Krzysztof S. geodeta
Temat: Przegląd Sportowy czy to nadal najważniejszy dziennik...
Oglądając relację z wręczania nagród w plebiscycie Przeglądu Sportowego i słuchając jak red. naczelny pan Marcin Kalita zachęca do czytania gazety, w której wszystko można przeczytać (czy jakoś tak) naszła mnie taka myśl, czy to jednak nie łabędzi śpiew tego w sumie zasłużonego dziennika.Powiem szczerze, że (z małymi wyjątkami) przestałem kupować PS jakiś czas temu. Zwyczajnie w świecie uznałem że nie warto. Przy cenie 2,20 za wydanie na całych 16 stronach poza małymi wyjątkami nie ma nic ciekawego.
To kolejna gazeta, która jak dla mnie przegrywa z takim nośnikiem jakim jest internet.
Kiedyś PS był źródłem podstawowych informacji, dziś jest tylko źródłem wyrzucanych codziennie pieniędzy.
Nie mówiąc już o działaniach naciągania nabywców, przy okazji jakiś skarbów kibica czy dziwnych dodatkowe, które interesują może 1-2 % nabywców.
PS dla mnie stracił racje bytu. więcej mogę wyczytać w necie, a i poziom tych niektórych publikacji nie jest najwyższy.
Jestem ciekaw czy jest przyszłość przed taką gazetą jak PS.