Temat: Legia w nowym sezonie

Jacek P.:
Kara za dwie zapalniczki? Faszysci na stadionie? Co jest w tej Europie?
http://ekstraklasa.wp.pl/kat,77156,title,Prezes-Legii-...

pierdolony rumuński brudas.
Jak ten jebany motłoch z bukaresztu napierdalał zapalniczkami chwaląc się wynalezieniem ognia przez cały mecz to jakoś nie protestował.

Temat: Legia w nowym sezonie

Piotr T.:
Straty Vrdoljaka czy Furmana to kryminał, podobnie jak kompletny brak umiejętności wykonywania stałych fragmentów. Do tego dodać chyba zwykły strach przed przeciwnikiem i nie ma szans na LM. Siatkonoga może nie pomóc.

Piotrek a ja bym się takich piłkarzy jak Furman nie czepiał. zobacz, ze on nie ma ogrania, jeszcze się myli.
Do tego był sprowadzany choćby Helio Pinto, właśnie na walkę o LM na grę w LE, by taki Furman przy nim nabrał doświadczenia.
Efekt? Pinto nie nadaje się do gry a gra Furman, który siła rzeczy popełnia błędy.

Nom cóż mamy 6 meczy w LE z czasem przestanie je popełniać, nabierze pewności i to przy nim (jeśli legia go nie sprzeda) nabierać doświadczenia będą kolejni młodzi.
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Temat: Legia w nowym sezonie

Krzysztof S.:

Piotrek a ja bym się takich piłkarzy jak Furman nie czepiał. zobacz, ze on nie ma ogrania, jeszcze się myli.
Do tego był sprowadzany choćby Helio Pinto, właśnie na walkę o LM na grę w LE, by taki Furman przy nim nabrał doświadczenia.
Efekt? Pinto nie nadaje się do gry a gra Furman, który siła rzeczy popełnia błędy.
To chyba Wybitny Ekspert Telewizyjny Murawski stwierdził jakoś półtora roku temu, że Furman gra słabo, jeżeli jest na placu razem z Ivicą. Niby głupie, ale jakoś przeważnie się sprawdza. Furman miał mecze wybitne, ale nie w tym sezonie. Pinto to jakaś cholerna zagadka, a to że on się rozegra i że będzie z niego pożytek dla "wiecznie młodych" pokroju Furmana przypomina modlitwę o deszcz.
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Temat: Legia w nowym sezonie

Krzysztof K.:

Nie. Nie zabrakło ambicji. Nie zabrakło indywidualnych umiejętności piłkarskich. Nie zabrakło umiejętności wychodzenia spod presingu.
Gdyby tak było, to jeden z graczy Steauy nie kosztowałby tyle, co cała drużyna Legii razem wzięta. Oni robią transfer za 10 milionów EURO, a w Polsce sensacją jest transfer Mierzejewskiego za pięć. Takie są realia, niestety.
przegrać. I mieli też mnóstwo fartu w Warszawie, bo sędzia powinien uznac bramke Kucharczyka.
Spalony to jednak był. Fart to mieli przy najładniejszej akcji meczu z 41 minuty chyba, kiedy to Furman minimalnie przestrzelił. Takich klarownych sytuacji w Warszawie to mieliśmy może jedną, niestety, ale Rumuni więcej.
Straty naszych środkowych pomocników wynikają z jednego: nie ma do kogo podać.
No bo nie potrafią tego robić. O ile w Polsce czasem bez ataku pozycyjnego da się coś strzelić, o tyle przy dobrze ustawionej drużynie z Europy jak widać nie jest to możliwe.
I oczywiscie Vrdoljak powinien miec dość rozumu, zeby w takiej sytuacji jebnąć w trybuny, ale zwracam uwagę, że przegrywaliśmy wówczas 0-1 i kapitan pewnie nie chcial dawac złego przykładu kolegom. Zdarza się. Widziałem podobna stratę Xaviego wczoraj - tylko bez konsekwencji.
Za Xavim stoi 2-3 chartów, które jakby co rzucą się do piłki, u nas zdarzają się błędy w ustawieniu nawet (Dosa w Bukareszcie).
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Legia w nowym sezonie

