Artur Szafrański

Artur Szafrański miłośnik sportu,
wina i ...........
pracy

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Mam pewne wątpliwości:

1. Trudno jest mi się "skupić na technice" jeśli nigdy się nie widziałem i nie wiem jakie popełniam błędy? Jak oglądam najlepszych to każdy pływa inaczej....,
a mam wrażenie że najważniejsze w pływaniu to długie ręce i wielkie dłonie, długie nogi i wielkie stopy.

2. Każdy z Nas jest inny, praca jednostajna czyli pływanie 30'-60' na "tlenie" nigdy mi nie służyła, kilogramów też nie mogłem zgubić. Mało tego, miałem wrażenie, że praca jednostajna pozbawiała mnie energii!!!!
Dlatego przestałem pływać długie odcinki jednostajnie.
Potem pływałem (od grudnia nie pływam - zamknięto pływalnię) tempem zmiennym - różnym. Zgubiłem "zbędny balast", miałem więcej energii...

Czy ktoś z Was zauważył podobne "zależności"?
Agnieszka S.

Agnieszka S. Analityk biznesowy,
Raiffeisen Bank
Polska SA

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Artur Szafrański:
Mam pewne wątpliwości:

1. Trudno jest mi się "skupić na technice" jeśli nigdy się nie widziałem i nie wiem jakie popełniam błędy? Jak oglądam najlepszych to każdy pływa inaczej....,
a mam wrażenie że najważniejsze w pływaniu to długie ręce i wielkie dłonie, długie nogi i wielkie stopy.

2. Każdy z Nas jest inny, praca jednostajna czyli pływanie 30'-60' na "tlenie" nigdy mi nie służyła, kilogramów też nie mogłem zgubić. Mało tego, miałem wrażenie, że praca jednostajna pozbawiała mnie energii!!!!
Dlatego przestałem pływać długie odcinki jednostajnie.
Potem pływałem (od grudnia nie pływam - zamknięto pływalnię) tempem zmiennym - różnym. Zgubiłem "zbędny balast", miałem więcej energii...

Czy ktoś z Was zauważył podobne "zależności"?
ciekawa jestem jak się odżywiałeś jak pływałeś 30'-60' na "tlenie" - być może jadłeś za dużo/za mało i po treningach nic też nie jadłeś? po treningu trzeba coś zjeść żeby dać organizmowi sygnał, że zawsze będzie coś dostawał i żeby wiedział, że ma spalać, inaczej jak organizm "zauważy", że po treningu nic nie dostanie spowolni się przemiana materii i zamiast spalać rezerwy tłuszczowe, zaczną być one magazynowane. Znając na tyle pewne mechanizmy fizjologiczne jakoś nie chce mi się wierzyć, że u Ciebie wysiłek tlenowy trwający co najmniej 30 minut (najlepiej 50-60) powtarzany 3-4 razy w tygodniu oraz odpowiedni sposób żywienia (czyli nie głodzimy się, jemy normalnie lecz posiłki są małe a częste, 5-6 w ciągu dnia, i koniecznie jemy lekki posiłek po treningu) - nie działał. Podejrzewam, że pozostałe aspekty jakie wspomniałam musiały szwankować ...
Robert Polak

Robert Polak bhp jako silna
strona organizacji a
nie hamulec,
pracodaw...

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Artur Szafrański:
Mam pewne wątpliwości:

1. Trudno jest mi się "skupić na technice" jeśli nigdy się nie widziałem i nie wiem jakie popełniam błędy? Jak oglądam najlepszych to każdy pływa inaczej....,
a mam wrażenie że najważniejsze w pływaniu to długie ręce i wielkie dłonie, długie nogi i wielkie stopy.

