Grzegorz
B.
copywriter;
ghostwriter
Temat: Sezon 2009/2010
Krzysztof Sasin:
Grzegorz Brudnik:
Nieco inaczej z mojej perspektywy. Wbrew temu co mówiły barany z C+ mecz w wykonaniu Lechii całkiem dobry. Praktycznie jeden poważniejszy błąd i Wisła objęła prowadznie. Kafarski zaryzykował i na ostatnie minuty wystawił aż 3 napastników (Leo mógłby się od niego uczyć). Lechia mogła zremisować, a nawet i wygrać. Ale przegrała. Za to po walce. MImo pewnej bojaźliwości nie było cofania się i chowania na własnej połowie. Z Wisłą nie wstyd przegrać.
Pisałem to przed chwilą ale powtórzę.
Lechii brakuje dobrego strzelca
Ja bym Lukjanovsa za nic nie oddał. On póki co nie strzela, ale robi doskonałą robotę w ataku. I sądzę, że przyjdzie moment, że się przełamie.