Temat: Mundial 2010

Krzysztof Sasin:
Tak na marginesie.

fajne podsumowanie dyskusji na temat błędów sędziowskich właśnie usłyszałem w trójce.

"Cały czas padają głosy że piękno piłki nożnej polega tez na błędach sędziów.
Ciekawe więc co by taki sędzia powiedział, gdyby w szpitalu chirurg powiedziałby mu że piękno medycyny polega na błędach chirurgów. "

bo zabije piękno piłki:
http://bash.org.pl/632894/

:)

Temat: Mundial 2010

Krzysztof Kroczyński:

Casillas (z braku laku)

A czemu z braku laku?

Mnie cały czas dziwią te narzekania na Casillasa.

Co on zawalił na tych mistrzostwach? W którym meczy wynik był skażony jego błędem? W meczu ze Szwajcarią? No ja tam interwencji przy akcji Gelsona do jakiegoś wielkiego farfocla nie zaliczam.

Wg mnie był pewnym punktem drużyny i w momentach kiedy drużyna potrzebowała jego wybitnych intewencji to on je po prostu wykonywał, jak dla mnie w dużej mierze wynik Hiszpanii to jego zasługa.

Temat: Mundial 2010

Najciekawsze transfery z udziałem uczestników MŚ:

Jerome Boateng (Niemcy), Hamburger SV - Manchester City
Leonardo Bonucci (Włochy), Bari - Juventus
Mark Bresciano (Australia), Palermo - Lazio Rzym
Fabio Cannavaro (Włochy), Juventus - Al-Ahli
Cha Du-Ri (Korea Płd.), Freiburg - Celtic Glasgow
Angel di Maria (Argentyna), Benfica - Real Madryt
Eduardo (Portugalia), Sporting Braga - Genoa
Arne Friedrich (Niemcy), Hertha Berlin - VfL Wolfsburg
Theofanis Gekas (Grecja), Bayer Leverkusen - Eintracht Frankfurt
Sidney Govou (Francja), Olympique Lyon - Panathinaikos Ateny
Javier Hernandez (Meksyk), Guadalajara - Manchester United
Jong Tae-Se (Korea Płn.), Kawasaki Frontale - VfL Bochum
Milan Jovanović (Serbia), Standard Liege - Liverpool
Kader Keita (WKS), Galatasaray - Al-Sadd
Simon Kjaer (Dania), Palermo - VfL Wolfsburg
Obafemi Martins (Nigeria), VfL Wolfsburg - Rubin Kazań
Jan Mucha (Słowacja), Legia Warszawa - Everton
Blaise Nkufo (Szwajcaria), Twente - Seattle Sounders
Andre Ooijer (Holandia), PSV Eindhoven - AEK Larnaka
Simone Pepe (Włochy), Udinese - Juventus
David Silva (Hiszpania), Valencia - Manchester City
Miroslav Stoch (Słowacja), Twente - Fenerbahce
Zoran Tosić (Serbia), Manchester United - CSKA Moskwa
Yaya Toure (WKS), FC Barcelona - Manchester City
David Villa (Hiszpania), Valencia - FC Barcelona
Robert Vittek (Słowacja), Lille - Ankaragucu
Nikola Żigić (Serbia), Valencia - Birmingham City

Temat: Mundial 2010

Daniel S.:

Krzysztof Kroczyński:
Casillas (z braku laku)

A czemu z braku laku?

Mnie cały czas dziwią te narzekania na Casillasa.

Co on zawalił na tych mistrzostwach? W którym meczy wynik był skażony jego błędem? W meczu ze Szwajcarią? No ja tam interwencji przy akcji Gelsona do jakiegoś wielkiego farfocla nie zaliczam.

Wg mnie był pewnym punktem drużyny i w momentach kiedy drużyna potrzebowała jego wybitnych intewencji to on je po prostu wykonywał, jak dla mnie w dużej mierze wynik Hiszpanii to jego zasługa.

Mnie się zdaje, że Casillas nie popełniał większych błędów, ale - i proszę to traktować, jako całkiem subiektywne wrażenie - nie był tak pewny, jak kilka lat temu. To dotyczy np. meczu z Paragwajem. Po prostu na tym turnieju bramkarze w ogóle nie zachwycali.