Na pewno jak ktoś jest obdarowany przez naturą odpowiednimi parametrami to będzie szybciej pływał od osoby pływającej technicznie gorzej obdarowanej przez naturę.
Ale nie bardzo rozumiem co ma to wspólnego z pływaniem technicznym?
Przy dzisiejszej technice zdobycie nagrania jak się pływa samemu nie stanowi niemal żadnego problemu.
Podstawa to znalezienie sposobu oceny swojej skuteczności w technice.
Bez pomiaru czasu, swojego zmęczenia, trenigu nie skupisz się na tecnice

2. Każdy z Nas jest inny, praca jednostajna czyli pływanie 30'-60' na "tlenie" nigdy mi nie służyła, kilogramów też nie mogłem zgubić. Mało tego, miałem wrażenie, że praca jednostajna pozbawiała mnie energii!!!!

Akurat zrzucanie wagi samym pływaniem to taki średni pomysł.
Pierwsza sprawa to dieta
druga sprawa tak ulożenie sobie treningów aby się nie wypalić.
Nie wiem dlaczego panuje pogląd ze jak wskocze do basenu i będe młócił kilometry bez przerwy to będę spalał tłuszcz.
Pierwsza sprawa to organizm nie jest głupi i przestawia się do stałego wysiłku.
Płynąć bez przerwy nie jesteś w stanie określić jaki poziom obciążenia masz( monitoring tętna w granica 50-60% PHR to podstawa.
Wraz ze zmęczeniem technika zaczyna szwankować i tylko odpowiednie zmęczenie może służyć sprawdzaniu czy pływałam lepiej niż wczoraj czy gorzej.
Potem pływałem (od grudnia nie pływam - zamknięto pływalnię) tempem zmiennym - różnym. Zgubiłem "zbędny balast", miałem więcej energii...

To jest to wybijasz organizm z rytmu, zmuszasz do podniesienia tętna, przełączasz na spalenie większej ilości energii
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

No dobra, to łopatologicznie, jak powinien wygladac trening na basenie żeby miał jakiś wpływ na kształtowanie sylwetki?:-)
Robert Polak

Robert Polak bhp jako silna
strona organizacji a
nie hamulec,
pracodaw...

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Ola Żeleńska:
No dobra, to łopatologicznie, jak powinien wygladac trening na basenie żeby miał jakiś wpływ na kształtowanie sylwetki?:-)

Której części?

W która stronę kształtować??
jak czesto i jak długo korzystasz z basenu?
Jakie sa twoje umiejetności pływackie? Style, czasy, dystanse i takie tam?

Trudno z łopatologia nie znając indywidualnych uwaunkowańRobert Polak edytował(a) ten post dnia 19.08.10 o godzinie 12:12
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Pływam niestety tylko żabką za to myśle że bardzo dobrą techniką, nie mam problemu z żadnym dystansem oprócz nudy ktora mnie dopada po kilkudziesięciu basenach ;-) Chciałabym pracować nad tymi partaimi które niestety najczesciej kobietki dotykają : uda , biodra brzuch, a rączki tez oczywiście dobrze wzmocnić. Ostatnio pływam dość często, ale powiedzmy że moglabym regularnie 2-3 razy w tygodniu chodzić. O. to tyle.
Michał Gawor

Michał Gawor NAUKA PŁYWANIA
KRAKÓW | SZKOŁA
PŁYWANIA KRAKÓW |
INSTRUKT...

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

To ja już widzę pierwszy problem przy kształtowaniu sylwetki. Pływasz tylko jednym stylem i to jeszcze klasykiem gdzie, niestety ale ud i pośladków dobrze sobie nie wyrobisz na pewno. Do ud i pośladków najlepszy jest oczywiście styl dowolny i grzbiet. Z płetwami (z krótkimi i długimi) stwarzamy warunki do mocniejszego ruchu. Przy klasyku, możesz jedynie ubrać łapki-wiosełka na ręce , dać deskę między nogi i pływać samymi rękami.

Proponuję byś znalazła sobie instruktora w Warszawie, który Ci pomoże opanować styl dowolny i grzbietowy.

Najlepiej do całego planu treningowego dodaj też ćwiczenia, które możesz wykonywać w domu na uda,pośladki i brzuch. Wystarczy dobra mata i piłka do fitnessu.

