Rafał
Hostyński
Ten od
pozycjonowania
Marcin Czapliński DK NOTUS
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Marcin C.:
linia pomocy najsłabsza. Bneznadziejny Rybus, nie wiele lepszy Błąszczykowski i Obraniak, na ich tle niezły Murawski i Polanski. Mecz zaledwie zremisowany konydycyjnym zajechaniem zawodników i linią pomocy.
Marcin Czapliński DK NOTUS
Krzysztof Kroczyński:
Jak dla mnie - Szczęsny zawalił mecz, ale że Tytoń nam cokolwiek wybroni w przyszłości, to bym nie liczył. Karnego obronił, bo Grek strzelił jak w drugiej lidze juniorów w Gwatemali, ale przecież to nie jest bramkarz na reprezentację.
Krzysztof S. geodeta
Krzysztof Kroczyński:
O czym tu w ogóle gadać? Dwie akcje Greków - pierwsza Szczęsny wychodzi bez sensu i gol; druga - Szczęsny wychodzi bez sensu i czerwień oraz karny. Lewa strona nic nie gra, bo koniecznie trzeba asekurować rencistę Boenischa, więc Rybus i Murawski bardziej bronią, niz rozgrywają. Remis, który nic nam nie daje, ale pierdolony Franz nie próbuje nic zmienić. Nie dokonuje zmian, gramy do końca z przechujowymi Grekami na remis.
Mamy fantastycznego napastnika, ale nie ma nikogo, kto by mu piłkę zagrał. Mamy dobrych skrzydłowych, ale nie umiemy zagrać w trójkącie... Kurwa, ręce opadają.
Piotr T. Radca prawny
Krzysztof Kroczyński:Szczęsny uratował mecz - i tak byłaby brama. A to, żę Tytoń obroni to wszyscy wiedzieli. Boenisch beznadziejny, dlaczego nie było zmian?
Jak dla mnie - Szczęsny zawalił mecz, ale że Tytoń nam cokolwiek wybroni w przyszłości, to bym nie liczył. Karnego obronił, bo Grek strzelił jak w drugiej lidze juniorów w Gwatemali, ale przecież to nie jest bramkarz na reprezentację.
Marcin Czapliński DK NOTUS
Krzysztof S.:
Niestety ta reprezentacja potrafi tylko grać z kontry. nic więcej.
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Piotr T.:
Krzysztof Kroczyński:Szczęsny uratował mecz - i tak byłaby brama. A to, żę Tytoń obroni to wszyscy wiedzieli. Boenisch beznadziejny, dlaczego nie było zmian?
Jak dla mnie - Szczęsny zawalił mecz, ale że Tytoń nam cokolwiek wybroni w przyszłości, to bym nie liczył. Karnego obronił, bo Grek strzelił jak w drugiej lidze juniorów w Gwatemali, ale przecież to nie jest bramkarz na reprezentację.
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Marcin C.:
Krzysztof S.:
Niestety ta reprezentacja potrafi tylko grać z kontry. nic więcej.
Też nie bardzo. dzisiejszy mecz to pokazał, mecz nasi zakończyli na 1-0, winię za to pomocników. Taki Rybus był szybko do zmiany i nie wiem po co Smuda go trzymał. Inna sprawa, że po ciężkim sezonie i Smudy "strategii" wyglądają na zajechanych.
Piotr T. Radca prawny
Krzysztof Kroczyński:Jak dla mnie, to Grek miał go na widelcu, tzn. go właśnie mijał, i tylko noga Szczęsnemu została, bo inaczej to nawet niewidomy by nam strzelił.
Szczęsny uratował mecz - i tak byłaby brama. A to, żę Tytoń obroni to wszyscy wiedzieli. Boenisch beznadziejny, dlaczego nie było zmian?
Grek nie miał szans czegokolwiek zrobić, wygonił sie ze światła bramki, a Szczęsny jak kloc sie na niego władował. Tak samo nie w tempo wyszedł przy golu.
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Piotr T.:
Krzysztof Kroczyński:Jak dla mnie, to Grek miał go na widelcu, tzn. go właśnie mijał, i tylko noga Szczęsnemu została, bo inaczej to nawet niewidomy by nam strzelił.
