Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Reprezentacja Polski: Powołania na zgrupowanie w Turcji
No i mamy krajowy skład na ostatnie w tym roku zgrupowanie reprezentacji Polski i ostatni mecz towarzyski kadry. Niestety, o wielkim pechu (choć dla innych komentatorów to raczej wielkie szczęście) mogą mówić zawodnicy Legii i Wisły, którzy w tym samym czasie będą walczyć w Lidze Europejskiej i tym samym powołań nie otrzymali. Mi szkoda przede wszystkim Wolskiego z Legii. No ale niech się rozwija dalej, nie przepracuje zimę i być może, kto wie, ma wiosnę przebojem wedrze się do kadry prowadzonej przez Franciszka Smudę. Choć wątpię. Kto zagra z Bośnią i Hercegowiną 16 grudnia?

Skład jest z pewnością lekką niespodzianką. To, że będzie krajowy, było wiadome od dawna. To, że nie będzie legionistów i wiślaków, również. Ale to, że powołanie otrzyma Sebastian Mila, którego Smuda od samego początku w składzie nie widział, to dla mnie wręcz szok. Wiem, wiem, Smuda już nieraz zmieniał zdanie. I pewnie teraz Milę wziął również na odczepnego i tylko modli się, żeby ten słabo zagrał. No ale fakt jest faktem - lider Śląska prawdopodobnie zagra w sparingu z Bośnią i Hercegowiną. Dziwi mnie również obecność wśród powołanych dwóch innych zawodników Śląska Wrocław - czyżby Smuda pogodził się z Lenczykiem...?

Sporo zaskoczeń w składzie, sporo nazwisk, które niewiele mówią. No ale nazwisko Włodzimierza Lubańskiego też niewiele wszystkim mówiło, zanim zaczęło mówić wszystko. Oto szczegóły:

...

Zobacz powołania i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Lionel Messi po raz trzeci z rzędu najlepszym piłkarzem świata?
FIFA ogłosiła nazwiska kandydatów do miana najlepszego piłkarza świata, jakim de facto staje się zdobywca "Złotej Piłki FIFA". Przypomnę, że w tym roku mamy drugą edycję tej nagrody, wcześniej redakcja "France Football" przyznawała swoją pod niemal dokładnie tą samą nazwą ("Złota Piłka"). Kilka słów o tym pisałem rok temu, więc nie ma co się powtarzać. Niestety, powtarzać lubią się za to głosujący w tym plebiscycie. Finałową trójkę tworzą znowu Leo Messi, znowu Xavi i znowu (wygrał dwa lata temu) Cristiano Ronaldo. To nudne do wyrzygania. Messi, Ronaldo, Xavi, Ronaldo, Messi, Xavi, Messi...

Oczywiście znów wygra Leo Messi. Naturalnie niczego nie osiągnął (ponownie) z reprezentacją Argentyną, ale wygrał z Barceloną Ligę Mistrzów, strzelił w finale gola (w sumie zdobył ich 12 w 13 meczach), nastrzelał rekordowo dużo bramek w Primera Division i wciąż zachwyca obserwatorów. A przynajmniej większość z nich, bo nawet na FootballBlogu trafiają się zagorzali kontestatorzy talentu małego Argentyńczyka.

Jeśli moje przewidywania się sprawdzą, Messi powtórzy wyczyn Michela Platiniego, który wygrywał plebiscyt na "Złotą Piłkę" trzy razy z rzędu w latach 1983-85. Wyniki zostaną ogłoszone 9 stycznia 2012 roku na gali w Zurychu. Zadecydują głosy selekcjonerów, kapitanów i dziennikarzy z 208 krajów zrzeszonych w FIFA.

Ogłoszono również kandydatów do zwycięstwa w kategoriach:

...

