Szymon N.

Szymon N. Sieciorozwijacz

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Ech.

Przykre, Panowie, w tym wątku jest to, że wielu z Was zabiera
głos w temacie, o którym naprawdę nie ma pojęcia... :/

Adam Topoł:
absolutnie nie porównuj warszawskiej bandyckiej dziczy z kibicami z Danii. Niedopuszczalne nadużycie.


Z 'kibicami z Danii'... W Danii są tacy sami chuligani jak
w Polsce. Jak w Niemczech. Szwecji. Holandii. Rosji, czy Ukrainie.

Na szybko, za Wikipedią:

"In 2008 a vote in the Danish parliament agreed to create
a hooligan register, like the one they have in England. This was
met by criticism from fans who were afraid that the Danish fan
culture would disappear. In fall of 2008 FCK launched "FCK Away,"
which is a register of all FCK fans who go on away matches. This
was also met by criticism and resulted in FCK fans not showing up
on away, because they refused to register."

Nie wygląda to na brak problemu chuligaństwa w Danii.

W każdym europejskim kraju są tacy grzeczni i - wybaczcie
- głupiomądrzy kibice jak 75% w tym wątku, tak jak i wszędzie
są tacy, którzy chętnie po cichu załatwią swoje sprawy w parku
na przedmieściu.

I tylko fakt, że tym drugim (wbrew pozorom!) na rozgłosie
nie zależy (kmwtw) sprawia, że potem jeden z drugim 'kibic'
od siedmiu boleści (na dodatek czasem w szalu przeciwnej drużyny)
wylewa tu swoje domniemane mądrości na ekran.

To dla tych tkwiących w zachwycie na punkcie grzecznych,
ułożonych i pod piłkarskie niebiosa wynoszonych tu kibiców Lecha:

http://www.youtube.com/watch?v=iPKyb5B2CsM

Piszcie więc o sprawach o ktorych macie pojęcie, co? :>

A na koniec, zaczyna się druga połowa Legii z Zagłębiem.
Atmosfera... grobowa. Jak na sparingu. Na pewno warto było psuć
to nawiązujące się porozumienie pod koniec sezonu?

Mi jako kibicowi nie chce się tego oglądać. Wolę oglądać mecze
gdzie jest doping, są oprawy, gdzie stadion żyje. A to z kolei
doskonale wie Canal+, który następny raz zastanowi się czy znów
pokazać Łazienkowską, czy każdy inny normalny stadion w Polsce.

Komu ITI robi bardziej pod górę?

Szy.
Stanisław Noskiewicz

Stanisław Noskiewicz
grafiko-arch-proj.wy
staw

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

patrz Szymonie ta ustawka kolejowa
Lecha,ŁKS-u- kontra Motor mi wypadła z głowy :)
ale i tak nie trafisz do "wszystkowiedzacych" :)
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Zaraz, to kopenhascy kibice spiewali "Taka jest kara, nie bedzie Legii w pucharach!"?

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Szymon N.:
Mi jako kibicowi nie chce się tego oglądać. Wolę oglądać mecze
gdzie jest doping, są oprawy, gdzie stadion żyje. A to z kolei
doskonale wie Canal+, który następny raz zastanowi się czy znów
pokazać Łazienkowską, czy każdy inny normalny stadion w Polsce.

Komu ITI robi bardziej pod górę?


I tu Ciebie zmartwię. już teraz nowa miklasowa drużyna przebiera nogami kiedy to będzie mogła zasiąść na nowym stadionie opychając się kiełbaskami.
Niestety taki nowy model piłkarskiego widza nas czeka. I będzie tak jak kiedyś stwierdził Roy Keane o tej "cudownej angielskiej atmosferze" że jedyne co się dało słyszeć to szelest pałaszowanych kanapek.

Co niektórzy się ucieszą, bo jeden taki "wszystkowiedzący" stwierdził , że na Ł3 tylko dzicz chodzi.
Ale może odklei wtedy swoje kapcie i ruszy na stadion ucałuje z wdzięczności pieska-leszka i zasiądzie dumnie na trybunie
Michał H.

