Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Dziś ankieta: A Ty komu kibicujesz?
Postanowiłem przygotować małą ankietkę, tak dla nabrania lekkiego oddechu po zakończonym właśnie sezonie. Ankieta ta będzie wisiała do końca świata albo do końca FootballBloga (to pierwsze nastąpi zapewne wcześniej...). Pytam w niej o Wasze preferencje kibicowskie - jakim klubom kibicujecie? Wstawiłem sporo klubów polskich, kilka zagranicznych. Proszę o Wasze sugestie, postaram się uwzględniać je w przyszłości. Zobaczmy, który klub ma najwięcej kibiców:)

Póki co ankieta obejmuje wyłącznie drużyny klubowe. Jeśli pomysł się przyjmie, uruchomię kolejne "sondaże" - np. z ulubionymi reprezentacjami czy poszczególnymi zawodnikami. Pomysłów, jak zwykle, nie zabraknie.

Link do ankiety "A Ty komu kibicujesz?" znajduje się TUTAJTomasz Szatański edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 11:12
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

No i mamy dwa finały - jeden duży, drugi mały
Sobota 22 maja 2010 roku. Dwa mecze. Dwa finały. Dwa starcia dwóch godnych siebie przeciwników. Dwa razy po 90 minut prawdziwej, męskiej walki. Cztery długie drogi do tych finałów, pełne wymagających przeciwników. Twarde warunki postawione przez rywali, których pokonanie nobilituje wszystkie cztery drużyny. Dwa stadiony, na których kibice zobaczą zacięte i wyrównane spotkania. Jedna różnica: finał Ligi Mistrzów elektryzuje cały świat. Finał Pucharu Polski interesuje jedynie kibiców Jagiellonii i Pogoni oraz statystyków.

Najpierw zobaczymy polskie drużyny - finał Remes Pucharu Polski zacznie się o godzinie 15.30 na stadionie Zawiszy Bydgoszcz (pojemność 18 500 miejsc). Naprzeciwko siebie staną zawodnicy Jagiellonii Białystok i Pogoni Szczecin. Jedenasta drużyna minionego sezonu w Ekstraklasie i ekipa z I ligi (czyli drugiej - kto to wymyślił??). "Jaga" w tej edycji PP wyeliminowała kolejno GKS Tychy, Arkę Gdynia, Koronę Kielce i Lechię Gdańsk, zaś "Portowcy" Olimpię Elbląg, Kotwicę Kołobrzeg, Motor Lublin, Polonię Warszawa, Piasta Gliwice, Zagłębie Sosnowiec i Ruch Chorzów. Większa ilość przeciwników pozostawionych w pokonanym polu przez Pogoń wynika z tego, że I-ligowcy wcześniej włączają się do walki o puchar. Transmisja meczu w II programie TVP.

Natomiast o 20.45 rozpoczną się prawdziwe emocje...

Zobacz pełny artykułTomasz Szatański edytował(a) ten post dnia 21.05.10 o godzinie 17:49
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Mourinho, ten pieprzony szarlatan!
Nie ukrywałem przed finałem Ligi Mistrzów, że wolałbym zwycięstwo Bayernu. Bo gra przyjemniej dla oka, prowadzi grę, prezentuje ofensywny styl gry nastawiony na to, co w piłce najpiękniejsze - na gole. Bo ma w składzie dwie indywidualności (Arjen Robben, Franck Ribery), które z piłką potrafią zrobić wszystko, oczarować miliony kibiców. A Inter? Ma jedną gwiazdę, Jose Mourinho. I to starczyło na Bayern.

Trener monachijczyków, Louis Van Gaal, może spać spokojnie. Nie musi szukać nowego pracodawcy, bo na trzecie swoje trofeum z Bayernem jeszcze musi trochę poczekać (o słowach Van Gaala przeczytasz TUTAJ). Byłem przekonany, że Holender znajdzie sposób na Inter oraz na brak w swoich szeregach Francka Ribery. Nie po raz pierwszy w tym sezonie się pomyliłem...