Zobacz pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Klubowe Mistrzostwa Świata 2011
Równo rok temu pisałem, że Klubowe Mistrzostwa Świata to impreza śmieszna, bo w zasadzie nikt się nią nie interesuje. Przez ten rok nic się nie zmieniło. O Klubowych Mistrzostwach Świata nikt praktycznie nie pisze, nikt się w zasadzie nimi nie interesuje. Ich wynik jest absolutnie nieistotny dla piłkarskiego świata. Zwycięstwo w tym turnieju nie niesie ze sobą żadnego prestiżu. Ja do dziś nie mam pojęcia, po co te mistrzostwa są w ogóle organizowane. Po ciężkim sezonie, tuż przed jeszcze cięższym zimowym okresem przygotowawczym. Dla porządku: 8-18 grudnia, Japonia.

W Klubowych Mistrzostwach Świata 2011 udział wezmą:

* FC Barcelona (Hiszpania, UEFA - Europa)
* Santos FC (Brazylia, CONMEBOL - Ameryka Południowa)
* Al-Sadd Sports Club (Katar, AFC - Azja)
* Esperance Sportive de Tunis (Tunezja, CAF - Afryka)
* CF Monterrey (Meksyk, CONCACAF - Ameryka Północna, Środkowa i Karaiby)
* Auckland City (Nowa Zelandia, OFC - Oceania)
* Kashiwa Reysol (Japonia, zwycięzca J-League)

Zasady KMŚ nie zmieniają się. Najpierw najsłabsi walczą o ćwierćfinał, teoretycznie lepsi dołączają w fazie półfinałowej. To chyba jedyna impreza, jaką znam, gdzie są tylko dwa ćwierćfinały... Bez ładu i składu. Wiem, uprzedzony jestem. Trudno.

...

Zobacz terminarz i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Ordynarny przekręt w Lidze Mistrzów
Nie ukrywam, jestem łatwowiernym facetem. Nie nazwałbym siebie naiwniakiem wyłącznie dlatego, że mam głęboki szacunek dla własnej osoby. Ale mimo to nie wierzę, po prostu nie wierzę, w czystość meczu pomiędzy Dinamem Zagrzeb i Olympique Lyon. Nie wierzę, że w Lidze Mistrzów można przegrać w takim stosunku grając z drużyną niewiele lepszą. Nie wierzę, że można stracić SIEDEM goli w pół godziny (pierwszą bramkę Lyon strzelił w 45 minucie pierwszej połowy, ostatnią w 75 minucie drugiej). To już nawet ustawka Legii i ŁKS w 1993 roku była bardziej prawdopodobna.

Dinamo Zagrzeb nie miało przed meczem z Lyonem szans na nic poza honorowymi punktami w Lidze Mistrzów. Olympique prowadził natomiast korespondencyjny pojedynek z Ajaksem Amsterdam, do którego przed ostatnią kolejką tracił 3 punkty i miał gorszy bilans bramkowy aż o 8 goli. Ajax pojechał do Madrytu i w zasadzie można było w ciemno obstawiać jego porażkę, ale mimo wszystko zapas bramkowy wydawał się być bezpieczny.

No i do przerwy w zasadzie wszystko wskazywało na Ajax. Co prawda przegrywał z Realem już 0:2, ale w Zagrzebiu Dinamo remisowało 1:1 i mimo gry w "dziesiątkę" (za czerwoną kartkę wyleciał z boiska Leko w 28 minucie) i nic nie zapowiadało pogromu. Ajax był już jedną nogą w fazie pucharowej Ligi Mistrzów.

Ale po przerwie zaczęły się dziać prawdziwe cuda.

...

Zobacz gole z tego meczu i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Ostatnia kolejka Ekstraklasy w 2011 roku w cieniu Gran Derbi
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, a piłkarze wciąż uganiają się za piłką na zielonych murawach naszych mniej lub bardziej urodziwych stadionów. Siedemnasta (de facto druga wiosenna zimą) kolejka Ekstraklasy to już ostatnia w tym roku. Okres przygotowań przed faktyczną rundą wiosenną na podium przezimują z pewnością Śląsk, Legia i Polonia. Jednak ostatnia nasza kolejka to raptem mały pikuś w obliczu meczu, który elektryzuje całą Europę i pół świata. Gran Derbi, czyli starcie najlepszych hiszpańskich drużyn klubowych, Realu Madryt i Barcelony.

