Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Dariusz Lisowski:
Krystian Kuba P.:

To Tobie nikt nie będzie mówił, że białe jest białe. Trudno. Nie oczekiwałem, że Cię przekonam, klapki robią swoje.


Klapki? człowieku kup sobie okulary, analityk a ma problem z analizą prostych sytuacji:)

Tak swoją drogą, to jest post w przerwie meczu, dodany 3 minuty przed końcem regulaminowego czasu. Jeszcze moja odpowiedź była w trakcie 1. połowy. Zachowaj pozory i przynajmniej już nie kłam.
Darek L

Darek L Finansowanie
Przedsiębiorstw /
Doardztwo Finansowe

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

ok już będę. A Ty zanim kogoś ocenić to zerknij po prostu uważniej.

Krystianie nie dojdziemy do porozumienia, przynajmniej jeśli chodzi o piłkę:)

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Przyznam, ze porywająca dyskusja o to, kto ma większe klapki na oczach jest coraz bardziej pasjonująca:))
Krzysztof Ciuk

Krzysztof Ciuk Architekt Rozwiązań
- it Works SA
Zapraszam na
www.go-bar...

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Jak starcie Macierewicza z Niesiołowskim :)
Darek L

Darek L Finansowanie
Przedsiębiorstw /
Doardztwo Finansowe

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

:)
tak się zawsze kończą dyskusje kibiców:)
ale warto, bo co to by było jakby wszyscy się zgadzali:)

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Dariusz Lisowski:
:)
tak się zawsze kończą dyskusje kibiców:)
ale warto, bo co to by było jakby wszyscy się zgadzali:)

no byłoby nudno:)
choć sam temat z lekka irracjonalny, bo takie kluby jak Barcelona, Real, MU i kilka innych wielkie będą zawsze. mogą mieć co najwyżej gorsze okresy
Darek L

Darek L Finansowanie
Przedsiębiorstw /
Doardztwo Finansowe

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Krzysztof S.:
Dariusz Lisowski:
:)
tak się zawsze kończą dyskusje kibiców:)
ale warto, bo co to by było jakby wszyscy się zgadzali:)

no byłoby nudno:)
choć sam temat z lekka irracjonalny, bo takie kluby jak Barcelona, Real, MU i kilka innych wielkie będą zawsze. mogą mieć co najwyżej gorsze okresy

zgadza się a ironia jest taka że to co sędzia "da" drużynie w jednym meczu w innym odbierze i bilans wychodzi na zero:)

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Dariusz Lisowski:
zgadza się a ironia jest taka że to co sędzia "da" drużynie w jednym meczu w innym odbierze i bilans wychodzi na zero:)

Ktoś kiedyś powiedział, ze suma szczęścia i pecha na końcu zawsze wynosi zero.
Co do kartki, to zgadzam się z tym co powiedział Mourinho, ze na takim poziomie rywalizacja strata jednego zawodnika jest bardzo znacząca.
Darek L

Darek L Finansowanie
Przedsiębiorstw /
Doardztwo Finansowe

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Krzysztof S.:
Dariusz Lisowski:

zgadza się a ironia jest taka że to co sędzia "da" drużynie w jednym meczu w innym odbierze i bilans wychodzi na zero:)

Ktoś kiedyś powiedział, ze suma szczęścia i pecha na końcu zawsze wynosi zero.
Co do kartki, to zgadzam się z tym co powiedział Mourinho, ze na takim poziomie rywalizacja strata jednego zawodnika jest bardzo znacząca.

Również zgadzam się z Mourinho że "to lepsza drużyna przegrała" Piłka jak wiemy nie jest sprawiedliwa:)
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Krzysztof S.:
Dariusz Lisowski:
:)
tak się zawsze kończą dyskusje kibiców:)
ale warto, bo co to by było jakby wszyscy się zgadzali:)

no byłoby nudno:)
choć sam temat z lekka irracjonalny, bo takie kluby jak Barcelona, Real, MU i kilka innych wielkie będą zawsze. mogą mieć co najwyżej gorsze okresy

Czy aby na pewno?