Mecz się zaczął zaskakująco...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Górnik Zabrze wraca do Ekstraklasy
Niestety, mój chytry plan jednoczesnego awansu do Ekstraklasy dwóch łódzkich klubów spalił paskudnie na panewce. Co prawda Widzew zrealizował zamierzenia w 100% i bez problemów zapewnił sobie pierwsze miejsce w tabeli (na kilka kolejek przed końcem), ale Łódzki Klub Sportowy końcówką sezonu stracił na awans wszelkie szanse. Oczywiście można zrzucić na poważne zawirowania w klubie przed rundą wiosenną (czytaj TUTAJ) albo na praktyczny brak przygotowań. Zostawmy to. Bo do Ekstraklasy awansuje Górnik Zabrze - klub, który darzę bardzo dużą sympatią.

Dlatego brak awansu ŁKS w tym sezonie łatwiej będzie mi znieść. A Górnik? Górnik spadł w poprzednim sezonie pomimo wysokiego budżetu, niezłych piłkarzy (również reprezentantów Polski), fenomenalnych kibiców oraz trenerskiej gwiazdy na ławce - Henryka Kasperczaka. Wielu właśnie w osobie Kasperczaka upatrywali głównego powodu spadku, ale to chyba zbytnie uproszczenie. Naturalnie trener chyba zbyt zaufał swojej szczęśliwej gwieździe albo nie przyłożył się do obowiązków myśląc, że Górnik sam się utrzyma. Nie utrzymał się, dodatkowo wzbogacając sezon skandalem z pseudokibicami, którzy upokorzyli zawodników na treningu...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

El Traductor - krótka historia jednego buca
Dlaczego Jose Mourinho tak bardzo chce być szkoleniowcem Realu Madryt? Odpowiedź jest prosta i wcale nie brzmi "Bo to najbardziej utytułowany klub na świecie". Po prostu "The Special One" chce upokorzyć Barcelonę. Już mu nie wystarcza upokarzanie jej w europejskich pucharach, on chce upokarzać Barcę na co dzień. W Primera Division. W Copa Del Rey. Zawsze i wszędzie. Dlaczego? Bo dla kibiców Barcelony Mourinho to wciąż "El Traductor", czyli tłumacz. Bo Barcelona nienawidzi Mourinho. Z wzajemnością.

Mourinho piłkarzem był żadnym. Szybko zdał sobie sprawę, że biegając po boisku niczego nie osiągnie. Skończył więc wychowanie fizyczne w Porto i niezwłocznie wyjechał do Anglii podglądać najlepszych trenerów. Po powrocie do Portugalii, głównie dzięki świetnej znajomości angielskiego, podjął współpracę z Bobbym Robsonem, który wtedy szkolił Sporting Lizbona. Później za Robsonem trafił do FC Porto i wreszcie do wspomnianej już wcześniej Barcelony. Wszędzie tam głównie zajmował się tłumaczeniem z angielskiego, stąd jego pierwszy przydomek - "El Traductor". I jako tłumacza znali go w Barcelonie wszyscy - od prezesa klubu aż do sprzątaczki. Mało kto wiedział o przeogromnych ambicjach Mourinho...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Kto zagrał w najnowszej reklamie Nike?
O tym, że najnowsza reklamówka firmy Nike "Write The Future" jest boska, niesamowita, cudowna, zajebista, w pytę, rozjebiaszcza, wymiatająca, arcypiękna, czarowna, pyszna, wyśmienita, wyborna, prześwietna, nieziemska, nadzwyczajna, pierwszorzędna, kapitalna, rewelacyjna, zjawiskowa, porywająca, oszałamiająca, magiczna - wiedzą już wszyscy. Naprawdę dzieło Alejandro Gonzaleza Inarritu (tak, tak, tego od "Amores Perros", "21 gramów" czy "Babel") robi niesamowite wrażenie. Ale nie chcę tutaj rozwodzić się nad zaletami tego 3-minutowego filmiku. Chcę Was raczej zachęcić do małej zabawy.

Już w poprzedniej reklamówce dla Nike, "Next Level" reżyser Guy Ritchie poszalał ze znanymi postaciami futbolu. Teraz Inarritu wkomponował dodatkowo celebrytów spoza świata piłki nożnej. Może postarajmy się wynaleźć wszystkie znane twarze w tym filmiku? Liczy się nawet najmniejszy epizodzik...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Mundialowo, reprezentacyjnie i pierwszoligowo
Na świecie rozpętała się już przedmundialowa gorączka. Uczestnicy Mistrzostw Świata w RPA ustalają ostateczne składy, rozgrywają mecze sparingowe i borykają się z coraz to nowymi kontuzjami swoich piłkarzy. Właśnie przez kontuzje nie zobaczymy na południowoafrykańskich boiskach chociażby kapitana reprezentacji Niemiec Michaela Ballacka czy Davida Beckhama. Niewykluczone, że w ciągu kilkunastu dni, jakie jeszcze zostały do mundialu, jeszcze kilku gwiazdorów się wykruszy.