Dla mnie faworytem w tym meczu jest Real. Nawet pomimo tego, że w trójce najlepszych piłkarzy świata Barcelona ma przewagę 2:1 (Messi i Xavi przeciwko Cristiano Ronaldo). Ostatnie starcia tych klubów to była prawdziwa wojna i wnosząc po zachowaniu i przedmeczowych zapowiedziach, tym razem nie będzie inaczej. Obstawiam 3:1 dla "Królewskich". Spotkanie dziś (sobota, 10 grudnia) o godzinie 22 na Santiago Bernabeu.

...

Zobacz gole XVII kolejki Ekstraklasy i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Kolejna wtopa organizatorów EURO 2012
Zajrzałem na swoją pocztę i znalazłem w niej maila od Klubu Kibica Reprezentacji Polski (tak, tak, jestem członkiem, a jakże!). W mailu owym informacja, że mogę jeszcze zamówić sobie bilety na mecze naszej reprezentacji z puli przeznaczonej WYŁĄCZNIE dla osób, które zapisały się do KKRP. Cóż, poczułem się wyróżniony, a że nie mam żadnych biletów na EURO 2012 (cóż, szczęście nie sprzyjało), to postanowiłem skorzystać z okazji - a nuż się uda. W mailu znalazłem link oraz logi i hasło. Kliknąłem w link, wpisałem login i hasło w odpowiednie miejsca. I zaczęło się.

Najpierw musiałem wypełnić (po raz nie wiem już który) okienka formularza z danymi teleadresowymi. Dane te wypełniałem na stronach Klubu Kibica Reprezentacji Polski oraz na stronach UEFA, kiedy aplikowałem o bilety. Teraz znowu. Ale mniejsza z tym. Wypełniłem, zaznaczyłem odpowiednie checkboksy ze zgodami na otrzymywanie ofert marketingowych etc. Wszędzie te dane już są, więc mogę to zrobić jeszcze raz.

Wypełniłem, klikam "zatwierdź" (czy co tam było) i oto, co mi się wyświetliło:

[screen do zobaczenia na stronie artykułu]

Zaraz przypomniały mi się problemy z serwerami, kiedy otwarto możliwość zapisywania się. O ile wtedy w miarę można było te kłopoty zrozumieć, o tyle teraz to po prostu żenada i absolutna kompromitacja! Jeśli coś nie działa, nie zachęcam do korzystania z tego - proste. Proste? Chyba jednak nie dla wszystkich.

Pomyślałem sobie, że to może chwilowe. Odczekałem godzinę, klikam znowu na podany w mailu link i... oczom moim zdumionym ukazuje się komunikat:

...

Zobacz screeny i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Świetny materiał: Polski sędzia w akcji
Najczęściej narzekamy na pracę naszych sędziów, wypominamy im nieudolność, skłonność do brania łapówek, słabą znajomość przepisów i języków obcych, zarozumialstwo etc. W zasadzie nigdy nie wnika się głębiej w pracę arbitrów, w to, że to naprawdę ciężka praca. I jeśli jest wykonywana w sposób kompetentny, potrafi nawet zachwycić. Nie ukrywam, że pracą sędziego Huberta Siejewicza jestem wręcz zachwycony. Wszystko prezentuje poniższy filmik, który od kilkunastu godzin jest hitem polskiego internetu. Pokazuje pracę arbitra w sposób do tej pory niewidziany.

...

Zobacz filmik i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Cud w Londynie, cud w Krakowie! Wisła w kolejnej rundzie Ligi Europejskiej!
Wisła awansowała do kolejnej rundy Ligi Europejskiej. To, co wydawało się niemożliwe, jest faktem. Wiślacy pokonali u siebie Twente Enschede 2:1 (Garguła, Genkow), a Fulham straciło gola i awans w ostatniej minucie! Wtedy Odense wyrównało stan meczu na 2:2. I to był wynik-marzenie dla Wisły. Drugie miejsce w grupie K i awans do fazy pucharowej Ligi Europejskiej! Zatem wiosną będziemy mieli dwie drużyny w LE, wcześniej awans zapewniła sobie Legia Warszawa. Więcej szczegółów tego meczu jutro, dziś idę świętować:)

...

