Temat: więc kto mistrzem Polski?
ARTUR B.:
Tylko teraz nasuwa się pytanie, czemu trener Urban nie dał mu nic a nic pograć wcześniej??? Teraz ratuje wygraną drużynie i wciąż się Legia liczy w walce o mistrza. Mecz ciężki ale ważne że zwycięski.
Legia wygrała ten mecz na luzie, mimo słabej gry, bo przeciwnik nie dość że jeszcze słabszy, to był jeszcze niepoczytalny i zostawial Legii dużo miejsca. Grajac chocby jako-tako, Legia powinna wygrac ten mecz duzo wyzej. Przeciez to, czego nie strzelił Rocki, to było jakies kuriozum.
Trudno powiedzieć, co by było, gdyny zamiast Paluchowskiego zagrał Tejksiu. Paluchowski strzelił z dwóch oczywistych pozycji: do pustej i sam na sam, które powinien wykorzystać kazdy napastnik. Ale Tejksiu z Wisłą spartolił trzy oczywiste pozycje.
Jesli już miałbym sie zastanawiac, co by było, gdyby zamiast Palucha zagral Tejksiu, to wychodzi mi, ze po pierwsze miałby dużo więcej sytuacji. Paluchowski był słabszy fizycznie od obrońcow Polonii i dawał się im przepychać, Tejksiu by nimi poniewierał, co nie znaczy, że strzeliłby więcej niz Paluchowski. Z kolei to, ze obrońcy mieli przewagę nad Paluchowskim, uniemożliwiało grę ulubiony przez Legię sposób - "kopnij dluga do Tejksia i życz mu powodzenia". Legia musiala powoli budowac akcje i dopóki Polonia sie broniła głęboko cofnieta, nic z tego nie wychodziło. Gdyby trener Szatałow kazal w drugiej połowie zabetonowac dostep do bramki i bronic remisu kopiąc po autach, Legii trudno by było wygrać.
Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 16.05.09 o godzinie 21:29