Bo niemal codziennie rozgrywane są towarzyskie mecze, podczas których trenerzy nie tylko testują ustawienia i formę zawodników, ale również truchleją ze strachu przy każdym ostrzejszym wejściu w nogi swoich piłkarzy. Prawdziwym niefartem jest nabawienie się kontuzji tuż przed samą imprezą - jak to się właśnie przytrafiło szwajcarskiemu napastnikowi, Marco Strellerowi. Ale takie są koszty przygotowań do najważniejszego wydarzenia piłkarskiego na świecie. Tu nie ma sentymentów i zawodnicy świetnie o tym wiedzą. Jeśli będą się oszczędzać - mogą wylądować na ławce rezerwowych. Jeśli zagrają na całego - wzrasta ryzyko kontuzji. Tak źle i tak niedobrze.

W ostatnich sparingach padło kilka ciekawych wyników...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Przedmundialowe wydarzenia niepiłkarskie
Mundial w RPA jeszcze się nie zaczął, a już mamy kilka wydarzeń mundialowych, które niewiele mają wspólnego z futbolem. Chociaż z futbolem mocno związanych. Mam tylko nadzieję, że takie sytuacje nie wpłyną na atmosferę wielkiego, piłkarskiego święta, jakim są Mistrzostwa Świata.

Zacznę od skandalu, który może jest, a może go nie ma. Media podały informację, jakoby reprezentacja Hiszpanii chciała korumpować sędziów na mundialu. Te sensacyjne informacje podał były już szef angielskiej federacji piłkarskiej, David Triesman, a przekazała je jego była towarzyszka życia, niejaka Melissa Jacobs. Sprawa ma ponoć drugie dno, bo w tym procederze mieli pomagać Hiszpanom Rosjanie. Dlaczego? Bo liczą na głosy Hiszpanii, kiedy ta odpadnie (z powodów kryzysu) z wyścigu o prawo organizacji Mistrzostw Świata w 2018 roku - Rosja jest jednym z poważnych kandydatów do tego zaszczytu. FIFA zażądała wyjaśnień. Afera jak sie patrzy... tylko nikt nigdy się nie dowie, czy to faktycznie jest coś na rzeczy, czy to tylko wybujała fantazja starszego pana. Poza tym tajemnicą poliszynela wydaje się być to, że kandydaci do organizacji różnych imprez piłkarskich robią bardzo dużo, nie zawsze w świetle fleszy, żeby wygrać wyścig do tych wielkich pieniędzy, jakie gwarantuje FIFA lub UEFA. Futbol w ogóle.

Generalnie historia jak z UFO. Ponoć ktoś gdzieś kiedyś widział, ale dowodów brak.

Inna ciekawa sytuacja to...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Francja zorganizuje EURO 2016
Na dwa tygodnie przed Mistrzostwami Świata w RPA 2010 i dwa lata przed EURO 2012 (podobno) w Polsce i na Ukrainie, UEFA podjęła decyzję odnośnie gospodarza Mistrzostw Europy w 2016 roku. O ile świat przeżyje koniec świata, który według kalendarza Majów ma nastąpić 21 grudnia 2012 roku (nasze EURO zatem zdąży się odbyć), w 2016 roku piłkarzy powitają stadiony Francji. Oczywiście nie tylko stadiony, ale również stęsknione nowych turystów miejscowe żaby i ślimaki.

Jak widać UEFA ma chwilowo dość zawirowań i niepokojów związanych z powierzaniem organizacji Mistrzostw Europy krajom na dorobku, które muszą od nowa budować stadiony i całą infrastrukturę. Michel Platini chyba chce trochę odpocząć od ciągłego wizytowania placów budowy, być może również nie lubi, kiedy jego bujne loki uciska niewygodny, inżynierski kask...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Jeszcze się nie zaczęło, a już się zaczęło
No i zaczyna się. Mundial dopiero za kilkanaście dni, a już mamy informacje o niefortunnych zdarzeniach, jakie przytrafiają uczestnikom Mistrzostw Świata oraz kibicom, którzy powoli zjeżdżają się do RPA z całego świata. Wszystko wskazuje na to, że nie będą to najspokojniejsze mistrzostwa w historii.