Szczęsny uratował mecz - i tak byłaby brama. A to, żę Tytoń obroni to wszyscy wiedzieli. Boenisch beznadziejny, dlaczego nie było zmian?
Grek nie miał szans czegokolwiek zrobić, wygonił sie ze światła bramki, a Szczęsny jak kloc sie na niego władował. Tak samo nie w tempo wyszedł przy golu.
Krzysztof S. geodeta
Krzysztof Kroczyński:
Grek nie miał szans czegokolwiek zrobić, wygonił sie ze światła bramki, a Szczęsny jak kloc sie na niego władował. Tak samo nie w tempo wyszedł przy golu.
Robert
Luty
Dziennikarz
sportowy, nauczyciel
Jacek Piotrowski:Hahaha. Powinieneś zakładac nowe tematy. Może np. Jest źle i będzie źle. Albo np. źle pomalowane krzesełko w prawym rogu ekranu.
Krzysztof Kroczyński:To gorzkie słowa. Nawet bardzo. Ale prawdziwe.
Nie da się bezkarnie mianować selekcjonerem idioty - analfabety. Nie mozna mianować reprezentantami odpadów z innych reprezentacji i liczyć, że zagrają ambitnie, do końca. Nie da się mianować jedynym bramkarzem smarkacza bez większego doswiadczenia i mieć nadzieję, żenagle zagra odpowiedzialnie.
Piotr T. Radca prawny
Krzysztof Kroczyński:Jak? Jedyną szansą na jakikolwiek kontakt z Grekiem była kończyna dolna Szczęsnego - inaczej junior by go ograł i strzelił. Szczęsny uratował w 50% mecz, w drugiej połówce Tytoń.Piotr T. edytował(a) ten post dnia 08.06.12 o godzinie 21:26
>Jak dla mnie, to Grek miał go na widelcu, tzn. go właśnie mijał, i tylko noga Szczęsnemu została, bo inaczej to nawet niewidomy by nam strzelił.
Grek nie miał szans czegokolwiek zrobić, wygonił sie ze światła bramki, a Szczęsny jak kloc sie na niego władował. Tak samo nie w tempo wyszedł przy golu.
Zagrał piłkę mocno w bok i nie mial szans do niej dojść. Uprzedził Szczesnego i sprowokował do faulu, jak juniora.
Marcin Czapliński DK NOTUS
Krzysztof
Kroczyński
prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska
Krzysztof S.:
Krzysztof Kroczyński:
Grek nie miał szans czegokolwiek zrobić, wygonił sie ze światła bramki, a Szczęsny jak kloc sie na niego władował. Tak samo nie w tempo wyszedł przy golu.
gdyby nie faul to grek by strzelał do pustej bramki.
Przy bramce to dupy dał Wasyl pokazując to co wiedzą wszyscy poza Dyzmą, że to chuj nie obrońca a zwłaszcza środkowy.A po chuj Szczesny wychodził z bramki? Gdyby poczekal, to po prostu by zebrał piłke i tyle.
Niestety gramy bez obrony.
Teraz oglądam mecz Rosja Czechy i zaryzykuje wynik meczu z RosjąMy zagramy na 0-0 a przy 0-1 i będziemy bronic wyniku. Więc nie dostaniemy tak wysoko.,
6:0 w plecy
Krzysztof S. geodeta
Marcin C.:
trzeba było poklepać piłką, przetrzymać, zagrać. Wszyscy wiemy, że środek pomocy a konkretnie ci którzy grali są do rozbijania więc ciężar na taką grę spadł na Kubę, Maćka i Ludo. Zupełnie nie wsparli środka. Boenisch grał dopóki mógł bo Rybus oddychał rękawami, Kuba kiwał się sam ze sobą a Obraniak choć najlepszy z tych trzech przejął się za bardzo swoją rolą dogrywania do Lewego.
na szczęscie remis, który nie zamyka nam drogi dalej a to turniej i mecz meczowi nie równy.
Robert
Luty
Dziennikarz
sportowy, nauczyciel
Leszek Grolik ...
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
