Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Krzysztof Janik:

Jacek Piotrowski:

Krzysztof Sasin:

Krzysztof Janik:
Nie wiem jak wy, ale ja się boje w czwartek zasiadać przed telewizorem. A piłkarze Wisły za swoje " niesamowite mecze" z Levadią i Azerami powinni mieć zakaz występów w Pucharach do czasu, aż zmądrzeją. Najgorsze, że polski kibic jest naiwny i tak wierzy że Wisła awansuje. Ruch i Jaga raczej są na straconej pozycji, jedyna nadzieja w Lechu.

To nie zasiadaj:))
Ja chyba tak zrobię. ostatnio zrezygnowałem z oglądanie meczu Wisły z Azerami i nie żałuję tego mało patriotycznego kroku:)

Krzychu, a gdyby to Legia była? To juz byłby patriotyzm?

Myślę że polscy kibice nie mogą sobie pozwolić na to, by nie kibicować polskim drużynom, choćby to nawet była Amica Wronki. Kibice Barcy mogą się cieszyć jak odpada Real, ale niestety u nas występy w pucharach kończą się, kiedy nawet sezon nie zdąży się rozpocząć. A co do Legii, to oni właśnie zrobili takie transfery jakby grali w pucharach, a nie np Lech który do ligi mistrzów zupełnie się nie przygotował.

Może masz rację. Tylko wiec poczekajmy. Bo dla wielu kibiców z Polski, którym niekiedy brak miejsc na tym Stadi0onie marzeń, liczy się aby Legia w Europie dokopwywała nie tylko Karabachowi, czy Leadii czy... ale wielu uznanym markom

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Jacek Piotrowski:

Krzychu, a gdyby to Legia była? To juz byłby patriotyzm?

To nie o to chodzi że nie kibicuję Polskim drużynom, tylko po pierwsze jakoś nie zawsze mam ciśnienia na oglądanie meczy innych drużyn, którym na co dzień nie kibicuję.
Czasami jest tak że mecz sobie leci a ja oglądam go jakby w tle.
Poza tym ostatnio oglądanie meczy naszych drużyn wywołuje u mnie skurcze żołądka.
A co do Legii to jej ostatnie pucharowe męczarnie też nie do końca mnie fascynowały.
Ale jak Lech zagra w LE czy wreszcie jakaś polska drużyna w LM to tego sobie nie odpuszczę.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Krzysztof Sasin:

Jacek Piotrowski:

Krzychu, a gdyby to Legia była? To juz byłby patriotyzm?

To nie o to chodzi że nie kibicuję Polskim drużynom, tylko po pierwsze jakoś nie zawsze mam ciśnienia na oglądanie meczy innych drużyn, którym na co dzień nie kibicuję.
Czasami jest tak że mecz sobie leci a ja oglądam go jakby w tle.
Poza tym ostatnio oglądanie meczy naszych drużyn wywołuje u mnie skurcze żołądka.
A co do Legii to jej ostatnie pucharowe męczarnie też nie do końca mnie fascynowały.
Ale jak Lech zagra w LE czy wreszcie jakaś polska drużyna w LM to tego sobie nie odpuszczę.

Ja z kolei mieszkając gdzieś tamj w Polsce kibicuje każdej polskiej dryżynie która gra w pucharach. Szlag mnie trafiał gdy Gorny Karabach pokazywał Wiśle jak sie gra w piłkę. Martwi mnie że może byc podobnie z Legią.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Jacek Piotrowski:

Ja z kolei mieszkając gdzieś tamj w Polsce kibicuje każdej polskiej dryżynie która gra w pucharach. Szlag mnie trafiał gdy Gorny Karabach pokazywał Wiśle jak sie gra w piłkę. Martwi mnie że może byc podobnie z Legią.

Mnie też szlak trafił że jacyś pasterze kóz tudzież zbieracze chrustu ograli czołową drużynę naszej Ekstraklasy a ich krajanie tyko cudem odpadli z aktualnym mistrzem kraju.
Ale kibicować to jedno a dobrowolnie poddawać się katorgom w postaci oglądania takiego meczu to coś zupełnie innego.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Krzysztof Sasin:

Jacek Piotrowski:

Ja z kolei mieszkając gdzieś tamj w Polsce kibicuje każdej polskiej dryżynie która gra w pucharach. Szlag mnie trafiał gdy Gorny Karabach pokazywał Wiśle jak sie gra w piłkę. Martwi mnie że może byc podobnie z Legią.

