Temat: PZPN znowu robi swoje
Konrad Nowiński:
Nie widziałem. Słyszałem natomiast wypowiedź mazowieckiej policji, która ''nie jest zapewnić bezpieczeństwa fanom, którzy poruszać się będą za pomocą transportu kołowego''. Pomijam już inteligencje mistrza, który powyższe zdanie skonstruował, ale pokazuje to jacy ludzie są w sprawę zaangażowani i jacy o niej decydują.
A ja przejeżdżam obok Narodowego codziennie. I tam nadal jest jeden wielki plac budowy. co prawda stadion stoi, ale nadal trwa przebudowa Stacji Stadion, trwa budowa parkingów wokół stadionu, dróg dojazdowych.
Nie żebym przesadnie bronił policji, bo ta wielokrotnie pokazała, ze jedyne co potrafi poprawiać sobie statystyki tłukąc kibiców jak popadnie i zamykając stadiony.
Ale tym razem jednak jest różnica między zabezpieczeniem imprezy masowej na stadionie a zabezpieczeniem imprezy masowej na placu budowy.
Ja już nie mówię, że policja i inne instytucje powinny być przygotowane na EURO od dawien dawna. Jak narazie, to jedyne podstawy żeby sądzić że tak faktycznie jest, opierają się na przeświadczeniu, że na EURO i na reprezentację przyjeżdżają trochę spokojniejsi kibice.Przypuszczam też, że panowie policjanci zsikali się ze szczęscia (w przeciwieństwie do restauratorów, hotelarzy itp.), ze Anglicy, Niemcy i Holendrzy będą grać jednak na Ukrainie rpzez większą część turnieju.
Problem nasze policji jest taki, ze ona jedyne co potrafi to zamykać stadiony. Tu na Euro nie będzie mogła i robi się problem, bo będzie musiała się wykazać profesjonalizmem czego do tej pory nigdy jej się nie udało.
Co byście nie mówili, to fakt, że nie umiemy zorganizować meczu krajowego na 4miesiące przed EURO i zapewnić przy tym bezpieczeństwa, to świadczy tylko o totalnej słabości tego Państwa.
słabość państwa to jedno a zabezpieczenie meczu na placu budowy to drugie.
Lato zamiast pieprzyc głupoty czego to on nie zrobi (jedyne co powinien to wy********ć) niech zapyta tych co to są odpowiedzialni za budowę stadionu czemu on jeszcze nie jest w pełni gotowy.