Na "dzień dobry" okradziono reprezentację Kolumbii. Nie, wcale nie na ulicy. Nikt nie wyrwał beztroskiemu Kolumbijczykowi torby ani nie zerwał złotego łańcucha z szyi. Nie okradziono ich w supermarkecie ani nawet w jakiejś podejrzanej spelunce. Pieniądze i kosztowności (sic!) o skromnej wartości 2743 dolarów zniknęły z pokojów hotelu, w którym kadra z Ameryki Południowej się zatrzymała. Co prawda Kolumbia nie gra na tym mundialu, ale przyleciała do RPA na sparing z ekipą gospodarzy. Jak natomiast mają się czuć Słoweńcy, którzy właśnie ten hotel wybrali sobie jako bazę podczas imprezy? Niezła rekomendacja.... Policja zatrzymała według różnych źródeł dwóch mężczyzn (PAP) lub dwie kobiety (reuters). Jak na buńczuczne zapowiedzi miejscowych organów bezpieczeństwa, że bezpieczeństwo uczestników mundialu to najwyższy priorytet, to nienajfajniejszy początek. Oby dalej było tylko lepiej.

Kolejna wpadka to potworne korki wokół stadionu Soccer City...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Franciszek Smuda na tropie
Towarzyski mecz reprezentacji Polski z Finlandią odbył się. Wynik poszedł w świat, choć bezbramkowy remis mało kogo powala na kolana. Jednak wbrew wszelkiej maści malkontentom muszę stwierdzić, że mecz mi się podobał, a piłkarze pokazali, że już niedługo możemy mieć naprawdę przywoitą reprezentację. Aczkolwiek z większymi pochwałami wstrzymam się do 8 czerwca i końca spotkania z Hiszpanią.

Teraz kilka słów o samym meczu z Finlandią. Przeciwnik średnio wymagający, ale dość solidny i chyba idealny na taki mecz, w którym Smuda pozwolił zagrać aż czterem debiutantom. O bramkarzu Tytoniu ciężko powiedzieć cokolwiek poza tym, że miał trochę szczęścia (słupek po strzale Wojtkowiaka) oraz że zachował czyste konto bez konieczności zbytniego wysilania się. Po prostu Finowie nie stworzyli zbyt wielu sytuacji pod polską bramką. Ale - co najważniejsze - zachował mimo to koncentrację przez całe spotkanie i nie wpuścił żadnej głupiej bramki, o co łatwo, kiedy bramkarz nudzi się przez większość czasu.

Adam Matuszczyk - solidny w destrukcji, niezły odbiór piłki...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Technologia 3D wrogiem prawdziwych kibiców?
Czego do szczęścia potrzebuje prawdziwy piłkarski kibic? Oczywiście prawdziwy piłkarski kibic potrzebuje pójść na mecz w towarzystwie kilku sprawdzonych kumpli, w przerwie zjeść sobie kiełbaskę i popić piwkiem. Potem wracając do domu podyskutować o meczu, poprzeklinać tych patałachów piłkarzy i sędziego, który z pewnością jest idiotą od dziewięciu pokoleń. Na koniec prawdziwy kibic kładzie się do łóżka i zasypia snem sprawiedliwego. Jednak nie zawsze można pójść na mecz, więc prawdziwy kibic włącza telewizor.

Włącza telewizor, stawia obok kilka piw, zaprasza kumpli do siebie i oglądają mecz. Generalnie zachowują się jak na trybunach, tylko jakby wygodniej i kiełbaskę można zajadać kiedy się chce. Piją piwo, krzyczą, klną jak szewcy. I znów piją piwo.

Czy teraz piwo się skończy...?

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Grzanie ławy wchodzi w krew
Jesteśmy narodem wybranym. O tym wie każde polskie dziecko. Wybranym również pod względem bramkarskim. Dlaczego? To proste - golkiperzy rodem znad Wisły znajdują zatrudnienie w najlepszych klubach Starego Kontynentu. Jeden w Realu Madryt, drugi w Manchesterze United, trzeci w Arsenalu Londyn - żeby poprzestać na tych tylko wielkich nazwach. Jednak oprócz znakomitych klubów łączy ich coś jeszcze - Jerzy Dudek, Tomasz Kuszczak i Łukasz Fabiański to rezerwowi z marnymi szansami na grę w pierwszym składzie.

