Temat zamknięty.

Mundial 2010

Mundial 2010

Temat: Mundial 2010

no mamy pudło turnieju!!!!
ja się nie dziwię że Nigeria przegrywa jak nie trafia się z 3 metrów stojąc przed pusta bramką to o czym mowa.

No Yakubu zrehabilitował się z karnego ale powinno być już 3:2

Edit.
No i Argentyna i Korea wychodzą. Grecji mi nie szkoda, ale Nigerii już tak. No ale muszą podziękować Kaicie i Yakubu jednemu za głupia kartkę, a drugiemu za pudło z 3 metrów.
Generalnie to dobrze że w połowie przełączyłem sobie na mecz Nigeria Korea, bo było na co popatrzeć. Mecz Grecja Argentyna do przerwy mnie wynudził strasznieKrzysztof Sasin edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 22:24

konto usunięte

Temat: Mundial 2010

Krzysztof Sasin:
Tobiasz Jan Kowalczyk:
Włoska piłka nożna jest piękna. Jest jedyna w swoim rodzaju.

TUTTI PAZZI PER MATERAZZI !


tu muszę się zgodzić, bo takiego dziadostwa na mistrzostwach świata czy europy to nikt nie gra.
jedyne co próbują to jak wymusić karnego, jak kopnąć jak oszukać.

to jest ciekawe jednak jest jakaś komisja na tych mistrzostwach.

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/ms-david-villa-zostan...

zastanawia mnie tylko czemu nie dopatrzyli się bezczelnego faulu tej pały camoranesiego w pierwszym meczu.Krzysztof Sasin edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 14:55


Ja tam faulu nie widziałem, dla mnie nic nie doszło.
Ogólnie to zapraszam również na http://blog.kuszofm.pl/kowalczyk/

Temat: Mundial 2010

Tobiasz Jan Kowalczyk:

Ja tam faulu nie widziałem, dla mnie nic nie doszło.
Ogólnie to zapraszam również na


Jak ktoś jest ślepo zapatrzony w swoich ukochanych włochów to nie widzi.

camoranesi w meczu z Paragwajem grał chamsko i gdyby sędzie widział jego zagrywki to by go na kopach ze dwa razy wywalił z boiska bo zasłużył na dwie żółte kartki i jedną czerwoną. a ta czerwona za to że przebiegając obok Paragwajczyka bezczelnie stanął mu na stopę.

sorry ja fanem włochów nie jestem ale pal licho tę ich nudna do bólu kopaninę. Taki ich styl, który przynajmniej ma jednego fana.
Ale tę pałę z kucykiem to powinni zawiesić na dwa mecze jeśli sędzia się tego nie dopatrzył.Krzysztof Sasin edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 22:45
Krzysztof D.

Krzysztof D. inżynier ds.
kontroli jakości
oprogramowania,
Sabre Holdi...

Temat: Mundial 2010

Gdybym był Francuzem to bym się zapadł pod ziemię po takim wystepie na mistrzostwach jak ich reprezentacji - kompromitacja na calego.
I nie zwalalbym calej winy na Domenecha po w sytuacji z Anelką nie miał innego
wyjscia, a pilkarze skoro zdecydowali sie na wspolprace z nim to powinni to
zaakceptowac i grac bo skompromitowali siebie i kraj, a nie Domenecha.
Mysle, ze gdyby nasi kopacze odmowili wyjscia na trening na mundialu to nie
mieliby po co wracac do kraju.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Mundial 2010

Grzegorz B.:
Krzysztof Kroczyński:
Moje dzieci trenują judo i tam, jak ktos mocno oberwie i zaczyna narzekać, to mu mówią "twardym trzeba być, nie miętkim, to nie piłka nożna".

jak dla mnie - wzór ojcostwa;D

Bys zobaczył, jak moja córa

Obrazek

bije się z chłopakami o rok-dwa starszymi...
ich trenerka (też obecna na załączonym zdjęciu) walczyła o medal Mistrzostw Polski z ciężką kontuzją Achillesa, więc jak potem jeden z chłopców na trreningu zerwał paznokiec, to tylko poprosił o plaster i cwiczył dalej.Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 23:05

konto usunięte

Temat: Mundial 2010

Panie Krzysztofie może nie ślepo aczkolwiek styl włoskiego futboli mi się podoba, jak to pan ujął ta ich 'kopanina' :)

konto usunięte

Temat: Mundial 2010

tyle o żabojadach :)

http://demotywatory.pl/7514/Ja-p***leJakub Ziemovit Bednarczyk edytował(a) ten post dnia 22.06.10 o godzinie 23:17
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Mundial 2010