Michał H. Aby do czegoś dojść,
trzeba wyruszyć w
drogę

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Ta ustawka chyba nie miała żadnego związku z którymś z meczy Lecha? Jakby się kibice Legii z kibicami Brondby... w bardziej ustronnym miejscu.
A tak w ogóle niezły mecz Paluchowskiego. Czyżby to jego sezon? Mięciel na ławie?Michał H. edytował(a) ten post dnia 02.08.09 o godzinie 22:10
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Michał H.:
Ta ustawka chyba nie miała żadnego związku z którymś z meczy Lecha? Jakby się kibice Legii z kibicami Brondby... w bardziej ustronnym miejscu.
A tak w ogóle niezły mecz Paluchowskiego. Czyżby to jego sezon? Mięciel na ławie?Michał H. edytował(a) ten post dnia 02.08.09 o godzinie 22:10

Bardzo dobrze grali Komorowski (z którym bodaj Pawłowski nie wygral żadnego pojedynku), Rybus fajnie chodzil po skrzydełku, Borysiuk gral bardzo dobrze, a znakomite fragmety miał Iwański, który chyba jest bardzo dobrze fizycznie przygotowany, bo biegał mnóstwo, a na dodatek niesamowicie przyspieszał. Jedza bardzo pewny i jeszcze zapakował gola, Giza gral swietnie, ale jak zwykle spatałaszył dwie setki... No a Paluchowski jeszcze pare takich meczów i będe musiał odszczekiwać, bo pisałem, że z niego nic nie będzie.

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Krzysztof Kroczyński:

No a Paluchowski jeszcze pare takich meczów i będe musiał odszczekiwać, bo pisałem, że z niego nic nie będzie.

Ważne jest to, że może Legia w końcu doczeka się sytuacji że jedyna opcja w ataku nie będzie nieprzewidywalny Tejkszur, a i może Urban ze słabszym rywalem odważy się zagrać dwójką napastników

A Jędrzejczyk faktycznie grał z każdą minuta lepiej. brakuje mu ogrania ale widać, ze zrobił postęp i to sporyKrzysztof Sasin edytował(a) ten post dnia 03.08.09 o godzinie 08:02
Jacek Piotrowski

Jacek Piotrowski ...teatr mój widzę
ogromny...

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Legia jakby grała na luzie. Paluchowski moze być ciekawym zawodnikiem. Wie jak sie ustawić, ma szybkość. No no
Stanisław Noskiewicz

Stanisław Noskiewicz
grafiko-arch-proj.wy
staw

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Krzysztof Sasin:

Co niektórzy się ucieszą, bo jeden taki "wszystkowiedzący" stwierdził , że na Ł3 tylko dzicz chodzi.
Ale może odklei wtedy swoje kapcie i ruszy na stadion ucałuje z wdzięczności pieska-leszka i zasiądzie dumnie na trybunie

ale on nigdy nie zasiadzie i nigdy "dupska" nie ruszy
od problem

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Podoba mi się ta duma człowieka,jak tak pokaże,że on rozumie pseudokiboli.Rozumie to męsto i tą wspaniałą nadzieję społeczeństwa!
Możnaby to zapewne podciągnąć,że kierują się takimi samymi wartościami,jak Powstańcy 65 lat temu - tu przecież walka i tutaj prawda?No przecież tak jest Panowie.A my się czepiamy!
Tak trzeba wiedzieć co to znaczy,że jest agresja - że jest chamstwo - wówczas czuje się człowiek taki spełniony życiowo.
Będę chamem - wówczas naprawdę będę się czuł wspaniale - to moje takie motto na poniedziałek.
A Wy tam "cioty" co to krytykujecie i Wam się nie podoba co?
Siedźcie w tych kapciach,bo nie wiecie co to znaczy prawdziwe stadionowe życie...

;-)
Stanisław Noskiewicz

Stanisław Noskiewicz
grafiko-arch-proj.wy
staw

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Łukasz Szczygieł:
Podoba mi się ta duma człowieka,jak tak pokaże,że on rozumie pseudokiboli.Rozumie to męsto i tą wspaniałą nadzieję społeczeństwa!
Możnaby to zapewne podciągnąć,że kierują się takimi samymi wartościami,jak Powstańcy 65 lat temu - tu przecież walka i tutaj prawda?No przecież tak jest Panowie.A my się czepiamy!
Tak trzeba wiedzieć co to znaczy,że jest agresja - że jest chamstwo - wówczas czuje się człowiek taki spełniony życiowo.
Będę chamem - wówczas naprawdę będę się czuł wspaniale - to moje takie motto na poniedziałek.
A Wy tam "cioty" co to krytykujecie i Wam się nie podoba co?
Siedźcie w tych kapciach,bo nie wiecie co to znaczy prawdziwe stadionowe życie...

