Temat: Koniec wielkiej Barcy?
Marcin B.:
Bez sensu jest Twoj fanatyzm, ktory przejawia sie w kazdej wypowiedzi. Oh jaka to Barcelona jest cudna, wspaniala, cud, miod orzeszki.
Bo Barcelona jest wspaniała :-) Ty o swojej drużynie tak nie myślisz?
Szkoda, ze nie poznali sie na talencie Jose Reiny, ktory notabene jest wychowankiem Barcy, a odszedl do Villarealu.
"Talent" Reiny objawił się w Barcelonie fatalną grą. Fenomenem nigdy nie był, teraz też gra na średnim poziomie. Coś jak Boruc - coś między średnią a wyższą półką. Za niską na Barcelonę.
Choc moze to sie zmieni, gdy VV odejdzie, a zatrudnia jakiegos mlodego bramkarza z innej ligi niz hiszpanska :)
To zdanie chyba musisz przeredagować, bo sensu w nim nie znalazłem żadnego.
Przykro mi ze nie znalazles sensu w tym zdaniu. Ale dla Ciebie specjalnie napisze jasniej. Wg mnie siegna po dobrze zapowiadajacego sie bramkarza, jak chociazby ter den Stegen z Moechengladbach, ktory o wiele lepsze wrazenie robi w slabszej druzynie niemieckiej niz VV w katalonskiej maszynie. Barcelonie brakuje bramkarza z prawdziwego zdarzenia.
Nabazgroliłeś coś o wychowanku w bramce ze względu na Real, po czym nastąpiło tamto zdanie. Naprawdę, ono nie ma sensu. Dziękuję, że starałeś się je rozwinąć.
Moim zdaniem też sięgną po kogoś młodego, mało prawdopodobne, że będzie to wychowanek, bo ci z obecnej B są strasznie słabi. Najlepiej rokującym jest Ondoa, tyle że chłopak ma 17 lat i jeszcze gra w Juvenilu. Czy będzie to ter Stegen - nie wiem. Bundesligi nie oglądam, ale patrząc tylko po kompilacjach interwencji i straconych bramek, to nie pasuje do stylu Barcelony. Ostatnio najbardziej imponował mi Willy Caballero. Jest świetny i gra bardzo podobnie do Victora - walecznie, zawsze do końca, mając przy tym genialny refleks. Niestety ma już swoje lata. Niby bramkarz jak wino, ale...
usmialem sie. poprawiles mi humor. w zyciu tak sie nie usmialem :) . dzieki!!
Zawsze do usług. Czytaj ten fragment do woli, tak często, jak to tylko możliwe, może coś Ci utkwi w pamięci.
dzieki za wyjasnienie. No i co z tego ze jako jedyna druzyna w historii uczestniczyla w kazdym sezonie europejskich pucharow?
Co? Nic, taka ciekawostka, przy okazji pokazująca, że Barcelona zawsze jakiś poziom trzymała.
a Giggs w kazdym sezonie PL od poczatku swojej kariery strzela bramke.
Bo to wielki piłkarz jest, w tym też nie ma przypadku.
Nie no jasne, ale byl czas ze Valencia byla przed Barcelona w tabeli ligi hiszpanskiej.
Zdarzyło się. I co z tego? Przez krótki okres mieli świetną pakę. Mendieta, Claudio Lopez, Kily...
Powiedz mi dlaczego skoro grala Barca taka rewelacyjna pilke, tyle czasu musieli czekac na ponowny triumf w LM??
A dlaczego Twój klub musi/musiał tyle czekać?
Bo mieli pecha, skład nie zawsze był najwyższych lotów (klubem rządził gość o nazwisku Gaspart), bo zdarzały się drużyny lepsze. To, że piszę, że grali zawsze takim stylem, nie znaczy, że zawsze z taką jakością. Zauważ różnicę.
zawodnik takiej klasy jak Messi powinien sobie poradzic w kazdych warunkach, czy to wyjazd czy dom. wylaczenie Messiego=brak elektrycznosci w zespole Barcelony.
W obecnej formie reszty drużyny - tak. Irytujące jest, kiedy przy Leo jest 4 obrońców (abstrahując od ich nominalnych pozycji), a nikt nie pokazuje mu się do odegrania. Teoretycznie powinno być 3 zawodników czekających na piłkę. A tak się dzieje, kiedy są w formie.
jak wspomnialem, predzej bedzie czerwo niz trzy brameczki Messiego ;)
Jasne, to bardziej prawdopodobne, szczególnie że Milan będzie się zapewne głęboko bronił, a Barcelona - mam nadzieję - w końcu będzie ruchliwa z przodu.
no tak, szukamy wymowek, legend, bo byli niezbyt swiezi. fakt, lepszy puchar ligi hiszpanskiej x4 niz puchar LM. dobre podejscie gwiazdek.
Tak, szukamy wymówek :-) Rozgryzłeś mnie.
[ot] sorry za grammar nazi, ale aż oczy mnie zabolały
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=2543 [/ot]
no tak, urozmaicenie jest. jak lapia sie za twarz (mascherano) gdy zostal uszypniety w kark ;)
Kim jest koleś, który piłkarza na boisku szczypie w kark?!
jesli VV nie popelni klopsa , to bedzie na tyle dobrze :)
Dużo bardziej bym się obawiał występu Mascherano, w tym sezonie, jeżeli ktoś popełnia klopsy, to niestety Jefecito.
Ale widze, ze co by nie bylo. I tak Barcelona jest najlepsza na swiecie. Fanatyzm jest ogromny. Szkoda, ze krytycznie nie umiesz spojrzec na gre swojej druzyny.
Szkoda, że krytycznie nie umiesz spojrzeć na mój fanatyzm ;-)