Piotr T.:
Krzysztof K.:

Nie. Nie zabrakło ambicji. Nie zabrakło indywidualnych umiejętności piłkarskich. Nie zabrakło umiejętności wychodzenia spod presingu.
Gdyby tak było, to jeden z graczy Steauy nie kosztowałby tyle, co cała drużyna Legii razem wzięta. Oni robią transfer za 10 milionów EURO, a w Polsce sensacją jest transfer Mierzejewskiego za pięć. Takie są realia, niestety.
Tylko, że na boisku tej różnicy nie było widać.
przegrać. I mieli też mnóstwo fartu w Warszawie, bo sędzia powinien uznac bramke Kucharczyka.
Spalony to jednak był.
Nie było. linię narysowano ułamek sekundy za wcześnie. W momencie strzału Koseckiego byli równo.
>Fart to mieli przy najładniejszej akcji
meczu z 41 minuty chyba, kiedy to Furman minimalnie przestrzelił.
Bramkarz obronił.
Takich klarownych sytuacji w Warszawie to mieliśmy może jedną, niestety, ale Rumuni więcej.
Rumuni grali z kontry, wiec stwarzali łatwiej sytuacje.
Straty naszych środkowych pomocników wynikają z jednego: nie ma do kogo podać.
No bo nie potrafią tego robić. O ile w Polsce czasem bez ataku pozycyjnego da się coś strzelić, o tyle przy dobrze ustawionej drużynie z Europy jak widać nie jest to możliwe.
Nie. On potrafia podać, tylko nie maja do kogo i to jest problem. Dlatego w Polsce nie sprawdzają sie tacy zawodnicy, jak Cabral, czy Helio Pinto.
I oczywiscie Vrdoljak powinien miec dość rozumu, zeby w takiej sytuacji jebnąć w trybuny, ale zwracam uwagę, że przegrywaliśmy wówczas 0-1 i kapitan pewnie nie chcial dawac złego przykładu kolegom. Zdarza się. Widziałem podobna stratę Xaviego wczoraj - tylko bez konsekwencji.
Za Xavim stoi 2-3 chartów, które jakby co rzucą się do piłki, u nas zdarzają się błędy w ustawieniu nawet (Dosa w Bukareszcie).
Tam zawodnik Atletico po prostu spóźnił sie z podaniem. Gdyby nie to, skutki byłyby takie, jak w Warszawie.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Legia w nowym sezonie

Gdy Legii się udało i weszła dalej, to chyba jedyną korzyscią byłaby ta kasa, którą dostaliby. Bo na dobra grę w tym składzie nie mozna liczyć. Nagle nie zaczeliby grać jak natchnieni. Znając dotychczasaową politykę personalną zarządu, to kolejne wzmocnienia byłyby takie jak Pinto, Broź czy podobni. Moze wyeksploatowani zawodnicy z lepszych lig. W lidze mogloby też się popsuć, bi I skład sprężałby sie na mecze LM

konto usunięte

Temat: Legia w nowym sezonie

Zgodzę się. Na LM trzeba mieć zaplacze: mocną 15tkę + 3-5 do zastępstw w przypadku kontuzji, czy dla odpoczynku, gdy jest mecz co 3 dni.
Z taką 20tką plus z 3 jeszcze młodych, słabszych niż ci z 15tki (na ligowe starcia do łatania zmęczonych) - dopiero ma sens liga + puchar + LM.
Tak strzelam. Bo ile Urban by dał radę ugrać w polskiej lidze tak wymieniając skład?

A mamy niepełną jedenastkę - albo dobra, jedenastkę, niech będzie. Tylko taką, którą trzeba totalnie rotować. Ciekawe, czy by starczyło na miejsce z pucharami w lidze.

