Rafał M.

Rafał M. Specjalista ( obszar
eksploatacji )
wsparcie

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Zobaczymy kto będzie puchnął na koniec sezonu:)

konto usunięte

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Lech to w iście "mistrzowskiej" formie jest po pierwszej połowie z ŁKS-em. Brawo dla Łodzian oby tak dalej.ARTUR B. edytował(a) ten post dnia 18.04.09 o godzinie 19:06

konto usunięte

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Oby tak dalej :D

konto usunięte

Temat: więc kto mistrzem Polski?

standardowo - gol w doliczonym czasie

konto usunięte

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Brawo dla Łks-u urwali punkty Lechowi. Lech gra padakę i dobrze, Stilic bez formy myślę że to dobry prognostyk dla Legii.Szkoda bo Łks miał sytuację na 2-0 i było by po sprawie ale mimo wszystko Poznań nie macie już lidera i tak już będzie do końca!ARTUR B. edytował(a) ten post dnia 18.04.09 o godzinie 20:10

Temat: więc kto mistrzem Polski?

No mi znowu farciarze wyrównali w samej końcówce. pewnie znowu będą komentarze , że tak gra drużyna z charakterem. a ja myślę, ze tak gra, drużyna która na dziś gra zwyczajna padakę.
Ma potencjał ale gra zwyczajnie słabo
Kuba S.

Kuba S. specjalista

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Nie widziałem co prawda dzisiejszego meczu Lecha, ale słuchałem w radiu i "oglądałem" na żywo w onecie i jakoś ciężko jest mi się zgodzić z taką opinią. Myślę, że to jakaś chora zawiść. Chciałbym, że moja Legia grała tak, jak Lech w meczach z Udinese. Chciałbym, żeby Legia strzelała zwycięskie bramki w ostatnich minutach meczu. I chciałbym, żeby nie pozbywała się takich Lewandowskich za friko. W Piastem legioniści nic wielkiego nie pokazali. Nie stworzyli chyba praktycznie żadnej 100-procentowej sytuacji i tylko dzięki chimerycznemu Chinyamie wywieżli z Gliwic komplet punktów.
A dzisiaj mecz życia rozegrał Bodzio W. i chwała mu za to, bo MAMY LIDERA! W Warszawie mamy lidera! :D

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Zawiść to odczucie mi całkowicie obce.
Który już z kolei raz "wielki" Lech nie potrafi udowodnić swojej wyższości przez 90 minut.
Fakt zwycięska bramka zdobyta w 1 minucie jak i w 94 daje takie same 3 punkty (to teraz to była bramka na wagę remisu).
Ale ja osobiście spodziewałem się więcej po grze Lecha a nie wymęczone zwycięstwa czy remisy.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Kuba S.:
Nie widziałem co prawda dzisiejszego meczu Lecha, ale słuchałem w radiu i "oglądałem" na żywo w onecie i jakoś ciężko jest mi się zgodzić z taką opinią. Myślę, że to jakaś chora zawiść. Chciałbym, że moja Legia grała tak, jak Lech w meczach z Udinese. Chciałbym, żeby Legia strzelała zwycięskie bramki w ostatnich minutach meczu. I chciałbym, żeby nie pozbywała się takich Lewandowskich za friko. W Piastem legioniści nic wielkiego nie pokazali. Nie stworzyli chyba praktycznie żadnej 100-procentowej sytuacji i tylko dzięki chimerycznemu Chinyamie wywieżli z Gliwic komplet punktów.
A dzisiaj mecz życia rozegrał Bodzio W. i chwała mu za to, bo MAMY LIDERA! W Warszawie mamy lidera! :D

Eeee tam - w Poznaniu Udinese zagrało na przetrwanie, Lechowi udalo sie zremisowac, ale jak w Udine w drugiej połowie wzięli sie do roboty, to żal było na Lecha patrzeć: nie wymienili wiecej niz trzech podań miedzy soba i nie utrzymali sie dłużej niz 10 sekund przy piłce.
Żadnego powodu do zazdrosci to ja w przypadku meczów Lech - Udinese nie widzę.