Mnie też szlak trafił że jacyś pasterze kóz tudzież zbieracze chrustu ograli czołową drużynę naszej Ekstraklasy a ich krajanie tyko cudem odpadli z aktualnym mistrzem kraju.
Ale kibicować to jedno a dobrowolnie poddawać się katorgom w postaci oglądania takiego meczu to coś zupełnie innego.

Tylko jest spawa, co dalej? Gdy znów oprocz pasterzów kóz, przyjada pasterze baranów i ograją...?
Zrozum Krzysiek, ze oprócz jakiegoś stadionu potrzebnje są mziany w PZPN, w ministerstwie sportu , w... Inaczej zawsze bedzie tak jak co roku.Jacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 02.08.10 o godzinie 14:51

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Jacek Piotrowski:

Tylko jest spawa, co dalej? Gdy znów oprocz pasterzów kóz, przyjada pasterze baranów i ograją...?
Zrozum Krzysiek, ze oprócz jakiegoś stadionu potrzebnje są mziany w PZPN, w ministerstwie sportu , w... Inaczej zawsze bedzie tak jak co roku.

Jacku ale równie dobrze możemy tu powiedzieć że potrzebne są zmiany na księżycu, by pierdzielony nie świecił tak mocno jak jest pełnia:D
Tego się nie przeskoczy. Tych zasrańców nie oderwie się od żłoba.
Albo po prostu wymrą, albo trzeba zorganizować noc długich noży, albo po Euro olać groźby ułefa i niech rząd rozpierdoli to całe towarzystwo.

Lato ma to w dupie właśnie poprał 50 tys pensji za nic.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Krzysztof Sasin:

Jacek Piotrowski:

Tylko jest spawa, co dalej? Gdy znów oprocz pasterzów kóz, przyjada pasterze baranów i ograją...?
Zrozum Krzysiek, ze oprócz jakiegoś stadionu potrzebnje są mziany w PZPN, w ministerstwie sportu , w... Inaczej zawsze bedzie tak jak co roku.

Jacku ale równie dobrze możemy tu powiedzieć że potrzebne są zmiany na księżycu, by pierdzielony nie świecił tak mocno jak jest pełnia:D
Tego się nie przeskoczy. Tych zasrańców nie oderwie się od żłoba.
Albo po prostu wymrą, albo trzeba zorganizować noc długich noży, albo po Euro olać groźby ułefa i niech rząd rozpierdoli to całe towarzystwo.

Lato ma to w dupie właśnie poprał 50 tys pensji za nic.

moge dać Lato dwa razy tyle. Ale masz rację ze za nic to jeszcze po łbie. Ale powiedz i co ma zaistnieć, zeby np na stadionie marzeń Legia nie oberwała np od Levadii Taallin? Co ma by ć w tym kraju, żeby cieszyć sie z gry naszych drużyn?

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Jacek Piotrowski:

moge dać Lato dwa razy tyle. Ale masz rację ze za nic to jeszcze po łbie. Ale powiedz i co ma zaistnieć, zeby np na stadionie marzeń Legia nie oberwała np od Levadii Taallin? Co ma by ć w tym kraju, żeby cieszyć sie z gry naszych drużyn?

Może czas np. właściwie wyceniać naszych graczy bo im głowa nie szybowała za wysoko?
Kiedyś to fajnie określił Bobo Kaczmarek. Stwierdził że u nas jak zawodnik 3 razy trafi celnie w bramę od stodoły to jest powoływany do kadry., na mnożyło nam się kadrowiczów a za nich ceny są odpowiednio wyższe.
I jak tu budować drużynę w oparciu o naszych zawodników.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Krzysztof Sasin:

Jacek Piotrowski:

moge dać Lato dwa razy tyle. Ale masz rację ze za nic to jeszcze po łbie. Ale powiedz i co ma zaistnieć, zeby np na stadionie marzeń Legia nie oberwała np od Levadii Taallin? Co ma by ć w tym kraju, żeby cieszyć sie z gry naszych drużyn?

Może czas np. właściwie wyceniać naszych graczy bo im głowa nie szybowała za wysoko?
Kiedyś to fajnie określił Bobo Kaczmarek. Stwierdził że u nas jak zawodnik 3 razy trafi celnie w bramę od stodoły to jest powoływany do kadry., na mnożyło nam się kadrowiczów a za nich ceny są odpowiednio wyższe.
I jak tu budować drużynę w oparciu o naszych zawodników.