Temat: Legia w nowym sezonie

Krzysztof K.:
Nie. On potrafia podać, tylko nie maja do kogo i to jest problem. Dlatego w Polsce nie sprawdzają sie tacy zawodnicy, jak Cabral, czy Helio Pinto.

Cabral na wiosnę jak pamiętam zaczął grać nieźle, ale nie pasował do koncepcji Skorży, który musiał nawet z ogórkami z naszej ligi grać na 2-3 def. pomocników.

A to wychodzenie na pozycję działało jak był Ljuboja i mu jeszcze się chciało. I obok Miał Rado i Rybusa z którymi klepali piłkę całkiem nieźle.

Zobacz, że def. Pomocnik Steauy Burceanu tańczył śpiewał i gotował. był wszędzie. odbierał piłki, rozgrywał, podawał, strzelał.
Nasz def. Vrdoljak jest jak kiedyś Maciej Murawski niezły w odbiorze (choć zaryzykuje stwierdzenie, że Muraś był lepszy) ale podanie dalej niż na 5 metrów to już go zaczyna przerastać (No tu jest lepszy od Murasia, bo ten w ogóle nie potrafił podać nawet na 5 m.)

Na tej pozycji coraz lepszy jest Furman, Łukasik, ale oni potrzebują jak najwięcej gier z lepszymi zespołami, gdzie wymagane jest coś więcej niż odbiór i podanie do najbliższego partnera.

Steaua pokazała Legii jak się gra. I mam nadzieję, że te 6 meczy w LE sprawi że niektórzy podniosą swoje umiejętności.

Nie mniej jak chce się budować zespół z perspektywą walki o LM, to nie można sprowadzać jakiś niespełnionych ogórków z Ekstraklasy
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Legia w nowym sezonie

Burceanu jest znakomitym zawodnikiem, a dodatkowo - miał bardzo ładnie pokazujacych sie partnerów. Nigdy nie było tak, ze odebrał piłkę, a potem sterczał jak kołek i czekał, az ktoś wyjdzie do gry.
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Temat: Legia w nowym sezonie

Krzysztof K.:
>
Gdyby tak było, to jeden z graczy Steauy nie kosztowałby tyle, co cała drużyna Legii razem wzięta. Oni robią transfer za 10 milionów EURO, a w Polsce sensacją jest transfer Mierzejewskiego za pięć. Takie są realia, niestety.
Tylko, że na boisku tej różnicy nie było widać.
No właśnie było widać, zwłaszcza na tablicy wyników, bo to Steaua awansowała. Ta drużyna zresztą w LM gra jednak częściej niż raz na 17 lat, a skauci z innych krajów nie mogą być chyba aż tacy ślepi?
przegrać. I mieli też mnóstwo fartu w Warszawie, bo sędzia powinien uznac bramke Kucharczyka.
Spalony to jednak był.
Nie było. linię narysowano ułamek sekundy za wcześnie. W momencie strzału Koseckiego byli równo.
to jest dosyć odosobniony pogląd.
>Fart to mieli przy najładniejszej akcji
meczu z 41 minuty chyba, kiedy to Furman minimalnie przestrzelił.
Bramkarz obronił.
OK, nie strzelił, choć wypadałoby, żeby coś strzelił.
No bo nie potrafią tego robić. O ile w Polsce czasem bez ataku pozycyjnego da się coś strzelić, o tyle przy dobrze ustawionej drużynie z Europy jak widać nie jest to możliwe.
Nie. On potrafia podać, tylko nie maja do kogo i to jest problem. Dlatego w Polsce nie sprawdzają sie tacy zawodnicy, jak Cabral, czy Helio Pinto.
No to albo trzeba 11 Pint :) albo w ogóle.
Ja uważam, że Legia w każdym elemencie była gorsza, w jednym trochę mniej, w innym więcej. W Warszawie sytuacji stuprocentowych było jak na lekarstwo. O ile przez 10 minut po bramce Radovica Rumuni trochę się przestraszyli, to w drugiej połowie ani przez chwilę nie wyglądało na to, że stracą dwie bramki. Można to by było nadrobić walką, ale znów - za bardzo się bali. Na Canal Plus leciał film o przygotowaniach Legii do meczu z IFK Goeteborg: legioniści mieli tyle agresji, że jakby mogli to by ich łyżeczką zjedli. Patrząc na naszych dzielnych harcerzy w podkolanówkach i czapkach tył na przód obawiam się, że tej agresji trochę im brakuje...