Osiągnięcia Barcelony z lat 2008 - 2011 (czy szerzej 2006 - 2011, jeśli nie chcemy ograniczać się do ery Guardioli) zdecydowanie wybijają się z całokształtu, mimo że Barca zawsze była przecież zaliczana do grona najsilniejszych europejskich zespołów. Świadczy o tym choćby liczba zdobytych trofeów (sama LM to jest, zależnie od wspomnianego sposobu liczenia 2 (3) na 4 tytuły w całej historii). Nie wspominając o licznych pobitych rekordach, zespołowych i indywidualnych, o których lepiej ode mnie opowiedzą obecni na forum fanatyczni kibice klubu.
W temacie chodziło o to, czy mamy jeszcze do czynienia z zespołem "spoza naszej planety", tylko w chwilowym kryzysie, czy też mamy powrót do normalności, czyli jest to "tylko" jeden z europejskich potentatów. Z naciskiem na "jeden z".
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Myślę, że na tytułowe pytanie łatwiej będzie odpowiedzieć po jutrzejszym meczu. Choć nawet w przypadku odpadnięcia Barcelony nie sądzę, aby wielka Barca się skończyła. Może zakończy się stratosferyczna Barcelona, ale wielki zespół to był, jest i prawdopodobnie będzie zawsze. Bo czy gra w niej Romario, Rivaldo, Ronaldinho, Messi czy może za chwilę Neymar to zawsze będą to zawodnicy ze światowego topu a to może nie gwarantuje, ale znacznie zwiększa prawdopodobieństwo dobrych spektakli i zwycięstw.

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Jarosław Koć:
W temacie chodziło o to, czy mamy jeszcze do czynienia z zespołem "spoza naszej planety", tylko w chwilowym kryzysie, czy też mamy powrót do normalności, czyli jest to "tylko" jeden z europejskich potentatów. Z naciskiem na "jeden z".

no to było trochę doprecyzować ten tytuł, bo na ten jaki widnieje odpowiedź jest jedna - Nie.
Darek L

Darek L Finansowanie
Przedsiębiorstw /
Doardztwo Finansowe

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Maciej K.:
Myślę, że na tytułowe pytanie łatwiej będzie odpowiedzieć po jutrzejszym meczu. Choć nawet w przypadku odpadnięcia Barcelony nie sądzę, aby wielka Barca się skończyła. Może zakończy się stratosferyczna Barcelona, ale wielki zespół to był, jest i prawdopodobnie będzie zawsze. Bo czy gra w niej Romario, Rivaldo, Ronaldinho, Messi czy może za chwilę Neymar to zawsze będą to zawodnicy ze światowego topu a to może nie gwarantuje, ale znacznie zwiększa prawdopodobieństwo dobrych spektakli i zwycięstw.

Jedna mała dygresja. Czy Neymar będzie światową gwiazdą to się okaże, bo historia Robinho pokazuje, że czasem i skauci się mylą:)

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Dariusz Lisowski:
Jedna mała dygresja. Czy Neymar będzie światową gwiazdą to się okaże, bo historia Robinho pokazuje, że czasem i skauci się mylą:)

Neymar na dziś to mocno zblazowana pseudogwiazdka światowej piłki, który raczej nie ruszy się z Brazylii, bo boi się rywalizacji.
To zapowiada się kolejna przereklamowana gwiazda pokroju Denilsona, i najgorsze co może się Barcelonie przytrafić, to to, że trafiłby do niej.

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Krystian Kuba P.:
Marcin B.:
Dziwne, zeby Barcelona nie postawiła w koncu na swojego wychowanka tak jak to zrobil Rijkard, podczas gdy Real mial juz wychowanka na bramce :) .
Ten tekst jest głupi. Stary i głupi. Naprawdę, bez sensu go powtarzacie. Jeszcze gdyby Rijkaard był wychowankiem, czy chociaż byłym graczem Blaugrany, to może byłby w tym chociaż cień prawdy. Postawił po prostu na bramkarza lepszego i tyle. Ale żeby to wiedzieć, trzeba było oglądać w akcji VV i jego poprzedników.

