się nawet we mnie ;-).
Hurra, a więc okazuje się, że nie dość, że lenistwo przezwyciężone, to jeszcze i zdrowie wróciło :-). Polecam zatem!
Link do wypowiedziLink
Agnieszka R.

Agnieszka R. JDG usługi.

Temat: pływanie a stan podgorączkowy

ja pływałam z 38... na basenie, na którym dawno temu pracowałam, ale dostałam mocnego krwotoku z nosa, musiałam zrezygnować... chyba należy odpuścić raczej....
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Pływanie pod wodą




Wyślij zaproszenie do
Anuluj