Temat: korupcja w polskim futbolu
Godzinami można pisać, setki przeklęństw można rzucić, kilka latek z nerwów stracić a i tak wniosek jest jeden - leśne dziadki są problemem.
Kurde aż mi się zrymowało nawet. Ale taka prawda, juznie chodiz o korupcje tylko całokształt. POdejrzewam, ze korupcja jest i w angielskiej, francuskiej, hiszpanskiej, tym bardziej włoskiej, bałkańskiej, rosyjskiej piłce. TAm tez ustawiane sa mecze, a jaki jest poziom tych lig w porónaniu do naszych ? CO wiecej, korupacja jest też w budownictwie, administracji, słuzbie zdrowia, sądach i praktycznie wszędzie. A jednak jakoś te placówki działają, mniej lub bardzie udolnie ale nie jesteśmy w tych aspektach "trzecim światem". A w piłce jesteśmy:(
Dlatego też NIE przeceniałbym negatywnych skutków korupcji w polskim futbolu, choć oczywiście nie neguje jej olbrzymich rozmiarów. Myślę, jednak, że z sama korupcja nie była i nie jest decydująca w kwestiach poziomu polskiej piłki. Problemem sa leśne dziadki... nie potrafię zrozumieć jak takie "stowarzyszenie", a raczej klika moze jeszcze funkcjonować. Czy ktoś może wie co Pan Lato zrobił przez ostatni rok?? Jakiś program szkolenia młodzieży? Jakieś realne, antykorupcyjne procedury?
A może choćby event "pzpn dzieciom"??
MIejmy tylko nadzieje , że po Euro 2012 ktoś się za nich weźmie.