Temat: Mundial 2010
Krzysztof Sasin:
Tomasz Brząkała:
Italia 90' to niezapomniany Salvatore "Totò" Schillaci a także Roger Milla i fantastyczny Kamerun. Cóż to były za Mistrzostwa ech........ wspomnienia.
a w bramce Kolumbii stał szalony René Higuita, zresztą jedną bramke strzelił mu właśnie Milla po idiotycznej zabawie z piłka.
Koleś był w takiej formie, że co strzał to gol. Strzelał głową, nogą, był zawsze tam, gdzie spadała piłka. Forma kosmiczna, piękne bramki, każdy chciał być Toto na własnym podwórku ;-)
Bramkarz z Kolumbii swoją obroną "na skorpiona" przeszedł do historii. Nie pamiętam czy to było w 90' czy w 94' kiedy inny pamiętny moment miał miejsce. Chodzi o wyrzut z autu (chyba był to jakiś Nigeryjczyk), który najpierw zrobił salto na piłce a nastepnie wrzucił ją na boisko.
Każdy mundial miał jakieś mega wydarzenie (natury technicznej jak ten wyrzut czy obrona kolumbijczyka lub folklorystycznej jak celebrowanie radości a'la Milla). Szkoda, że na tym Mundialu mamy tylko wuwuzele :-(