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli :)
Robert Kos

Robert Kos specjalista ds.
przewodzenia

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

http://mymsc.ca/blogs/swimmersweb/entry/how_hard_shoul...
polecam uwadze

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Po tym co przeczytałam to chyba zacznę się wstydzić pływać.

Lubie wodę i dobrze się w niej czuje, ale zapewne daleko mi do perfekcyjnej techniki... i co? Mam przestać chodzić na basen?
Jestem tylko amatorem czerpiącym przyjemność z pływania, jak również sposób na dbanie o ciało;)

Trochę więcej tolerancji! :)

konto usunięte

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Przestać chodzić na basen absolutnie nie! Ale naprawdę warto wziąć instruktora!

konto usunięte

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Emilia Stasiak:
Po tym co przeczytałam to chyba zacznę się wstydzić pływać.

Lubie wodę i dobrze się w niej czuje, ale zapewne daleko mi do perfekcyjnej techniki... i co? Mam przestać chodzić na basen?
Jestem tylko amatorem czerpiącym przyjemność z pływania, jak również sposób na dbanie o ciało;)

Trochę więcej tolerancji! :)


Emilio może to zabrzmieć brutalnie, ale pływanie to nie bieganie czy jazda na rowerze. Jeżeli nie próbujesz chociaż pływać według pewnych standardów dopuszczalnych w pływaniu to raczej zaszkodzisz sama sobie. Biegamy od małego, jeździmy na rowerze od małego, z pływaniem u wielu osób jest jednak gorzej - mowa o pływaniu, a nie unoszeniu się na wodzie. Poczytaj sobie w Internecie na temat pływania, jakie są skutki nieodpowiedniego układania ciała w pływaniu (zwyrodnienia, kontuzje, źle uformowane mięśnie).
Aleksandra napisała, że warto korzystać z instruktora - święte słowa. Wystarczy parę lekcji, a Ty systematycznie dalej będziesz kontynuowała powinność trenera. Zobaczysz, że będzie Tobie łatwiej pływać, lżej i zobaczysz efekty na swoim ciele.
Powiadają, że lepiej tańczyć byle jak niż w ogóle. Ja jednak twierdzę, że snucie się po parkiecie bez sensu nie ma jakiegokolwiek znaczenia, poza wstydem. Z pływaniem jest tak samo i mało tego szkodzisz swojemu organizmowi.
Tu nie chodzi również o tolerancję, lecz o to, aby pływać należycie jak przystało. Pływanie to niezwykle prestiżowy sport. Zauważ na Olimpiadzie czy mistrzostwach świata, jak każdy podziwia pływaków - to współcześni gladiatorzy, ale w wodzie. Właśnie woda pokazuje nasze słabości i jak wiele musimy włożyć wysiłku, aby ujrzeć rezultaty. Właśnie dlatego ten sport czyni nas pokory.
Jak najbardziej pływanie to uroda, pływanie to świetna sylwetka, ale warto uczynić wszystko, aby ta sylwetka była jeszcze piękniejsza, przy okazji nie męcząc się przy różnego rodzaju stylach pływackich.Dawid F. edytował(a) ten post dnia 05.09.10 o godzinie 18:21
Robert Kos

Robert Kos specjalista ds.
przewodzenia

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Pływanie jest akurat taką formą aktywności, w której stale pracujemy nad poprawą techniki. Najlepsi pływacy zawsze starają się szukać nowych rozwiązań, doskonalić najdrobniejsze szczegóły stylu, startu czy nawrotu.
Oczywiście dla niektórych samo pluskanie w basenie będzie wystarczająco miłe i relaksujące. Ktoś poćwiczy sobie aqua aerobic, inny będzie sobie spacerował po płytkiej wodzie i też wyjdzie mu to na dobre.
Wydaje się jednak, że osoby systematycznie uczęszczające na basen nie powinny ograniczać się np. do żmudnego pokonywania kolejnych długości plażową żabką.
Jest to styl chyba najpowszechniej stosowany na naszych basenach, przeważnie wykonywany z głową uniesioną nad powierzchnią wody, co niestety rujnuje szyjny odcinek kręgosłupa.
Nie o to też chodzi, żeby spalić ileś tam kalorii walcząc przez 2 kilometry
z wodą, gdy już po 200 metrach czujemy, że ledwo łapiemy oddech, a ręce i nogi coraz bardziej odmawiają posłuszeństwa.
Nie porywajmy się na pływanie pełnym stylem, gdy czujemy, że go kaleczymy.
Skorzystajmy z wielu ćwiczeń prowadzących do poprawnego pełnego stylu.