Temat: Mundial 2010

Krzysztof Kroczyński:

Obrona karnego to prawie zawsze przypadek, a jak strzela się pięć karnych, to prawie każdy bramkarz coś złapie, bo to wynika ze statystyki: w końcu któryś w niego trafi.
A Buttowi jakoś deszcz nie przeszkadzał.

Bramkarz broni karne źle strzelone ale musi umieć wykorzystać błąd strzelającego, nie każdy umie. Są możliwości po ustawieiu bioder strzelającego przewidzenia, w którą stronę piłka pójdzie ("otwarte" biodro to strzał w prawo w przypadku prawonożnego strzelającego, "zamknięte" strzał w lewo, co do lewonożnych analogicznie) oczywiście lepsi strzelcy umieją zmylić. Wiadomo że jak strzelający przyjebie z całej siły w okno, to choćby skały srały to bramkarz nie wyjmie ale pisanie, że prawie zawsze obrona jest przypadkiem jest grubą przesadą. W meczu A-klasy to może i tak...

Temat: Mundial 2010

http://mundial.wp.pl/title,Sneijder:-to-wstyd-dla-%C5%...
Wiadomo już wszystko

Temat: Mundial 2010

Krzysztof Kroczyński:

Mnie się zdaje, że Casillas nie popełniał większych błędów, ale - i proszę to traktować, jako całkiem subiektywne wrażenie - nie był tak pewny, jak kilka lat temu. To dotyczy np. meczu z Paragwajem. Po prostu na tym turnieju bramkarze w ogóle nie zachwycali.

Powiem jedno: Jabulani

Gdy zmienili piłkę w finale Casillas wszystko łapał, zamiast piąstkować. To o czymś świadczy.

Temat: Mundial 2010

Krzysztof Kroczyński:
Mnie się zdaje, że Casillas nie popełniał większych błędów, ale - i proszę to traktować, jako całkiem subiektywne wrażenie - nie był tak pewny, jak kilka lat temu. To dotyczy np. meczu z Paragwajem. Po prostu na tym turnieju bramkarze w ogóle nie zachwycali.

A z takim postawieniem sprawy się zgadzam. Faktycznie turniej nie był łaskawy dla bramkarzy i rzeczywiście Casillas miał interwencje niepewne (kiedyś mu się nie zdarzały) ale nie można się "rozbestwiać" tą paroletnią passą Casillasa bez wtop. On wciąż jest klasą światową, przy czym ten sezon miał słabszy niż poprzednie.

Temat: Mundial 2010

Jacek Piotrowski:
http://mundial.wp.pl/title,Sneijder:-to-wstyd-dla-%C5%...
Wiadomo już wszystko

To jest typowy płacz przegranego. Jak nie ma się odwagi przyznać się do swojej słabej postawy tu trzeba żalić się na innych.

wstydem była tchórzliwa postawa Holendrów. Szkoda że Snejder nie żali się że jego koledzy zagrali beznadziejnie słabo bojąc się własnego cienia.
Także nie płacze nad decyzją sędziego, który powinien wyrzucić De Jonga z boiska, a także van Bommela. Ale po co lepiej narzekać jak to ktoś ich skrzywdził.
A skrzywdzili się sami przegrywając mecz jeszcze w szatni.Krzysztof Sasin edytował(a) ten post dnia 12.07.10 o godzinie 13:01

Temat: Mundial 2010

Daniel S.:

Krzysztof Kroczyński:
Obrona karnego to prawie zawsze przypadek, a jak strzela się pięć karnych, to prawie każdy bramkarz coś złapie, bo to wynika ze statystyki: w końcu któryś w niego trafi.
A Buttowi jakoś deszcz nie przeszkadzał.

Bramkarz broni karne źle strzelone ale musi umieć wykorzystać błąd strzelającego, nie każdy umie. Są możliwości po ustawieiu bioder strzelającego przewidzenia, w którą stronę piłka pójdzie ("otwarte" biodro to strzał w prawo w przypadku prawonożnego strzelającego, "zamknięte" strzał w lewo, co do lewonożnych analogicznie) oczywiście lepsi strzelcy umieją zmylić. Wiadomo że jak strzelający przyjebie z całej siły w okno, to choćby skały srały to bramkarz nie wyjmie ale pisanie, że prawie zawsze obrona jest przypadkiem jest grubą przesadą. W meczu A-klasy to może i tak...