;-)

Łukaszu co ty bredzisz ?
piszą ludzie którzy nic nie wiedza o tym jak było i co sie tam wydarzyło
nasłuchaja się jak ty telewizji , przeczytaja cos w gazecie i dalej jazda wszystkich do wora i pseudokibice
ale tak nie jest a internetowe napinki naprawde swiata nie zmienia
a i nie zmienia tego jak tam było i jaka jest prawda
i czepianie musi miec pokrycie a u was jest tylko bicie piany co wykazał wam Szymon Nitka
Marcin W.

Marcin W. Menedżer
ds.Operacyjnych TFI
PZU SA

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Michał popieram równie dobrze można "wkleić" jeszcze bójkę kibiców na dyskotece ,a co to mnie obchodzi się pytam ? I co to ma wspólnego z prawdziwym kibicem i piłkarskimi emocjami ?;)
Michał H.:
Ta ustawka chyba nie miała żadnego związku z którymś z meczy Lecha? Jakby się kibice Legii z kibicami Brondby... w bardziej ustronnym miejscu.
A tak w ogóle niezły mecz Paluchowskiego. Czyżby to jego sezon? Mięciel na ławie?Michał H. edytował(a) ten post dnia 02.08.09 o godzinie 22:10

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Ja nie piszę tylko o Kopehnadze i tylko o Legii...
Ja piszę o piłce nożnej jako całej dyscyplinie sportu na świecie.
I możesz mi wierzyć lub nie - trochę w życiu widziałem,przeżyłem - z różnej perspektywy.
Ja uwielbiam tą dyscyplinę - te 90 minut na boisku - kawał życia temu poświęciłem.
Wnioski na przestrzeni tych nastu lat są dla mnie średnio optymistyczne - to dyscyplina,w której jest najwięcej chamstawa,protosty i tandety ze wsztystkich sportów świata.
Częsty brak szacunku dla przeciwnika na płaszczyźnie boiska,trybun,ławki rezerwowych...wszędzie.
Sędzia piłkarski?
Analizowałem długo.To funkcja,która ma najmniejszy autorytet ze wszystkich sportów świata - nie mówię tutaj o trybunach,ale o piłkarzach,trenerach,etc.
I tak ziarnko do ziarnka i...

konto usunięte

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Łukasz Szczygieł:
Podoba mi się ta duma człowieka,jak tak pokaże,że on rozumie pseudokiboli.Rozumie to męsto i tą wspaniałą nadzieję społeczeństwa!
Możnaby to zapewne podciągnąć,że kierują się takimi samymi wartościami,jak Powstańcy 65 lat temu - tu przecież walka i tutaj prawda?No przecież tak jest Panowie.A my się czepiamy!
Tak trzeba wiedzieć co to znaczy,że jest agresja - że jest chamstwo - wówczas czuje się człowiek taki spełniony życiowo.
Będę chamem - wówczas naprawdę będę się czuł wspaniale - to moje takie motto na poniedziałek.
A Wy tam "cioty" co to krytykujecie i Wam się nie podoba co?
Siedźcie w tych kapciach,bo nie wiecie co to znaczy prawdziwe stadionowe życie...

Kolego, nigdy, ale to nigdy nie pisz po pijaku!!! Bo głupio to wszystko brzmi i nikt nie wie o co Ci chodzi...

;-)
Stanisław Noskiewicz

Stanisław Noskiewicz
grafiko-arch-proj.wy
staw

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Łukasz Szczygieł:
Ja nie piszę tylko o Kopehnadze i tylko o Legii...
Ja piszę o piłce nożnej jako całej dyscyplinie sportu na świecie.
I możesz mi wierzyć lub nie - trochę w życiu widziałem,przeżyłem - z różnej perspektywy.
Ja uwielbiam tą dyscyplinę - te 90 minut na boisku - kawał życia temu poświęciłem.
Wnioski na przestrzeni tych nastu lat są dla mnie średnio optymistyczne - to dyscyplina,w której jest najwięcej chamstawa,protosty i tandety ze wsztystkich sportów świata.
Częsty brak szacunku dla przeciwnika na płaszczyźnie boiska,trybun,ławki rezerwowych...wszędzie.
Sędzia piłkarski?
Analizowałem długo.To funkcja,która ma najmniejszy autorytet ze wszystkich sportów świata - nie mówię tutaj o trybunach,ale o piłkarzach,trenerach,etc.
I tak ziarnko do ziarnka i...