Zobacz tabelę grupy K i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Znamy pary 1/8 finału Ligi Mistrzów
W Nyonie, jak zwykle, odbyło się losowanie per 1/8 finału Ligi Mistrzów sezonu 2011/2012. Również jak zwykle ceremonię poprowadził sekretarz generalny UEFA, Gianni Infantino. Pomagał mu Paul Breitner, sławny piłkarz reprezentacji Niemiec (a w zasadzie Republiki Federalnej Niemiec) oraz Bayernu Monachium. Pewnie dlatego, że to właśnie w Monachium odbędzie się finał tej edycji Champions League (19 maja 2012 roku). Ale do rzeczy - oto zestaw wszystkich par. Przypomnę, że od teraz mamy fazę pucharową - przegrywający w dwumeczu odpada.

...

Zobacz pary i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Orzeł wylądował (na koszulkach), ale ja wciąż kręcę nosem
No dobrze, mamy orła z powrotem na koszulkach reprezentacji Polski. Tylko co z tego? Z jednej jego strony wielkie logo Nike, z drugiej wielgachny kurak Polskiego Związku Piłki Nożnej. Rozumiem doskonale, że trzeba było orzełka wprowadzić niskokosztowo, bo koszulki już wyprodukowane - więc wystarczyło jedynie naszyć godło narodowe na środek i zamknąć gęby kibicom. Mi się jednak nadal nie podoba. Nie podoba mi się i już. Dlaczego? Bo teraz koszulka reprezentacji wygląda jak strój skoczka narciarskiego albo klubowa koszulka siatkarska - poobklejane reklamami.

Oto ostatnia wersja koszulki reprezentacji Polski, prezentowana przez Kubę Błaszczykowskiego:

...

Zobacz nową koszulkę i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Znamy rywali Legii i Wisły oraz wszystkie pary 1/16 finału Ligi Europejskiej
Wisła ze Standardem Liege, Legia ze Sportingiem Lizbona!

Gianni Infantino znów na scenie, a to oznacza kolejne losowanie. Liga Mistrzów już załatwiona, teraz pora na Ligę Europejską. Interesującą nas oczywiście trochę bardziej choćby dlatego, że mamy tu jeszcze dwie nasze polskie drużyny - Wisłę Kraków i Legię Warszawa. Zawodnicy obu klubów marzą o starciach z potentatami europejskiego futbolu, najlepiej z miasta Manchester (United i City odpadły z Champions League). Niestety, los chciał inaczej...

...

Zobacz pary i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Stadion Narodowy oddany do użytkowania
Dziwnie jakoś było na Stadionie Narodowym podczas oficjalnej uroczystości związanej z wydaniem pozwolenia na użytkowanie tej największej w Polsce areny sportowej. Niby Dyrektor Powiatowy Inspektoratu Nadzoru Budowlanego przekazał takie pozwolenie, niby wcześniej Stadion Narodowy uzyskał pozytywne stanowisko Straży Pożarnej (schody już chyba są w porządku) oraz Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej (czyli Sanepidu). Ale żadnego meczu jeszcze rozegrać na nim nie można. Dlaczego? Powód jest prosty: NIE MA MURAWY:)

le co tam murawa. Ważne, że wszystkie niezbędne pozwolenia Stadion Narodowy już ma i że nowa pani minister sportu Joanna Mucha mogła się przeuroczo pouśmiechać w czasie wspomnianej już imprezy. Kilka razy przesuwano termin otwarcia obiektu, ale podobno w styczniu 2012 roku ma już być całkowicie i absolutnie gotowy do użytku. W lutym mamy na nim zagrać z Portugalią, później będzie tam finał Pucharu Polski - no i mecze EURO 2012. We wrześniu podobno zagra na Stadionie supergrupa Coldplay. Mówi się również o Madonnie czy Tinie Turner. Może wreszcie przestaniemy się podniecać budową, a zaczną nas ekscytować rzeczywiste wydarzenia dziejące się na jego terenie.