Bez sensu jest Twoj fanatyzm, ktory przejawia sie w kazdej wypowiedzi. Oh jaka to Barcelona jest cudna, wspaniala, cud, miod orzeszki. Szkoda, ze nie poznali sie na talencie Jose Reiny, ktory notabene jest wychowankiem Barcy, a odszedl do Villarealu.
Choc moze to sie zmieni, gdy VV odejdzie, a zatrudnia jakiegos mlodego bramkarza z innej ligi niz hiszpanska :)
To zdanie chyba musisz przeredagować, bo sensu w nim nie znalazłem żadnego.

Przykro mi ze nie znalazles sensu w tym zdaniu. Ale dla Ciebie specjalnie napisze jasniej. Wg mnie siegna po dobrze zapowiadajacego sie bramkarza, jak chociazby ter den Stegen z Moechengladbach, ktory o wiele lepsze wrazenie robi w slabszej druzynie niemieckiej niz VV w katalonskiej maszynie. Barcelonie brakuje bramkarza z prawdziwego zdarzenia.
Poza tym, to moje zdanie ze VV jest cienki i go nie zmienie.
A podobno tylko krowa nie zmienia poglądów...
Ciekawe jakby sie sprawdzil w innym klubie niz Barcelona... Hmm.. dlaczego VV wygrywal nagrode dla najlepszego bramkarza ktory puscil malo bramek w lidzie hiszpanskiej? Nie dlatego, ze super bronil, ale to chyba normalne, jesli ciagle Barca gra pilka, to rywal nawet jej nie powacha=nie odda strzalu. Wiec nie robmy z niego niewiadomo jakiego rewelacyjnego bramkarza.
Jasne, że scenariusz meczu wygląda generalnie tak, że Barcelona dominuje i siedzi na połowie przeciwnika. Tylko że wtedy narażona jest na kontry, a Victor zostaje ostatnią deską ratunku. Wygrywanie pojedynków sam na sam przez bramkarza jest tu kluczowe. I wiele trudniejsze, niż wyłapywanie piłek, które wpadają w pole karne po atakach pozycyjnych. Szczególnie, że mało jest zespołów, które potrafią je zagrać na poziomie takim, jak Barcelona.
Victor sam udowadnia, że jest rewelacyjnym bramkarzem, nikt nie musi go nim robić. Statystyki też działają na jego korzyść, ale skoro nawet to Cię nie przekonuje, to jeszcze raz: oglądaj mecze. Nie da się inaczej docenić klasy zawodnika.

usmialem sie. poprawiles mi humor. w zyciu tak sie nie usmialem :) . dzieki!!
Do Fanów Barcelony, ktorzy mnie oswieca, czy Wasz ukochany klub zawsze gral taka pileczke jak za Guardioli? Tylko wtedy nie bylo Messiego i Ronaldinho i jakos ciezko bylo o wygranie LM jak w ostatnim czasie. I nie mam tu na mysli zwyciestw chociazby z Sampdoria Genua w 1992 r. Tak w ogole to Valencia w LM lepiej sobie radzila niz Barcelona. Dopiero w 2006 r. czyli z Ronaldinho wlasnie i Rijkardem Barcelona wygrala LM. A dalej to juz kazdy albo wiekszosc wie jak bylo - dominacja druzyny z Katalonii :)
Zawsze Barcelona grała tym samym stylem. Zawsze posiadaniem piłki i zawsze ofensywnie. Jasne, że nie zawsze z takimi samymi wynikami, ale żaden klub nie był w stanie grać na najwyższym poziomie przez ponad dekadę. Tak dla statystyki: Barcelona, jako jedyna drużyna w historii, uczestniczyła w każdym sezonie europejskich pucharów.
Ale z Valencią nie bądź śmieszny, ta drużyna miała dwa dobre sezony w Europie, za Hectora Cupera (w tym jeden, kiedy wyeliminowali Barçę w półfinale).