A dzisiaj Lech wyrownał w końcówce, a ostatnie 25 minut wrzucał piłki na aferę: zero przemyślanych akcji. Arboleda ostatni kwadrans gral w ataku. Gdyby ŁKS zagrał spokojniej, to Bosacki zdobyłby tylko gola honorowego, bo okazji na kontry łodzianie mieli mnóstwo.

Wczoraj Legia miała mecz pod kontrolą, najgroźniejsi pod bramką Muchy byli Rzeźniczak z Astizem, więc Legia grała z asekuracją, ale Piast w zasadzie nie znajdowal się przy piłce. Okazji do strzelenia bramki było całkiem sporo, nie przesadzałbym z tym brakiem szans. Jeśli porównac mecz, w którym Lech wygral niesamowitym fartem w Gliwicach (niewykorzystana setka dla Piasta w ostatniej minucie i niewytłumaczalny błąd obrony Piasta i gol dla Lecha w chwile później), to też trudno powiedzieć by były powody do zawiści.
Kuba S.

Kuba S. specjalista

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Eeee tam - w Poznaniu Udinese zagrało na przetrwanie, Lechowi udalo sie zremisowac, ale jak w Udine w drugiej połowie wzięli sie do roboty, to żal było na Lecha patrzeć: nie wymienili wiecej niz trzech podań miedzy soba i nie utrzymali sie dłużej niz 10 sekund przy piłce.
Żadnego powodu do zazdrosci to ja w przypadku meczów Lech - Udinese nie widzę.

A dzisiaj Lech wyrownał w końcówce, a ostatnie 25 minut wrzucał piłki na aferę: zero przemyślanych akcji. Arboleda ostatni kwadrans gral w ataku. Gdyby ŁKS zagrał spokojniej, to Bosacki zdobyłby tylko gola honorowego, bo okazji na kontry łodzianie mieli mnóstwo.

Wczoraj Legia miała mecz pod kontrolą, najgroźniejsi pod bramką Muchy byli Rzeźniczak z Astizem, więc Legia grała z asekuracją, ale Piast w zasadzie nie znajdowal się przy piłce. Okazji do strzelenia bramki było całkiem sporo, nie przesadzałbym z tym brakiem szans. Jeśli porównac mecz, w którym Lech wygral niesamowitym fartem w Gliwicach (niewykorzystana setka dla Piasta w ostatniej minucie i niewytłumaczalny błąd obrony Piasta i gol dla Lecha w chwile później), to też trudno powiedzieć by były powody do zawiści.


Ok. Nie chcę się z nikim spierać kto teraz gra lepiej Lech czy Legia, bo tej dyskusji nikt nie wygra. Ja uważam, że Legia gra słabo, bez pomysłu na grę i liczy tylko na cuda w wykonaniu Takesure'a. A Lech jest drużyną z charakterem. Przypomina mi trochę Legię za Kukułeczki ;). Poza tym fakty są takie, że Legia ma najwięcej punktów z lidze i... dobrze! Nie mogę się już doczekać meczu z Lechem w Warszawie. Może i doping będzie jak za dawnych czasów. Mecz z Craksą już był jakimś kroczkiem do przodu.

Temat: więc kto mistrzem Polski?

efekt i tak zobaczymy na końcu ligi.
nie wiem czy Lech gra lepiej czy Legia, a może Wisła. Ja tam nie widzę żadnej rewelacji by nie powiedzieć jest marna gra w wykonaniu Lecha. choć reszta walczącej czwórki nie wiele lepsza.
Legia niestety dopóki będzie skazana na kompletnie nieprzewidywalnego Tejkszura tak będzie grała. Choć dwa jego ostatnie mecze były obiecujące. Dla mnie on nie pasuje do gry jednym napastnikiem. Bardziej do gry dwoma kiedy sam biega tylko w 16

konto usunięte

Temat: więc kto mistrzem Polski?

No i proszę, Polonia - Lechia 1:1 :)

Myślę, że możemy stwierdzić, że w walce o MP liczy się Legia, Lech i Wisła.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Rafał K.:
No i proszę, Polonia - Lechia 1:1 :)

Myślę, że możemy stwierdzić, że w walce o MP liczy się Legia, Lech i Wisła.