Szkoda tylko, że...

Zobacz film z powstawania stadionu i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Pożyteczny sprawdzian zaplecza reprezentacji Polski
Nie rozumiem. Nie rozumiem ogólnego jęczenia i narzekania na to, że piłkarze aspirujący do gry w reprezentacji Polski zmierzyli się z tak cholernie, żenująco słabym przeciwnikiem. Owszem, Bośnia i Hercegowina wystawiła kadrę złożoną wyłącznie z młodych zawodników, którzy podobno grają w reprezentacji olimpijskiej. Słabiutkich zawodników i totalnie niezgranych, to prawda. Ale właśnie tacy rywale byli wymarzonymi przeciwnikami dla naszych kadrowiczów. Z takimi rywalami można się wykazać. Jaki sens miałoby spotkanie z bardzo silnym przeciwnikiem i porażka 0:10?

Sparing z Bośnią i Hercegowiną, moim zdaniem, spełnił swoje zadanie. Pokazał Franciszkowi Smudzie - ale również kibicom - na kogo może liczyć w kwestii uzupełnienia składu, dla kogo kadra to jeszcze za wysokie progi, a o kim można spokojnie zapomnieć.

Inna sprawa to poziom naszych dublerów. Poza kilkoma wyjątkami okazało się, że zaplecze mamy bardzo marne. Zawiedli mnie przede wszystkim (co przyznaję z bólem serca) Sebastian Mila, Maciej Jankowski oraz Arkadiusz Piech. Mila szamotał się, miał masę strat i sporo nieprzemyślanych podań. Miał być liderem środka pola, miał kreować grę naszej reprezentacji, ale na tle słabego rywala wypadł bardzo przeciętnie. Z kolei Jankowski i Piech to napastnicy, którzy muszą mieć chyba 10 stuprocentowych sytuacji podbramkowych, żeby strzelić jednego gola. Takich napastnikó reprezentacja Polski nie potrzebuje. Reprezentacja Polski potrzebuje napastników, którzy gola strzelą mając pół sytuacji strzeleckiej. Indolencja strzelecka obu panów irytowała mnie straszliwie.

Kto mi się podobał?

...

Zobacz gola z tego meczu i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

EURO 2012: Centra pobytowe finalistów
Jedno jest pewne - finaliści EURO 2012 nie ufają Ukraińcom. Jeśli mają do wyboru Polskę z jej białymi niedźwiedziami biegającymi po ulicach (tak, tak, wielu mieszkańców zachodniej Europy z tym właśnie nasz kraj kojarzą) czy Ukrainę z Julią Tymoszenko w więzieniu, wszechmocną mafią i psami palonymi w przenośnych krematoriach, wybierają nasz kraj. Aż 13 z 16 finalistów zamieszka w Polsce. I to nawet pomimo tego, że mecze fazy grupowej rozgrywane będą po równi u nas i na Ukrainie. "Królami polowania" okazały się Warszawa i Kraków.

W Warszawie i bezpośredniej okolicy zamieszkają cztery reprezentacje, w Krakowie - aż trzy. "Aż", biorąc pod uwagę, że Kraków nie jest miastem-gospodarzem EURO 2012 i nie odbędzie się w nim ani jedno spotkanie polsko-ukraińskich mistrzostw Europy.

Zameldować się na Ukrainie zdecydowały się (naturalnie oprócz gospodarzy) reprezentacje Francji i Szwecji. Przed losowaniem grup EURO 2012 ochotę na wybór centrum pobytowego u naszych sąsiadów deklarowały jeszcze ekipy Rosji i Chorwacji, ale trafienie do polskich grup zmodyfikowało te plany.

Dla niektórych reprezentacji wybór polskiego centrum pobytowego oznacza konieczność pokonywania znacznych odległości na mecze na Ukrainie. Przykładowo Duńczycy na mecz z Holandią będą musieli wybrać się nieco wcześniej, bo Kołobrzeg od Charkowa dzieli ponad 1700 kilometrów. Podobno wcale ich to nie przeraża, godzinkę autokarem na lotnisko, potem szybciutki lot i już są na boisku. Żeby tylko później nie tłumaczyli się z ewentualnych porażek długimi podróżami...