konto usunięte

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Dawid - zgadzam się w pełni ale z bieganiem niestety też jest tak, że też każdemu się wydaje że biegać potrafi i do tego nie potrzeba wiedzy czy konkretnych ćwiczeń a widzę sama po sobie jak strasznie biegałam zanim nie wpadłam pod ręce trenera- ale o bieganiu to na innym forum :)

zasada jest jedna w każdym sporcie- technika technika technika! Wówczas nie zrobimy sobie krzywdy!
Robert Polak

Robert Polak bhp jako silna
strona organizacji a
nie hamulec,
pracodaw...

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Dawid F.:

>Jeżeli nie próbujesz chociaż
pływać według pewnych standardów dopuszczalnych w pływaniu to raczej zaszkodzisz sama sobie. Biegamy od małego, jeździmy na rowerze od małego, z pływaniem u wielu osób jest jednak gorzej - mowa o pływaniu, a nie unoszeniu się na wodzie. Poczytaj sobie w Internecie na temat pływania, jakie są skutki nieodpowiedniego układania ciała w pływaniu (zwyrodnienia, kontuzje, źle uformowane mięśnie).

Nie przesadzajmy na temat kontuzji, bo równie dobrze jest cała masa kontuzji i zwyrodnień schorzeń przy prawidłowym technicznie pływaniu.
Mówimy o sporcie ogółem w każdej dyscyplinie obowiazuja jakies zasady i dlatego aby łatwiej to pojąć, uchronic sie przed niekorzystnymi następstwami szkoli sie ludzi którzy maja szkolić innych
Aleksandra napisała, że warto korzystać z instruktora - święte słowa. Wystarczy parę lekcji, a Ty systematycznie dalej będziesz kontynuowała powinność trenera. Zobaczysz, że będzie Tobie łatwiej pływać, lżej i zobaczysz efekty na swoim ciele.

Popieram w 100%

tTylko nie róbmy od razu z każdego, kto nie pływa wszystkimi stylami kandydata na inwalidę. Myślę, że bardziej fachowiec jest potrzebny osobie, która juz plywa w miarę poprawnie, ale nie potrafi ułożyć treningu, forsuje poszczególne partie( np moi współtowarzysze w branży często odnoszą kontuzje barków ze względu na złe ułożenie treningu z łapkami), dostaje małpiego rozumu na wodzie otwartej korzystając z dzikich plaż, miejsc gdzie kąpiel jest zakazana.
Wbrew pozorom toną nie tylko osoby nie umiejące pływać. (te wakacje to prawie 400 osób, nie liczę tych co zostali inwalidami)
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Robert Polak:
dostaje
małpiego rozumu na wodzie otwartej korzystając z dzikich plaż, miejsc gdzie kąpiel jest zakazana.
Wbrew pozorom toną nie tylko osoby nie umiejące pływać.

zgadzam się, brak pokory w stosunku do wody może zgubić, syn namawiał mnie w tym roku do przepłynięcia jeziora w poprzek, i nie mógł zrozumieć, że nie popłynę sama

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Dawid F.:
pływanie to nie bieganie czy jazda na rowerze.
Biegamy od małego, jeździmy na rowerze od małego, z pływaniem u wielu osób jest jednak gorzej

Hmm, ja pływam od małego. W wodzie czuje się dobrze i już;)
I jak zapomnę okularków to pływam żabką z głową nad wodą;)

konto usunięte

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Emilia Stasiak:
I jak zapomnę okularków to pływam żabką z głową nad wodą;)