Jak strzelający sieknie po ziemi w róg, to też w zasadzie o obronie można zapomnieć. i pod porzeczkę - byle nie nad samym bramkarzem i odpowiednio mocno. Nawet jak odczyta bezbłędnie z ustawienia bioder, czy czego tam, gdzie poleci piłka. Rzecz w tym, że broni się zwykle karne źle strzelone - za lekko, za nisko, za daleko od słupka (bo strzelający boi się, że nie trafi w bramkę), albo próbuje nabrać bramkarza na zwód, a ten się nie da. Pamiętajmy też, że jak biegamy 120 minut i kopiemy piłkę - nierzadko mocno, to mamy obolałe pachwiny i nabite mięśnie. A to powoduje, że kontrola piłki jest utrudniona.

Temat: Mundial 2010

Krzysztof Kroczyński:

Jak strzelający sieknie po ziemi w róg, to też w zasadzie o obronie można zapomnieć. i pod porzeczkę - byle nie nad samym bramkarzem i odpowiednio mocno. Nawet jak odczyta bezbłędnie z ustawienia bioder, czy czego tam, gdzie poleci piłka.

Prawda, generalnie najgorzej strzelone są te strzały które są na wysokości mniej więcej pasa bramkarza, dobry strzał po ziemi to faktycznie prawie, że analogia strzału w okno.

Rzecz w tym, że broni się zwykle karne źle strzelone - za lekko, za nisko, za daleko od słupka (bo strzelający boi się, że nie trafi w bramkę), albo próbuje nabrać bramkarza na zwód, a ten się nie da.

No teraz to zgoda ale nie można mówić że obronione to w większości przypadek, to po prostu umiejętność wykorzystania błędu strzelającego, który ma już na starcie handicup, bo jednak mimo wszystko strzelić karnego nie jest bardzo trudno, a już na pewno nie komuś komu się chce, choć z 20 minut urwać po treningu i postrzelać.

Temat: Mundial 2010

Daniel S.:

już na pewno nie komuś komu się chce, choć z 20 minut urwać po treningu i postrzelać.

No ale strzelanie karnego na treningu a strzelenie karnego, jak ten przestrzelony przez zawodnika Ghany w 121 minucie meczu, który dawałby awans do półfinału to dwie kompletnie różne rzeczy.
Dochodzi zmęczenie, stres, odpowiedzialność. Na treningu tego nie masz, no chyba że przestrzelony karny sprawia że pić z kolegami po meczu się nie będzie.

Temat: Mundial 2010

Dla waszego zdrowia proszę nie oglądać od razu meczy Polskich drużyn w europejskich pucharach, proponuję jakieś mecze przejściowe aby różnica poziomu jaką zobaczymy a na jaką się naoglądaliśmy w ostatnim miesiącu nie wywołała u nas szoku:)

Temat: Mundial 2010

Krzysztof Sasin:

No ale strzelanie karnego na treningu a strzelenie karnego, jak ten przestrzelony przez zawodnika Ghany w 121 minucie meczu, który dawałby awans do półfinału to dwie kompletnie różne rzeczy.
Dochodzi zmęczenie, stres, odpowiedzialność. Na treningu tego nie masz, no chyba że przestrzelony karny sprawia że pić z kolegami po meczu się nie będzie.

Pewnie, że warunki meczowe niwelują część umiejętności nabytych podczas treningu to oczywiste mnie raczej chodzi o umiejętności i nie zdolność do ich wykorzystania. To drugie to już psychika a tę ćwiczy się raczej nie na boisku. Swoją droga Gyan strzelił pierwszego karnego w serii rzutów karnych dokładnie w ten sam sposób co przestrzelonego pod koniec regulaminowego czasu gry - mocno w górny róg bramki. Był pierwszym strzelającym w drużynie Ghany, więc na przetrzeni ok. 15 minut dwa razy strzelał karnego w tych samych warunkach stresowych (bo w serii rzutów karnych też obciążenie duże) raz strzelił, raz nie - może jednak za mało "mechanizmu", czyli zbyt mało minut treningowych poświęconych karnym?