dzieki za wyjasnienie. No i co z tego ze jako jedyna druzyna w historii uczestniczyla w kazdym sezonie europejskich pucharow? a Giggs w kazdym sezonie PL od poczatku swojej kariery strzela bramke. Nie no jasne, ale byl czas ze Valencia byla przed Barcelona w tabeli ligi hiszpanskiej.
Powiedz mi dlaczego skoro grala Barca taka rewelacyjna pilke, tyle czasu musieli czekac na ponowny triumf w LM??
Hmm... bedac pod szkrzydlami Guardioli Roura czy tez Tito chyba mieli mozliwosc szlifować swoje umiejetnosci. Dziwne, ze jakos ostatnio nie przeklada sie na wygrane mecze.
Za Tito się przekładało.
Roura w sztabie Guardioli owszem, był. Skautem.
Wiesz, wlasnie czekalem w pierwszym meczu Milanu z Barcelona na hattricka Messiego.. Ale sie nie doczekalem. Ciekawe dlaczego tak wyszlo? Pilka byla zle napomowana? Taki wielki gracz powinien zjechac Milan od razu... :) . Zreszta, pozyjemy zobaczymy - czekam nadal na hattricka Messiego :)
Musisz być strasznie często zawodzony, skoro w meczach na tym poziomie liczysz na hattrick na wyjeździe.

zawodnik takiej klasy jak Messi powinien sobie poradzic w kazdych warunkach, czy to wyjazd czy dom. wylaczenie Messiego=brak elektrycznosci w zespole Barcelony.

jak wspomnialem, predzej bedzie czerwo niz trzy brameczki Messiego ;)
Zreszta, byl taki mecz jak dobrze pamietam, gdzie Wielka Barcelona ze swoimi Gwiazdami dostala 4-0 od Milanu... to byl wynik :)
Dream Team Cruyffa vs Milan Sacchiego. Chociaż - szczerze - nie wydaje mi się, żebyś pamiętał. Milan był wtedy świetny, nie bez powodu Pep Team porównywało się właśnie do niego. Rijkaard - van Basten - Guliit, niesamowite trio.
Legenda mówi, że Barça do Aten pojechała niezbyt świeża, po świętowaniu 4. ligi z rzędu...

no tak, szukamy wymowek, legend, bo byli niezbyt swiezi. fakt, lepszy puchar ligi hiszpanskiej x4 niz puchar LM. dobre podejscie gwiazdek.
Wole jak gra jest prowadzona w rozny sposob, niz ciagle jedno i to samo. Moze kogos to fascynuje, mnie nie. Sorry.
Twoje prawo. Jeżeli mało widzisz w Barcelonie urozmaicenia... No cóż, chyba słabo patrzysz.

no tak, urozmaicenie jest. jak lapia sie za twarz (mascherano) gdy zostal uszypniety w kark ;)
No wlasnie, prawidlowe wykonanie jak wspomniales by sie przydalo. A bez tego to i Messi nie strzeli trzech bramek, chocby mial na uszach zatanczyc.
Messi to Messi, akurat on jest zdolny do takich rzeczy. Ale ważne też, żeby z tyłu zagrać dobrze, a tego sam nie zrobi.

jesli VV nie popelni klopsa , to bedzie na tyle dobrze :)
edit: Barcelona wygrala z Deportivo 2-0 . Ile Deportivo oddalo strzalow celnych? 0 . fakt, ze bronił Pinto, aczkolwiek nawet jesli stalby VV to z pewnoscia liczba strzalow Deportivo zostalaby taka sama. 72% - 28% - jak zwykle posiadanie pilki miazdzy. Dodajac, ze w wiekszosci meczach uzyskuja duza przewage, rywal malo oddaje strzalow celnych oczywiscie lub w ogole jak w tym przypadku.
Dodaj też, że Deportivo zupełnie nieprzypadkowo jest najsłabsze w lidze. To, że napędziło stracha rezerwowemu Realowi, nie czyni z nich groźnej drużyny. 17 bramek w 27 spotkaniach!
To oczywiste, że w takich meczach nie mierzy się wielkości bramkarza. Chociaż Diego Lopez z nimi akurat się nie popisał.

