Temat: Przegląd Sportowy czy to nadal najważniejszy dziennik...

Oglądając relację z wręczania nagród w plebiscycie Przeglądu Sportowego i słuchając jak red. naczelny pan Marcin Kalita zachęca do czytania gazety, w której wszystko można przeczytać (czy jakoś tak) naszła mnie taka myśl, czy to jednak nie łabędzi śpiew tego w sumie zasłużonego dziennika.

Powiem szczerze, że (z małymi wyjątkami) przestałem kupować PS jakiś czas temu. Zwyczajnie w świecie uznałem że nie warto. Przy cenie 2,20 za wydanie na całych 16 stronach poza małymi wyjątkami nie ma nic ciekawego.

To kolejna gazeta, która jak dla mnie przegrywa z takim nośnikiem jakim jest internet.
Kiedyś PS był źródłem podstawowych informacji, dziś jest tylko źródłem wyrzucanych codziennie pieniędzy.
Nie mówiąc już o działaniach naciągania nabywców, przy okazji jakiś skarbów kibica czy dziwnych dodatkowe, które interesują może 1-2 % nabywców.

PS dla mnie stracił racje bytu. więcej mogę wyczytać w necie, a i poziom tych niektórych publikacji nie jest najwyższy.

Jestem ciekaw czy jest przyszłość przed taką gazetą jak PS.
Piotr Krakus

Piotr Krakus music, sport & event
management

Temat: Przegląd Sportowy czy to nadal najważniejszy dziennik...

PS kupiłbym tylko w wypadku deszczu na niezadaszonym stadionie, żeby mieć względnie suchy tyłek.

A żeby coś merytorycznego dodać: uważam że żadne ze znanych pism o piłce w wydaniu papierowym nie jest warte kupowania. Informacje sportowe się dzielą na newsy i publicystykę. Te pierwsze to tylko internet. Drugie jest przejmowane przez TV, m.in. Cafe Futbol, Poniedziałkowy magazyn piłkarski, Nasza Legia i tego typu programy.
Wiadomo, że jest jeszcze sporo tradycjonalistów i starsze pokolenie, które potrzebuje papierowej formy przekazu treści. Ale ten % maleje.Piotr Krakus edytował(a) ten post dnia 12.01.11 o godzinie 23:38



Wyślij zaproszenie do