Sprowadzę to to mojego podówórka. Na stadionie Cresovii biegła 18 letni Kamil, o którym pisałem ja w róznycj mediach że to drugi Frankowski. Był przymiezrany do Legii i Jagiellonii. Ktoś mu w łeb nakładł, ze najlepiej zrealizukjie sie w Zniczu Peruszków, bo tyrener Podoliński pochodzi z Siemiatycz. Teraz 8uważam ponad wszalką watpliwość, że młodzieniec ma sezon w plecy. Legia lub Jaga by łyby mu właściwymi kierunkami. Bo chłopak miiał coś wiecje niż talent. A gdy potrwa to dwa sezony, to już nawet matury nie zda.
Aha, jeden z działaczy dodął, że z wolnego Kamil trafi w każdą najmniejszą dziurę w bramce. Ja potwierdzam. Tzn teraz już chyba nieJacek Piotrowski edytował(a) ten post dnia 02.08.10 o godzinie 15:11

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Krzysztof Sasin:

Jacek Piotrowski:

Ja z kolei mieszkając gdzieś tamj w Polsce kibicuje każdej polskiej dryżynie która gra w pucharach. Szlag mnie trafiał gdy Gorny Karabach pokazywał Wiśle jak sie gra w piłkę. Martwi mnie że może byc podobnie z Legią.

Mnie też szlak trafił że jacyś pasterze kóz tudzież zbieracze chrustu ograli czołową drużynę naszej Ekstraklasy a ich krajanie tyko cudem odpadli z aktualnym mistrzem kraju.
Ale kibicować to jedno a dobrowolnie poddawać się katorgom w postaci oglądania takiego meczu to coś zupełnie innego.

Tylko że ci pasterze inwestują w piłkę, zatrudniają fachowców z Francji i efekty widać. Niedługo to my dla nich będziemy pasterzami czy inną egzotyczną ciekawostką, którą trzeba puknąć 3-0 i iść dalej.
A czołowa drużyna naszej ekstraklasy od początku zainwestowania w nią przez Cupiała miała 1 (słownie: jeden) udany sezon w pucharach. Czyli średnio raz na dekadę się nam usra.
Nie pozostaje nic innego jak wspomnieć tą bramkę (to był ćwierćfinał) i czekać na lepsze czasy, może do 2050 coś się zmieni.
http://www.youtube.com/watch?v=o8YV7pNyYgw

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Marcin Luft:

Tylko że ci pasterze inwestują w piłkę, zatrudniają fachowców z Francji i efekty widać. Niedługo to my dla nich będziemy pasterzami czy inną egzotyczną ciekawostką, którą trzeba puknąć 3-0 i iść dalej.
A czołowa drużyna naszej ekstraklasy od początku zainwestowania w nią przez Cupiała miała 1 (słownie: jeden) udany sezon w pucharach. Czyli średnio raz na dekadę się nam usra.
Nie pozostaje nic innego jak wspomnieć tą bramkę (to był ćwierćfinał) i czekać na lepsze czasy, może do 2050 coś się zmieni.

Sek w tym ze Azerowie, Maltańczycy czy kto tam jeszcze ogrywa naszych to leszcze cienkie jak dupa węża.
Jeszcze kilka lat temu nasi piłkarze na kacu by ich klepali po 5:0.
Dziś niestety zwyczajnie jesteśmy słabsi od leszczy i stąd takie wyniki.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Jacek Piotrowski:

Sprowadzę to to mojego podówórka. Na stadionie Cresovii biegła 18 letni Kamil, o którym pisałem ja w róznycj mediach że to drugi Frankowski. Był przymiezrany do Legii i Jagiellonii. Ktoś mu w łeb nakładł, ze najlepiej zrealizukjie sie w Zniczu Peruszków, bo tyrener Podoliński pochodzi z Siemiatycz. Teraz 8uważam ponad wszalką watpliwość, że młodzieniec ma sezon w plecy. Legia lub Jaga by łyby mu właściwymi kierunkami. Bo chłopak miiał coś wiecje niż talent. A gdy potrwa to dwa sezony, to już nawet matury nie zda.
Aha, jeden z działaczy dodął, że z wolnego Kamil trafi w każdą najmniejszą dziurę w bramce. Ja potwierdzam. Tzn teraz już chyba nie

Tak tylko są dwa ale.
Po pierwsze jak jakiś klubik w Pcimiu dolnym dowie się że piłkarzem interesuje się Legia, Wisła, Lech to od razu żąda kasy jakby sprzedawali kolejnego Messiego.
Chcą jednym transferem zapewnić sobie finansowanie co najmniej na sezon.
Do tego takiemu chłopakowi mieszają w głowach działacze, menadżerowie, rodzice, dochodzą jakieś dziwne układy i chłopak się kończy.