Rozumiem, ze Wisła byc moze sie liczy, jeśli jutro wygra z Arką?

konto usunięte

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Krzysztof Kroczyński:
Rafał K.:
No i proszę, Polonia - Lechia 1:1 :)

Myślę, że możemy stwierdzić, że w walce o MP liczy się Legia, Lech i Wisła.

Rozumiem, ze Wisła byc moze sie liczy, jeśli jutro wygra z Arką?

Tak, założyłem z góry, że wygra. Sorry, ale wygrać z Arką na własnym terenie to nie sztuka. /wiem, wiem, Lech zremisował ale Lech to Lech../
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Krzysztof Sasin:
efekt i tak zobaczymy na końcu ligi.
nie wiem czy Lech gra lepiej czy Legia, a może Wisła. Ja tam nie widzę żadnej rewelacji by nie powiedzieć jest marna gra w wykonaniu Lecha. choć reszta walczącej czwórki nie wiele lepsza.
Legia niestety dopóki będzie skazana na kompletnie nieprzewidywalnego Tejkszura tak będzie grała. Choć dwa jego ostatnie mecze były obiecujące. Dla mnie on nie pasuje do gry jednym napastnikiem. Bardziej do gry dwoma kiedy sam biega tylko w 16

Tejkszur jest naprawde bardzo przyzwoitym napastnikiem, jak na naszą ligę. Niech Pan zobaczy ile on wczoraj dał drużynie - bramka, piekne podanie po który spapral strzał Rybus, raz obrońca faulował go kiedy wychodził sam na sam, raz faul na nim w polu karnym (inna rzecz, ze sedzia nie zauważył obu fauli), a ile np. dzis dał Lechowi Robert Lewandowski. Którego, jak sądze z całowaniem po rękach zamieniłby Pan na Tejkszura.
Tejkszur gra bardzo dobrze, kiedy ktos gra blisko niego. W Gliwicach druga linia legii grała daleko od napastnika. Dostawał sporo piłek, ale nie miał z kim rozegrac szybkiej piłki. Dlatego jego gra była rwana, ale i tak był bardzo dobry.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Rafał K.:
Krzysztof Kroczyński:
Rafał K.:
No i proszę, Polonia - Lechia 1:1 :)

Myślę, że możemy stwierdzić, że w walce o MP liczy się Legia, Lech i Wisła.

Rozumiem, ze Wisła byc moze sie liczy, jeśli jutro wygra z Arką?

Tak, założyłem z góry, że wygra. Sorry, ale wygrać z Arką na własnym terenie to nie sztuka. /wiem, wiem, Lech zremisował ale Lech to Lech../

No, po meczu w Poznaniu trudno byc czegokolwiek pewnym.

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Dlatego napisałem, ze to drugi przyzwoity nawet niezły mecz w Jego wykonaniu.
Jak tak dalej będzie grał to o formę Legii będę spokojny.

Ale niestety grając tylko jednym napastnikiem i to tak nieprzewidywalnym Legia skazuje się na jego chimeryczność. Dla mnie to świetny napastnik ale przy grze dwójką z przodu, tak by Tejkszur grał w 16, a za plecami miał drugiego napastnika.
Teraz wyszło dobrze ale w pierwszych 4 meczach z jego udziałem Legia grała w 10, bo snuł się po boisku grając w swoim własnym wymiarze.

Jesli Legia ma coś w przyszłości osiągnąć, nawet tylko w Lidze, to nie może być skazana tylko na Tejkszura, bo nic z tego nie będzie.

konto usunięte

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Ktoś tu niedawno kpił z GKS-u Bełchatów, że tak się męczył z Lechią. No i co teraz powiecie?

GKS wygrał z Lechią na ich terenie, a KSP nie dość że grało u siebie, to jeszcze ostatnie 15 minut grali z przewagą 1 zawodnika i co ugrali? Tylko 1 pkt. I to jeszcze 1 pkt. po bramce samobójczej. Teraz chyba już nikt z Was nie będzie się dziwił, że tak trudno wyrwać Lechii punkty. Gryzą trawę, orają boisko nosami, zasuwają, jak małe samochodziki. Z tak grającą drużyną każdy miałby problemy.