Rób to jak najrzadziej :)... pływając w taki sposób można się nabawić ładnych zakwasów i problemów, jeżeli chodzi o odcinek szyjny.
Wielu ludzi nawet nie ma świadomości przychodząc na basen, że to szkodliwe jest dla zdrowia. Na szczęście większość tych osób przepłynie kilka długości i to wystarczy.
Osobiście nie przeszkadza mi pływanie bez okularów. Sam noszę, bo jest opinia, że chlor jest szkodliwy dla oczu. Ostatnio również słyszałem, że niszczy szkliwo na zębach.
Nasunęła mi się ta refleksja, gdyż co raz częściej widzę na basenie tak pływających ludzi. Nie mają świadomości jaki bałagan robią swojemu organizmowi. Spróbujecie oglądać telewizję siedząc na krześle, TV na suficie i głowa skierowana ku telewizorowi. To sprawia taki sam ból jak w wodzie, tylko tam tego nie odczuwamy, bo przesuwamy się po wodzie...Dawid F. edytował(a) ten post dnia 05.11.10 o godzinie 20:06
Michał Gawor

Michał Gawor NAUKA PŁYWANIA
KRAKÓW | SZKOŁA
PŁYWANIA KRAKÓW |
INSTRUKT...

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Najważniejszym elementem w naszym ludzkim życiu i w pływaniu jest ODDECH.

Tak jak Dawid napisał tzw "żabka krajoznawcza" to największy błąd wśród ludzi przychodzących na basen - głównie Pań.

Nie rozumiem jak można tak pływać. W pływaniu najważniejszy jest wydech i wdech. Głowa jest po to wodzie by robić do niej wydech, a potem wychylić lub skręcić głowę i wziąć wdech. I tak co cykl lub parę cyklów, przy każdym stylu (oczywiście poza grzbietem :P)

Pływanie ma kształtować (wzmacniać) nasz układ oddechowy i ruchu.

Dawid idealnie porównał tzw. "żabkę krajoznawczą" do oglądania TV.

Jeśli ktoś ma problemy z oddychaniem lub boi się zamoczyć twarz w wodzie to polecam zajęcia z instruktorem, na pewno udzieli cennych rad i poleci ćwiczenia do wykonania.

Sam zawsze gdy uczę pływać, pierwsze zajęcia zaczynam od oswajania twarzy z wodą i ćwiczeń zmuszających robienie wydechów do wody.Michał Gawor edytował(a) ten post dnia 06.11.10 o godzinie 18:05
Ola Ż.

Ola Ż. Poszukująca własnej
drogi :-)

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Moja koleżanka uczyła się sama pływać. Efekt jest taki że pływa żabką z głową nie wierzchu. Pływa całkiem nieźle więc nie jest to parę basenów. Tłumaczyłam jej wielokrotnie że nieprawidłowo pływa, że robi sobie krzywdę zdrowotną, że kręgosłup itp. Ale ona uparcie twierdzi że tak jest dobrze, że nic ją nie boli i że tak jest wygodnie... jakiego argumentu mogę użyć żeby jej pomóc?
Stanisław K.

Stanisław K. Technical Director,
R&D and Innovation
Technologies

Temat: Pływanie a kształtowanie sylwetki

Ola Żeleńska:
Moja koleżanka uczyła się sama pływać. Efekt jest taki że pływa żabką z głową nie wierzchu. Pływa całkiem nieźle więc nie jest to parę basenów. Tłumaczyłam jej wielokrotnie że nieprawidłowo pływa, że robi sobie krzywdę zdrowotną, że kręgosłup itp. Ale ona uparcie twierdzi że tak jest dobrze, że nic ją nie boli i że tak jest wygodnie... jakiego argumentu mogę użyć żeby jej pomóc?
cierpliwosci, pozwol dzialac naturze ;)

Następna dyskusja:

Pływanie pod wodą




Wyślij zaproszenie do