Tobiasz Jan Kowalczyk:
Panie Krzysztofie może nie ślepo aczkolwiek styl włoskiego futboli mi się podoba, jak to pan ujął ta ich 'kopanina' :)
ALe o co chodzi z tym włoskim stylem? Co to takiego? Ja pamietam mistrzostwa w Hiszpani w 1982. W grupie tragiczny mecz z Polska (0-0), beznadziejny z Peru (1-1), potem fuksiarski remis 1-1 z Kamerunem (N'Kono poslizgnął się i dlatego puscil bramkę) i przypadkowe wyjscie z grupy. Ciągła, beznadziejna, gra do tyłu, gra na czas od 10. minuty. A potem rozniesli Argentynę, Brazylię, ograli bardzo silną Polskę, a w finale nie dali cienia szansy Niemcom. Grali ofensywnie, szybko i z polotem. Zupełnie inaczej, niz w pierwszych trzech meczach. Teraz też może tak byc.
Witek Kurdziel

Witek Kurdziel MOCNYSKLEP.PL,
MOCNYTRENER.PL,
MOCNYBLOG.PL

Temat: Mundial 2010

od kilku stron o tym pisze usprawiedliwiajac przecietnie na razie grajaca brazylie

jednak co do wloch

teraz nie maja pilkarzy na miare dino zoffa czy paolo rossiego
Rafał Hostyński

Rafał Hostyński Ten od
pozycjonowania

Temat: Mundial 2010

Najważniejsze, że zaczęły się mecze 'o stawkę'.

Temat: Mundial 2010

Tobiasz Jan Kowalczyk:
Panie Krzysztofie może nie ślepo aczkolwiek styl włoskiego futboli mi się podoba, jak to pan ujął ta ich 'kopanina' :)


Może sobie nie panujmy:))
Ja nie kwestionuje uwielbienia gry Włochów. Mi się ich gra nie podoba Tobie tak. i ok.
Nie podoba mi się takie zachowanie jak Camoranesiego w meczu z Paragwajem, ale nie podoba mi się zachowanie samo w sobie a nie zachowanie bo gra w reprezentacji Włoch.
Wkurza mnie że teraz nagle jakaś komisja sędziowska przypomniała sobie że w ogóle istnieje. a wcześniej podziwiała piękno RPA
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Mundial 2010

Ile jest tych tematów o Mundialu?

Temat: Mundial 2010

Witek Kurdziel:
teraz nie maja pilkarzy na miare dino zoffa czy paolo rossiego

nawet nie chodzi o zawodników na miarę tych z 1982 roku. Oni dziś nie mają zawodników na miarę mistrzostw sprzed 4 lat.
A nawet ci co wtedy grali dziś są cieniem samych siebie.
Wtedy ich gra obronna to było coś a stałe fragmenty gry przesądzały o losach meczów dziś obrona jest dziurawa a stałe fragmenty nie robią wrażenia nawet na Nowej Zelandii.

Nie wiem czy nie było błędem Lippiego że oparł kadrę na swoich ulubieńcach w tym na sporej grupie piłkarzy Juventusu, który zagrał jeden z najgorszych (jak nie najgorszy ale tego nie jestem pewien) sezonów w Serie A. Ci zawodnicy mieli fatalny sezon i formę podczas niego a teraz mają zdobyć tytuł dla Włoch? wątpię.
Jedyna ich szansa to przeczołganie się do finału, bo na lepszą grę ich raczej nie stać.
Wojciech Nowak

Wojciech Nowak IDEA GETIN LEASING -
DORADCA tel 600
946 515

Temat: Mundial 2010

Jacek Piotrowski:
Ile jest tych tematów o Mundialu?


"Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać" :)

konto usunięte

Temat: Mundial 2010

Wojciech Nowak:
Jacek Piotrowski:
Ile jest tych tematów o Mundialu?


"Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać" :)
a kto będzie Władcą, dowiemy się 11 lipca:))

Co do Włochów, myślę, że włoska federacja mianując go ponownie selekcjonerem spodziewała się tego, że do kadry wrócą weterani. 4 lata temu chyba też zaczynali niemrawo(?) może się rozkręcą:)

ok sprawdziłem, 4 lata temu mieli 7 pkt i 1 miejsce w grupie(remis z USA, wygrane z Czechami i Ghaną), po wyjściu 1:0 z Australią, a później z górki;)Kornel S. edytował(a) ten post dnia 23.06.10 o godzinie 08:48

Temat: Mundial 2010

Kornel S.:
Co do Włochów, myślę, że włoska federacja mianując go ponownie selekcjonerem spodziewała się tego, że do kadry wrócą weterani. 4 lata temu chyba też zaczynali niemrawo(?) może się rozkręcą:)

ok sprawdziłem, 4 lata temu mieli 7 pkt i 1 miejsce w grupie(remis z USA, wygrane z Czechami i Ghaną), po wyjściu 1:0 z Australią, a później z górki;)

No tak ale ci piłkarze są teraz 4 lata starsi i jak dla mnie dużo słabsi niż wtedy.
Gdyby nie to że Słowacja jest cienka to z grupy wyszłaby właśnie ona i Paragwaj
Rafał M.