Osobiście trochę żałuję, że...

Zobacz listę i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Menczestery na aucie, czyli subiektywne podsumowanie fazy grupowej Ligi Mistrzów
Jakiś czas temu już zakończyła się faza grupowa Ligi Mistrzów. Tradycyjnie już odbyła się ona bez udziału mistrza Polski, tym razem Wiśle Kraków zabrakło naprawdę niewiele - raptem kilku minut, by dowieźć do końca rewanżu z APOEL-em Nikozja dającą awans porażkę 1:2. Natomiast całkowicie nietradycyjnie zakończyły swój udział w tegorocznej Champions League oba kluby z Manchesteru: United odpadli sensacyjnie już w fazie grupowej i muszą się męczyć w Lidze Europejskiej, a City zagrali w Lidze Mistrzów po raz pierwszy w historii. I też odpadli!

W zasadzie odpadnięcie jednego z najbardziej utytułowanych klubów świata, jakim jest Manchester United oraz jednego z najbogatszych, jakim jest Manchester City, to największe niespodzianki (o ile nie sensacje) fazy grupowej Ligi Mistrzów w sezonie 2011/2012. Jeszcze żeby odpadli w starciu z jakimiś gigantami futbolu. Ale nie - United został wyprzedzony przez Benfikę Lizbona i FC Basel (!!!), a City przez skazywane na pożarcie niepozorne Napoli.

Inną sensacją jest pierwsze miejsce w swojej grupie pogromców Wisły Kraków, APOEL-u Nikozja. Do tej samej kategorii sensacji zaliczyłbym brak dalszego awansu FC Porto oraz ostatnie miejsce w grupie mistrza Niemiec, Borussii Dortmund.

Generalnie do fazy pucharowej Ligi Mistrzów...

Zobacz pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Reprezentacja Polski w 2011 roku
Dziwny to rok dla reprezentacji Polski. Rok, w którym od meczów "biało-czerwonych" dużo większe emocje wzbudzała sprawa koszulek tejże reprezentacji. Świadczy to słabo o naszej kadrze albo o naszej kondycji psychicznej - w sumie nie wiem, co gorsze. Sam bulwersowałem się, kiedy zabrakło orzełka na piersiach naszych futbolistów, natomiast teraz wydaje mi się, że to wszystko był jakiś chory sen paranoika. Dlatego już ani słowa o orzełku i koszulkach. Myślę, że warto poświęcić choćby chwilkę krótkiej analizie dokonań Smudy i kadrowiczów w 2011 roku.

Cały rok był jakiś dziwny. Brak meczów o punkty sprawił, że wpadliśmy w dziwny i trochę aberracyjny stan: z jednej strony wymagaliśmy od zawodników dobrej gry i zwycięstw, a z drugiej wciąż narzekaliśmy na skład i brak realnych szans dla nowych, młodych zawodników. Innymi słowy: Smuda w 2011 roku wymyślił sobie skład, którego dość konsekwentnie się trzymał - co moim zdaniem było dobre. Ale z drugiej strony wciąż brakowało mi szans dla młodzieży, nowych powołań. Odniosłem wrażenie, że trener zakończył selekcję przed EURO 2012. Ale nie dlatego, że nie chciał dawać szans młodym. Tylko dlatego, że w kraju jest OGROMNA presja na wynik, nawet w meczach sparingowych.

A Smuda głupi nie jest. Wie doskonale, że gdyby przegrywał mecze towarzyskie, zaraz wyleciałby z posady (zresztą wiele nie brakowało...). Więc trzymał się składu, który przynajmniej gwarantował mu brak kompromitacji. To absolutnie nie służyło wyszukiwaniu nowych talentów dla reprezentacji Polski. Na szczęście miało tę zaletę, że cementowało grupę wybrańców i jakoś ich zgrywało. Dzięki temu można dziś powiedzieć, że Franciszek Smuda ma generalnie ukształtowany skład na EURO 2012. Czy najlepszy z możliwych? Na pewno nie.