Walka o 3 miejsce premiowane grą europejskich pucharach jeszcze się nie zakończyła. KSP ma już tylko 2 pkt. przewagi nad GKS-em Bełchatów. Teraz trzymam kciuki za Arkę, żeby napsuła krwi Wiśle i urwała im punkty.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: więc kto mistrzem Polski?

Kuba S.:
Eeee tam - w Poznaniu Udinese zagrało na przetrwanie, Lechowi udalo sie zremisowac, ale jak w Udine w drugiej połowie wzięli sie do roboty, to żal było na Lecha patrzeć: nie wymienili wiecej niz trzech podań miedzy soba i nie utrzymali sie dłużej niz 10 sekund przy piłce.
Żadnego powodu do zazdrosci to ja w przypadku meczów Lech - Udinese nie widzę.

A dzisiaj Lech wyrownał w końcówce, a ostatnie 25 minut wrzucał piłki na aferę: zero przemyślanych akcji. Arboleda ostatni kwadrans gral w ataku. Gdyby ŁKS zagrał spokojniej, to Bosacki zdobyłby tylko gola honorowego, bo okazji na kontry łodzianie mieli mnóstwo.

Wczoraj Legia miała mecz pod kontrolą, najgroźniejsi pod bramką Muchy byli Rzeźniczak z Astizem, więc Legia grała z asekuracją, ale Piast w zasadzie nie znajdowal się przy piłce. Okazji do strzelenia bramki było całkiem sporo, nie przesadzałbym z tym brakiem szans. Jeśli porównac mecz, w którym Lech wygral niesamowitym fartem w Gliwicach (niewykorzystana setka dla Piasta w ostatniej minucie i niewytłumaczalny błąd obrony Piasta i gol dla Lecha w chwile później), to też trudno powiedzieć by były powody do zawiści.


Ok. Nie chcę się z nikim spierać kto teraz gra lepiej Lech czy Legia, bo tej dyskusji nikt nie wygra. Ja uważam, że Legia gra słabo, bez pomysłu na grę i liczy tylko na cuda w wykonaniu Takesure'a. A Lech jest drużyną z charakterem. Przypomina mi trochę Legię za Kukułeczki ;). Poza tym fakty są takie, że Legia ma najwięcej punktów z lidze i... dobrze! Nie mogę się już doczekać meczu z Lechem w Warszawie. Może i doping będzie jak za dawnych czasów. Mecz z Craksą już był jakimś kroczkiem do przodu.

Legia ma tez najwięcej bramek strzelonych, najmniej straconych, najlepszego bramkarza w lidze i najskuteczniejszego napastnika.
Oczywiscie, nie ma co piać z zachwytów nad jej grą, w końcu zdarzyło jej się kilka marnych występów, ale naprawde nie ma powodu do kompleksów w stosunku do Lecha. To jest, jak z rogerem i Stiliciem: wszyscy wiedza, ze Roger jest bez formy, a Stilic to prawdziwy geniusz, supertalent i gwiazdor. A Roger - tak obiektywnie spojrzawszy gra o niebo lepiej od Stilicia.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: więc kto mistrzem Polski?


Ktoś tu niedawno kpił z GKS-u Bełchatów, że tak się męczył z Lechią. No i co teraz powiecie?


GKS wygrał z Lechią na ich terenie, a KSP nie dość że grało u siebie, to jeszcze ostatnie 15 minut grali z przewagą 1 zawodnika i co ugrali? Tylko 1 pkt. I to jeszcze 1 pkt. po bramce samobójczej. Teraz chyba już nikt z Was nie będzie się dziwił, że tak trudno wyrwać Lechii punkty. Gryzą trawę, orają boisko nosami, zasuwają, jak małe samochodziki. Z tak grającą drużyną każdy miałby problemy.


Walka o 3 miejsce premiowane grą europejskich pucharach jeszcze się nie zakończyła. KSP ma już tylko 2 pkt. przewagi nad GKS-em Bełchatów. Teraz trzymam kciuki za Arkę, żeby napsuła krwi Wiśle i urwała im punkty.

Nikt nie kpił z GKS, kpiny dotyczyły komentarzy, że GKS wypunktowal Lechię, jak wytrawny boker. I ze był dojrzalszy.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 18.04.09 o godzinie 21:32



Wyślij zaproszenie do