Rafał M. Specjalista ( obszar
eksploatacji )
wsparcie

Temat: Mundial 2010

Zobaczy czy Anglia się dziś pożegna z Mundialem ale byłaby to Sensacja.

Ale na początek kawały :

Fabio Capello wychodzi z supermarketu na parking,prowadząc wózek sklepowy.Nagle zauważa sędziwą panią ,obłożoną stosem toreb.Zatrzymuje się i pyta: - Może Pani pomóc? Na to starsza Dama odpowiada :- Nie ma mowy .Musi pan sobie sam poradzić ze swoim bałaganem.

Co robi twój tata?-pyta Jasia nauczyciel .-Jest striptizerem w klubie dla gejów i lubi sobie zaszaleć-odpowiada chłopiec. Po lekcji nauczyciel bierze Jasia na stronę .-Czy to ,co powiedziałeś jest prawdą?-doputuje .-Nie panie profesorze.Mój tata jest piłkarzem reprezentacji Anglii,ale za bardzo się wstydziłem ,by to powiedzieć -odpowiada malec.

Robert Green trenował dzisiaj przez trzy godziny i z 30 tysięcy strzałów oddanych na jego bramkę żaden nie skończył się golem i jutro on i Heskey będą trenować już z resztą składu.

W przypadku porażki Anglii i odpadnięcia z Mundialu można być pewnym że Wielką Brytanię zaleje fala dowcipów nie tylko i angielskich piłkarzach ale także o Capello .
Anglicy mają się czego obawiać bo sędzią będzie Niemiec Wolfang Stark .Jeśli Anglia wygra to w 1/8 trafi na zespół niemiecki...Rafał M. edytował(a) ten post dnia 23.06.10 o godzinie 16:46

konto usunięte

Temat: Mundial 2010

Wojciech Nowak:
Jacek Piotrowski:
Ile jest tych tematów o Mundialu?


"Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać" :)
Świetnie ujęte :)
Michał Jarczyk

Michał Jarczyk j. niemiecki -
szukający pracy,
jakiejkolwiek,
nauczyciel...

Temat: Mundial 2010

Cześć

Ostatnia runda w grupach A i B.

Francja-RPA 1:2 – start „trójkolorowych“ był jedną wielką klęską, drugim Mers-el-Kebirem i Tulonem, nie wspominając Berezyny, ale czego się było po nich spodziewać, po jednorazowych w historii MŚ skandalach? Dobrze, że jadą do domu. RPA wykorzystała okazję i uzyskała 2. zwycięstwo w swoich startach na MŚ. Na więcej nie wystarczyło już sił, umiejętności i skuteczniejszego wsparcia „ogniowego” Urugwajczyków. Pomimo, że nie wyszli z grupy, zawsze jest coś z pierwszego razu w historii, mogą z dumą spoglądać na swoje dokonania.

Meksyk-Urugwaj 0:1 – jednak żaden tam „pakt o nieagresji“, tylko od 70. minuty wg. sprawozdawcy ZDF (na górze ekranu ukazywała się informacja o aktualnym wyniku, a w przypadku ciekawszych akcji przenoszono się na stadion, gdzie mecz rozgrywano) coś na wzór „zawieszenia broni“. Cieszę się na kolejne wysłuchanie śpiewanego z pełnym zaangażowaniem hymnu meksykańskiego.

Grecja-Argentyna 0:2 – twierdza grecka została w końcu zdobyta, ale Argentyńczycy długo szukali środka, aby się wedrzeć na szańce. Według mnie, ładny mecz.

Nigeria-Korea Płd. 2:2 – chylę czoło przed Azjatami. Z krótkich fragmentów, zaserwowanym przez TV 11, gdzieś na internecie, z polskim komentarzem, gra Koreańczyków mogła się podobać i ten wybuch radość po osiągnięciu celu był jakże symptomatyczny. O własnych siłach wywalczyli awans do dalszej rundy i w przypadku porażki mogą wracać do siebie z podniesionym czołem, co nie oznacza, że nie życzę im dalszych sukcesów w tym turnieju. Ich gra mi się podoba.

Spojrzenie na mecze popołudniowe i wieczorne w grupie C i D.

Słowenia-Anglia – moje sympatie po stronie Słowian, którym wystarczy remis, aby dojść do jednej ósmej finałów. Herbaciarze mieliby pojechać do domu? Osobiście nie mam nic przeciwko temu.