Zobaczmy ich po kolei. Jerzy Real Madryt Dudek trafił do drużyny "Królewskich" w 2007 roku z Liverpoolu. Nawet najwieksi optymiści i fantaści zdawali sobie sprawę z tego, że "Dudi" w Realu sobie nie pogra, bo Iker Casillas to na Półwyspie Iberyjskim postać z pomnika. A przy okazji facet niemal niezniszczalny, którego omijają kontuzje. I nawet słabsza ostatnio forma nie oznacza dla Polaka nawet cienia szansy na grę. Co więc sprawiło, że Jerzy Dudek przyjął ofertę z Madrytu? Szczerze mówiąc nie chcę myśleć, że wyłącznie magia nazwy klubu i ciepły hiszpański klimat. Nie chcę myśleć, że Dudkowi zabrakło ambicji, aby pograć jeszcze przez kilka lat na dobrym poziomie w nieco gorszym klubie, ale w pierwszym składzie. Jednak jego zachowanie wskazuje na to, że motywy jego zachowania są takie własnie. Błogie lenistwo, brak odpowiedzialności za wyniki, ciepełko, stała niezła kasa na konto. Permanentne wakacje, emerytura? Może nie do końca, ale jestem przekonany, że Dudek zrobi wszystko, by jeszcze przynajmniej jeden sezon zostać w Madrycie. Gdzie mu będzie lepiej? W skali 1-6 pod względem przywiązania do ławki rezerwowych absolutne maksimum.

Tomasz Manchester United Kuszczak...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Awans Górnika. Szykany Widzewa. Ekstraklasa większa...?
Nie trzeba było czekać na ostatnią kolejkę I ligi. Zresztą Górnik chyba przestraszył się trochę wyjazdu na mecz z Widzewem i postanowił już 1 czerwca rozstrzygnąć ostatecznie kwestię awansu. Tym bardziej, że Sandecja nie zamierzała rezygnować choćby z tej iluzorycznej szansy dostania się do Ekstraklasy właśnie kosztem zabrzan. Zwłaszcza, że Górnik w poprzedniej kolejce poległ u siebie z Wartą Poznań i nie wiadomo było, jak to odbije się na formie ekipy ze Śląska. No i Sandecja wygrała na wyjeździe z GKS, a Górnik wcale nie odniósł zdecydowanego zwycięstwa.

Skromne 1:0 w meczu z Dolcanem zapewnił niezawodny ostatnio Tomasz Zahorski dopiero w 78 minucie meczu. Nie ma to jednak żadnego znaczenia - Górnik Zabrze po rocznej banicji wraca do Ekstraklasy. Ciekawe, jakie zmiany zajdą teraz w klubie z Roosevelta. Mam nadzieję, że właściciele i trenerzy wyciągną wnioski z poprzednich sezonów, zwłaszcza kiedy silna ekipa pod wodzą Henryka Kasperczaka spadła z najwyższej ligi w sposób tyle nieoczekiwany, co zdecydowany.

Zatem do Ekstraklasy wracają dwie wielce zasłużone piłkarskie firmy - Widzew Łódź i Górnik Zabrze. Awans Widzewa jest solą w oku władz piłkarskich...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Jak ITI rozbawiło kibiców w Polsce
Włodarze Legii Warszawa, koncern medialny ITI, wczuł się za bardzo w rolę i starał się potęgować napięcie przed oficjalnym ogłoszeniem nazwiska nowego szkoleniowca "wojskowych, którzy wojskowymi już dawno nie są". Tajemnicą poliszynela było to, że trenerem Legii zostanie Maciej Skorża. Wszyscy o tym wiedzieli, ale ITI zachowywało się tak, jakby wybór Skorży był wręczeniem Oscara. Do końca miało być tak, żeby nie było wiadomo. Ale było wiadomo od dawna. Wyszło śmiesznie, jak zwykle.