Ale widze, ze co by nie bylo. I tak Barcelona jest najlepsza na swiecie. Fanatyzm jest ogromny. Szkoda, ze krytycznie nie umiesz spojrzec na gre swojej druzyny.Marcin B. edytował(a) ten post dnia 11.03.13 o godzinie 19:27
Maciej K.

Maciej K. DevOps Engineer

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Dariusz Lisowski:
Maciej K.:
Myślę, że na tytułowe pytanie łatwiej będzie odpowiedzieć po jutrzejszym meczu. Choć nawet w przypadku odpadnięcia Barcelony nie sądzę, aby wielka Barca się skończyła. Może zakończy się stratosferyczna Barcelona, ale wielki zespół to był, jest i prawdopodobnie będzie zawsze. Bo czy gra w niej Romario, Rivaldo, Ronaldinho, Messi czy może za chwilę Neymar to zawsze będą to zawodnicy ze światowego topu a to może nie gwarantuje, ale znacznie zwiększa prawdopodobieństwo dobrych spektakli i zwycięstw.

Jedna mała dygresja. Czy Neymar będzie światową gwiazdą to się okaże, bo historia Robinho pokazuje, że czasem i skauci się mylą:)

To był tylko przykład. Jeśli Ci to poprawi samopoczucie to zamiast Neymara wstaw jakiekolwiek nazwisko. Choć przyznam, że osobiście też jakoś nie mogę się póki co przekonać do Neymara. Nie lubię np. takich gejowskich fryzur u zawodników. Neymar póki co lansuje się na takiego gejlorda jak Ronaldo, czyli lusterko i "och, jak ja wspaniale wyglądam". Mam nadzieję, że jak Neymar trafi do Barcelony to się ogarnie i będzie grał porządną piłkę zamiast siedzieć u fryzjera a potem depilować nogi. To w końcu ma być facet a nie jakaś p...da.

http://www.youtube.com/watch?v=jGpib02sSD4Maciej K. edytował(a) ten post dnia 11.03.13 o godzinie 19:57

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Marcin B.:
Bez sensu jest Twoj fanatyzm, ktory przejawia sie w kazdej wypowiedzi. Oh jaka to Barcelona jest cudna, wspaniala, cud, miod orzeszki.
Bo Barcelona jest wspaniała :-) Ty o swojej drużynie tak nie myślisz?
Szkoda, ze nie poznali sie na talencie Jose Reiny, ktory notabene jest wychowankiem Barcy, a odszedl do Villarealu.
"Talent" Reiny objawił się w Barcelonie fatalną grą. Fenomenem nigdy nie był, teraz też gra na średnim poziomie. Coś jak Boruc - coś między średnią a wyższą półką. Za niską na Barcelonę.
Choc moze to sie zmieni, gdy VV odejdzie, a zatrudnia jakiegos mlodego bramkarza z innej ligi niz hiszpanska :)
To zdanie chyba musisz przeredagować, bo sensu w nim nie znalazłem żadnego.