Temat: Legia w nowym sezonie

Piotr T.:
Na Canal Plus leciał film o przygotowaniach Legii do meczu z IFK Goeteborg: legioniści mieli tyle agresji, że jakby mogli to by ich łyżeczką zjedli. Patrząc na naszych dzielnych harcerzy w podkolanówkach i czapkach tył na przód obawiam się, że tej agresji trochę im brakuje...

Piotrek ale nie porównujmy tamtej Legii i obecnej.
Wtedy Legia miała w pierwszej 11 niemalże samych reprezentantów kraju.
Siłę tamtej drużyny tak naprawdę było widać dopiero sezon później, kiedy po przegranej 1:2 z Widzewem odeszło chyba 8 piłkarzy z pierwszej 11 i mimo wróżenia walki o utrzymanie Legia w 12 jesienią plus 2-3 wzmocnienia przed wiosną do kolejnego pamiętnego meczu z Widzewem walczyła o mistrza

Niestety ten dwumecz pokazał jedną rzecz. Prezes niech się nie wpierdala w transfery bo teraz wyszło co jego pomysły transferowe są warte w lidze a zwłaszcza w pucharach.
plus piłkarze jak Pinto, który nie bardzo pasuje do tej drużyny.

Temat: Legia w nowym sezonie

a co do spalonego to wg mnie minimalny był ale może 10-15 cm.
choć wg mnie sędziowie w takich sytuacjach sygnalizują spalone na czuja, bo ja nie wierzę, ze w takiej sytuacji kiedy niemalże w jednej linii poza Kucharczykiem było trzech piłkarzy Steauy Sędzia widział wszystko dokładnie. Akurat mu się udało, ale równie dobrze mogło się nie udać.
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Legia w nowym sezonie

Niemniej to była jakaś akacja i mało brakowało aby gol był uznany. Ale chyba zgdoni jestesmy, ze Legii potrzebny dobry napastnik. Trzeba stzrelać gole, odpowiednia ich ilość
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Legia w nowym sezonie

Krzysztof S.:
a co do spalonego to wg mnie minimalny był ale może 10-15 cm.
choć wg mnie sędziowie w takich sytuacjach sygnalizują spalone na czuja, bo ja nie wierzę, ze w takiej sytuacji kiedy niemalże w jednej linii poza Kucharczykiem było trzech piłkarzy Steauy Sędzia widział wszystko dokładnie. Akurat mu się udało, ale równie dobrze mogło się nie udać.
Moim zdaniem spalonego nie było. Minimalny spalony był w Bukareszcie, przy drugim golu Koseckiego. Natomiast najbardziej stykowa sytuacją, najtrudniejszą do sedziowania był gol dla Rumunów w Bukareszcie. Absolutna stykówka, ale nie ma co narzekac na sedziego, że puscił. A równie dobrze mógł nie puscić, a uznac gola Kucharczyka i tez nikt by do niego żalu by nie miał.Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.08.13 o godzinie 19:27
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Legia w nowym sezonie

