Temat: Legia w nowym sezonie
Krzysztof Kroczyński:
Dobra. Zatrudnia Pan trenera. Drużyna przegrywa. Gra tragicznie mimo, że skład jest dość silny. Druga, trzecia, czwarta, piąta wtopa pod rząd. Co Pan robi?
No to troszkę historii.
Tak mniej więcej zaczynał Drago Okuka w Legii i swego czasu sir Alex w MU. Ktoś wytrzymał ciśnienie dzięki czemu Legia za Okuki zdobyła mistrza a MU zdominował ligę na wiele lat.
Ale fakt, różnie może być. Ja po prostu nie mam zwyczaju już na początku skreślać młodego trenera tylko dlatego, ze w wieku 35lat nie ma 20 letniego doświadczenia.
To trochę brzmi jak ogłoszenia pracy sprzed 10 lat" poszukujemy młodych do 25 lat z wyższym wykształceniem i kilkuletnim doświadczeniem"
A co do staży, to pamiętam że z Zielińskiego i jego stażu zza płota w Barcelonie śmiało się pół Polski, ale coś czuję, ze tak mu to "wielcy" w Legii załatwili.
Ale już Tarasiewicz był na stażu w Arsenalu i to nie był staż zza płota.
Moim zdaniem młodzi trenerzy tacy jak Skorża, Urban, Probierz, Kafarski maja szanse się rozwinąć odciąć od związkowej myśli szkoleniowej, która tkwi jeszcze w 86 roku. Stamtąd nic dobrego nie napłynie skoro o szkolenie dba mr. Kominek, Herr Doctor czy Apostel
Ja wiem, że właściciele nie znają się na piłce. Ale dlatego powinni otaczać się ludźmi, którzy się na tym znają.
Niestety albo tego nie robią i sami próbują rządzić i oceniać, co najczęściej przynosi co najmniej śmieszne wyniki (JW, Filipiak) albo otaczają się cymbałami jak Walter i efekt jest podobny.