a to sorki (cisnienie mi podskoczyło po ostatnich rewelacjach)
niestety to co piszesz to prawda i to smutna - Lato, Listkiewicz wczesniej Dziurowicz i cała plejada darmozjadów
całe srodowisko jest tak po prawdzie skorumpowane
a kibice- a kibice maja swój film, tylko niestety sa 2 obozy-jeden chce widowiska piłkarskiego (u nas w Polsce moze 3-4 mecze na sezon) a drugi obóz chce piłowac "mordeczke" 90 min
i tak po prawdzie chyba trudno aby razem jakos się znosili ale jak wideć moga się znosić (Poznań,Kraków)
a poszanowanie dla przeciwnika-chyba nigdy go nie bedzie od kopaczy zaczynajac a kończac na działaczach i kibicach

rugby (ragby :)) sport bardziej brutalny, chyba bardziej widowiskowy a kibole i gracze maja do siebie szacunek-ale w kopanej chyba tak się nie da

a co do stylu kibicowania angielskiego- im juz sie to przejada a i poza stadionami jest tam grubo
Arek W.

Arek W. Mam cztery pasje
życiowe Synowie,
Żona, Motocykle i
Legia...

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Krzysztof Kroczyński:
Stanisław Noskiewicz:
Krzysztof Kroczyński:
Stanisław Noskiewicz:
Krzysztof Kroczyński:
To nie ma sensu. Jesli ludzie bijacy zawodnikow przeciwnika przy dekoracji medalami za zdobycie PP nie sa dzicza, jesli ci, którzy uniemozliwiają wejscie na trybuny kibicow, bo wymyslili sobie bojkot, a ci, co uniemozliwiaja dopingowanie, bo sadza że nie trzeba dopingowac, a jak gdziekowiek pojadą, to narobia wstydu nie są dzicza, to czym oni sa?

a zawodnicy ci spiewali piesni pochwalne o klubie i jego zawodnikach nie bedac u siebie
u kogos w goscinie też spiewasz ze jego matka to kurwa ???
jak tak to nie mam pytań

Pan chyba osłabł na umysle do cna. A co to ma do rzeczy?


Pan juz dawno osłabł jak pan nie widzi za co dostali klapsy po buzi :)

Widziałem, ale uwazam bicie przeciwników za przejaw dziczy.
A te przypadki, kiedy dzicz zastraszała kibicow wchodzacych na stadion, albo próbujacych dopingowac, jak Pan usprawiedliwi?Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 01.08.09 o godzinie 16:57

Ktoś szanownego Pana pobił ja jakoś bo buzi nie doststaję i nie zarejestrowałem takich zdażeń.
Pozdro
Krzysztof Kroczyński

Krzysztof Kroczyński prezes Zarządu,
Orion Instruments
Polska

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Arek W.:
Krzysztof Kroczyński:
Stanisław Noskiewicz:
Krzysztof Kroczyński:
Stanisław Noskiewicz:
Krzysztof Kroczyński:
To nie ma sensu. Jesli ludzie bijacy zawodnikow przeciwnika przy dekoracji medalami za zdobycie PP nie sa dzicza, jesli ci, którzy uniemozliwiają wejscie na trybuny kibicow, bo wymyslili sobie bojkot, a ci, co uniemozliwiaja dopingowanie, bo sadza że nie trzeba dopingowac, a jak gdziekowiek pojadą, to narobia wstydu nie są dzicza, to czym oni sa?

a zawodnicy ci spiewali piesni pochwalne o klubie i jego zawodnikach nie bedac u siebie
u kogos w goscinie też spiewasz ze jego matka to kurwa ???
jak tak to nie mam pytań

Pan chyba osłabł na umysle do cna. A co to ma do rzeczy?


Pan juz dawno osłabł jak pan nie widzi za co dostali klapsy po buzi :)

Widziałem, ale uwazam bicie przeciwników za przejaw dziczy.
A te przypadki, kiedy dzicz zastraszała kibicow wchodzacych na stadion, albo próbujacych dopingowac, jak Pan usprawiedliwi?Krzysztof Kroczyński edytował(a) ten post dnia 01.08.09 o godzinie 16:57

Ktoś szanownego Pana pobił ja jakoś bo buzi nie doststaję i nie zarejestrowałem takich zdażeń.
Pozdro

Czy jeżeli nie jest Pan chory na AIDS, to znaczy, że ta choroba w ogóle nie występuje?

konto usunięte

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

a co do stylu kibicowania angielskiego- im juz sie to przejada a i poza stadionami jest tam grubo

Jakim "IM"? komu się przejada? Rodzicom z dziećmi? Chłopakom z dziewczynami? Komu się przejada, panie Noskiewicz?
Pańskie wpisy, styl formułowania myśli, argumenty, każą mi domniemywać, że należy Pan po prostu do bydlęcego kibolstwa.
Grzegorz B.