Piotr T.:
Krzysztof K.:
>
Gdyby tak było, to jeden z graczy Steauy nie kosztowałby tyle, co cała drużyna Legii razem wzięta. Oni robią transfer za 10 milionów EURO, a w Polsce sensacją jest transfer Mierzejewskiego za pięć. Takie są realia, niestety.
Tylko, że na boisku tej różnicy nie było widać.
No właśnie było widać, zwłaszcza na tablicy wyników, bo to Steaua awansowała. Ta drużyna zresztą w LM gra jednak częściej niż raz na 17 lat, a skauci z innych krajów nie mogą być chyba aż tacy ślepi?
Na tablicy wyników były przecież dwa remisy, prawda? A skauci - jak to skauci. Polscy piłkarze nie cieszą sie renomą, przede wszystkim rzadko który potwierdza klase zagranicą, co ma swój wpływ na ceny.
przegrać. I mieli też mnóstwo fartu w Warszawie, bo sędzia powinien uznac bramke Kucharczyka.
Spalony to jednak był.
Nie było. linię narysowano ułamek sekundy za wcześnie. W momencie strzału Koseckiego byli równo.
to jest dosyć odosobniony pogląd.
Szczerze mówiac nic na to nie poradzę. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Masz tu duże archiwum, zobacz, ze całkiem często odosobniony poglad okazywał sie słuszny.
>Fart to mieli przy najładniejszej akcji
meczu z 41 minuty chyba, kiedy to Furman minimalnie przestrzelił.
Bramkarz obronił.
OK, nie strzelił, choć wypadałoby, żeby coś strzelił.
Ale racja, akcja była ładna i widac było, ze kiedy nagle do gry pokazało sie trzech zawodników - Kosecki, Rado i Furman, to rumuńska obrona sie całkiem pogubiła.
BTW, była w pierwszej połowie sytuacja, która ustawiłaby sprawę: Kosecki kiwnął trzech i wyłożył sie na czwartym. Jeśli będziesz ogladał powtórke zobacz: zamiast iśc w prawo, na prawą nogę na strzał, dzięki czemu stojący szeroko na nogach obrońca wybił mu piłkę lewa nogą, mógł założyc mu siatę, a wtedy na 200% byłby karny, bo ten obrońca musiałby faulować. I byłaby czerwień.
No bo nie potrafią tego robić. O ile w Polsce czasem bez ataku pozycyjnego da się coś strzelić, o tyle przy dobrze ustawionej drużynie z Europy jak widać nie jest to możliwe.
Nie. On potrafia podać, tylko nie maja do kogo i to jest problem. Dlatego w Polsce nie sprawdzają sie tacy zawodnicy, jak Cabral, czy Helio Pinto.
No to albo trzeba 11 Pint :) albo w ogóle.
Nie, Pinto jeden, ale trzeba nauczyc pozostałych, zeby jednocześnie wychodzili na pozycję automatycznie, nawet wtedy, kiedy piłek nie maja dostać. Wtedy rozgrywający decyduje, do kogo zagrać. To jest, jak z obiegiem obrońcy, nawet jeśli nie dostanie piłki, to namiesza w głowie obronie i ułatwi gre skrzydłowemu.
[...]Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.08.13 o godzinie 19:46

Temat: Legia w nowym sezonie

Krzysztof K.:
Moim zdaniem spalonego nie było. Minimalny spalony był w Bukareszcie, przy drugim golu Koseckiego. Natomiast najbardziej stykowa sytuacją, najtrudniejszą do sedziowania był gol dla Rumunów w Bukareszcie. Absolutna stykówka, ale nie ma co narzekac na sedziego, że puscił. A równie dobrze mógł nie puscić, a uznac gola Kucharczyka i tez nikt by do niego żalu by nie miał.

Krzysiek właśnie oglądam sobie ten mecz raz jeszcze na spokojnie a tę bramkę Kucharczyka oglądałem kilka razy na stopklatce w każda stronę i wg mnie minimalny był.
ale też nie wierze, ze sędzia to zobaczył. po prostu podniósł chorągiewkę licząc ze mu się uda.

Ale o ile przy nieuznanej bramce Kucharczyka w pierwszej połowie wg mnie arbitrzy mieli rację, o tyle wg mnie sędzia główny pomylił się w 70 minucie, kiedy to Georgievski ostro sfaulował od tyłu Wawrzyniaka.
Wg mnie za taki faul od tyłu powinna być żółta kartka, a że obrońca gości już jedną miał to wg mnie ostatnie 20 minut Steaua powinna kończyć w 10.