Oby tylko dalej było już na poważnie. Moim zdaniem władze Legii zrobiły błąd zatrudniając tego trenera. Nie gwarantuje on absolutnie żadnych sukcesów poza granicami Polski. Może w Ekstraklasie powalczy o tytuł, może nawet wygra Puchar Polski. Ale Liga Mistrzów wciąż pozostanie nieosiągalnym marzeniem Waltera i spółki. Dlaczego? To proste. Polski trener siedzi w kieszeni właściciela klubu i nie ma nic do powiedzenia. Gdyby ITI zatrudniło szkoleniowca z europejskiego topu, musiałoby zapewnić mu takie transfery, które dawałyby realne szanse na pokazanie się w Europie. Skorża przyjmie tych, których kupi mi Miklas czy inny Jóźwiak i postara się z nimi zrobić jakiś tam, niezły wynik. Ale nic poza tym.

Nie to, że mi szkoda Legii. Po prostu szkoda mi tego...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Towarzyskie spotkanie kumpli z Dortmundu
Dzisiaj (2 czerwca 2010) reprezentacja Polski zmierzy się w kolejnym meczu towarzyskim z Serbią - rywalem, który zakwalifikował się do Mistrzostw Świata w RPA. Spotkanie odbędzie się w austriackim Kuffstein i w zasadzie dla obu drużyn ma taki sam cel - testowanie piłkarzy. Z tą różnicą, że trener Radomir Antic będzie sprawdzał formę zawodników ze ścisłego grona najlepszych faktycznie graczy serbskich (kadra na mundial jest już wytypowana), zaś Franciszek Smuda przyjrzy się kandydatom na prawdziwych kadrowiczów.

W pierwszym składzie ma zajść kilka ważnych zmian - w porównaniu do niedawnego spotkania z Finlandią. Przede wszystkim w pierwszym składzie mają wybiec Łukasz Fabiański, Dawid Nowak, Kamil Glik, Sebastian Peszko oraz Maciej Sadlok. Oznacza to prawdziwą rewolucję w składzie - dlatego również mecz z Serbią będzie zupełnie odmienny od tego z Finami. Poza tym piłkarze serbscy będą z pewnością chcieli jak najlepiej zaprezentować się swojemu trenerowi, co może oznaczać kłopoty "biało-czerwonych". Dlatego dobry wynik w meczu z ekipą z Bałkanów będzie można spokojnie zaliczyć do sukcesów.

Smaczku temu meczowi dodaje fakt, iż w kadrze Serbii...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Zatoka Gwinejska rządzi w Afryce
W Mistrzostwach Świata w Republice Południowej Afryki weźmie udział aż sześć drużyn z Czarnego Lądu (ciekawe dlaczego to określenie nie zostało oprotestowane przez zwolenników political correctness). Pierwszy raz w historii mamy do czynienia z taką ilością afrykańskich ekip na mundialu. Ma to oczywiście związek z faktem, iż organizatorem finałów została RPA - w innym przypadku miejsc dla Afryki byłoby 5. Tak jak na trzech wcześniejszych turniejach. Jednak to nie jest aż tak bardzo interesujące. Mnie zaintrygowało coś zupełnie innego.

Otóż cztery drużyny z tych sześciu reprezentują jeden, niezbyt duży region wielkiego subkontynentu afrykańskiego, położony nad Zatoką Gwinejską. Odejmując RPA, która jako gospodarz nie musiała przebijać się przez eliminacje, wychodzi na to, że 80% ekip z Afryki na mundialu w RPA pochodzi z tego niewielkiego w sumie kawałka kontynentu (całkowita powierzchnia tych czterech krajów to niecałe 6,5% całkowitej powierzchni Czarnego Lądu - ciekawe dlaczego to określenie nie zostało oprotestowane przez zwolenników political correctness). Te kraje to Ghana, Wybrzeże Kości Słoniowej, Nigeria i Kamerun.

Szczerze mówiąc to zaskakujące w sumie odkrycie...

Zobacz pełny artykułTomasz Szatański edytował(a) ten post dnia 03.06.10 o godzinie 17:45
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Z dużej chmury duży deszcz
Tym razem tytuł bez żadnych podtekstów. 2 czerwca 2010 roku nad austriackie Kufstein nadciągnęły ciężkie, ołowiane chmury i uraczyły tę tyrolską, niewielką miejscowość istną pompą. Deszcz lał się strumieniami i bez wytchnienia. Moczył wszystkich i wszystko bez względu na przynależność państwową lub posiadanie biletów na mundial czy też ich nieposiadanie. Żel spłynął z głów piłkarzy już w czasie rozgrzewki, a gdyby grały kobiety, to makijaż tez by im szybko spłukało. Mecz Polska - Serbia deszcz zamienił w kolejną potyczkę na wodzie.