A po drugie to często taki chłopak przebija się tylko dlatego że pół składu jest kontuzjowana. Ja do dziś mam święte przekonanie że tylko dlatego w Legii gra Rybus czy Borysiuk.
Kilka lat temu niejaki Smuda nie pozwolił się rozwinąć młodemu chłopakowi Tomkowi Mazurkiewiczowi. Pamiętam jak z przymusu wszedł w finale Pucharu Ligi i dał kilka takich prostopadłych piłkę że napastnicy Legii głupieli, ze można tak podawać i żaden do nich nie wychodził .
Potem został wypożyczony aż w końcu sprzedany. Bo Smuda wolał ściągać złom czyli swoich znajomków z Widzewa i jeszcze jakiś zasłużonych ligowców niż dawać szansę młodemu.

Odnośnie Znicza Pruszków, to gdyby nie Znicz to pewnie Legia by zmarnowała Lewandowskiego a tak chłopak się przebił i może będą z niego ludzie.
Więc czasami może opłaca się zacząć karierę w mniejszym klubie na zapleczu Ekstraklasy.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Krzysztof Sasin:

Jacek Piotrowski:

Sprowadzę to to mojego podówórka. Na stadionie Cresovii biegła 18 letni Kamil, o którym pisałem ja w róznycj mediach że to drugi Frankowski. Był przymiezrany do Legii i Jagiellonii. Ktoś mu w łeb nakładł, ze najlepiej zrealizukjie sie w Zniczu Peruszków, bo tyrener Podoliński pochodzi z Siemiatycz. Teraz 8uważam ponad wszalką watpliwość, że młodzieniec ma sezon w plecy. Legia lub Jaga by łyby mu właściwymi kierunkami. Bo chłopak miiał coś wiecje niż talent. A gdy potrwa to dwa sezony, to już nawet matury nie zda.
Aha, jeden z działaczy dodął, że z wolnego Kamil trafi w każdą najmniejszą dziurę w bramce. Ja potwierdzam. Tzn teraz już chyba nie

Tak tylko są dwa ale.
Po pierwsze jak jakiś klubik w Pcimiu dolnym dowie się że piłkarzem interesuje się Legia, Wisła, Lech to od razu żąda kasy jakby sprzedawali kolejnego Messiego.
Chcą jednym transferem zapewnić sobie finansowanie co najmniej na sezon.
Do tego takiemu chłopakowi mieszają w głowach działacze, menadżerowie, rodzice, dochodzą jakieś dziwne układy i chłopak się kończy.

A po drugie to często taki chłopak przebija się tylko dlatego że pół składu jest kontuzjowana. Ja do dziś mam święte przekonanie że tylko dlatego w Legii gra Rybus czy Borysiuk.
Kilka lat temu niejaki Smuda nie pozwolił się rozwinąć młodemu chłopakowi Tomkowi Mazurkiewiczowi. Pamiętam jak z przymusu wszedł w finale Pucharu Ligi i dał kilka takich prostopadłych piłkę że napastnicy Legii głupieli, ze można tak podawać i żaden do nich nie wychodził .
Potem został wypożyczony aż w końcu sprzedany. Bo Smuda wolał ściągać złom czyli swoich znajomków z Widzewa i jeszcze jakiś zasłużonych ligowców niż dawać szansę młodemu.

Odnośnie Znicza Pruszków, to gdyby nie Znicz to pewnie Legia by zmarnowała Lewandowskiego a tak chłopak się przebił i może będą z niego ludzie.
Więc czasami może opłaca się zacząć karierę w mniejszym klubie na zapleczu Ekstraklasy.

marudzisz. Chodzi o pewne talenty. No owczywiście są "lepsze" np z Chin.
Ale wg mnie tak naprawde lepsze są z Pcimia. No ale cóz. Życie weryfikuje w tym np Levadia rzeczywistość.
A wracajac do chłopaka o którym pisąłem, zapewne do Znicza nie pójdzie. I chyba słusznie.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Jacek Piotrowski:

marudzisz. Chodzi o pewne talenty. No owczywiście są "lepsze" np z Chin.
Ale wg mnie tak naprawde lepsze są z Pcimia. No ale cóz. Życie weryfikuje w tym np Levadia rzeczywistość.
A wracajac do chłopaka o którym pisąłem, zapewne do Znicza nie pójdzie. I chyba słusznie.

