Temat: Polska-Bułgaria
Łukasz Buszka:
Dominik Fliśnik:
O ile dobrze pamiętam Boruc też poszedł na zmiennika już teraz nie pamiętam kogo, tylko swoją fenomenalną grą nie dał szans trenerowi jak tylko postawić na niego.
Kowalewski dostal zoltko w pamietnym 2:1 z Portugalia i musial pauzowac wtedy Boruc wskoczyl do skladu.
Mnie osobiście bardzo szkoda Kowalewskiego to bo to bardzo dobrze i równo broniący bramkarz. Do tego - w przeciwiństwie do Boruca - we wszystkich wywiadach sprawia wrażenie faceta mającego całkiem dobrze poukładane pod sufitem. Szkoda że nie miał szczęścia w kolejnych klubach, bo mógłby to być spokojnie nasz bramkarz numer 1 na ładnych parę lat.
A co do samego meczu, to niech Franc jak najszybciej przeprasza się z Ebim bo lewoskrzydłowego brakuje jak cholera - lepszy nawet taki fałszywy jak właśnie Smolar niż żaden. A chłopak zaczął ostatnio grać i strzelać, no i nie zapominajmy że zawsze w kadrze wypadał całkiem nieźle nawet jak w danym momencie nie szło mu w klubie.
Tak jak już wspominało wyżej kilku z Was, kompletny dramat z bocznymi obrońcami. Zobaczymy w jakiej formie będzie Wawrzyniak jak wróci do regularnego grania, trzeba modlić się o jak najszybszy powrót do zdrowia Wasyla... i długo długo nic. Bronowicki i Golański kompletnie rozmienili sie na drobne (ten pierwszy to w ogóle jeszcze gra??), Rzeźniczak to nie ten poziom, a w lidze nie widać też za bardzo nikogo. Tragedia...