Temat: KONIEC PZPN
A jednak są tacy, którzy cenią Polską Myśl Szkoleniową
Obrońca Lecha chce zostać trenerem
Obrońca Lecha Poznań Ivan Djurdjević myśli o pracy w zawodzie trenera. Serb rozpoczął kurs szkoleniowców II klasy UEFA A - czytamy w "Przeglądzie Sportowym".
O polskiej myśli trenerskiej można powiedzieć wiele, ale na pewno nie to, że jest przesadnie ceniona w Europie. Nasi trenerzy nie prowadzą znanych klubów, żadna z europejskich federacji nie bije się o polskich trenerów, by objęli kadrę narodową.
Od zamierzchłych czasów i pracy Antoniego Brzeżańczyka w Feyenoordzie Rotterdam i Rapidzie Wiedeń oraz trenowania przez Kazimierza Górskiego i Jacka Gmocha w latach 80. w Grecji Panathinaikosu Ateny i Olympiakosu Pireus, żaden polski trener nie prowadził znaczącego w Europie klubu. Tym bardziej zaskakuje to, że obcokrajowiec widzi tu w możliwość rozwoju.
- Bo niezależnie jaką szkołę się skończy - w Polsce, w Portugalii, czy w Anglii - to od samego trenera zależy, czy chce się rozwijać, dokształcać, aktualizować swoją wiedzę, jeździć na staże do zagranicznych klubów. Najważniejsze to nie mieć kompleksów, szczególnie wobec Zachodu. A tak chyba niestety jest w przypadku Serbii czy Polski. To kwestia mentalności - analizuje Djurdjević.(..)
Na razie jednak cały czas na pierwszym miejscu pozostaje u niego czynne uprawianie futbolu. Tym bardziej, że coraz większymi krokami zbliża się niedzielny mecz z Wisłą Kraków. - Mieliśmy trudny czas w klubie, ale to za nami. Teraz, gdy grają reprezentacje, jest czas, by potrenować i skoncentrować się już tylko na Wiśle - kończy piłkarz poznańskiej drużyny.