Czy marudzę?
Nie sądzę. Po prostu w naszych klubach czasami trenerzy, prezesi wolą kupić/postawić na solidnych ligowców niż zaryzykować i postawić na młodego zdolnego chłopaka, tym bardziej ze u nas taki 17-18 latek ma czas bo młodym i zdolnym jest sie do wieku co najmniej 26-27 lat.

Poza tym może i talenty np. z Chin nie są lepsze ale tańsze. a u nas gówniarzom i prezesom we łbach się chrzani. reprezentant młodzieżówki kosztuje ponad milion złotych a jak trafi celnie 2 razy na konsultacjach dla pierwszej kadry to już min 2 mln zł.
I dziwisz się że nie trafiają do Wisły, Lecha czy Legii? Bo ja nie.

A co do marnowania talentów, to ja np. nie żałuję że Robert Lewandowski nie trafił do Legii, choć ta mogła go mieć za nieduże pieniądze zamiast jakiegoś Aruabarreny. ale coś czuje ze skończyłby co najwyżej w ME

Poza tym czasami decyduje przypadek, klub kupuje jednego piłkarza, drugiego bierze w pakiecie a to ten drugi okazuje się zawodnikiem wysokiej klasy.
Tak trafił do legii Zieliński i mógł trafić Garguła.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Krzysztof Sasin:

Jacek Piotrowski:

marudzisz. Chodzi o pewne talenty. No owczywiście są "lepsze" np z Chin.
Ale wg mnie tak naprawde lepsze są z Pcimia. No ale cóz. Życie weryfikuje w tym np Levadia rzeczywistość.
A wracajac do chłopaka o którym pisąłem, zapewne do Znicza nie pójdzie. I chyba słusznie.

Czy marudzę?
Nie sądzę. Po prostu w naszych klubach czasami trenerzy, prezesi wolą kupić/postawić na solidnych ligowców niż zaryzykować i postawić na młodego zdolnego chłopaka, tym bardziej ze u nas taki 17-18 latek ma czas bo młodym i zdolnym jest sie do wieku co najmniej 26-27 lat.

Poza tym może i talenty np. z Chin nie są lepsze ale tańsze. a u nas gówniarzom i prezesom we łbach się chrzani. reprezentant młodzieżówki kosztuje ponad milion złotych a jak trafi celnie 2 razy na konsultacjach dla pierwszej kadry to już min 2 mln zł.
I dziwisz się że nie trafiają do Wisły, Lecha czy Legii? Bo ja nie.

A co do marnowania talentów, to ja np. nie żałuję że Robert Lewandowski nie trafił do Legii, choć ta mogła go mieć za nieduże pieniądze zamiast jakiegoś Aruabarreny. ale coś czuje ze skończyłby co najwyżej w ME

Poza tym czasami decyduje przypadek, klub kupuje jednego piłkarza, drugiego bierze w pakiecie a to ten drugi okazuje się zawodnikiem wysokiej klasy.
Tak trafił do legii Zieliński i mógł trafić Garguła.

jasne. Potem mamy to co mamy. Chyba że poniektórzy wyłacznie ładne stadiony

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

właściwie jak czytam o " solidnym ligowcu" to mi się słabo robi - solidny ligowiec to niestety słaby piłkarz jak to u nas bywa. a młodzi gniewni maja po 29 lat:D:D hahah

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Jakub Ziemovit Bednarczyk:
właściwie jak czytam o " solidnym ligowcu" to mi się słabo robi - solidny ligowiec to niestety słaby piłkarz jak to u nas bywa. a młodzi gniewni maja po 29 lat:D:D hahah

Poza tym jeszcze jedna rzecz jeśli Taki Tomek Frankowski powraca do naszej ekstraklasy w wieku emerytalnym i jest o 2-3 klasy lepszy od 90% napastników w lidze to o czym my mówimy.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Krzysztof Sasin:

Poza tym czasami decyduje przypadek, klub kupuje jednego piłkarza, drugiego bierze w pakiecie a to ten drugi okazuje się zawodnikiem wysokiej klasy.
Tak trafił do legii Zieliński i mógł trafić Garguła.

Boruc poszedł w pakiecie z Żurawskim do Celticu. To nie on miał być gwiazdą w tym duecie. Buric przyszedł do Lecha z Golikiem i Handzicem.

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

Michał H.:

Boruc poszedł w pakiecie z Żurawskim do Celticu. To nie on miał być gwiazdą w tym duecie. Buric przyszedł do Lecha z Golikiem i Handzicem.

zdarza się:)

Temat: Polskie drużyny w Europejskich Pucharach. 2010/2011.

A no o tym że pora przechrzcić naszą ligę na "Towarzystwo oldboyow"