USA-Algieria – tutaj może być tylko jeden zwycięzca i to spod znaku „stars and stripes“ i jestem przekonany, że nie zdołają sobie dać wydrzeć zwycięstwa. Ich prawidłowo zdobyta, ale nie uznana bramka do dzisiaj czeka na jakieś racjonalne wytłumaczenie przez któregoś z „ekspertów“ i to po obu stronach Odry i Nysy Łużyckiej. Algierczycy dopasowali się do reszty reprezentantów z Czarnego Kontynentu.

Ghana-Niemcy – tutaj oczekuję od pierwszego gwizdka ofensywy na wzór „Lisa Pustyni”, feldmarszałka Rommla, ponieważ tylko tak można sobie zapewnić pewny awans. Muszą paść bramki, z którym Ghańczycy mają spore problemy i choć zdobyli je 2 w dwóch meczach (przyzwoita średnia, jak na turniej), to jednak były to bramki z karnych, a nie z wypracowanych akcji. Mam nadzieję, że około 22.20 w dzisiejszy późny wieczór, sympatycy drużyny niemieckiej będą mieli powody do radości.

Australia-Serbia – nawet przy mojej całkowitej sympatii okazywanej „kangurom“, to jednak będą to Serbowie, którzy przejdą dalej, a poparte to jest wszystkim, co dotyczy tej prostej gry, jaką jest piłka nożna, a głównie to historia w startach na tej imprezie i piłkarskie umiejętności.

Życzę dobrego odbioru!
Michał

Temat: Mundial 2010

Nowe standardy trenerskiego wstydu

Najpierw zbudował fundamenty pod wielki Olympique Lyon. Potem przez 11 lat prowadził młodzieżówkę. Zidane, Thuram, Pires, Vieira, Henry, Trezeguet, Gallas, Evra czy Anelka - dla wszystkich praca z nim była przystankiem na drodze do wielkiej kariery.

W 2004 roku został wreszcie nad Sekwaną trenerem numer 1. Dwa lata później jego piłkarze byli wicemistrzami świata. To właśnie Raymond Domenech i jego imponujące trenerskie dossier.

A teraz Diego Armando Maradona, od zakończenia piłkarskiej kariery balansujący na granicy życiowego upokorzenia. W trenera zabawił się - to chyba odpowiednie słowo - dwa razy. W połowie lat 90. króciutko i bez sukcesów pracował w Mandiyu Corrientes i Racing Clubie. Niedawno przyszło samobójcze, zdawało się, zaproszenie od Argentyńskiej Federacji Piłkarskiej. Taka pomocna dłoń w trudnej chwili - gdy włoska izba skarbowa ogłosiła, że Boski Diego jest jej winien 37 milionów euro, z których spłacił tylko 42 tysiące, dokładając dwa złote zegarki i parę kolczyków.

Zestawiam Maradonę z Domenechem, choć równie dobrze zamiast Francuza mogliby wystąpić Marcello Lippi i Fabio Capello. Trenerzy o największych nazwiskach.

W Europie są też na razie największymi przegranymi mundialu. Nadchodzi nowa era?

Niemieszczące się na półkach trofea, dyplomy najlepszych akademii i tysiące schematów taktycznych w jednym palcu - to oczywiście cenne, ale jeśli wymęczonym i zmanierowanym tuzom piłki zostały dziś jeszcze jakieś rezerwy, to tkwią one w głowach. Zimny, przekonany o własnej nieomylności arogant ich nie wydobędzie. Trzeba czasami zejść z pomnika. Trzeba być godnym zaufania przyjacielem. Jak Maradona. Media go wyśmiewają, ale piłkarze skoczyliby za nim w ogień. Na koniec ostatniego treningu przed wylotem do RPA Diego zebrał swoje gwiazdy i nakazał im stanąć na linii bramkowej. Reszta zawodników czekała na 11. metrze, każdy z piłką u nogi. Na sygnał trenera zaczęła się kanonada, niektórzy zdrowo oberwali. Ktoś powie, że to głupie, że śmieszne, że bez sensu. Maradona tłumaczył, że to na szczęście. Nieważne, liczy się to, że Diego był na tej linii bramkowej razem z nimi. Wątpię, by Domenecha stać było na podobny gest.

Sebastian Parfjanowicz, dziennikarz TVP Sport

Dość ciekawe podsumowanie selekcjonerów.
Faktycznie do tej pory Maradona był niemiłosiernie krytykowany i wyśmiewany. Nikt nawet nie próbował go porównywać do tuzów na ławkach trenerskich.
Tymczasem jego Argentyna powoli się rozkręca a inni są bliżsi odpadnięcia i pożegnania się z mundialem niż z dalszą grą i końcowym sukcesem.

Owszem jeszcze wiele może się zdarzyć, ale na dziś na plus jest ten wyśmiewany.Krzysztof Sasin edytował(a) ten post dnia 23.06.10 o godzinie 11:50

Następna dyskusja:

Piłkarski mundial kobiet




Wyślij zaproszenie do