Temat: Mundial 2010

Przemek Kacperski:
Dla waszego zdrowia proszę nie oglądać od razu meczy Polskich drużyn w europejskich pucharach, proponuję jakieś mecze przejściowe aby różnica poziomu jaką zobaczymy a na jaką się naoglądaliśmy w ostatnim miesiącu nie wywołała u nas szoku:)

ale masz jakieś propozycje? kluby z Azerbejdżanu, Estonii, Łotwy?:))

Temat: Mundial 2010

Daniel S.:

Krzysztof Sasin:

No ale strzelanie karnego na treningu a strzelenie karnego, jak ten przestrzelony przez zawodnika Ghany w 121 minucie meczu, który dawałby awans do półfinału to dwie kompletnie różne rzeczy.
Dochodzi zmęczenie, stres, odpowiedzialność. Na treningu tego nie masz, no chyba że przestrzelony karny sprawia że pić z kolegami po meczu się nie będzie.

Pewnie, że warunki meczowe niwelują część umiejętności nabytych podczas treningu to oczywiste mnie raczej chodzi o umiejętności a nie zdolność do ich wykorzystania. To drugie to już psychika a tę ćwiczy się raczej nie na boisku. Swoją droga Gyan strzelił pierwszego karnego w serii rzutów karnych dokładnie w ten sam sposób co przestrzelonego pod koniec regulaminowego czasu gry - mocno w górny róg bramki. Był pierwszym strzelającym w drużynie Ghany, więc na przetrzeni ok. 15 minut dwa razy strzelał karnego w tych samych warunkach stresowych (bo w serii rzutów karnych też obciążenie duże) raz strzelił, raz nie - może jednak za mało "mechanizmu", czyli zbyt mało minut treningowych poświęconych karnym?

edit: literówka

Temat: Mundial 2010

Daniel S.:

Pewnie, że warunki meczowe niwelują część umiejętności nabytych podczas treningu to oczywiste mnie raczej chodzi o umiejętności i nie zdolność do ich wykorzystania. To drugie to już psychika a tę ćwiczy się raczej nie na boisku. Swoją droga Gyan strzelił pierwszego karnego w serii rzutów karnych dokładnie w ten sam sposób co przestrzelonego pod koniec regulaminowego czasu gry - mocno w górny róg bramki. Był pierwszym strzelającym w drużynie Ghany, więc na przetrzeni ok. 15 minut dwa razy strzelał karnego w tych samych warunkach stresowych (bo w serii rzutów karnych też obciążenie duże) raz strzelił, raz nie - może jednak za mało "mechanizmu", czyli zbyt mało minut treningowych poświęconych karnym?

No strzelił prawie tak samo, a jak wiadomo prawie robi wielką różnicę. Te kilkanaście cm różnicy w obu strzałach zadecydowało, że Ghana nie awansowała do półfinału.
Nie mniej można karne trenować do woli a i tak w meczu (zwłaszcza jak karne decydują o awansie czy tytule i dochodzi jeszcze zmęczenie i nerwy) różnie z tym bywa.

Temat: Mundial 2010

Krzysztof Sasin:

Przemek Kacperski:
Dla waszego zdrowia proszę nie oglądać od razu meczy Polskich drużyn w europejskich pucharach, proponuję jakieś mecze przejściowe aby różnica poziomu jaką zobaczymy a na jaką się naoglądaliśmy w ostatnim miesiącu nie wywołała u nas szoku:)

ale masz jakieś propozycje? kluby z Azerbejdżanu, Estonii, Łotwy?:))

Zdecydowanie coś w tym stylu :)

Temat: Mundial 2010

Krzysztof Sasin:

No strzelił prawie tak samo, a jak wiadomo prawie robi wielką różnicę. Te kilkanaście cm różnicy w obu strzałach zadecydowało, że Ghana nie awansowała do półfinału.
Nie mniej można karne trenować do woli a i tak w meczu (zwłaszcza jak karne decydują o awansie czy tytule i dochodzi jeszcze zmęczenie i nerwy) różnie z tym bywa.

No tak ale pomóc sobie można siedząc po treningu i łupiąc te karne.

Temat: Mundial 2010

Daniel S.:

No tak ale pomóc sobie można siedząc po treningu i łupiąc te karne.

to tak, ale chyba wolałbym by zawodnicy ćwiczyli wolne niż karne.
Ale owszem coś tam sobie wyrobią ćwicząc karne jednak nie ma reguły czy to się przełoży na skuteczne ich wykonywanie podczas meczu