Przykro mi ze nie znalazles sensu w tym zdaniu. Ale dla Ciebie specjalnie napisze jasniej. Wg mnie siegna po dobrze zapowiadajacego sie bramkarza, jak chociazby ter den Stegen z Moechengladbach, ktory o wiele lepsze wrazenie robi w slabszej druzynie niemieckiej niz VV w katalonskiej maszynie. Barcelonie brakuje bramkarza z prawdziwego zdarzenia.
Nabazgroliłeś coś o wychowanku w bramce ze względu na Real, po czym nastąpiło tamto zdanie. Naprawdę, ono nie ma sensu. Dziękuję, że starałeś się je rozwinąć.
Moim zdaniem też sięgną po kogoś młodego, mało prawdopodobne, że będzie to wychowanek, bo ci z obecnej B są strasznie słabi. Najlepiej rokującym jest Ondoa, tyle że chłopak ma 17 lat i jeszcze gra w Juvenilu. Czy będzie to ter Stegen - nie wiem. Bundesligi nie oglądam, ale patrząc tylko po kompilacjach interwencji i straconych bramek, to nie pasuje do stylu Barcelony. Ostatnio najbardziej imponował mi Willy Caballero. Jest świetny i gra bardzo podobnie do Victora - walecznie, zawsze do końca, mając przy tym genialny refleks. Niestety ma już swoje lata. Niby bramkarz jak wino, ale...
usmialem sie. poprawiles mi humor. w zyciu tak sie nie usmialem :) . dzieki!!
Zawsze do usług. Czytaj ten fragment do woli, tak często, jak to tylko możliwe, może coś Ci utkwi w pamięci.
dzieki za wyjasnienie. No i co z tego ze jako jedyna druzyna w historii uczestniczyla w kazdym sezonie europejskich pucharow?
Co? Nic, taka ciekawostka, przy okazji pokazująca, że Barcelona zawsze jakiś poziom trzymała.
a Giggs w kazdym sezonie PL od poczatku swojej kariery strzela bramke.
Bo to wielki piłkarz jest, w tym też nie ma przypadku.
Nie no jasne, ale byl czas ze Valencia byla przed Barcelona w tabeli ligi hiszpanskiej.
Zdarzyło się. I co z tego? Przez krótki okres mieli świetną pakę. Mendieta, Claudio Lopez, Kily...
Powiedz mi dlaczego skoro grala Barca taka rewelacyjna pilke, tyle czasu musieli czekac na ponowny triumf w LM??
A dlaczego Twój klub musi/musiał tyle czekać?

Bo mieli pecha, skład nie zawsze był najwyższych lotów (klubem rządził gość o nazwisku Gaspart), bo zdarzały się drużyny lepsze. To, że piszę, że grali zawsze takim stylem, nie znaczy, że zawsze z taką jakością. Zauważ różnicę.
zawodnik takiej klasy jak Messi powinien sobie poradzic w kazdych warunkach, czy to wyjazd czy dom. wylaczenie Messiego=brak elektrycznosci w zespole Barcelony.
W obecnej formie reszty drużyny - tak. Irytujące jest, kiedy przy Leo jest 4 obrońców (abstrahując od ich nominalnych pozycji), a nikt nie pokazuje mu się do odegrania. Teoretycznie powinno być 3 zawodników czekających na piłkę. A tak się dzieje, kiedy są w formie.
jak wspomnialem, predzej bedzie czerwo niz trzy brameczki Messiego ;)
Jasne, to bardziej prawdopodobne, szczególnie że Milan będzie się zapewne głęboko bronił, a Barcelona - mam nadzieję - w końcu będzie ruchliwa z przodu.
no tak, szukamy wymowek, legend, bo byli niezbyt swiezi. fakt, lepszy puchar ligi hiszpanskiej x4 niz puchar LM. dobre podejscie gwiazdek.
Tak, szukamy wymówek :-) Rozgryzłeś mnie.
[ot] sorry za grammar nazi, ale aż oczy mnie zabolały http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=2543 [/ot]
no tak, urozmaicenie jest. jak lapia sie za twarz (mascherano) gdy zostal uszypniety w kark ;)
Kim jest koleś, który piłkarza na boisku szczypie w kark?!
jesli VV nie popelni klopsa , to bedzie na tyle dobrze :)
Dużo bardziej bym się obawiał występu Mascherano, w tym sezonie, jeżeli ktoś popełnia klopsy, to niestety Jefecito.
Ale widze, ze co by nie bylo. I tak Barcelona jest najlepsza na swiecie. Fanatyzm jest ogromny. Szkoda, ze krytycznie nie umiesz spojrzec na gre swojej druzyny.
Szkoda, że krytycznie nie umiesz spojrzeć na mój fanatyzm ;-)
Darek L