Reprezentacja Polski rozegrała w 2011 roku 14 meczów towarzyskich, w których odniosła 7 zwycięstw, zanotowała 4 remisy i 3 porażki. Stosunek goli 15:12.

...

Zobacz pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Stadion Miejski w Łodzi
Łódź to piękne miasto. Jego piękno jest jednak ukryte przed wzrokiem profanów i przyjezdnych, przyzwyczajonych do łatwej urody popularnych miast z przewodników - Krakowa, Wrocławia czy Gdańska. Łódź to miasto, które trzeba poznać, by je zrozumieć i pokochać. Jednak do tej pory Łódź nie ma` jednej rzeczy, którą mają już praktycznie wszystkie większe miasta w Polsce: pomimo dwóch wielce dla naszego futbolu zasłużonych klubów wciąż brakuje porządnego, nowoczesnego stadionu. Obiektu z prawdziwego zdarzenia. Wygląda na to, że to niedopatrzenie zostanie wkrótce naprawione.

Miasto ogłosiło w czerwcu 2011 roku przetarg na zaprojektowanie i budowę stadionu miejskiego (na około 16 tysięcy widzów) oraz niewielkiej hali sportowej (3 tysiące widzów) na terenach przy al. Unii - czyli tam, gdzie obecnie znajdują się ruiny "Estadio da Gruz", obiektu, na którym swoje mecze rozgrywa Łódzki Klub Sportowy. Sam stadion nie należy do ŁKS, ale do MOSiR. Dlatego miasto bez problemów stadion miejski w tym miejscu może sobie wybudować.

Nie ukrywam - byłem sceptykiem, bo już wielokrotnie słyszałem i czytałem o projektach, inicjatywach i planach budowy porządnego stadionu w Łodzi. Do tej pory wszystko rozbijało się o nieudolność urzędników oraz zacietrzewienie zwolenników łódzkich klubów. Nie było zgody na to, który stadion ma wesprzeć miasto ze swojej kieszeni. Amok był tak wielki, że kiedy były już prezydent Kropiwnicki ogłosił, że stadion miejski powstanie na ŁKS, zwolennicy Widzewa zorganizowali wielką manifestację przeciwko tej decyzji pod magistratem. I można było zapomnieć o budowie.

Impulsu do budowy nowego stadionu dostarczyli nieudolni łódzcy urzędnicy również dlatego, że nie potrafili wywalczyć miastu prawa organizacji meczów na EURO 2012. Kandydatury Łodzi nikt od samego początkunie brał na poważnie.

Na szczęście obecne władze, jak widzę, postanowiły działać konkretnie. Ogłoszono przetarg, do którego zgłosiło się trzech chętnych. Poniżej ich nazwy, projekty i kasa, za jaką swoje projekty były skłonne realizować.

...

Zobacz wszystkie projekty i pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Ależ GOL! Niewiarygodny "strzał skorpiona". Na dodatek samobójczy!
Kto by pomyślał, że w Hong Kongu grają w piłkę nożną na takim poziomie?! Poniżej filmik z meczu tamtejszej ligi pomiędzy drużynami Citizen a Sunray Cave JC Sun Hei. Spotkanie odbyło się 16 grudnia 2011 roku, a jego ozdobą był gol zdobyty nieprawdopodobnym "strzałem skorpiona" przez obrońcę Citizen, Baise Festusa. Gol, dodajmy, samobójczy. Gol genialny, gol wręcz kosmiczny! Cudowne złożenie się do strzału, niespotykana trajektoria lotu piłki i wreszcie chirurgicznie precyzyjne trafienie w samo okienko własnej bramki. Ten gol można oglądać w nieskończoność!

Dlatego już nie marnuję czasu na czczą pisaninę. Panie, Panowie - SHOWTIME!

...

