Temat: Koszmar (L) powraca - Wilno 2
Igor Downar-Zapolski:
Szymon N.:
Igor Downar-Zapolski:
Hm... Kibice? :)
Ale co to zmienia? Kibicie nie będący bandytami nie potrafią robić takiej oprawy, czy jak? :)
Kibice :], ale chyba nie tacy jak Ty (bez złośliwości zupełnie,
stwierdzam tylko domniemany fakt) bo nie pisałbyś tak o SKLW,
a ci przynajmniej o jeden poziom zaawansowania kibicowskiego
wyżej. Fanatycy.
To oni:
- śpiewają w sposób zorganizowany,
- szyją/malują/zamawiają flagi,
- jeżdżą za drużyną po Polsce i dalej,
... a więc tworzą atmosferę wiary w drużynę!
W tych wszystkich moich wypowiedziach chodzi o danie Wam
do zrozumienia, jak cholerną głupotą ze strony ITI jest walka
z tą grupą. To oni - FANATYCY - są Legią.
Ty nie jesteś Legia, Ty jesteś kibic, sympatyk, pewnie piłki
w ogóle, pośpiewasz jak możesz, zajrzysz na Łazienkowską jak
masz okazję, ... ale podejrzewam że na wyjazd nie pojedziesz,
flagi nie powiesisz, oprawy nie zrobisz.
Ależ bardzo się mylisz. Chodziłem kiedyś praktycznie na wszystkie mecze, miałem szalik, flagę, śpiewałem. Mam bardzo wielu przyjaciół, którzy robili to samo. I jakiś czas temu przestali. Bo nie chcą śpiewać piosenek w stylu "Walter to k...", "Jeb.... ITI", a od dawna nic innego na Legii się nie śpiewa. Nie mam też ochoty brać udziału w strajkach i protestach, że ITI zabrania komuś na lewo bilety sprzedawać albo podrabiać pamiątki (bo to jest podstawa całego sporu). Nie mam ochoty bić innych kibiców, dlatego, że chcą iść na mecz mojej drużyny. Nie mam ochoty aby utożsamiano mnie z bandytami, którzy demolują Wilno. Nawet nie wiesz, jak wielu ludzi w Warszawie przestało chodzić na mecze - nie przez ITI, tylko przez SKLW. Bo to nie ITI twierdzi, że normalni ludzie nie są kibicami. Tak twierdzi SKLW. To nie ITI demoluje miasto, to nie ITI bije się z Policją, to nie ITI doprowadza do wykluczenia swojego klubu z rozgrywek. To wszystko robią właśnie ultrasi i chuligani, popierani an każdym kroku przez SKLW. Takie są niestety fakty, czy Ci się to podoba, czy nie.
fakty naginane sa przez ciebie - jakie demolowanie miasta?
2 stoliki i 4 krzesła?
powstał mit demolowania Starówki a najwiecej o zniszczeniach mówia ci których tam nie było (do tego juz mozna sie przyzwyczaić)
demolowanie miasta to mozna ogladac np. w Marsylii lub Paryżu ale to juz nie temat na dziś -patrz demolowanie Wilna o czym ty za przeproszeniem bredzisz? poza stadionem w Wilnie nic nie zostało zdemolowane-chłopie ochłoń
chyba dawno nie byłeś na meczu ???
od meczu z Lechem a nawet wcześniej nie było nic spiewane na iti
ale masz swój film wiec ja ci nie będe zmieniał swiatopogladu
sklw nie jest tez bez winy ale widać ze cała wina wg. ciebie jest po stronie kibiców nie iti-brawo
a tu troche nowych faktów o "zamieszkach" w Danii--->
Duńska policja w dalszym ciągu analizuje zamieszki, do których doszło w ubiegły czwartek przed stadionem Broendby przed i w czasie meczu z Legią. Na portalach społecznościowych pojawiły się komentarze samych policjantów, którzy uczestniczyli w akcji. Przytacza je duńskie radio, które podkreśla, że są szokujące, ponieważ... "policjanci wyraźnie są zadowoleni".
Jeden z cytowanych policjantów nie ukrywa swojej radości i podkreśla, że "nareszcie przyjechali jacyś porządni chuligani, którzy na widok policjanta nie kulą ogona pod siebie i nie uciekają. Nareszcie było się z kim pobić. Długo czekaliśmy na taką okazję"
Inny policjant opowiada: "puściliśmy w nich gaz i było 1:0 w meczu Dania - Polska".
Jeszcze inny: "nieźle zatańczyliśmy z Polakami". Jak podkreślają media, zwrot "tańczyć" oznacza w slangu duńskich chuliganów "bić się w umówionym wcześniej miejscu".
Policjanci zostali zidentyfikowani i zostaną dyscyplinarnie ukarani.