Temat: Nowy pomysł Beenhakera - najgorszy ....
Oleg Pawiński:
Grzegorzowi Binko brakuje już argumentów... ale i bez nich próbuje na siłę przeforsować swoje zdanie :)
Nie zamierzam przedstawiać milionów argumentów dlaczego Roger nie powinnien grać w reprezentacji Polski. Głownym moim argumentem jest to, że uważam rozgrywki reprezentacyjne za narodowe a Roger w żaden sposób nie jest synem naszego narodu. Faworyzowanie go w przyznawaniu mu polskiego obywatelstwa tylko dlatego, że potrafi kopnąć piłkę lepiej (?) niż inni jest niestosowne. Przyznajemy mu obywatelstwo tylko dlatego, żeby Polska miała szansę uzyskać lepszy wynik na EURO. To jest fair? Za chwile może być Arboleda, Chinyama, Hernani a później kolejni.
Czepianie się wybiórczych fragmentów wypowiedzi powoduje zejście dyskusji na poboczne tematy - świadczy o braku argumentów :)
Wydaje mi się, że odniosłem się do całej wypowiedzi koleżanki.
Każdy psychicznie zrównoważony człowiek wie, że jeden zawodnik cudu w klubie nie zrobi - potrzebny jest zespół. Zakładam, że Grzegorz jest psychicznie zrównoważony :) ale tym sposobem znów próbował wejść na wątek poboczny, gdzie miałby jakąś nową szansę na wywalczenie swojej racji - czyli znów oznacza to brak argumentów w wątku głównym.
Rozumiem, że umiejętności piłkarskie Rogera to według Ciebie temat poboczny. Nie bardzo się już orientuje, w tym, który według Ciebie wątek jest głównym, więc może mi wytłumaczysz.
Mimo wszytsko jako niezrównoważony psychicznie człowiek mogę stwierdzić, że widziałem na boisku człowieka, który z przeciętnej drużyny zrobił mistrza Włoch a z drużyny narodowej mistrza świata. Widziałem również innego człowieka, który również z przeciętnymi zawodnikami królował przez kilka lat na parkietach NBA.
Ponownie mamy przykład braku argumentów, a do tego brak znajomości podstawowych przepisów gry w piłkę nożną :) Jak już Roger zagra w reprezentacji Polski to w żadnej innej już nie zagra ;)
O moją znajomość przepisów gry w piłkę nożną nie musisz się martwić.
Śmiem nawet stwierdzić, że przepis o niemożliwości grania w dwóch reprezentacjach nie jest przepisem gry w piłkę nożną a punktem w regulaminie uczestniczenia w rozgrywkach międzynarodowych.
Na koniec "niewarto" piszemy osobno - brak znajomości podstaw ortografii języka polskiego.
Nie będe ukrywał, że gramatyka i ortografia języka polskiego nie była i nie jest dla mnie sprawą prostą natomiast dziwię się, że brak jej znajomości wypomina mi ktoś kto również popełnia błędy.
REASUMUJĄC
Zamiast tracić czas na marudzenie lepiej weź się za siebie, Grzegorzu, bo jeśli tak dalej pójdzie to Roger niedługo będzie prawdziwszym Polakiem od Ciebie :)
Nie wiem co rozumiesz przez słowo prawdziwy i ile dla Ciebie to jest niedługo, ale zapewniam Cię, że zaistnienie takowej sytuacji jest rzeczą mało prawdopodobną.
Grzegorz Binko edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 16:39