Darek L Finansowanie
Przedsiębiorstw /
Doardztwo Finansowe

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Maciej K.:
Dariusz Lisowski:
Maciej K.:
Myślę, że na tytułowe pytanie łatwiej będzie odpowiedzieć po jutrzejszym meczu. Choć nawet w przypadku odpadnięcia Barcelony nie sądzę, aby wielka Barca się skończyła. Może zakończy się stratosferyczna Barcelona, ale wielki zespół to był, jest i prawdopodobnie będzie zawsze. Bo czy gra w niej Romario, Rivaldo, Ronaldinho, Messi czy może za chwilę Neymar to zawsze będą to zawodnicy ze światowego topu a to może nie gwarantuje, ale znacznie zwiększa prawdopodobieństwo dobrych spektakli i zwycięstw.

Jedna mała dygresja. Czy Neymar będzie światową gwiazdą to się okaże, bo historia Robinho pokazuje, że czasem i skauci się mylą:)

To był tylko przykład. Jeśli Ci to poprawi samopoczucie to zamiast Neymara wstaw jakiekolwiek nazwisko. Choć przyznam, że osobiście też jakoś nie mogę się póki co przekonać do Neymara. Nie lubię np. takich gejowskich fryzur u zawodników. Neymar póki co lansuje się na takiego gejlorda jak Ronaldo, czyli lusterko i "och, jak ja wspaniale wyglądam". Mam nadzieję, że jak Neymar trafi do Barcelony to się ogarnie i będzie grał porządną piłkę zamiast siedzieć u fryzjera a potem depilować nogi. To w końcu ma być facet a nie jakaś p...da.

Uważam, że wygląd z grą nie ma nic wspólnego, Ot przykład Ronaldo, kobiety za nim piszczą a gra jak marzenie. Rooney nie grzeszy urodą a też gra bajkowo:) Dziwi mnie nazywanie piłkarza gejem czy lalusiem no ale....
Jarosław K.

Jarosław K. senior copywriter

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Krzysztof S.:
Jarosław Koć:

W temacie chodziło o to, czy mamy jeszcze do czynienia z zespołem "spoza naszej planety", tylko w chwilowym kryzysie, czy też mamy powrót do normalności, czyli jest to "tylko" jeden z europejskich potentatów. Z naciskiem na "jeden z".

no to było trochę doprecyzować ten tytuł, bo na ten jaki widnieje odpowiedź jest jedna - Nie.

Bardzo przepraszam. Przyjąłem założenie, że czytać to będą sami bystrzy ludzie zorientowani w temacie :-)))

Temat: Koniec wielkiej Barcy?

Jarosław Koć:
Bardzo przepraszam. Przyjąłem założenie, że czytać to będą sami bystrzy ludzie zorientowani w temacie :-)))

No i widzisz do czego takie nieuściślenie tematu prowadzi?:))
A tak na poważnie, bystrzy nie bystrzy, ale to mi przypomina pytanie polonistki ze szkoły w stylu co autor miał na myśli.
Twoje pytanie jakbyś tego nie naginał jest dość szerokie i w najmniejszym stopniu nie sugeruje, ze chodzi o ostatni okres Barcelony.

Ale jeśli już o nim konkretnie mówimy, to może i dobrze, ze przestanie tak dominować, może trochę zmienia styl, bo ta tiki-taka staje się nudna, no może nie nudzi kibiców Barcelony, ale to zrozumiałe:)

Następna dyskusja:

Porażka Barcy




Wyślij zaproszenie do