Zobacz tego gola, tekstu już raczej nie:)
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Znów czerwona kartka za samoobronę. Ten przepis jest chory...
Niecałe dwa miesiące temu pisałem na FootballBlogu o zajściu, jakie miało miejsce w lidze rumuńskiej podczas meczu pomiędzy Steauą Bukareszt a Petrolulem. Jeden z kibiców (raczej kiboli) wbiegł na boisko, uderzył w twarz jednego z piłkarzy, po czym został spacyfikowany przez zawodników klubu ze stolicy, którzy stanęli w obronie swojego kolegi. Za tę akcję dwóch z nich otrzymało czerwone kartki. Cała ta sytuacja mnie zbulwersowała, a przede wszystkim właśnie te kary. Teraz mamy powtórkę z rozrywki. Zaatakowany piłkarz powalił napastnika, po czym dostał czerwoną kartkę!

Wszystko działo się podczas meczu Pucharu Holandii pomiędzy Ajaksem Amsterdam a AZ Alkmaar. W 37 minucie spotkania, przy prowadzeniu Ajaksu 1:0, na boisko wbiegł jakiś idiota i zaatakował bramkarza gości, Estebana Alvarado. Golkiper AZ Alkmaar jednak w porę dostrzegł napastnika i był przygotowany. Ciosem nogą powalił go na murawę, a potem wydzielił jeszcze dwa solidne kopniaki. Po chwili został odciągnięty od leżącego kibola przez innych piłkarzy i ochronę. A sędzia pokazał mu za to działanie w samoobronie czerwony kartonik. No ręce opadają.

Oto zapis video tego wydarzenia:

...

Zobacz filmik oraz pełny tekst
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Robert Lewandowski najlepszym polskim piłkarzem w 2011 roku według FootballBloga
Robert Lewandowski wygrał lub wygra wszystkie plebiscyty w tym roku na najlepszego polskiego piłkarza. Niestety, FootballBlog - choć uwielbiam z reguły pisać na przekór - dołącza do tego chóru zachwyconych napastnikiem Borussii Dortmund. Lewandowski nie dał nam w zasadzie żadnego wyboru, był w 2011 roku absolutnie najlepszym futbolistą rodem znad Wisły. Jest jednak i druga strona medalu - w zasadzie nie miał żadnych poważnych rywali w walce o ten tytuł. Może gdyby Łukasz Piszczek utrzymał jesienią formę z wiosny, może gdyby Wojciech Szczęsny miał więcej udanych interwencji...

Ale tak poważnie - Robert Lewandowski wyprzedził konkurencję o kilka długości. Znakomicie zaaklimatyzował się w drużynie Borussii Dortmund i stał się jej najlepszym strzelcem (więcej szczegółów później). Wraz z drużyną został mistrzem Niemiec i znakomicie prezentował się w meczach reprezentacji Polski. Jedyne niepowodzenie, o jakim można mówić w jego kontekście, to gra Borussii w Lidze Mistrzów - i, bądźmy szczerzy, kompromitacja tej drużyny, jaką bez wątpienia było zajęcie ostatniego miejsca w swojej grupie. Ale w Champions League Lewandowski również nieźle się prezentował, co nie uszło uwadze obserwatorom.

Jedynym poważnym kontrkandydatem do tytułu najlepszego polskiego piłkarza w 2011 roku było Wojciech Szczęsny, który szturmem zdobył pozycję bramkarza numer jeden zarówno w Arsenalu Londyn, jak i reprezentacji Polski. Oprócz tego można by zastanawiać się nad Łukaszem Piszczkiem - gdyby w rundzie jesiennej prezentował się równie dobrze, co wiosną. Albo nad Kubą Błaszczykowskim, gdyby było zupelnie odwrotnie - jesień w wykonaniu kapitana polskiej reprezentacji to odbudowanie swojej pozycji w Borussii Dortmund i lepsza forma, niż w rundzie wiosennej.

Smutne jest to, że w zasadzie to wszyscy poważniejsi kandydaci. W sondzie na najlepszego piłkarza 2011 wpisałem wprawdzie więcej nazwisk, ale to raczej tylko po to, by zrobić szum. Faworyt był jeden, zwycięzca będzie też jeden.

Czym tak bardzo wyróżnił się Robert Lewandowski w 2011 roku?

...

Zobacz pełny tekst



Wyślij zaproszenie do