Temat: Leo Beenhakker - nastawienie go do Polskiej piłki ?
Witold Świderski:
Czy ktoś wytyka kasę trenerowi reprezentacji Pogtugalii ??? Czy ktoś mówi w Portugalii: powinniśmy trenerowi powiedzieć SPIERDALAJ ??? No tak, my nie jesteśmy Portugalią tylko wiochą gdzie kibic jak wygrywamy to cmoka z zachwytu ( mecze z Czechami i Portugalią ), jak nie idzie to by zrobił publiczny lincz i dał kopa w du*pę.
Nie no ty byś dalej lizał tyłek Leo licząc ze łaskawie się uśmiechnie.
Sam sobie odpowiedziałeś na swoje idiotyczne wywody. Zobacz ile pod wodzą Leo kadra zagrała meczy a ile zagrała na wysokim poziomie.
Podpowiem Ci bo ma wrażenie ze to za trudne. 2 (słownie dwa). Z Portugalia i Czechami.
Poza tym trochę średnich w poprzednich eliminacjach i reszta na żałosnym poziomie (zwłaszcza w tych eliminacjach).
A za to kosił niezłą kasę niewspółmierna do wyników i poziomu kadry. Za to mamy go nosić na rękach?
To, ze Lato to burak i tłumok to jedno. I jak już to powinien Leo zwolnic w cztery oczy a nie stojąc kilka metrów obok udzielając wywiadu konkurencyjnej stacji. To faktyczna porażka.
Ale po tych eliminacjach Leo na jakieś miłe i czułe pożegnalne słówka nie zasłużył.
Nie wiem czy w Portugalii zaglądają selekcjonerowi do portfela. Pewnie nikt by się i u nas nie czepiał tego, gdyby wyniki były choć trochę zbliżone do zarobków.
Nie wiem czy to miało tak wyglądać.
2, 9 mln euro zarobił Leo w Polsce
100 tys. euro (za podpisanie pierwszego kontraktu, w lipcu 2006)
680 tys. euro (pensje od lipca 2006 do listopada 2007 - 40 tys./mies)
300 tys euro (pensje od grudnia 2007 do czerwca 2008, ok. 43 tys./mies)
600 tys. euro (premia za awans do finałów EURO 2008)
20 tys. euro (premia za start w EURO 2008)
1,2 mln euro (pensje od lipca 2008 do listopada 2009, 70 tys./mies)
źródło PS
Krzysztof Sasin edytował(a) ten post dnia 11.09.09 o godzinie 13:18