Temat: Legia w nowym sezonie

Ciekawostką jest podejście mediów do meczu. Pompowanie balonika było jak zwykle, wbijano piłkarzy Legii w ambicję, wierzono jak zwykle w mecz życia gdy tymczasem otwieram dzisiaj prasę i co czytam, że o to zespół jest słabszy niż ten co zdobył mistrza, że jest słabszy od Legii z Ligi Mistrzów, od Widzewa z Ligi Mistrzów, od Wisły , która eliminowała Schalkę i Parmę, że transfery poczyniono zupełnie nie trafione, że Steaua była lepsza w każdym elemencie i w sumie ta Legia nie powinna zagrać w elitarnych rozgrywkach.
Poziom dziennikarstwa sportowego czasem jest zatrważający..
Piotr T.

Piotr T. Radca prawny

Temat: Legia w nowym sezonie

No i zaczęli trenowanie stałych fragmentów, widocznie zaczęli czytać internet :)
http://legia.net/wiadomosci,52932-pracowali_nad_stalym...
Z komentarzy wiele można się dowiedzieć m.in., że dorzucają Magiera, Urban, a czasem pan Brychczy. Urban kpi czy o drogę pyta?
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Legia w nowym sezonie

Krzysztof S.:
Krzysztof K.:
Moim zdaniem spalonego nie było. Minimalny spalony był w Bukareszcie, przy drugim golu Koseckiego. Natomiast najbardziej stykowa sytuacją, najtrudniejszą do sedziowania był gol dla Rumunów w Bukareszcie. Absolutna stykówka, ale nie ma co narzekac na sedziego, że puscił. A równie dobrze mógł nie puscić, a uznac gola Kucharczyka i tez nikt by do niego żalu by nie miał.

Krzysiek właśnie oglądam sobie ten mecz raz jeszcze na spokojnie a tę bramkę Kucharczyka oglądałem kilka razy na stopklatce w każda stronę i wg mnie minimalny był.
ale też nie wierze, ze sędzia to zobaczył. po prostu podniósł chorągiewkę licząc ze mu się uda.
Popatrz na sam moment strzału. Nie kiedy Kosecki sie składa, nie kiedy piłka juz leci. Są w linii.

Ale o ile przy nieuznanej bramce Kucharczyka w pierwszej połowie wg mnie arbitrzy mieli rację, o tyle wg mnie sędzia główny pomylił się w 70 minucie, kiedy to Georgievski ostro sfaulował od tyłu Wawrzyniaka.
Wg mnie za taki faul od tyłu powinna być żółta kartka, a że obrońca gości już jedną miał to wg mnie ostatnie 20 minut Steaua powinna kończyć w 10.
Też tak uważam, a w pierwszym meczu powinna byc czerwień za sanki w Achillesa Żyry.
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Legia w nowym sezonie

Piotr T.:
No i zaczęli trenowanie stałych fragmentów, widocznie zaczęli czytać internet :)
http://legia.net/wiadomosci,52932-pracowali_nad_stalym...
Z komentarzy wiele można się dowiedzieć m.in., że dorzucają Magiera, Urban, a czasem pan Brychczy. Urban kpi czy o drogę pyta?
Kiedy Lucjan Brychczy miał juz pięćdziesiątkę, Strejlau namawiał go, żeby wrócił na boisko bo przeciez moze pograc po pół godziny w kazdym meczu i będzie najlepszy na boisku. A p. Lucjan odpowiadał, że najlepszy to on będzie nawet jak bedzie miał siedemdziesiątkę, ale przeciez nie wypada człowiekowi w tym wieku ganiac z dzieciakami w krótkich majtkach.
Ja pamiętam Brychczego z boiska... Taki młody, zdolny go zmieniał. Deyna mu było...

Następna dyskusja:

Transfery w nowym sezonie. ...




Wyślij zaproszenie do