Michał
Jarczyk
j. niemiecki -
szukający pracy,
jakiejkolwiek,
nauczyciel...
Temat: Mundial 2010
Cześc,przegląd wczorajszego dnia
Algieria-Słowenia 0:1 - mecz z gatunku standardowych, bo słabych, jak to w grupach. Przeciwnicy na równym sobie poziomie. Słoweńcy wykorzystali po raz pierwszy na tych MŚ przewagę liczebną, a dobry bramkarz algierski do feralnego momentu dobrze intereniujący, wydatnie w tym im pomógł. Anglicy i Amerykanie nie powinni jednak miec z nimi problemów, bo ich przeciwnicy do Grecji i Korei Płd. Chyba jednak najsłabsza grupa, jak się teraz okazuje.
Serbia-Ghana 0:1 - typowe "bałkańskie" grzechy Serbów, którzy mogli spokojnie wyciągnąc remis, bezmyślny faul, czy to ze złości, albo zmęczenia, ale chyba to pierwsze, bo chłop dopiero, co wszedł na boisko. Ktoś zapomniał, że to piłka nożna i chciał fruwac w powietrzu i to na polu karnym, niepojęte! Serbia sprawia wrażenie zebranych gwiazdorów i tą porażką mocno sobie skomplikowała sprawę, bo w 2. meczu czekają Niemcy, którzy zechcżą klepnąc wyjście z grupy a wtedy Serbia z 1 punktem lub nawet zerowym stanem może bukowac miejsca w samolocie powrotnym. Ghana do tej pory zrobiła na mnie najlepsze wrażenie ze wszystkich afrykaskich drużyn. Dziwne Serb z Murzynami potrafi a drugi Serb ze swoimi nie, no cóż trudno jest byc prorokiem we własnym kraju.
Niemcu-Australia 4:0 - dobry mecz w wydaniu Niemców, nareszcie, aktywni Górnoślązacy Klose, który nareszcie przełamał niemoc strzelecką i wyróżniający sie Podolski. Reszta nie ustępowała i tak powinna grac drużyna, która chce coś osiągnąc, bo to gra zespołowa. Jak to powiedział słynny Herberger w 1954 r. - Musicie byc 11 przyjaciółmi na boisku! W drugim meczu nie powinni miec ze Serbami klopotów, ale muszą uważac na kontuzje, bo przeciwnik może nie przebierac w środkach. Australia, mi ich osobiście żal i nie zgodzę się, że dostali się - Aleksie - dzięki liberalizacji rozgrywek w eliminacjach przez UEFA. Oni tak po prawdzie nie ustępują takim średniakom, jak Algieria czy Słowenia, czy innym, od których się tutaj roi, a że nie grają defensywnie, no to się wczoraj natknęli, ja swego czasu Arabia Saudyjska, która im uległa 2002 0:7. W grupie bez szans, ale od wyniku Serbów w 2. meczu zależec będzie, czy Australijczycy w swoim 2. starcie po 1974 r. zdobędą swoje pierwsze punkty, bo mogą byc jeszcze zmotywowani.
Dzisiejsze mecze:
Holandia-Dania powinien byc dobry mecz, bo obu drużynom obca jest defensywa
Japonia-Kamerun - chyba jednak Kamerun
Włoch-Paragwaj tutaj moje sympatie są wyjątkowo po stronie piłkarzy znad Parany (wyjątkowo), gdyby tak mieli jeszcze lepiej nastawione celowniki
Pozdrawiam życząc dobrego odbioru
Michał