Grzegorz B. copywriter;
ghostwriter

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

ja nie rozumiem jednej rzeczy. Dlaczego Stanisław przyjął rolę jedynego pokrzywdzonego, dzielnie walczącego na barykadzie. Wszyscy wiemy, że problem bandytyzmu nie jet usytuowany tylko rzy łazienkowskiej. Każdy klub na w swoich szeregach takich kibiców, którzy nie patrzą na tablicę wyników. To normalne. A raczej nienormalne, ale dość powszechne.

Stanisław pozytywnie reaguje, kiedy ktoś napomnikni o innych bandytach. Że na Lechu bywały ustawki, że na Lechii się bili. Ale to jest wątek o warszawie i zajściach w kopenhadze. Stanisław często używa sformułowań typu "w du byłeś chu widziałeś", albo "nie wypowiadajcie się jak nie wiecie". Ale czy Ty byłeś w Kopenhadze? Bo jeśli tak to to napisz. Wtedy zupełnie inaczej będziemy przyjmować Twoje słowa. A tak? Upierasz się przy swoim a tak maprawdę sam też "w du byłeś chu widziałeś".

Wątek wypłynął, ponieważ część kibiców ma dość takiego a nie innego zachowania kiboli. Strachu na meczach i po meczach. Czy to jest - jak to nazwałeś - bicie piany? Nie, to jest poważny problem. Jeszcze poważniejszym są tacy jak Ty, którzy nie chcą spojrzeć na sprawę choć odrobinie obiektywnie. Dla Ciebie sprawa wygląda tak: kibice legii = niewinność.

Oczywistym jest, że stosunki pomiędzy klubem, a kibicami toczy czerń. I Legia ma z tym problem. To nie ulega wątpliwości. Ale jak można twierdzić, że wina leży po jednej stronie? I jak tu się dziwić, że Bułgarska jest stawaina za przykład, skoro tam sobie z problemem poradzono? A przecież Warszawa ma większy potencjał niż Poznań. Może warto zacząć z tym coś robić, miast pienić się hasłami typu: "to nie my. to nas".

Skoro tak gloryfikujesz Szymona Nitkę, który z jednej strony bluzga mnie, że kibicowałem innej drużynie w europejskich pucharach, a zdrugiej bluzga mnie, że śmiałem skrytykować kibiców innej drużyny, to może załóżcie sobie kącik "prawdziwego kibica", do którego my - pianobijcy i niedzielni kibice wstępu mieć nie będziemy. Bośmy niegodni.

A propos Szymona. Napisał jedną ważną rzecz. Chuligaństwo jest wszędzie. To niejest zbyt odkrywcze, ale być może warte podkreślenia dla każdego, komu się zdaje, że problem dotyczy tylko Legii. Jednak Szymonie, uważasz chyba, że ITI i w ogóle zarząd klubu jest jedynym złem Legii? Bo chyba kibiców nie krytykujesz? Czy naprawdę nikt nie widzi, że problem leży po środku? To ja pytam, bom przecież nieświadom: Co Twoim zdaniem (i pytanie to dotyczy również Stanisława, jeśli zechce odpowiedzieć) jest przyczyną takiego a nie innego przebiegu konfliktu? Bo ja widzę grupę ludzi, która chce zapanować nad bandytyzmem i grupę bandytów, którzy nie chcą dać nad sobą zapanować. Bo przecież o to się rozchodzi. O zakazy stadionowe. Możecie się chłopaki popisać wiedzą i mi to wyjaśnić.

konto usunięte

Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2

Czy naprawdę nikt nie widzi, że problem leży po środku? To ja pytam, bom przecież nieświadom: Co Twoim zdaniem (i pytanie to dotyczy również Stanisława, jeśli zechce odpowiedzieć) jest przyczyną takiego a nie innego przebiegu konfliktu? Bo ja widzę grupę ludzi, która chce zapanować nad bandytyzmem i grupę bandytów, którzy nie chcą dać nad sobą zapanować. Bo przecież o to się rozchodzi. O zakazy stadionowe. Możecie się chłopaki popisać wiedzą i mi to wyjaśnić.

Wyjaśniać Tobie już nic nie potrzeba, bo wyżej sam sobie odpowiedziałeś na wszystkie pytania. Gratuluję wiedzy kompletnej.



Wyślij zaproszenie do