Zgodnie z zapowiedziami Franciszek Smuda zmienił reprezentację gruntownie. Częściowo z konieczności (w porównaniu do meczu z Finlandią ubyli na przykład kontuzjowani Ireneusz Jeleń czy Michał Żewłakow), częściowo z powodu realizacji wcześniejszych założeń. Serbowie wyszli na boisko chyba lekko zdekoncentrowani i sfrustrowani opadem, bo "biało-czerwoni" od razu narzucili swoje warunki gry, spychając finalistów Mistrzostw Świata w RPA do czasami desperackiej obrony. Wydawało się, że to Polacy jadą na mundial. Świetny odbiór piłki, szybkie akcje oskrzydlające, dużo dośrodkowań i sporo zagrożenia pod bramką Isailovica. Niestety znów szwankowało wykończenie akcji, niefart wciąż nie chce opuścić Roberta Lewandowskiego. Zawodnik ten miał przynajmniej dwie świetne okazje do zdobycia goli po pięknych akcjach, ale za każdym razem piłkę z linii bramkowej wybijali Serbowie...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Finansowe kokosy dla mistrza świata
O finansowym Eldorado, jakie panuje w Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (w skrócie FIFA) napisano już całe tomy. O niebotycznych przychodach ze sprzedaży praw telewizyjnych, o rzece dolarów płynącej od sponsorów, o kasie ze sprzedaży gadżetów, o nieoficjalnym dofinansowaniu z lewych źródeł. O nieprzyzwoitej chciwości szefa FIFA, Szwajcara (sic!) Seppa Blattera. Jednak czego by nie powiedzieć, uczciwie trzeba powiedzieć, że o najlepszych FIFA potrafi zadbać jak żadna inna federacja sportowa.

Nagrody i premie finansowe w Mistrzostwach Świata w RPA również należą do godnych (to oczywiście eufemizm). Mistrz świata AD 2010 otrzyma od Federacji 30 milionów dolarów. Wicemistrz świata - 24 miliony. Zresztą żadna ekipa nie wyjedzie z Republiki Południowej Afryki bez pieniędzy, bo nawet jeśli ktoś przegra wszystkie mecze i nie zdobędzie żadnej bramki otrzyma okrągły milion dolarów. Łączny budżet przeznaczony na premie podczas Mistrzostw Świata 2010 wynosi 420 milionów dolarów!

Łącznie na organizację Mistrzostw Świata w RPA FIFA planuje wydać...

Zobacz pełny artykuł
Tomasz Szatański

Tomasz Szatański Profesjonalne
zarządzanie
projektami

Temat: NJUSY ZE SWIATA PIŁKI BY FOOTBALLBLOG.PL

Przedmundialowe kłopoty faworytów mundialu
Piłka nożna to taka gra, w której bierze udział 22 zawodników, a na koniec i tak wygrywają Niemcy. Te słowa sfrustrowanego Gary Linekera weszły do kanonu sławnych powiedzonek piłkarskich, jednak już od dawna Niemcy niczego nie wygrali. I raczej nie zanosi się, żeby mieli wygrać Mistrzostwa Świata w RPA. Kibice i fachowcy nadal uważają reprezentację naszych zachodnich sąsiadów za solidną ekipę, ale mimo wszystko większymi faworytami do ostatecznego triumfu są inni. Niemcy mają kłopoty przed mundialem, tak samo jak kilka uznanych drużyn, nie tylko europejskich.

Zacznijmy jednak od Niemców. Najpierw kontuzja kapitana zespołu, Michaela Ballacka. Później nadeszła istna plaga poważnych urazów wśród niemieckich reprezentantów - odpadali kolejno Rene Adler, Simon Rolfes, Christian Traesch oraz Heiko Westermann. Co prawda w sparingu z Węgrami Niemcy spokojnie wygrali 3:0, ale już spotkanie z Bośnią i Hercegowiną to była niezła męczarnia. Wynik 3:1 nieco zaciemnia obraz meczu, bo Bośniacy długo prowadzili po golu Edina Dżeko, a dwa ostatnie trafienia dla Niemców zaliczył z jedenastek Bastian Schweinsteiger.

Słabiutko prezentują się mistrzowie Europy...

Zobacz pełny artykuł



Wyślij zaproszenie do