Krzysztof S. geodeta
Temat: Legia w nowym sezonie
Michał Pytel:
Napastnik z prawdziwego zdarzenia? Oj chyba się nie doczekasz...zawsze można włączyć C+ i obejrzeć ligi zagraniczne. Zresztą co zrobi sam jeden dobry napastnik?
Wykorzysta sytuacje jakie Legia miała z Odrą w pierwszej połowie?
Nie wiem, ale coś czuje, ze wszystko zmierza do tego, ze znów jedynym napastnikiem, którego Urban będzie wpuszczał na boisko to będzie kompletnie nieobliczalny Tejkszur.
Jak widzę po raz kolejny Mięciela w wyjściowym składzie to nóż się w kieszeni otwiera.
Owszem niby dobrze się zastawia, gra ciałem, tylko, ze to wszystko robi 40 m od bramki przeciwnika. dalej już g***o daje drużynie.
A jak dostał dobre piłki, to zamiast wbiec w pole karne to nap****ł bez sensu. Czyżby wspólne treningi z Tejkszurem?
Paluchowski na dziś wielkim napastnikiem nie jest, ale po pierwsze to on strzelił bramki w lidze a nie Mięciel, a po drugie śmiem twierdzić, ze gdyby znalazł się w tych sytuacjach co Szałach to jedna by wykorzystał. Owszem to tylko gdybanie ale coś tak czuję.
Urban przywiązał się do nazwisk szkoda że nie do tych co trzeba. Ale skoro w końcu wpuścił Jędrzejczyka nie mącząc już wszystkich Szalą, to może podobnie oszczędzi nam w końcu męczarni związanych z oglądaniem gry Mięciela.
Był tu optymista, który twierdził, że jego przyjście rozwiązuje sprawę z napastnikami. Mówiłem to wtedy i mówię teraz nadal potrzebujemy napastnika takiego typowego środkowego by wykańczał akcje. Bo jedyny, którego legia ma tradycyjnie rozegra górr 5 meczy w sezonie.